Na wstepie chcialabym sie przywitac ;) hehe... mam nadzieje, ze tesknilyscie... bo ja owszem. To tez zreszta spowodowalo, ze przypomnialo mi sie dlaczego pisalam bloga. Oczywiscie nie moglam tez przejsc obojetnie obok waszych komentarzy pozostawionych pod ostatnim postem... duzy buziak i dziekuje, ze jestescie :*
Tak sobie ostatnio pomyslalam, ze albo w koncu wroce i pokaze wam to wszystko co przez ten czas mi przybylo albo dam sobie w ogole spokoj, bo ile mozna odkladac uzywanie kosmetykow, bo przeciez musze je obfocic na bloga nieuzywane :P ... i tak oto... tadam, nie wiem jeszcze jak to bedzie z czestotliwoscia ale chwilowo mam urlop, wiec moze sie rozkrece.
***
Na poczatek chcialam wam pokazac cacuszko, ktore przywiozlam sobie z krotkiej wyprawy do Szczecina. Kto mnie sledzi na insta, to mial dokladna relacje ale nie o tym bedzie... teraz skupie sie na stronie kosmetyczniej :)
Ogolnie malo co kupuje w Polsce, glownie z tego powodu, ze mi sie to kompletnie nie oplaca. Chocby dlatego, ze w pl jest wyzszy podatek, pomijajac juz wysokie ceny same w sobie. Choc musze przyznac, ze wyprzedaze sa po prostu boskie ale zejdzmy na ziemie, Inglot wyprzedazy nie ma a o nim teraz bedzie.
Ja nie za bardzo jestem zorientowana i nie wiem od kiedy sa te produkty w sprzedazy ale bylo podpisane "nowosc", wiec mysle, ze od niedawna. Mowa jest o pudrach do konturowania, ktore sa dostepne w paru odcieniach, wiec kazda powinna znalezc cos dla siebie. Ja znalazlam dosc szybko. Dostepny jest takze rozswietlacz ale tych mam pod dostatkiem i to takie, ktore naprawde lubie... wiec zdecydowalam sie na roz (bo tych nigdy za duzo).
Paletka na magnes znana juz chyba wszystkim, z zalozenia na kwadratowy puder ale te prostokatne wklady swietnie do niej pasuja i mozna sobie zrobic idealna dwojke z rozswietlaczem albo pasujacym rozem.
Troche ciezko mi oddac ten puder na zdjeciu ale jest to zdecydowanie chlodny odcien brazu, jak dla mnie prawie ideal. Do tego dobralam chlodny roz, chyba dlatego, ze ja po prostu kocham takie brudaski.
Puder do modelowania twarzy HD 505 |
Roz 82 |
Puder jest oznaczony HD, wiec powinien sie wyjatkowo dobrze prezentowaqc na zdjeciach. Czy tak faktycznie bedzie to sie okaze. Oba produkty wbrew moim poczatkowym obawom sa w sumie bez drobinek. Cos tam przeblyska w opakowaniu ale jak widac na swatchach, na skorze mamy cudna satyne bez zbednego blink blink.
Napigmentowanie jest przyzwoite ale jak sie beda sprawowac w akcji, to sie dopiero okaze. Jeszcze nie mialam okazji wyprobowac, moze jutro jak mnie natchnie. W kazdym razie nie sa to raczej produkty, ktorymi mozna sobie zrobic krzywde i opanowanie ich nie powinno sprawiac trudnosci.
Cena mi umknela ale wiekszosc z was ma stoiska lub sklepy Inglota w poblizu, wiec sobie mozecie sprawdzic. Ja jestem ciekawa czy na twarzy beda sie rownie dobrze dobrze prezentowac i jak bedzie z wydajnoscia, produkty Inglot sa dosc drobno zmielone przez co moga sie sypac a to wiadomo nie sprzyja wydajnosci.
