Seiten

niedziela, 5 lutego 2012

od brzydkiego kaczątka... do brzydkiego łabądka ;)

Moje drogie robaczki, nawet nie wiecie jak ciesza mnie wasze opinie o dobrym stanie mojej cery. Bo to tylko utwierdza mnie w tym, ze dosc dobrze opanowalam sztuke kamuflazu ;)

Taki post juz kiedys pokazywalam ale w miedzyczasie przybylo sporo nowych czytelniczek, wiec postanowilam zrobic powtorke z rozrywki. Czesto pytacie jakie podklady uzywam i ja za kazdym razem odpowiadam, ze w sumie lekkie i srednio kryjace. Bo nie sztuka pacnac sobie tynk na twarz ale nie ma wtedy tez co liczyc na naturalny efekt.

***
Na szczescie nie mam problemu z workami/cieniami pod oczami... a takze zmasowany wysyp niespodzianek tez sie juz skonczyl (co czynia czasami lata i odpowiednia pielegnacja) ale mam swoje inne wieksze lub mniejsze problemy, ktore musze poukrywac, zeby wygladac jak wygladam.

1. Wersja "na porannego zmorka" ... czyli to co widzi wiekszosc z nas patrzac rano w lusterko. Oczywiscie kazda widzi co innego ale jakby nie bylo szalu to nie robi... plamy i plamki, jakies kropki (bo czasami mimo wszystko cos wyskoczy), zaczerwienienia tez sa tu i tam... do tego male, niewyspane oczka prawie bezrzesne i blade usta. O swiecacym nosie nie wspominajac.



I samo z siebie to nie zniknie, do tego zeby doprowadzic sie do wersji wyjsciowej... mamy wiele bardzo przydatnych rzeczy. Jeszcze raz powtorze, nie da sie samym podkladem zlikwidowac wszystkich problemow. Dlatego oprocz srednio kryjacego podkladu/bb kremu, siegam czesto po korektory... tu akurat zielony Chanel na zaczerwienienia i bb korektor na wszystko inne :)



2. Wersja "wstepnie zakamuflowana" czyli po uzyciu podkladu i korektora. Roznica jest wydaje mi sie dosc wyrazna. Moja szyja jest zdecydowanie bardziej blada jak twarz, wiec staram sie aby ta pasowala do reszty kadlubka. Poukrywalam wszystko co chcialam i uzyskalam wypoczeta i swieza twarz, tylko oczka dalej zaspane ;)



3. Wersja "do ludzi" ;) ... czyli po kolejnych parunastu (z porywami do kilkudziesieciu) minutach mamy efekt koncowy, ktory przewaznie pozniej pojawia sie na blogu (lub spaceruje po ulicach). Puder fixujacy (u mnie przewaznie transparentny), ostatnio paletka do konturowania Kiko... do tego podkreslone oko (Inglotem hehe...) i blyszczyk na ustach.



:)

110 komentarzy:

  1. Przepiękna metamorfoza! Powiem szczerze, że jak w większości wypadków tona tapety wypada sztucznie, u Ciebie tego nawet nie widać, bo makijaż wypada baaardzo naturalnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tona tapety na pewno wyglada sztucznie a do tego czesto po proatu nieladnie :) ... z mnie to raczej minimalizm... podklad, ktrego nie widac, korektor i puder bez koloru ;D ... i lekkie konturowanie... tak mozna uzyskac naturalny efekt :)

      Usuń
  2. No kochana ! Transformacja godna czarodziejki !
    Nie ważne ile tam czasu Ci zajmuję się do takiego stany doprowadzic ważne , że efekt to jest duże WOW!
    I buziakuje , ze jesteś odważna kobitka bo wiesz jak jest .. niektórzy kochają głupoty opowiadać i wmawiać jak to są tacy piekni jak tylko oczy rano im się otwierają . Moja 13 letnia córa nawet nie jest jak wstaje bladym switem :D
    Arsenał do walki o piękno masz godny generała !
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami lata wprawy ;D

