Seiten

środa, 2 lipca 2014

inglotowe nowosci w sroczym kuferku :)

 Na wstepie chcialabym sie przywitac ;) hehe... mam nadzieje, ze tesknilyscie... bo ja owszem. To tez zreszta spowodowalo, ze przypomnialo mi sie dlaczego pisalam bloga. Oczywiscie nie moglam tez przejsc obojetnie obok waszych komentarzy pozostawionych pod ostatnim postem... duzy buziak i dziekuje, ze jestescie :*

Tak sobie ostatnio pomyslalam, ze albo w koncu wroce i pokaze wam to wszystko co przez ten czas mi przybylo albo dam sobie w ogole spokoj, bo ile mozna odkladac uzywanie kosmetykow, bo przeciez musze je obfocic na bloga nieuzywane :P ... i tak oto... tadam, nie wiem jeszcze jak to bedzie z czestotliwoscia ale chwilowo mam urlop, wiec moze sie rozkrece. 

***

Na poczatek chcialam wam pokazac cacuszko, ktore przywiozlam sobie z krotkiej wyprawy do Szczecina. Kto mnie sledzi na insta, to mial dokladna relacje ale nie o tym bedzie... teraz skupie sie na stronie kosmetyczniej :)

Ogolnie malo co kupuje w Polsce, glownie z tego powodu, ze mi sie to kompletnie nie oplaca. Chocby dlatego, ze w pl jest wyzszy podatek, pomijajac juz wysokie ceny same w sobie. Choc musze przyznac, ze wyprzedaze sa po prostu boskie ale zejdzmy na ziemie, Inglot wyprzedazy nie ma a o nim teraz bedzie.


Ja nie za bardzo jestem zorientowana i nie wiem od kiedy sa te produkty w sprzedazy ale bylo podpisane "nowosc", wiec mysle, ze od niedawna. Mowa jest o pudrach do konturowania, ktore sa dostepne w paru odcieniach, wiec kazda powinna znalezc cos dla siebie. Ja znalazlam dosc szybko. Dostepny jest takze rozswietlacz ale tych mam pod dostatkiem i to takie, ktore naprawde lubie... wiec zdecydowalam sie na roz (bo tych nigdy za duzo).


 Paletka na magnes znana juz chyba wszystkim, z zalozenia na kwadratowy puder ale te prostokatne wklady swietnie do niej pasuja i mozna sobie zrobic idealna dwojke z rozswietlaczem albo pasujacym rozem.


 Troche ciezko mi oddac ten puder na zdjeciu ale jest to zdecydowanie chlodny odcien brazu, jak dla mnie prawie ideal. Do tego dobralam chlodny roz, chyba dlatego, ze ja po prostu kocham takie brudaski.

Puder do modelowania twarzy HD 505
Roz 82
 Puder jest oznaczony HD, wiec powinien sie wyjatkowo dobrze prezentowaqc na zdjeciach. Czy tak faktycznie bedzie to sie okaze. Oba produkty wbrew moim poczatkowym obawom sa w sumie bez drobinek. Cos tam przeblyska w opakowaniu ale jak widac na swatchach, na skorze mamy cudna satyne bez zbednego blink blink.


 Napigmentowanie jest przyzwoite ale jak sie beda sprawowac w akcji, to sie dopiero okaze. Jeszcze nie mialam okazji wyprobowac, moze jutro jak mnie natchnie. W kazdym razie nie sa to raczej produkty, ktorymi mozna sobie zrobic krzywde i opanowanie ich nie powinno sprawiac trudnosci.


Cena mi umknela ale wiekszosc z was ma stoiska lub sklepy Inglota w poblizu, wiec sobie mozecie sprawdzic. Ja jestem ciekawa czy na twarzy beda sie rownie dobrze dobrze prezentowac i jak bedzie z wydajnoscia, produkty Inglot sa dosc drobno zmielone przez co moga sie sypac a to wiadomo nie sprzyja wydajnosci.