Cieszę się, że wrocilas :)
OdpowiedzUsuńTen roz mi sie podoba, ale rozy mam pod dostatkiem, więc chyba raczej sie nie skusze (ale kto wie?) :D
UsuńTez sie ciesze ;)
UsuńHeh... ja sobie za kazdym razem powtarzam, ze mam rozy pod dostatkiem ale jak trafie na odcien co mi sie podoba... to wymiekam :]
No i napaliłam się na ten puder do modelowania! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś :)))
Puder jest cudny :)) w sumie najfajniejszy z tych wszystkich co maja w ofercie. Chyba, ze komus pasuja cieple odcienie to i te inne beda sie podobac :)
Usuń:*
Super są te pudry do modelowania! Miałam okazję ich używać i naprawdę polecam. Zwykly bronzer jest za cieply do modelazu a te sa ekstra wlasnei za te brudne kolory :)
OdpowiedzUsuńTrafic na pasujacy bronzer graniczy z cudem, wiec taka seria i do tego jeszcze z mozliwoscia dobrania paru odcieni... zrobienia sobie zestawu to swietna sprawa :))
UsuńŚledziłam instagramowe zdjęcia cudnych wnętrz <3
OdpowiedzUsuńOstatnio namiętnie kompletuję cienie inglotowe i jakoś nie przystanęłam ani razu przy różach, pudrach do konturowania i rozświetlaczach.. Następnym razem pewnie podejdę i w te rejony sklepiku Inglota :)
W szczecińskiej Kaskadzie :3
Ano wlasnie pudrow w Kaskadzie nie widzialam ale rzucily mi sie w oczy na wysepce w Galaxy ;)) ... cienie uwielbiam ale mam ich sporo i w sumie mialam nic nie kupowac ale jak to sroka, jak juz cos mi w oko wpadnie :P
UsuńChrzanić Inglota: Sroka wróciła i to jest news!!!
OdpowiedzUsuń:D
hehe...
Usuń:*
Cieszę się MEGA że jesteś :-* A co do inglota to fajny zestaw chyba go zgapię :-)
OdpowiedzUsuńZgap sobie... swietny jest ;)
UsuńWodka, gdzie jest wodka?!?!?!?! Aaaaaaa nareszcie!!!! :*
OdpowiedzUsuń:*
Usuńpuder do modelowania fajnie się prezentuje i może się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCala seria HD jest warta zainteresowania :) ale ten puder to faktycznie perelka...
UsuńNawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłaś do blogowania :).
OdpowiedzUsuńtez sie ciesze :)
UsuńŚniło mi się że sroka dodała posta no i proszę jest :D cieszę się bardzo że wróciłaś ;) A co do postu, ja do konturowania używam ziemi egipskiej i jest super. Gdyby nie jej wydajność to bym się skusiła na inglotowskie pudry
OdpowiedzUsuńProrocze sny ;)) ... ja uzywam Benefitowego Hoola i matowego MAC Cold-Go-Lightly ale ten jest calkiem dobra alternatywa :) a do tego ma najbardziej chlodny odcien :D
UsuńA tam Inglot...teź mi coś :D
OdpowiedzUsuńPisz ciotulu !!!