      Kiedys tez sie przejmowalam jak rano wygladam ale z wiekiem mi przeszlo, bo wyglada sie tak jak sie wyglada i twierdzenie czegos innego jest po prostu sciemnianiem :D ... na szczescie slubny slepy jak krecik i bez okularow jestem dla niego jasna plama z konczynami, wiec nie musze sie przejmowac, ze jak otworzy oko to sie wystraszy ;D

      A arsenal w sumie skromny ale ze wszystkim co jest potrzebne :P

      Usuń
  3. u łał super, gdyby tylko byłby jakiś taki bajer, który zamykałby jakoś ten czas, taki kosmetyczny rar. czy coś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie by bylo ale skoro nie ma to trzeba sobie jakos inaczej radzic ;)

      Usuń
  4. NO no pięknie:) wygladasz jakbyś nie miała na sobie podkładu cera jest ładna no i oczko pięknie wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i o to chodzi, zeby bylo ladnie i niewidocznie ;)

      Usuń
  5. pięknie, pięknie łabędzico ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też muszę co nie co ukryć i rano rzeczywiście szału nie robię ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. No super ;) ja strasznie lubie ten korektos ze skin79, ostatnio uzywam go za kazdym razem pod podklad na nos i okolicze pod oczami gdzie mam rozszerzone pory i go uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez uwielbiam, on jest doskonaly na wszystko... pod podklad, na podklad... zawsze moge na nim polegac :)

      Usuń
  8. No i pięknie ;) Skóry nie masz w jakimś strasznym stanie, myślę, że większość z nas ma taką naturalnie ;) Hehe, "poranny zmorek" to jest to :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w koncu od wielu lat staram sie, zeby mimo wszystko wygladala w miare przyzwoicie ;D

      Usuń
    2. dokładnie, makijaz to cudowna sprawa, . . . moja kochana siostra mówi mi wprost, żebym nigdy wzyciu nie wychodzila bez niego z domu, bo ludzi wystraszę ;)
      piekna metamorfoza maus. . . ładnemu we wszytskim ładnie :)

      Usuń
    3. dziekuje :) a makijaz to cudowna sprawa :)

      Usuń
    4. prawda to, makijaż to cudowna sprawa, ja przechodzę rano podobną metamorfozę hehe:)

      Usuń
    5. ja rano przechodze czesciowa metamorfoze, tylko tak zeby nie straszyc ale jak mam wolne to wtedy preferuje pelna ;D

      Usuń
  9. Naprawdę i tak masz świetną cerę :) Uwierz mi :) Ale "metamorfoza" i tak świetna.
    Swoją drogą, to ja mam odwrotnie niż wszyscy - rano wyglądam najlepiej. Normalnie nie mam grama tłuszczu w twarzy (wszędzie indziej niestety mam :P), a jak rano spuchnę, wyglądam pięknie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jak cera wyglada (mimo wszystko) to lata pracy ;) ... wiadomo w kazdym wieku borykamy sie z innymi problemami, jak sie jedno uspokoi to pojawia sie cos nowego ;)

      Usuń
  10. Metamorfoza rewelacyjna ale powiedz czym dokładnie zmalowałaś oczko bo kolory boskie :) Wykonanie oczywiście też, jak zwykle zresztą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oko bedzie osobno, bo to druga z moich Inglotowych paletek :D a jeszcze jej nie pokazywalam :D

      Usuń
  11. ja, jak rano idę do łazienki, to po prostu załamka.. szukam teraz jakiegoś dobrego korektora pod oczy, który naprawdę by przykrył moje cienie ;P
    Gdyby nie te kosmetyki to bym się chyba zamknęła w szafie ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety z korektorem po oczy nie pomoge, bo to jedyne czego nie potrzebuje ale i tak musze uwazac, bo zdazy mi sie, ze cos tam sie w zmarszczkach mimicznych zbieze... wiec wiem, ze to nie latwe poszukiwania...