96 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ten roz mi sie podoba, ale rozy mam pod dostatkiem, więc chyba raczej sie nie skusze (ale kto wie?) :D

      Usuń
    2. Tez sie ciesze ;)

      Heh... ja sobie za kazdym razem powtarzam, ze mam rozy pod dostatkiem ale jak trafie na odcien co mi sie podoba... to wymiekam :]

      Usuń
  2. No i napaliłam się na ten puder do modelowania! ;)
    Fajnie, że jesteś :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puder jest cudny :)) w sumie najfajniejszy z tych wszystkich co maja w ofercie. Chyba, ze komus pasuja cieple odcienie to i te inne beda sie podobac :)

      :*

      Usuń
  3. Super są te pudry do modelowania! Miałam okazję ich używać i naprawdę polecam. Zwykly bronzer jest za cieply do modelazu a te sa ekstra wlasnei za te brudne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafic na pasujacy bronzer graniczy z cudem, wiec taka seria i do tego jeszcze z mozliwoscia dobrania paru odcieni... zrobienia sobie zestawu to swietna sprawa :))

      Usuń
  4. Śledziłam instagramowe zdjęcia cudnych wnętrz <3
    Ostatnio namiętnie kompletuję cienie inglotowe i jakoś nie przystanęłam ani razu przy różach, pudrach do konturowania i rozświetlaczach.. Następnym razem pewnie podejdę i w te rejony sklepiku Inglota :)
    W szczecińskiej Kaskadzie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano wlasnie pudrow w Kaskadzie nie widzialam ale rzucily mi sie w oczy na wysepce w Galaxy ;)) ... cienie uwielbiam ale mam ich sporo i w sumie mialam nic nie kupowac ale jak to sroka, jak juz cos mi w oko wpadnie :P

      Usuń
  5. Chrzanić Inglota: Sroka wróciła i to jest news!!!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się MEGA że jesteś :-* A co do inglota to fajny zestaw chyba go zgapię :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wodka, gdzie jest wodka?!?!?!?! Aaaaaaa nareszcie!!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. puder do modelowania fajnie się prezentuje i może się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cala seria HD jest warta zainteresowania :) ale ten puder to faktycznie perelka...

      Usuń
  9. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłaś do blogowania :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Śniło mi się że sroka dodała posta no i proszę jest :D cieszę się bardzo że wróciłaś ;) A co do postu, ja do konturowania używam ziemi egipskiej i jest super. Gdyby nie jej wydajność to bym się skusiła na inglotowskie pudry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prorocze sny ;)) ... ja uzywam Benefitowego Hoola i matowego MAC Cold-Go-Lightly ale ten jest calkiem dobra alternatywa :) a do tego ma najbardziej chlodny odcien :D

      Usuń
  11. A tam Inglot...teź mi coś :D
    Pisz ciotulu !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrałaś udane duo :) Oba kolory bardzo mi się podobają, ale róże w takich odcieniach, to dla mnie mistrzostwo świata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam takie roze i pewnie kupuje kolejne jak mi w oko wpadna... brudne roze to dla mnie idealne odcienie :D

      Usuń
  13. Jejku jak super, że jesteś. Insta też fajny, ale to nie to samo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nielotchen :*

      no jasne... tam nie musialam tyle pisac ;))

      Usuń
  14. Bardzo lubię inglota. A te kolorki bardzo ładne :)) Dobrze, że wróciłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez lubie :) ... ceny ma przyzwoite i naprawde niesamowity wybor ciekawych produktow :)

      Usuń
  15. Srocziiii!!!!! Ale sie cieszę! *.* Nie ma takiej drugiej jak Ty na blogsferze, brakowało mi Ciebie :)
    Ingloty boskie, bardzo fajnie, schludnie się prezentują :) Lubię te opakowania, są takie eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubie prostote w kosmetykach, wiec te inglotowe bardzo mi optycznie pasuja ;)

      O dziekuje... milo cos takiego uslyszec/przeczytac :* :)))

      Usuń
  16. Aaaaaaaa wreszcie nareszcie! :** Juuuhuuuu! Tęskniłam!!!! :*
    Duecik szczecińki, to znaczy inglotowy udany! Wiesz, że sama nic z Inglota nie mam :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem... masz za to rozne inne cudenka ;)) ... no jestem, bo tez tesknilam :*

      Usuń
    2. Pewnie to właśnie dlatego, bo kiedyś nawet podjęłam kilka prób zaznajomienia się z asortymentem w sklepie.. ale nie było nic czego bym już nie miała albo co by mnie tak zachwyciło, żeby od razu biegła do kasy :) Teraz już nawet tam nie zachodzę.

