O tym, ze paczuszka przyszla pisalam wam juz ostatnio. Dzis mialam czas i zabralam sie za przegladanie tych cudeniek co do mnie przyszly. I jedno musze przyznac, coraz bardziej mnie ta firma wciaga. Juz pomijajac prostote tych opakowan, ktora po prostu uwielbiam... to coraz bardziej lubie sie z jej produktami i mam nadzieje, ze z tymi tez tak bedzie. Pewnie gdyby nie ta obnizka, to dalej wachalabym sie czy dany produkt kupic czy nie. Jakby nie bylo zaoszczedzilam 50,00£ i za te cuda zaplacilam tylko 32,50£ ... mialam troche obawy jak bedzie na zywo z kolorystyka, bo wiadomo to bylo kupowanie w ciemno. Jedyne co mi pomoglo i co na stronie Illamasqua lubie to to, ze produkty sa dobrze opisane do jakiej cery beda pasowac (w przypadku podkladow, pudrow, korektorow) i opierajac sie na tym... trafilam calkiem dobrze.
Cream Eye Shadow w kolorze Command, to wydaje mi sie bedzie brudna sliwka, zmieszana z brazowymi odcieniami. Ciekawi mnie czy cienie w kremie sa lepsze jak ich kremowe pigmenty.
Concealer w kolorze CC210 tak samo w kremie o zdecydowanie zoltym kolorze, powienien byc idealny na teraz. Wg Illamasqua dla "sredniej" skory z neutralnymi podtonami.
Powder Fundation w kolorze PF210, czyli takim samym jak korektor. Wydaje sie idealny na lato i mam nadzieje, ze tak tez bedzie wygladac na twarzy. Srednio jestem przekonana do podkladow w pudrze ale chetnie sobie potestuje. Mozna go nakladac na mokro albo na sucho. Nakladany ukosnym pedzlem moze tez sluzyc jako puder konturujacy.
W opakowaniu dolaczony byl takze puszek. Wg strony to najlepiej nakladac ten produkt pedzlami, wiec nie wiem po co puszek... chyba, ze do poprawek.
Bardzo ciekawil mnie ten produkt w wersji transparentnej ale tej nie bylo na wyprzedazy, wiec postanowilam sprobowac ktorych z dostepnych. Wiadomo ja uwielbiam sypance. Loose Powder w kolorze LP135. Jest to dosc jasny kolor ale i tak bedzie pasowal... jak nie teraz to na 100% zima.
Tu tez byl dolaczony puszek i jest on na tyle puchaty, ze ma sie wrazenie, ze biedak sie nie zmiesci w opakowaniu. Trzeba docisnac... i ja wiem, ze on sie po ktoryms kolejnym praniu zmniejszy ale chwilowo, to nie do konca pasuje. Ale z drugiej strony dobrze, ze jest bo puder jest szalenie sypki i wydostaje sie z zamknietego opakowania. Co mnie tylko utwierdzilo, ze w zadnym wypadku nie nalezy brac tego produktu w podroz. To jest stacjonarny puder ;)
Na koniec kredka... mam pare kolorowych i tak sobie pomyslalam, ze teraz to bylaby pora na cos ciemniejszego i oczywiscie padlo na szaraka :). Medium Pencil w kolorze Forced. Tu bardzo mnie ciekawi jak bedzie sie trzymac na lini wodnej. Bo to, ze mozna nim malowac wg upodobania kazda czesc ciala to juz wiem ;)
I to bylo by na tyle. Ja jestem happy i mozna powiedziec, ze czekam na kolejna obnizke. A swoja droga jestem tak troszke zla... bo z tego co widze, wiekszosc tych produktow jest produkowana na terenie Niemiec. I naprawde nie rozumiem dlaczego firma nie jest tu dostepna ehhhh...
Przy okazji... na pazurkach oczywiscie lakier Illamasqua Wink... czy musze wam pisac, ze pokochalam od pierwszego mazniecia. Swietnie sie trzyma, dobrze kryje i jedyne co, to musze sie streszczac przy malowaniu, bo dosc szybko wysycha na paznokciu.
<3
OdpowiedzUsuń[mowa jest srebrem a milczenie złotem]
czasami slowa sa niepotrzebne a i tak wszystko wiadomo ;)
UsuńPiękne opakowania, jestem pod ogromnym wrażeniem :) Prezentują się bardzo konkretnie !
OdpowiedzUsuńich kosmetyki cudownie prezentują się w tych minimalistycznych opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńciekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuńwszystko piękne :)
OdpowiedzUsuńOho podoba mi się nawet =] Sypaniec mnie zainteresował. Aktualnie jakiegoś poszukuje, bo mój wyzionął ducha.
OdpowiedzUsuńjak go pouzywam to opisze :)
UsuńTeż wzięłam ten puder i mam nadzieję, że trafiłam z kolorem.Trzeba im jednak przyznać, że opisy bardzo pomagają.
OdpowiedzUsuńprawda... pomaga w zakupach w ciemno :)
Usuń... ale cuda... :)
OdpowiedzUsuńpiękne te cienie:)
OdpowiedzUsuńopakowania klasyczne, ale urokliwe. a zawartość cieszy oko.