Dostaniesz pstryka w nos :P
UsuńDobrałaś udane duo :) Oba kolory bardzo mi się podobają, ale róże w takich odcieniach, to dla mnie mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie roze i pewnie kupuje kolejne jak mi w oko wpadna... brudne roze to dla mnie idealne odcienie :D
UsuńJejku jak super, że jesteś. Insta też fajny, ale to nie to samo
OdpowiedzUsuńNielotchen :*
Usuńno jasne... tam nie musialam tyle pisac ;))
yuhhu wrocilas :-) !!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię inglota. A te kolorki bardzo ładne :)) Dobrze, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńTez lubie :) ... ceny ma przyzwoite i naprawde niesamowity wybor ciekawych produktow :)
UsuńSrocziiii!!!!! Ale sie cieszę! *.* Nie ma takiej drugiej jak Ty na blogsferze, brakowało mi Ciebie :)
OdpowiedzUsuńIngloty boskie, bardzo fajnie, schludnie się prezentują :) Lubię te opakowania, są takie eleganckie :)
Ja bardzo lubie prostote w kosmetykach, wiec te inglotowe bardzo mi optycznie pasuja ;)
UsuńO dziekuje... milo cos takiego uslyszec/przeczytac :* :)))
Aaaaaaaa wreszcie nareszcie! :** Juuuhuuuu! Tęskniłam!!!! :*
OdpowiedzUsuńDuecik szczecińki, to znaczy inglotowy udany! Wiesz, że sama nic z Inglota nie mam :]
Wiem... masz za to rozne inne cudenka ;)) ... no jestem, bo tez tesknilam :*
UsuńPewnie to właśnie dlatego, bo kiedyś nawet podjęłam kilka prób zaznajomienia się z asortymentem w sklepie.. ale nie było nic czego bym już nie miała albo co by mnie tak zachwyciło, żeby od razu biegła do kasy :) Teraz już nawet tam nie zachodzę.
Usuń:***
Aaaaa Sroczku, u mnie w poście o Benefitowym linerze trzeba załadować komentarze, bo tak się robi jak jest pow. 200. Dlatego nie widziałaś swojego wcześniejszego komentarza :) A i pewnie nie widziałaś też mojego.. Pytałam czy chcesz miniaturkę? Mogę Ci oddać swoją (nówka oczywiście) :)
UsuńAaaa... no widzisz, nie zauwazylam :P musialabys mnie nauczyc takie cudne kreseczki malowac, bo jak na razie cienko mi to wychodzi :]
UsuńJak przyjedziesz, to Cię nauczę :D :*
UsuńNie mam nic z Inglota jeszcze w swojej kosmetyczce, ale bardzo zaciekawił mnie ten brąz-brudasek :)
OdpowiedzUsuńInglot ma pare ciekawych produktow, ja bardzo lubie ich cienie... sa niedrogie i swietne :)
UsuńFajnie, ze jesteś ;)
OdpowiedzUsuńHD 505 mi się podoba ;)
cudny jest :)
Usuńpuder całkiem nieźle się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńtfu, miałam napisać bronzer, a myślałam coś o pudrze :D
UsuńW sumie to puder, wiec dobrze napisalas :D :D
UsuńCiesze sie ze wrocilas:) Inglota nie lubie ale ja czasme ta mam haha
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie cienie ale dlatego, ze mi sluza ;)) ... roze tez sa ok ale ale z innymi produktami, to roznie bywa ;)
UsuńSroczi, no nawet sobie nie wyobrażasz jaką radość o poranku mi sprawiłaś :-) :-*
OdpowiedzUsuńfajnie, że wróciłaś!
to bardzo mnie to cieszy :*
UsuńSuper, że jesteś :). Piękny ten puder, ma taki apetyczny, kakaowy odcień :). Róż też prezentuje się ciekawie, aż chyba pójdę pomacać :)
OdpowiedzUsuńOtóż to! Z tym odcieniem kakao trafiłaś sam sedes! ;) :)
UsuńBardzo miło widzieć Ciebie znów w akcji :) Co do Inglota, ich cienie na mnie są do niczego, z bazą lepiej, ale też wyglądają niewyjściowo, słabej jakości. No taka moja uroda :( Niemniej używam brązów/szarości do brwi oraz do ... dadaaaam zanaczenia kości policzkowych, bo konturowanie to za duże słowo ;) Jednak wciąż są to brązowe cienie i jedno muśnięcie pędzla za dużo a wyglądam jak brudna. Zatem ten puder do konturowania koniecznie przetestuję, wygląda tak jak potrzebuję. Bronzery nie dla mnie - bo jestem zawsze i po każdym pomarańczowa, nienaturalna a w niektórych żółta. Potwierdzone Sephorowo i Douglasowo. Z kolei róże odpadają ze zwględu na rumień. Ten odcień pudru do konturowania na fotkach odpowiada mi bardzo.