      :***

      Usuń
    3. Aaaaa Sroczku, u mnie w poście o Benefitowym linerze trzeba załadować komentarze, bo tak się robi jak jest pow. 200. Dlatego nie widziałaś swojego wcześniejszego komentarza :) A i pewnie nie widziałaś też mojego.. Pytałam czy chcesz miniaturkę? Mogę Ci oddać swoją (nówka oczywiście) :)

      Usuń
    4. Aaaa... no widzisz, nie zauwazylam :P musialabys mnie nauczyc takie cudne kreseczki malowac, bo jak na razie cienko mi to wychodzi :]

      Usuń
    5. Jak przyjedziesz, to Cię nauczę :D :*

      Usuń
  17. Nie mam nic z Inglota jeszcze w swojej kosmetyczce, ale bardzo zaciekawił mnie ten brąz-brudasek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inglot ma pare ciekawych produktow, ja bardzo lubie ich cienie... sa niedrogie i swietne :)

      Usuń
  18. Fajnie, ze jesteś ;)

    HD 505 mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. puder całkiem nieźle się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tfu, miałam napisać bronzer, a myślałam coś o pudrze :D

      Usuń
    2. W sumie to puder, wiec dobrze napisalas :D :D

      Usuń
  20. Ciesze sie ze wrocilas:) Inglota nie lubie ale ja czasme ta mam haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubie cienie ale dlatego, ze mi sluza ;)) ... roze tez sa ok ale ale z innymi produktami, to roznie bywa ;)

      Usuń
  21. Sroczi, no nawet sobie nie wyobrażasz jaką radość o poranku mi sprawiłaś :-) :-*
    fajnie, że wróciłaś!

    OdpowiedzUsuń
  22. Super, że jesteś :). Piękny ten puder, ma taki apetyczny, kakaowy odcień :). Róż też prezentuje się ciekawie, aż chyba pójdę pomacać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Z tym odcieniem kakao trafiłaś sam sedes! ;) :)

      Usuń
  23. Bardzo miło widzieć Ciebie znów w akcji :) Co do Inglota, ich cienie na mnie są do niczego, z bazą lepiej, ale też wyglądają niewyjściowo, słabej jakości. No taka moja uroda :( Niemniej używam brązów/szarości do brwi oraz do ... dadaaaam zanaczenia kości policzkowych, bo konturowanie to za duże słowo ;) Jednak wciąż są to brązowe cienie i jedno muśnięcie pędzla za dużo a wyglądam jak brudna. Zatem ten puder do konturowania koniecznie przetestuję, wygląda tak jak potrzebuję. Bronzery nie dla mnie - bo jestem zawsze i po każdym pomarańczowa, nienaturalna a w niektórych żółta. Potwierdzone Sephorowo i Douglasowo. Z kolei róże odpadają ze zwględu na rumień. Ten odcień pudru do konturowania na fotkach odpowiada mi bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zartujesz :)) ... kurcze dla mnie te ich cienie sa swietne, szczegolnie perla bo maty jak to maty nigdy nie sa proste w uzyciu :P ... ale ogolnie na dobrej bazie to rozcieraja sie jak bajka i sa u mnie szelnie trwale :D

      Usuń
  24. Kolor różu bardzo mi się podoba, ale nie umiem używać tego typu kosmetyków :D
    Bardzo się cieszę, że jesteś :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic tylko sie nauczyc ;) ... zaczac od delikatnego rozu, eby sobie kuku nie zrobic :D

      Usuń
  25. Miód dla mojego serca....Sroka znowu nadaję :-* :-*
    Pudry HD są świetne, nie spodobał mi się tylko ten żółty z całego zestawu, a róż 82 uważam ,że jest jednym z najładniejszych Inglotowych kolorów, oprócz mojej ukochanej 95-tki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zolty to byl ten niby rozswietlacz ?? Bo jednen byl taki nie do konca udany, tak mi sie wydawalo :P

      Usuń
    2. Jeden był taki jaśniutki z leciutką domieszką różu i ten będzie świetny do rozświetlania skóry pod oczami, natomiast żółty (jak dla mnie) był zdecydowanie za bardzo napigmentowany. Miałam już przygodę z pudrem Banana Ben Nye, dlatego z tego koloru zdecydowanie zrezygnuję bo źle wygląda na mojej cerze.
      Za to brązy brązy się Inglotowi udały!

      Usuń
    3. Tez mialam kiedys cos bananowego z Inglota i chyba za bardzo mnie nie oczarowalo :P

      Usuń
    4. Agniecha4791 ten puder z domieszką różu jaki ma nr 501 czy 503?