      Usuń
    2. niestety, najchętniej bym się wybrała do jakieś sephory czy innego douglasa żeby panie mi podawały sporo próbek żebym sobie pochodziła w tym cały dzień, a nie tak na szybciaka kupować. Akurat na korektor pod oczy byłabym wstanie wydać wiekszą sumkę.. Tylko brakuje mi odwagi ścierania się z tamtymi babeczkami, bo ostatnio to trafiam na takie co z wielką łaską dadzą 1 próbkę...
      A tak swoją drogą to śniłaś mi się dzisiaj. I nie tak przelotem, tylko byłaś atrakcją całego snu :D Jedyne co pamiętam to to że poczęstowałaś mnie herbatą z awokado i potem pokazywałaś wszyskie mazidla :D

      Usuń
    3. a jest cos takiego jak herbata z awokado ?? :D ... na panie w douglasach to ja mam raczej uczulenie i normalnie dostaje dreszczy jak sie jakas zbliza ;D ... nawet jezeli maja dobre zamiary, to jakos dzialaja mi na nerwy :P

      Ten co Urbi opisywala na blogu wyglada ciekawie i do tego sredniopolkowy. Z tego co pamietam NYXowy w sloiczku tez mial dobre opinie ale wiadomo, w przypadku korektora pod oczy, to trzeba byc sobie samej krolikiem :]

      Usuń
    4. dumałam nad nyxem, ma bardzo fajną cenę, ale mimo to ja na prawdę chciałabym "przymierzyć" przed kupnem, bo czy by nie kosztował 15 zł czy 150 zł, to korektor pod oczy może mieć mnóstwo wad (wchodzić w zmarszczki, podkreślać skórki, nie trzymać się, nie kryć, robić grudki, ciemnieć, uczulić..) . Jak nie zdąże uzbierać na maca do skończenia alverde to chyba jednak spróbuję z nyxem..
      jeszcze zobaczę co Urbi opisywała bo nie kojarzę.
      Zastanawiałam się też tak swoją drogą nad skinfoodowym łososiem, ale gdzieś czytałam że on nie nadaje się pod oczy.. tj nie zakryje dużych cieni hmm sama nie wiem.

      A herbata z awokado nie ma racji bytu, a także to co się później działo u Ciebie w domu (ale może już bez komentarza :D) , ale ja to zawsze mam jakieś pokręcone sny ;-)

      Usuń
    5. do Abscysynki: spróbuj sobie skołować próbkę korektora Helen Rubinstein magic concealer, bo sam produkt jest drogi, a mógłby się nie sprawdzić

      korektor dobrze kryje i pięknie rozświetla, jest naprawdę super! (sama miałam próbkę, ale dość sporą)

      drugim dobrze kryjącym (ale też trochę cięższym) korektorem jest all about eyes z Clinique

      Usuń
    6. no wlasnie ten od helenki jest dosc chwalony jezeli chodzi o miejsca pod oczami :)

      Usuń
    7. dzięki za podpowiedzi!:)

      Usuń
  12. Bardzo naturalny efekt, nie widać, żebyś miała cokolwiek na twarzy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. no wlansie pielegnacja to pdstawa,zmarszczek nawet tych mimiczny tez zadnych nie dostrzegam u Ciebie,czego Ci troche zazdraszczam:)a wersji do ludzi oczko pieknie zrobione:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam juz lekkie przy slepiach ale na szczescie ich za bardzo nie widac a rano jak jestem lekko spuchnieta to wygladam wyjatkowo gladko. Niestety jedna zmarszczke juz posiadam ;) ... pionowa od marszczenia czola :/

      Usuń
  14. O ja, sroczko, ja bardzo podobnie wyglądam bez niczego :) Dręczą mnie głównie różne plamki i przebarwienia oraz zaczerwienienia, a czasem coś nieładne wyskoczy. Tylko mam jeszcze trupie sińce pod oczami :/ I powiem Ci, że od jakiegoś czasu doświadczam właśnie czegoś takiego: kobiety pytają mnie, co robię, że mam tak idealną cerę. A mnie się chce śmiać :) Bo moja "idealna" cera to w dużej mierze oprócz pielęgnacji i tak psotnej skóry, dobry korektor n plamy i pod oczy i właściwy podkład (w moim przypadku TYLKO podkład w pudrze i to tylko średnio kryjący, bądź na lato lekko kryjący puder). Niech żyje kamuflaż! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak ja sie ciesze, ze chociaz pod oczami jestem jednokolorowa ;D ... a kamuflaz to bardzo fajna sprawa ;)

      Usuń
  15. Ja bym określiła metamorfoze z niewyspanego kaczątką w pięknego łabądka ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. mi przeszkadzaja moje popękane naczynka na policzkach, piekny makijaż, oko wymiata ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popekane naczynka tez nie latwo czasami ukryc...

