Seiten

poniedziałek, 13 lutego 2012

zachwytow nie bedzie... czyli eyeliner z Physicians Formula

Pierwsze co mnie powalilo, to nazwa tego produktu...
taka wdzieczna, wpadajaca w ucho i latwa do zapamietania ;P

Physicians Formula Shimmer Strips Custom Eye Enhancing Gel Creamliner



Eyeliner znalazlam w ostatniej Urbankowej paczuszcze i bardzo mnie zaciekawil, glownie przez malo optymistyczna recenzje, ktora pokazala nam Urbi w jednym z filmikow. Dlatego zaraz po niego siegnelam, bo bylam ciekawa, czy moje wrazenia beda podobne.

Moj liner byl czescia zestawu trzech eyelinerow "Glam Hazel Eyes"



Kolor sam w sobie jest ladny, gdy nie to, ze linety te maja w sobie brokatowe drobinki, ktorych na pierwszy rzut oka nie widac. Choc na pierwszy rzut oka wydaje sie, ze jest to fiolet to na skorze wychodzi raczej jasne lila z blink blink.



I niestety moge sie podpisac pod tym co powiedziala Urbi. Ten produkt jest dosc dziwny i sie nie polubimy. Juz pomijajac, ze faktycznie konsystencje ma bardzo denerwujaca... niby w sloiczku jest kremowy ale jak pomyziam pedzlem to mam "okruszki", ktore sie czepiaja pedzla i trudno go pozadnie nalozyc a do tego ten brokat tez nie ulatwia sprawy. Nasycenie slabiutkie i potrzeba paru warstw, zeby wygladalo to tako tako i linia tworzyla calosc. Miedzy jedna aplikacja a druga trzeba czekac az zaschnie na oku.



A w efekcie koncowym i tak nie mamy tego co bysmy chcialy. Co ja sie musialam naszukac wsrod zdjec, ktore zrobilam zeby znalesc choc jedno sensowne, gdzie liner byloyby dobrze widac. No ale dobrze... powiedzmy, ze liner nakladam zeby nosic a nie robic mu zdjecia. Z tym, ze jakze sie zdzwilam, bo po ca. godzinie na oku pozostaly smetne resztki brokatu :]

No coz... jest wiele innych tanszych linerow, wiec ten zdecydowanie mozna sobie darowac.

58 komentarzy:

  1. Szkoda, bo kolor bardzo ładny...

    OdpowiedzUsuń
  2. oj to szkoda, że taki nietrwały bo kolor prezentuje się bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor mimo wszystko jest świetny, szkoda, że jakość do kitu... Może używaj go jako kremowego, bazowego cienia do powiek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam lepsze produkty, ktore moge uzywac jako bazowe, tego po roztarciu nie widac ;)

      Usuń
  4. szkoda,bo kolorek ma piekny,a moze jako cien w kremi wyprobowac?? :))

    OdpowiedzUsuń
  5. No to teraz wiem, co oznacza jego dziwność :P Może on tak szybko zastyga na pędzelku, stąd te niefajne grudki i okruszki? Ale z drugiej strony, jeśli czekasz aż zaschnie na powiece...to już sama nie wiem, co z nim.
    W każdym razie odcień jest przepiękny, taki zimowy :)
    A próbowałaś go może na całą powiekę, czy dałaś już sobie z nim spokój? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dalam sobie spokoj :D na cala powieke to on mi sie nie nadaje przez ten brokat, nie mam potem ochoty na migracje... nie ma co ukrywac jest po prostu kiepski ;D

      Usuń
  6. uuuu szkoda bo prezentuje się na tym akurat ujęciu bardzo wdzięcznie , wiosennie ...
    a nazwa ..rozwala :D dłuższej już nie było ?

    OdpowiedzUsuń
  7. ale ładnie wygląda na twoim oku :) taki powiew wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu ladnie wygladal ale po chwili na oku nie bylo nic oprocz resztek brokatu :]

      Usuń
    2. Szkoda, bo pasuje do twoich oczu. Wogóle masz piękne oczy ;)

      Usuń
    3. dziekuje, no i zawsze mozna poszukac takiego koloru gdzie indziej :)

      Usuń
  8. kolor w słoiku wygląda bardzo ciekawie - na oku tak srednio - bo bardzo słabo go widać a jeszcze przy tylu warstwach to jakaś masakra - nie mam nerwów na takie rzeczy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie troche sie zdziwilam, ze on taki jasny... i ten brokat :]

      Usuń
  9. No cóż, trudno.. Macie przynajmniej powód, by szukać kolejnych eyelinerów ;)) A kolor zapowiadał się tak ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja juz w sumie nie musze szukac :D uwielbiam linery Zoeva, YSL, BB, MAC wiec wybor dosc spory :D

      Usuń
  10. szkoda, bo kolory tych eyelinerów - fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co najlepsze xbebe o nich pisala i byla zadowolona, wiec nie wiem czy cos w miedzyczasie zmienili, czy inna seria :]

      Usuń
    2. Sroka,ja nie pisalam o tej serii (warto to zaznaczyc)tylko o wersji standardowej gdzie miedzy nimi czuc roznice,wiec nie mieszajmy tych dwoch roznych produktow.