OdpowiedzUsuńZartujesz :)) ... kurcze dla mnie te ich cienie sa swietne, szczegolnie perla bo maty jak to maty nigdy nie sa proste w uzyciu :P ... ale ogolnie na dobrej bazie to rozcieraja sie jak bajka i sa u mnie szelnie trwale :D
UsuńKolor różu bardzo mi się podoba, ale nie umiem używać tego typu kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jesteś :*
Nic tylko sie nauczyc ;) ... zaczac od delikatnego rozu, eby sobie kuku nie zrobic :D
UsuńMiód dla mojego serca....Sroka znowu nadaję :-* :-*
OdpowiedzUsuńPudry HD są świetne, nie spodobał mi się tylko ten żółty z całego zestawu, a róż 82 uważam ,że jest jednym z najładniejszych Inglotowych kolorów, oprócz mojej ukochanej 95-tki :-)
Zolty to byl ten niby rozswietlacz ?? Bo jednen byl taki nie do konca udany, tak mi sie wydawalo :P
UsuńJeden był taki jaśniutki z leciutką domieszką różu i ten będzie świetny do rozświetlania skóry pod oczami, natomiast żółty (jak dla mnie) był zdecydowanie za bardzo napigmentowany. Miałam już przygodę z pudrem Banana Ben Nye, dlatego z tego koloru zdecydowanie zrezygnuję bo źle wygląda na mojej cerze.
UsuńZa to brązy brązy się Inglotowi udały!
Tez mialam kiedys cos bananowego z Inglota i chyba za bardzo mnie nie oczarowalo :P
UsuńAgniecha4791 ten puder z domieszką różu jaki ma nr 501 czy 503?
Usuńfajnie, że jesteś :):*
OdpowiedzUsuńJa też w Kaskadzie odwiedziłam Inglota kilka razy, tam też skompletowałam swoją pierwszą paletkę 10 cieni (no, póki co mam 7, jeszcze jest miejsce na kolejne) ;)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że nie opłaca się kupować zagranicznych marek w PL, wychodzi drożej, ale ja i tak zawsze przyjeżdżam z workiem pełnym Organique, Pharmaceris, Tołpy, rosyjskich szamponów i innych cudów :)
PS. Super, że wróciłaś! Wiedziałam, że ciężko będzie nie załadować fotek nowości i nie zrobić posta zakupowego - to też mój ulubiony typ posta do przygotowania. :)
W sumie nie mam duzo nowisci z pl ale ogolnie jak mnie nie bylo to nie znaczylo, ze zaprzestalam kupowac kosmetyki hehe... wiec ogolnie pare rzeczy przybylo i w koncu musze zaczyc je uzywac ;))
Usuńja mam juz 4 palety Inglota... 20, 10, 5 i 3 z rozem :))
ten puder hd mnie interesuje... coś czuje że przy kolejnych zakupach go capnę!
OdpowiedzUsuńna pewno warto mu sie przyjrzec :))
UsuńWróciłaś! Jak miło poczytać po tej dlugiej przerwie nowego pościka ;)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki dobrałaś, podoba mi się szczególnie odcień różyku ;)
Roz jest piekny :)) jak tylko go zobaczylam, to wiedzialam, ze bedzie idealnie z tym pudrem pasowal :D
UsuńJesteś!