      Usuń
  26. Ja też w Kaskadzie odwiedziłam Inglota kilka razy, tam też skompletowałam swoją pierwszą paletkę 10 cieni (no, póki co mam 7, jeszcze jest miejsce na kolejne) ;)
    Też uważam, że nie opłaca się kupować zagranicznych marek w PL, wychodzi drożej, ale ja i tak zawsze przyjeżdżam z workiem pełnym Organique, Pharmaceris, Tołpy, rosyjskich szamponów i innych cudów :)

    PS. Super, że wróciłaś! Wiedziałam, że ciężko będzie nie załadować fotek nowości i nie zrobić posta zakupowego - to też mój ulubiony typ posta do przygotowania. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie mam duzo nowisci z pl ale ogolnie jak mnie nie bylo to nie znaczylo, ze zaprzestalam kupowac kosmetyki hehe... wiec ogolnie pare rzeczy przybylo i w koncu musze zaczyc je uzywac ;))

      ja mam juz 4 palety Inglota... 20, 10, 5 i 3 z rozem :))

      Usuń
  27. ten puder hd mnie interesuje... coś czuje że przy kolejnych zakupach go capnę!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wróciłaś! Jak miło poczytać po tej dlugiej przerwie nowego pościka ;)
    Fajne kolorki dobrałaś, podoba mi się szczególnie odcień różyku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roz jest piekny :)) jak tylko go zobaczylam, to wiedzialam, ze bedzie idealnie z tym pudrem pasowal :D

      Usuń
  29. Miło Cię znów przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cieszę się,że wróciłaś :)
    Róż mi sie bardzo podoba, w ogóle muszę odwiedzić Inglota na najbliższym urlopie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odwiedz... ta seria HD zapowiada sie ciekawie i roze ogolnie maja sliczne :))

      Usuń
  31. po tym jak dwukrotnie przemokłam do przysłowiowej suchej nitki, myślałam, że dalsza część tego dnia będzie mnie wyłącznie irytować, a tymczasem:))) WRÓCIŁAŚ, aaaaaaaaaaaaale fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie, że jesteś :)

    A te produkty do konturowania to w Norwegii też nowość zbiera same pozytywne opinie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetny duet, muszę zmacać osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jupi, fajnie, że wróciłaś! ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam 82, bardzo twarzowy jest ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajnie, że znowu jesteś! Czekam na kolejne posty:-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam róz 82 od Inglota :)
    Z pudrami HD miałam do czynienia jedynie w wersji sypanej, bo takie były za mojej kadencji pracowniczej, ale uwielbiałam nakładać je klientkom bo dawały super efekt optycznego wygładzenia całej twarzy i wykończenia na pograniczu matu-satyny.



    Jak się strasznie cieszę, że powróciłaś! :) Ostatnio sama mam myśli, że albo wrócę do regularnego blogowania albo usuwam i żyję dalej. Jeszcze nie zdecydowałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie te satynowo - matowe wykonczenia sa najladniejsze :)



      Ja tez tak wlasnie sobie myslalam przed przerwa, ze albo bede to robic tak jak wczesniej czyli regularnie albo wcale, bo im rzadziej pisalam... tym mniej mi sie chcialo :]

      Usuń
  38. Dobrze widzieć Cię z powrotem! :)

    Powoli wykańczam swój obecny bronzer i chodzi za mną coś nowego, myślałam nad Bahama Mama albo Hoolą, ale być może padnie po prostu na Inglota, muszę się przyglądnąć tym pudrom brązującym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hoola lubie ale ten jest bardziej chlodny :D ... moze zrobie porownanie...

      Usuń
  39. Bardzo lubię ich cienie - jedne z niewielu, które na moim naocznym poligonie się trzymają ;) na róże nigdy nie zwróciłam uwagi, muszę to nadrobić ;) miałam raz sypki puder - ale nie, oj nie
    no i bardzo cieszę się, że wróciłaś z postami ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubie... na bazie ale ja wszystkie musze na bazie uzywac... trzymaja mi sie bez zmian i bez wzgledu na to jak mocny makijaz zrobie hehe...
      Sypkie pudry to ja lubie tylko do fixowania makijazu i takie musza byc bezbarwne ;) ... wszelkie inne wole prasowane, sa latwiejsze w uzyciu :D

      Usuń
    2. jeden jedyny raz wczoraj mi się zrolowały, ale tego co się działo w temperaturze prawie 60 stopni to i ja sama nie wytrzymałam ;p
      ja się pokusiłam dla odmiany o sypki z kolorem, mając nadzieję na nieużywanie podkładu na lato, ale nie udało się. Lepiej już spisuje mi się Maczek w tej kwestii, choć też nie tak dobrze, jak miałam nadzieję

      Usuń
  40. Fajny ten duecik :) Koniecznie pokaż jak prezentuje się na Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazac moge... ciekawa jestem czy bedzie cos widac ;))

      Usuń
  41. Witaj ten puder do konturowania w Szczecińskiej Kaskadzie będzie dostępny?
    Pozdrawiam fajnie,że wróciłaś:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy juz jest... jak ja kupowalam, to w Kaskadzie nie bylo ale za to kupilam bez problemu w Galaxy na stoisku Inglota :)

      Usuń