      Usuń
  11. tez będę testowac ten dziwny produkt:) zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawde mowiac watpie zeby Twoje wrazenia byly inne :D

      Usuń
  12. A tak fajnie w tym słoiczku wyglada;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie chce tu wazelinowac;) ale kolor Twojego oka na ostatnim zdjeciu zwalil mnie z nog! Pieekny! A liner...coz...kolorowe i tak zbytnio do mnie nie przemawiaja (ja uwielbiam czarna kreske i juz znalazlam swoj ideal, pobil na glowe Bobbi brown.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje :D ... kolor oka akurat mi sie udal... z natury ;D

      ja lubie kolorowe linery ale tez juz mam swoje ulubione i nie msze szukac nic nowego :)

      Usuń
  14. Kolorek m bardzo ładny :). A jaki masz tusz na rzęsach? :>

    http://ainta-reviews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro tak dużo czasu zajmuje mu wyschnięcie i ma dość słaby kolor, znaczy się jasny:D, można na niego nakładać sypkie cienie:) Ciekawe czy tak by się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie... zasycha powoli jak sie kreske maluje, ktora musiala byc grubsza zeby cos bylo widac ale pod cienie sypkie to on sie nie nadaje :]

      Usuń
  16. Weg damit :] Dziadostwo, szkoda nerwow :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... tym razem mamy takie same wrazenia ale wiesz co, on wcale nie wyglada na stary... po prostu cos im nie wyszlo i jest to bubel po calosci :D

      Usuń
  17. opakowanie urocze, zawartosc niestety nie :]

    OdpowiedzUsuń
  18. W sumie dobrze, że nie jest jakiś powalający. Po recenzji xbebe, która zachwycała się nad tym produktem i mówiła o nim w samych superlatywach, bardzo żałowałam, że nie mogę go sobie nigdzie kupić. Teraz przynajmniej cała ochota mi przeszła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie wiem czy sa rozne... bo faktycznie jak popatrze na ten liner, na opinie Urbi i ten o ktorym pisala xbebe, to mam wrazenie, ze to zupelnie inne produkty :]

      Usuń
    2. Bo to sa inne linery I dalej uwazam,ze wersja podstawowa jest innej formuly:)

      Usuń
    3. Bo to sa inne linery I dalej uwazam,ze wersja podstawowa jest innej formuly:)

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. sie rozbrykalas z tymi komentarzami ;)

      tak tez mi sie cos wydywalo, ze Twoje maja inne opakowanie i chyba sa bez brokatu...

      Usuń
    6. W lozku pisalam i mnie natchnelo hahaha:P

      Maja drobniki (2 z 3),ale konsystencja jest nieco inna,przynajmniej takie mam wrazenie. Zreszta wiele lasek na MUA to zauwazylo,ale nie rozmawialam bezposrednio z PF to nie wiem jaka jest roznica i w czym tak naprawde tkwi szczegol:)

      Usuń
    7. hehe...

      kurcze a te Twoje jak wygladaja ?? bo gdzies mi tam swita ale slabo, zeby bylo wiadomo na przyszlosc czego unikac :P

      Usuń
  19. Haha nazwa powala :D Niektórzy mówią w superlatywach, niektórym się nie podoba... Ale mimo to chciałabym go przetestować :D Ma fajny kolor i opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czesto tak jest, ze chcialoby sie przekonac na wlasniej skorze, na zasadzie "moze mi by podszedl" ... w koncu czesto tak jest :)

      Usuń
  20. a w słoiczku taki ładny ;) z nazwą rzeczywiście zaszaleli :D

    OdpowiedzUsuń
  21. wyjatkowo nie zaluje,ze u nas go nie ma w sklepach :D ale nazwa, swietna !

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolor ładny, ale nawet na zdjęciu widać, że konsystencja faktycznie dziwna!

    OdpowiedzUsuń
  23. nawet nie powiem ile sie nameczylam, zeby jako tako na tym swatchu wygladal :]

    OdpowiedzUsuń