OdpowiedzUsuńMiło Cię znów przeczytać:)
OdpowiedzUsuń505 jest idealny <3
OdpowiedzUsuńtez tak pomyslalam, jak zobaczylam :)
Usuńfajnie ze jesteś ;))
OdpowiedzUsuńCieszę się,że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńRóż mi sie bardzo podoba, w ogóle muszę odwiedzić Inglota na najbliższym urlopie :)
odwiedz... ta seria HD zapowiada sie ciekawie i roze ogolnie maja sliczne :))
Usuńpo tym jak dwukrotnie przemokłam do przysłowiowej suchej nitki, myślałam, że dalsza część tego dnia będzie mnie wyłącznie irytować, a tymczasem:))) WRÓCIŁAŚ, aaaaaaaaaaaaale fajnie:)
OdpowiedzUsuńniespodzianka ;)
UsuńFajnie, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńA te produkty do konturowania to w Norwegii też nowość zbiera same pozytywne opinie.
Bo calkiem sensownie sobie to wymyslili :))
UsuńŚwietny duet, muszę zmacać osobiście :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJupi, fajnie, że wróciłaś! ;D
OdpowiedzUsuńMam 82, bardzo twarzowy jest ten kolor :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam takie odcienie :D
UsuńFajnie, że znowu jesteś! Czekam na kolejne posty:-)
OdpowiedzUsuńna pewno beda sie pojawiac ;)
UsuńUwielbiam róz 82 od Inglota :)
OdpowiedzUsuńZ pudrami HD miałam do czynienia jedynie w wersji sypanej, bo takie były za mojej kadencji pracowniczej, ale uwielbiałam nakładać je klientkom bo dawały super efekt optycznego wygładzenia całej twarzy i wykończenia na pograniczu matu-satyny.
Jak się strasznie cieszę, że powróciłaś! :) Ostatnio sama mam myśli, że albo wrócę do regularnego blogowania albo usuwam i żyję dalej. Jeszcze nie zdecydowałam :P
Wlasnie te satynowo - matowe wykonczenia sa najladniejsze :)
UsuńJa tez tak wlasnie sobie myslalam przed przerwa, ze albo bede to robic tak jak wczesniej czyli regularnie albo wcale, bo im rzadziej pisalam... tym mniej mi sie chcialo :]
Dobrze widzieć Cię z powrotem! :)
OdpowiedzUsuńPowoli wykańczam swój obecny bronzer i chodzi za mną coś nowego, myślałam nad Bahama Mama albo Hoolą, ale być może padnie po prostu na Inglota, muszę się przyglądnąć tym pudrom brązującym :)
Hoola lubie ale ten jest bardziej chlodny :D ... moze zrobie porownanie...
UsuńBardzo lubię ich cienie - jedne z niewielu, które na moim naocznym poligonie się trzymają ;) na róże nigdy nie zwróciłam uwagi, muszę to nadrobić ;) miałam raz sypki puder - ale nie, oj nie
OdpowiedzUsuńno i bardzo cieszę się, że wróciłaś z postami ;)))
Ja tez lubie... na bazie ale ja wszystkie musze na bazie uzywac... trzymaja mi sie bez zmian i bez wzgledu na to jak mocny makijaz zrobie hehe...
UsuńSypkie pudry to ja lubie tylko do fixowania makijazu i takie musza byc bezbarwne ;) ... wszelkie inne wole prasowane, sa latwiejsze w uzyciu :D
jeden jedyny raz wczoraj mi się zrolowały, ale tego co się działo w temperaturze prawie 60 stopni to i ja sama nie wytrzymałam ;p
Usuńja się pokusiłam dla odmiany o sypki z kolorem, mając nadzieję na nieużywanie podkładu na lato, ale nie udało się. Lepiej już spisuje mi się Maczek w tej kwestii, choć też nie tak dobrze, jak miałam nadzieję
Fajny ten duecik :) Koniecznie pokaż jak prezentuje się na Tobie :)
OdpowiedzUsuńPokazac moge... ciekawa jestem czy bedzie cos widac ;))
UsuńWitaj ten puder do konturowania w Szczecińskiej Kaskadzie będzie dostępny?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam fajnie,że wróciłaś:))
Nie wiem czy juz jest... jak ja kupowalam, to w Kaskadzie nie bylo ale za to kupilam bez problemu w Galaxy na stoisku Inglota :)
Usuń