I znowu przyszedl czas na Box of Beauty.
W lipcu mamy dwa pelnowymiarowe produkty, oba z firmy NYX. Long Pencil Lip (4,95 €) i Round Lip Gloss (5,95 €). Czyli laczna cene mamy znowu powyzej 10 €. Z tego co widzialam w boxach znalazaly sie dwa rozne kolory, ten moj i rozowy. Z jednej strony wolala bym roz ale po ten kolor zawsze siegam wiec zobaczymy jak bedzie sie taki kolor prezentowal.
A pozatym znalazlam w paczuszcze kolejne perfumy, tym razem YSL Parisienne EdP 7,5 ml, fajnie ale to niekoniecznie moj zapach, z tym ze wiadomo... z perfumami roznie bywa. Poza tym mamy krem Kiehl's Ulta Facial Cream 7 ml (KWC). Opis i recenzje wygladaja ciekawie, z checia go przetestuje. Annayake Mousse Nettoyante 15 ml pianka oczyszczajaca do skory wrazliwej. Z opisow wychodzi ciekawie ale cena pelnowymiarowego opakowania jest zabojcza :] Ostatnim z produktow jest GoodSkin Labs Tri-Aktiline Serum 5 ml, wg producenta Tri-Aktiline natychmiast redukuje widocznosc drobnych i glebokich zmarszczek. Stosowany konsekwentnie, pomaga rowniez zapobiegac pojawianiu sie zmarszczek.
W lipcu mamy dwa pelnowymiarowe produkty, oba z firmy NYX. Long Pencil Lip (4,95 €) i Round Lip Gloss (5,95 €). Czyli laczna cene mamy znowu powyzej 10 €. Z tego co widzialam w boxach znalazaly sie dwa rozne kolory, ten moj i rozowy. Z jednej strony wolala bym roz ale po ten kolor zawsze siegam wiec zobaczymy jak bedzie sie taki kolor prezentowal.
A pozatym znalazlam w paczuszcze kolejne perfumy, tym razem YSL Parisienne EdP 7,5 ml, fajnie ale to niekoniecznie moj zapach, z tym ze wiadomo... z perfumami roznie bywa. Poza tym mamy krem Kiehl's Ulta Facial Cream 7 ml (KWC). Opis i recenzje wygladaja ciekawie, z checia go przetestuje. Annayake Mousse Nettoyante 15 ml pianka oczyszczajaca do skory wrazliwej. Z opisow wychodzi ciekawie ale cena pelnowymiarowego opakowania jest zabojcza :] Ostatnim z produktow jest GoodSkin Labs Tri-Aktiline Serum 5 ml, wg producenta Tri-Aktiline natychmiast redukuje widocznosc drobnych i glebokich zmarszczek. Stosowany konsekwentnie, pomaga rowniez zapobiegac pojawianiu sie zmarszczek.
Tym razem zawartosc jest dosc ciekawa,
chetnie przyjrze sie tym produktom blizej :)
Mogę spytać czym jest Box of Beauty?
OdpowiedzUsuńCzy zgadnę mówiąc: kuferek z próbkami różnych produktów, które dostajesz za darmo by móc potestować itp.?
Lady,
OdpowiedzUsuńpisalam na czym to polega i to dosc dokladnie -> http://cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2011/05/douglas-box-of-beauty-czyli-sroka-w.html
Przepraszam sroczko, musiałam przegapić tą notkę :(
OdpowiedzUsuńoj coś Cię nie widzę w tym kolorze :P Może dlatego że nas przyzwyczaiłaś do jasnych kolorów na ustach :) Eh najładniejsza w tym wszystkim to jest paczka jak dla mnie, choć urzekają wyglądem też miniaturki perfum :) czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym perfumy przygarnęła, błyszczyk też ale rózowy:)
OdpowiedzUsuńLady,
OdpowiedzUsuńprzeciez nic sie nie stalo :D zeby sie nie powtarzac wrzucilam Ci linka :)
Abscysynka,
zobaczymy :) in taki ciemny w opakowaniu ale na ustach moze zupelnie inaczaj wygladac... nigdy nie mow nigdy ;)
Atina,
tez bym wolala rozowy ale coz zrobic ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBłyszczyk i kredka:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zapraszam do mnie, dopiera zaczynam ale może ci coś w oko wpadnie http://nutellaestrela.blogspot.com/
Nutellaestrela,
OdpowiedzUsuńblyszczyki NYX znam ale kredki jestem ciekawa :)
Mam ten błyszczyk ! :D Ale średnio jestem z niego zadowolona :/
OdpowiedzUsuńwygląda na taki czerwony rdzawy ..mam taki lakier i bardzo go sobie lubię ;)
OdpowiedzUsuńPaczuszki z Dougiego wygladają slodko .Sama taka paczuszka napewno potrafi humor poprawić ;)
ciekawa jestem tego blyszczyka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
kolor nyxa bardzo w moim stylu :))
OdpowiedzUsuńTo ty się przyglądaj a ja poczekam na recenzje =]
OdpowiedzUsuńTemptation,
OdpowiedzUsuńz koloru czy z jakosci ??
Mami,
potrafi :) a blyszczyka sama jestem ciekawa :D
Ewela,
ja taz :D
Pilar,
:)
Natasza,
hehe... :D
ta pianka do mycia jest bardzo fajna, taka kremowa, przypomina estee lauder. Chyba nawet gdzies w czelisciach bloga mam jej recenzje (z reszta serii Annayake). A Tri-Aktiline tez mam probki, i jakos sie nie moge za nie zabrac - czy to nie te kosmetyki zaczely jako krem do stop, czy cos w podobie?
OdpowiedzUsuńProznosc,
OdpowiedzUsuńza taka cene to powinna byc dobra ;) kiedys mialam krem do ust i byl swietny ale cene ma powalajaca :]
Kiedys juz dostalam takie mniejsze probki Tri-Aktiline ale tez do tej pory nie moglam sie za to zabrac... ale teraz przetestuje, bo mam taka jedna, ktora bym chetnie splycila ;P ... i zobaczymy...