OdpowiedzUsuńPrecjoza:) tez lubie ich opakowania, ale po nieudanym cieniu , na razie darowałam sobie ta markę:)
OdpowiedzUsuńChoc ze 2 produkty bym potestowała:P
Jaki masz sliczny kolor paznokietek:)
wiadomo nie wszystkie produkty nam podejda... ja sie przejechalam na podkladzie Skin Base to byla walka i niestety poleglam ;)
UsuńPiękności! Chętnie bym je dorwała w swoje łapki :)
OdpowiedzUsuńMam pytanei czy gdzies w polsce mozna kupic produkty tej firmy? I jaka jest roznica miedzy ich pigmentami a cieniami?
OdpowiedzUsuńniestety my w polsce dostac ich tez nie mozemy, tylko sprowadzajac przez internet z zagranicy :(
Usuńja tez moge kupic tylko przez net sprowadzajac a uk...
UsuńLakier na Twoich paznokciach ma obłędny kolor! A co do Illu, od jakiegoś czasu ciekawią mnie produkty tej marki(przede wszystkim to, że zostały prawie jako jedyne CF z lepszych marek), może kiedyś spełnię swoje zachcianki :D
OdpowiedzUsuńlakier jest cudny :D ... i ciesze sie, ze bym w moim zestawie... bo tak to nie wiem czy bym sie skusila :)
Usuńoooj będę wypatrywać recenzji.swatchy, oj będę będę :) zwłaszcza pudru sypkiego.
OdpowiedzUsuńbeda beda :) ... wszystko w swoim czasie :P
UsuńWow piekne rzeczy, wszystko w moim guscie :)
OdpowiedzUsuńoni maja to wszystko takie ladneee :D
OdpowiedzUsuńnoooo... :D
Usuńprodukcja na terenie niemiec i brak dostepu do nich w tym kraju jest absurdem ;-) !
OdpowiedzUsuńspodobalo mi sie okreslenie " puder stacjonarny" :D
tez tego nie rozumiem :]
UsuńGratuluję nowych nabytków :) Chętnie przygarnełabym to i owo :D
OdpowiedzUsuńsuper paczuszka ! ;p
OdpowiedzUsuńjeku ... rozpływam się nad tymi opakowaniami ... noooo !!!
OdpowiedzUsuńAaa.. i n ad Twoim lakierem też :P
Usuńtez sie rozplywam... siedzie i sie jopie :D
UsuńMaja niesamowicie proste a zarazem jakże piękne opakowania:)ten sypaniec i korektor najbardziej mnie zaciekawił:) a lakier jak już wcześniej mówiłam jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńmnie w sumie wszystkie rzeczy ciekawia... dlatego tez je wzielam :D
Usuńcudeńka!
OdpowiedzUsuńWszystko by chciał swirek... Bardzo... Potrzebne Ci to? na serio ? ;D
OdpowiedzUsuńpotrzebne... chwilowo zyc nie moge bez... ale wiadomo kobieta zmienna jest, wiec jak cos to sie zglosze ;D
UsuńNo proszę, bardzo fajne zakupy. Ciekawe jak będzie się spisywać ten podkład w pudrze :)
OdpowiedzUsuńtez jestem ciekawa, bo jak na razie to nie bylam przekonana do tego typu podkladow :]
UsuńTroszkę zaczynam żałować, że na nic się nie skusiłam :(
OdpowiedzUsuńzawsze mozesz nastepnym razem... Illamasqua ma dosc regularnie wyprzedaze :)
Usuńwow :D cienie są śliczne
OdpowiedzUsuńAaaaa czemu nie skorzystałam z promocji? No czemu ;(
OdpowiedzUsuńnie wiem... trabka jestes ;)
UsuńOpakowania rewelacyjne:-)
OdpowiedzUsuńAh, cudowności, a ten sypki puder wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten korektor, trochę się na niego napaliłam, ale w końcu zrezygnowałam, bo nie mogłam się zdecydować na kolor.
OdpowiedzUsuńten śliwkowy cień wygląda nader interesująco
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak bedzie sobie radzil na oku :D
Usuńwszystko wyglada zachecajaco;D
OdpowiedzUsuńTak ładnie te kosmetyki wyglądają... I tak ładnie się do mnie uśmiechają.... Muszę przestać czytać Twój blog, bo sprowadza mnie na złą drogę ;)
OdpowiedzUsuńA kolor lakieru to jeden z moich ulubionych. Uwielbiam go i chyba nigdy mi się nie znudzi!
P.s. Tak w ogóle to "obsmarowałam" Cię w ostatnim poście. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że podałam linka to Ciebie? Na wypadek, gdyby ktoś chciał zobaczyć, co to za niedobra dziewucha... ;)
kolor jest sliczny... idealny na wiosne i lato :D ... rewelacyjnie sie trzyma na paznokciach, co u mnie rzadko sie zdaza :P
Usuńco za cuda! <3 aż wzroku oderwać nie mogę. Takie estetyczne opakowania ponadto. sympatycznie!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nigdy kosmetyku tej marki. Ale kusisz bardzo:)
OdpowiedzUsuńto sa dosc specyficzne produkty ale mysle, ze warto im sie przyjrzec :)
UsuńNo to poszalałaś z tym zamówieniem, jednak końcowa cena nawet miła dla oka, jak za taki zestaw produktów :) Miłego użytkowania!
OdpowiedzUsuńWszystko zachwyca:) a lakier jest naj :D
OdpowiedzUsuń