- dostalam poczte... a w niej kwitek za przekroczenie predkosci pfff... 1 punkt i 80 euro. Slubny sie kulal 10 minut ze smiechu... wredna paskuda :]
- dostalam takze list z urzedu celnego, ktory przytulil moja paczke. Na telefoniczne pytanie DLACZEGO ?? !! ... pani powiedziala, ze Korea to kraj trzeciego swiata. Rece mi opadly i wychodzi na to, ze musze jutro jechac do Regensburga (50 km w jedna strone) po paczke, ktorej zawartosc nie przekracza 15 euro. I trzymajcie za mnie kciuki zebym nie popelnila mordu w afekcie :]
- a zeby bylo weselej do tego moj laptop dzis pare razy zakaszlal i zszedl, wiec teraz juz jestem calkowicie odcieta od netu. Nowy komp palnowalismy zakupic conajmniej za miesiac. Chyba, ze uda mi sie operacja na otwartym sercu, czyli wymiana twardego w laptopie. Ciesze sie na ta zabawe jak dzika swinia na ostrym zakrecie pfff...
I tak chyba nic dziwnego, ze moja milosc do swiata lezy i cienko kwiczy. W zwiazku z tym na razie mnie nie bedzie. Jak cos prosze na maila marzena.langer@yahoo.de bo tego moge sprawdzic na iphonie.
uh... no nieciekawy dzień...
OdpowiedzUsuńO nieźle pechowy dzień miałaś:) Głowa do góry i czekamy z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńwrocccc szybko!!
OdpowiedzUsuńO nie, co za dzień! Byle jutro było lepiej.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za "operacje".
Ejj a kierowca bez mandatu to jak żołnierz bez karabinu :P
Myślałam, że tylko w Polsce myślą, że Korea to kraj trzeciego świata :D
OdpowiedzUsuńWspółczuję laptopka a mandatem się nie przejmuj. Tak jak pisze Dezemka, kierowca bez mandatu to jak żołnierz bez karabinu :)
Wracaj szybko! A nerwy do konserwy i na eksport ;)))
OdpowiedzUsuńW Niemczech można szybko i bez bólu załapać mandat.:d Nos do góry będzie tylko lepiej :> A swoją drogą, każdego laptopa da się uratować :)
OdpowiedzUsuńKlaudia
Współczuję...jak coś się sypie to na całego.
OdpowiedzUsuńojoj i znów pod górę jak koń z tona węgla :/
OdpowiedzUsuńOby lapka sie udało jeszcze na ten miesiąc jakoś zreanimować Sroczko ..
No i kciuki za tę wyprawę po paczuchę z tego Trzeciego Świata ...
Ja mam nadzieje, że mój lap mi nie zejdzie, bo od paru miesięcy mam z nim problemy a nie mam nawet tygodnia wolnego, żeby go do serwisu oddać w związku z czym muszę kupić nowy, żeby oddać ten do serwisu =[
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością aż wrócisz! =]
ile przekroczylas? i powiedz dlaczego slubny sie kulal, tak wspolczul ;P
OdpowiedzUsuńhehe...trzeci swiat :D Bardzo smieszne....chyba po prostu za duzo przychodzilo do ciebie paczek z azji, sie zaciekawili.
Dzien rzeczywiscie beznadziejny..
Ale jaja... :/
OdpowiedzUsuńMój dzień dzisiaj też był koszmarem... Wszystko było przeciwko mnie i na pewno 5 lipca nie jest moim ulubionym... ;/
OdpowiedzUsuńTo jest jakaś zaraza... Przeklęty dzień chyba bez względu na szerokość geograficzną... Trzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuńbiedna
OdpowiedzUsuńWracaj szybko, tęsknimy :**
Współczuję! Wyznaję zasadę, że jak jest bardzo źle to w końcu musi się zrobić lepiej:) Niestety w drugą stronę to też działa ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny czy działa wam mail do Marzeny? Piszę do niej i piszę, ale niestety cały czas mi odsyła tego maila i mam wiadomość, że nie został dostarczony.
OdpowiedzUsuńAaaaaa... Sorki yahoo.de z tego wszystkiego poczty mi sie pomylily...
OdpowiedzUsuńoj, same problemy :( mam nadzieje, ze jednak nikogo nie zamordujesz w celnym, bo wtedy bylybysmy odciete od Twoich postów na dluzej ;)
OdpowiedzUsuńz laptopem tez ostatnio mialam problem - zalalam go kawa :(
dasz radę, to tylko nieistotne rzeczy.
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://dezemka.blogspot.com/2011/07/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html