Pomadki Dior Addict Extreme charakteryzuje je to, że mają intensywnie wibrujące kolory oraz nadają ustom świetlisty blask. Szminki zapewniają mocne krycie. Formuła pomadki opiera się na połączeniu 4 wosków, które pielęgnują wargi i otulają je komfortową warstwą. Ten specjalistyczny kompleks został wzbogacony w cząsteczki kwasu hialuronowego o działaniu ujędrniającym oraz delikatne olejki o działaniu nabłyszczającym.
Ja jakis czas temu dostalam kupon do dougiego na miniaturke, z ktorym pomknelam raczym galopkiem do sklepu i dostalam malenstwo w kolorze 536 Lucky. Jest to dokladnie ten sam kolor, ktory Kate ma na reklamowych zdjeciach.
Pomadki te nawet w formie miniaturek sa niesamowicie dopieszczone.
Tak troche mnie zaskoczylo, ze producent zapewnia o swietnym kryciu, bo ja mialam z tym male problemy. I jedna warstwa tak nie do konca potafila pokatyc moje dosc jasne usta. Owszem na ostach mamy lekkie "glow" ale to nie jest rodzaj pomadki, ktory moglabym polubic. To juz naprawde wole zwykle Dior Addict, bo w przypadku tej nie widze tego extremalnego efektu ;)
Na ustach wyglada ladnie ale tylka nie urywa. Moze tez dlatego, ze to nie jest moj kolor. Lucky to cieply roz i jak dla mnie jest on za mocny, na pewno lepiej wyglada ten kolor na blondynkach. Ostatnio macalam w sklepie nudkowy kolor 316 Incognito i tamten mi sie o wiele bardziej podobal i lepiej na mnie wygladal ale nie porwal mnie na tyle, zeby zaplacic za ta pomadke ca. 31,00 €
Trwalosc ma powiedzmy w normie, wszystko zalezy od tego z jaka predkoscia ja zjemy. Dosc trudno bylo mi oddac jej kolor na zdjeciu. Na zywo jest on dosc intensywny a na zdjeciach ciagle wychodzil mi za jasno. W kazdym badz razie, nie bede juz dalej z moja eksperymentowac... poszukam jej nowego domku.
Cudna oj cudna!
OdpowiedzUsuńpięknie ale niestety drogo nad czym ubolewam...;(
OdpowiedzUsuńRajcuje mnie opakowanie !
OdpowiedzUsuńopakowanie ladne ale mnie najbardziej rajcuja armaniego... one tak fajnie klik robia jak sie zamyka :D
UsuńUwielbiam jak szminka robi ten klik :)
UsuńOpakowanie pierwsza klasa, jednak nie używam szminek :)
OdpowiedzUsuńChce, chce, haben wollen!!! Kaufen mussen!!!!!!
OdpowiedzUsuńhehe... no tak :) Tobie on moze faktycznie pasowac, Ty lubisz takie kolory :D
Usuńładny kolor!
OdpowiedzUsuńMi by na pewno pasował ;D
OdpowiedzUsuńCudowność! Na moich ustach wyglądałby naturalnie, ładnie by podkreslił naturalny kolor. Och, czemu kusisz!
OdpowiedzUsuńCena trochę duża. Ładnie się prezentuje, ale trzeba się czuć w kolorze :)
OdpowiedzUsuńJeśli to tę szminkę miałaś tutaj: http://cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2012/07/pogadanka-czyli-sroka-kontra-rzesiska.html to moim zdaniem bardzo Ci pasuje :) Ale na Twoich ustach to chyba wszystko tak ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńtak... tam mialam ta szminke :) na zdjeciu wyglada fajne ale ja sie nie czuje dobrze w takich kolorach, jednak nie lubie miec ust bardziej podkreslonych jak oczy :)
Usuńbardzo ladny kolor ale patrzac na zdjecie i obietnice producenta spodziewalabym sie wlasnie czegos bardzo kryjacego. to w pelni oddalo by kolor ;-)
OdpowiedzUsuńmi sie bardzo podoba:) i to opakowanoie jak na miniaturke jest duze :)
OdpowiedzUsuńo, ładny, ale wolałabym mocniejszy... choć ostatnio chodzi za mną jasny róż złamany delikatną czekoladą. ;P
OdpowiedzUsuńkurczaczek a wyglada na taki ładny naturalny i wcale nie az taki intesywny... hmmm:D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor ;) W sumie to zakupiłabym Dior Addict, ale ostatnio krucho z kasą. Ale na zdjęciu wyszedł w miarę naturalnie :D
OdpowiedzUsuńśliczna jest na prawdę :)
OdpowiedzUsuńTo 'prawie' idealny odpowiednik koloru moich ust. :) Pięknie prezentuje na Twoich. Chyba się zaopatrzę. :]
OdpowiedzUsuńprzyznam ze srednio mi sie podoba...
OdpowiedzUsuńPiękna jest i w zupłności spełnia moje wymagania, nawet kolorystyczne ;)) mam ochotę na tą szminę już od dłuższej chwili, trzEba będzie kiedyś ją ustrzlić :)
OdpowiedzUsuńtestowałam je ostatnio w Douglasie. są całkiem fajne. średnio kryją, przypominają raczej kremowy błyszczyk. Jakkolwiek, są bardzo delikatne, bardzo naturalnie błyszczą. Idealna szminka na dzień. Oj przygarnęłabym ze 3 kolorki :)
OdpowiedzUsuńw sumie sa bardzo podobne do zwyklych Addict... ja specjalnie roznicy nie widze... oprocz opakowania ;)
Usuńprzepiękna jest :) kolor idealny ;)
OdpowiedzUsuńMi się kolor bardzo podoba,ale cena już mniej:-(
OdpowiedzUsuńPięeeekna jest !
OdpowiedzUsuńSzminka jest piękna i Kate Moss w tej kampanii rzeczywiście ładnie się prezentuje. Kilka tygodni temu była przecena w rossmannie, ale się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
od kiedy kolorowka wysokopolkowa dostepna jest w rossmannie ?? tak tylko z ciekawosci pytam, bo czegos takiego jeszcze nie widzialam...
Usuńheheh ... może chodziło o pomadki z Rimmela sygnowane Kate Moss ? Tak mi się wydaje ....
UsuńSama się skusiłam na jedną i ją kocham ...za kolor szalony -wakacyjny ! :D
Kolorek ładniusi... Do mojej blond facjaty na pewno by pasował, bo róże jakoś mnie lubią :) Tylko się zastanawiam, czy warto tyle płacić za niepełne krycie. Ostatnio stałam przed stoiskiem YSL i tak się zastanawiałam co wybrać, ale te co mi się najbardziej podobają, bo mają fantastyczne opakowanie, tak wiem, złe kryterium wyboru ;) są niestety bez pełnego pokrycia. A z pełnym kryciem, nie do końca spełniają moje estetyczne wymagania co do opakowania. No i nigdy babie nie dogodzisz... ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, ale tyłka nie urywa jak za taką cenę:)
OdpowiedzUsuńkolorek bardzo przyjemnie się naustach prezentuje - nic tylko kiss ;-))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor blondynki faktycznie byłyby z niej zadowolone:)
OdpowiedzUsuńHmmm, wygląda raczej jak błyszczyk :) Ale mimo wszystko kolor śliczny, no i to opakowanie... :)
OdpowiedzUsuńkate porzuciła rimmela?
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny
OdpowiedzUsuńpiękny kolor:)
OdpowiedzUsuń