      Usuń
  17. To się nazywa metamorfoza, jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności. Ja sama nie mam jeszcze takiej wprawy.
    Powiedz mi używasz aktualnie pędzli czy Beauty Blendera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten podklad Lancome jest dosc rzadki, wiec rewelacyjnie naklada sie go pedzlem... ja uzywam niezmiennie Hakuro H51 :)

      Usuń
  18. nooo kilka kosmetylkow i od razu sie lepiej czujemy i wygladamy :) bardzoladna metamorfoza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) przemysl kosmetyczny nas rozpieszcza... za nasze pieniadze ;D

      Usuń
  19. Sroko, masz firanki rzęs w porównaniu z tą miernotą, która wystaje z moich powiek :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzes moze nie mam malo ale sa od polowy (conajmniej) przezroczyste, przez co wyglada jakbym ich nie miala ;)

      Usuń
  20. haha, "poranny zmorek" - skądś to znam ;) bez podkładu się z domu nie ruszam raczej... całe szczęście że jest tyle kosmetyków, że każda coś dla siebie może dopasować i nawet osoby z nieidealną cerą mogą wyglądać jakby taka doskonałą własnie miały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko wlasnie czesto jest problem z tym dopasowaniem ;)

      Usuń
  21. to jest wlasnie to, jak latwo mozna zmienic czlowieka za pomoca makijazu! Swietnie sobie radzisz z tym co chesz ukryc i z tym co chcesz weksponowac - gratulacje! :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajny post. To jest właśnie wartość urodowych blogów kiedy można zobaczyć realne działanie kosmetyku, a nie wyfotoszopowaną Penelopę czy inną Lopez : )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie wyfotoszopowana sroka jest fajniejsza ;D a tak na powaznie, to w takim porownaniu widac najlepiej co moze dac odpowiedni makijaz :)

      Usuń
  23. Patrząc na Twój zestaw mogłabym się pod nim podpisać, bo u mnie codziennym makijaż wygląda tak samo. I wcale nie trzeba jak napisałaś tony tapety by wyglądać świeżo i ładnie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z czasem odkrylam, ze im mniej koloru w produktach do twarzy... tym lepiej :)

      Usuń
  24. zazdroszczę tych świetnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja prawie codziennie rano siadając do makijażu dziękuję tym, które wymyślają te nasze mazidła wszelakie - bez nich świat byłby pełen plamiastych, bezrzęsnych, bladoustych, podkrążonych i zmarszczkowionych kobiałek :)))
    poza kilkoma ideałami, wiadomo, ale i na nie przyjdzie kryska :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to byloby ciekawe jakby tak nam wszystkim zabrac mazidla i wypuscic nude na ulice... to bylby hardcore ;D

      Usuń
    2. Nie wiem czemu, ale nasunęły mi się na myśl trzy słowa: "świt żywych trupów" .. :D

      Usuń
    3. hehehehe... no tak ;)

      Usuń
  26. Oczywiście że post rewelacyjny, fajnie że się odważyłaś :) Testuję teraz ten korektor ze Skin, ale wciąż szukam czegoś pod oczka bo mam straszne wory ;) I ten brzydki łabądek to jakoś nie halo! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co mi szkodzilo, ja wiem jak wygladam hehe... a to, ze was postrasze to mnie nie boli ;D ... a z tm labadkiem to mi sie tak zrymowalo ;D

      Usuń
  27. Odważna jesteś Sroczko :) Ale masz naprawdę ładną cerę, nie idealną, wiadomo,ale ja bym się chętnie z Tobą zamieniła :P A metamorfoza świetna, umiesz poprawić wygląd makijażem , a efekt jest bardzo naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troche mi to zajelo, bo nie powiem kiedys tez nie bylam orlem makijazowego kamuflazu ale teraz efekt jest calkiem dobry :)

      Usuń
  28. robi wrażenie, pięknie wyglądasz :)
    zaraz jeszcze raz spojrzę w notkę, jakich kosmetyków użyłaś, bo cera jest idealna
    i to oko - ekstra! ;]
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z kosmetykami tak jest, ze trzeba znalezc te odpowiednie dla siebie a to wcale nie jest latwe, przy tym calym wyborze co mamy :)

      Usuń
  29. Świeżo wyglądasz.Szkoda,że nie mam dostępu do KIKO.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo ładny makijaż, świetnie podkreśla Twoją urodę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie wygladasz, tak promiennie i świeżo:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie martw się, codziennie rano mam jeszcze większe wyzwanie przed sobą: czerwone, popękane naczynka i małe niespodzianki. Ale od czego jest makijaż, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie wcale nie martwie, ja chcialam tylko pokazac, ze idealnie to bez makijazu tez nie wygladam :)

      Usuń
  33. jestem zachwycona, zwłaszcza wersją wstępnie zakamuflowaną: cera idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  34. świetny post - brawo - efekt wow

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo przemawiający efekt. Ja rano wyglądam podobnie jak Ty. Czuję się nieco bezbarwna. Pomimo mocno nieidealnej skóry również preferuję podkłady, które nie kryją zbyt mocno - mam wrażenie, że czasem lepiej czegoś nie zakryć niż chodzić jak z gładzią szpachlową na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  36. Metamorfoza sroki (sroko-kaczątka?:P) :)
    Świetny, naturalny efekt. Nie wiem czemu zawsze kupowałam kryjące podkłady (tfu tfu), teraz powoli już się przerzuciłam na całkiem inną pielęgnację, makijaż i widzę duże postępy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wlasnie nigdy nie pojmowalam tych bardzo kryjacych podkladow i zamilowania wielu osob do tych produktow :]

      Usuń
  37. no Sroczko, faktycznie sztukę kamuflażu opanowałaś do perfekcji :) ślicznaś! :)
    a powiedz mi Kochana coś więcej o tym zielonym korektorze Chanelkowy? dobry na zaczerwienienia? i co najważniejsze - nie wysusza? pisałaś o nim jakąś recenzyjkę? idę poszperać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o korektorze pisalam jakis czas temu :) uzywam go glownie na policzki i jest ok... mnie nie wyszusza, zaczerwienienia kryje ale szalu nie robi. Mimo wszystko lubie go, bo to najlepszy zielony jaki do tej pory znalazlam :)

      Usuń
    2. dotarłam do posta korektorowego :) skusiłaś mnie okropnie, ale boję się tego wysuszania :( poczytam jeszcze o nim i może się skuszę :)

      Usuń
    3. na mieszanej sie dobrze sprawuje ale z drugiej strony, co mieszana to inna, wiec tez trudno powiedziec... moze sobie przetestuj w sklepie :)

      Usuń
  38. chyba wiekszosc z nas ma cos do urycia,
    ale zawsze sie dziwimy jak pokaza sie osoby lub "gwiazdy" bez makijazu,
    że one takie nie cudowneie perfekcyjne, a przecież to oczywiste,
    i zamias narzekac trzeba ćwiczyć makijaż az tez osiadniemy efekt ps ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och... ja uwielbiam zdjecia gwiazd bez makijazu, wygladaja tak zwyczajenie, pospolicie i czasami brzydko ;D ... ze az sie czlowiekowi lepiej na duszy robi :D

      Usuń
  39. Sztukę kamuflażu opanowałaś do perfekcji :) Twoja cera wcale nie jest brzydka, ale wiadomo, odpowiednio wykonany makijaż sprawia, że wyglądamy o wiele lepiej. Ja mam ostatnio jakieś problemy z makijażem i po jego wykonaniu wydaje mi się, że wyglądam jeszcze gorzej, jak czarownica :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydawac to tez mi sie duzo rzeczy wydaje, wiadomo same w stosunku do siebie jestesmy bardzo krytyczne :)

      Usuń
  40. Cholercia, coś mi komputer nawala i skasował komentarz.. Anyway, moim zdaniem masz bardzo ładną, zadbaną cerę. Nie powstydziłabym się na Twoim miejscu wychodzić do ludzi bez zbednego podkładu/korektorów, serio i bez wazeliniarstwa. Oczywiście, Twoja skóra nie wygląda jak po photoshopie, ale czy istnieje ktoś, kto ma totalnie idealną cerę, bez przebarwień/niedoskonałości? Wątpię :) Zazdraszczam i mam nadzieję, że i moja kiedyś się uspokoi i będzie chociaż w połowie tak zadbana jak Twoja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie... tak zupelnie nago to ja nie lubie ;) ... bebik albo podklad musi byc :D

      Usuń
  41. uwierz mi Sroczko, że bez makijażuw yglądam tysiąc razy gorzej niż Ty i dzięki temu kto wymyślił te wszelakie mazidła, dzięki nim jestem w stanie spojrzeć w lusterko ;)) A Twoja metamorfoza super:) tak .. świezzo!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wierze :) bo kazda za nas ma inne demony do zwalczenia ;)

      Usuń
  42. Ja też chce takie niewidoczne pory :((( Jeśli tesktura skóry jest w miarę równa, to jakoś łatwiej zapanować nad przebarwieniami :/ I wiem, bo mam partie na twarzy gdzie kratery sa plytsze i zupelnie inaczej ta czesc wyglada przykryta podkladem niz ta pozostala, przeorana i dziurawa :((

    Tak czy inaczej - slicznaś sroczka, czy to w makijazu, czy bez. W makijazu bardziej plasujesz sie w te szeroko pojete "standardy", a bez bije z Ciebie takie naturalne piękno... Mi się tam podobasz i tak i tak :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urbis ale na zdjeciach tego tez u Ciebie nie widac :) ale na pewno trudniej nad taka zapanowac...

      tiaaa... w makijazu wygladam jak czlowiek, bez jak zmorek ;D

      Usuń
  43. Z czy bez makijażu i tak wyglądasz fajnie :) Rzeczywiście sztukę kamuflażu już opanowałaś :D Ale i tak Twoja cera jest b.ładna ;D

    OdpowiedzUsuń
  44. jesteś szalona :) bez makijażu nie wyglądasz tak strasznie :) ale muszę Ci powiedzieć, że w pełnym makijażu wyglądasz przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jakbym wygladala strasznie, to chyba bym sie nie odwazyla pokazac ;D

      Usuń
  45. istna transformacja :) przede wszystkim Twój makijaż wygląda naturalnie (no może poza makijażem oczu, ale to nie musi :) i świeżo :)

    OdpowiedzUsuń
  46. sa rozne rodzaje porannych zmorkow ;D

    OdpowiedzUsuń
  47. Super! Sama jak wstaje rano to wyglądam aż przeźroczysto. Często podkrążone oczy, czerwona twarz, eh. Szkoda, że jeszcze nie doszłam do takiej wprawy, jak Ty :)

    Wyglądasz naturalnie pięknie :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje :) ... w sumie nie wiadomo co gorsze, z plamami czy przezroczysto ;D

      Usuń
  48. Inglotów też nigdy dość! hihi =)

    OdpowiedzUsuń
  49. Dzięki Ci za ten post :))

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten zielony korektor z Chanel jest dobry? Polecasz? Szukam swojego ideału ;).

    Nie powiedziałabym, że masz zaczerwienienia ;). Przynajmniej nie w porównaniu do moich :D. Chciałabym tak wyglądać saute.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo z zaczerwieniami walcze od jakiegos czasu i w koncu udalo mi sie tak ustawic moja pielegnacje, ze moje policzki sie uspokoily :)

      korektor jest w porzadku ale rownie dobrze z czerwonymi miejscami racza sobie zotle takie naprawde zolte korektory :) dla mnie takim zoltkiem jest bb korektor ze Skin79, ktory mi bardzo ladnie kryje to co chce tam zaczerwienionego ukryc :) z zielonymi korektorami to roznie bywa i potem wdiac ta zielen a o tym z Chanel, juz kiedys pisalam posta :)

      Usuń