Przydaloby sie w koncu napisac pare slow na temat smoczej paletki Urban Decay, swatche i pare slow wstepu macie tutaj . Mam ja juz od jakiegos czasu i pare razy uzylam, wiec moge juz co nieco powiedziec. No coz... moje wrazenia sa dosc skrajne. Raz ja lubie, innym razem wrecz przeciwnie. Pamietam jak mi ja Bebe wyslala, to wspomniala, ze z jednej strony te cienie to bajka ale sa dosc dziwne. I faktycznie tak jest. Sa inne jak te co mam. Sa inne jak te w mojej ukochanej paletce 15th Anniversary Eyeshadow Palette, ktora wam pokazywalam tutaj i makijaze nia wykonane pojawialy sie juz pare razy na blogu.
Bardzo podoba mi sie zestawienie kolorow jakie w niej mamy... jak dla mnie idealne. Mozna nia zrobic zarowno lekki dzienny makijaz ale tez jak najbardziej mocny wieczorowy. Tylko te cienie maja dziwna konsystencje, niby sa takie kremowe jak z jubileuszowej paletki ale o wielle trudniej mi sie z nimi wspolpracuje a czasami w ogole nam ta wspolpraca nie wychodzi. Mimo, ze uzywam je na bazie UD, to rozcieranie nie nalezy do przyjemnosci. Czesto mam wrazenie, ze cienie nakladaja mi sie nierowno i choc nie traca na intensywnosci, to nie jest to tak do konca efekt, ktory chce uzyskac. I wtedy sie oczywiscie wsciekam i usiluje poprawic... a to co uzyskuje to i tak nie to. Nie wiem dlaczego... i moze dlatego tak dlugo czekalam z postem. Do kredki sie tez zrazilam... ja nie przepadam za kredkami UD, sa dla mnie za miekkie i nie potrafie nimi namalowac porzadnej kreski, jedynie to swietnie nadaja sie jako bazy pod cienie, bo mozna je fajnie rozcierac. A zrazilam sie dlatego, ze mi w Warszawie zrobila kuku, ktore prawie, ze zrujnowalo mi makijaz.
Dla zobrazowania i zeby moj wywod nie byl za dlugi (czyt. nudny) mam dwa makijaze zrobione na szybko ale dosc dobrze oddajace to co mozna stworzyc ta paletka :)
Dzienniak/nudziak tzw. 5 minutowka, jak musze cos na oko wrzucic a nie mam czasu i pomyslu co to ma byc... wykonany cienami Kinky, Freestyle i Barlust.
O ile z jasnymi makijazami nie mam problemu, tak z mocniejszymi czasami mam zgrzyty. Do tego sa dni gdzie mam wrazenie, ze trwalosc makijazu (oczywiscie na bazie) jest gorsza jak powinna i doprawdy nie podoba mi sie to, ze inglotowe cienie lepiej sie trzymaja.
Morskie co nieco na szybko, czyli wersja 5 minutowa na wieczor. To glownie Evidence, troche Loaded i do tego Mushroom.
Podsumowujac: mimo wszystko bardziej ja lubie i bede dalej chetnie po nia siegac. Bede musiala sprobowac zrobic smoka na kredce, powinno to wzmocnic cien. I jest to tez idealna paletka na wyjaz, bo ma w sobie wszystkie cienie jakie potrzebuje, lacznie z fioletem :) ... a do tego jest dosc mala i latwo ja upchnac w kosmetyczce.
Ta paletka ma bardzo ładne cienie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam jeśli będziesz chcieć http://kosmetyki-dagmary.blogspot.com/ pozdrawiam serdecznie :)
Kolorki bardzo ładne. Wersja wieczorowa bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń:O zakochałam się w niej :O
OdpowiedzUsuńidealne kolory do Twoich oczu:)
OdpowiedzUsuńZestawienie kolorków w paletce bardzo mi się podoba, ale ja jestem bardzo ułomna w makijażu oczu, wiec jak się cięzko pracuje, to dla mnei to okazuje się neimożliwe do przeskoczenia. :) Ale ładna jest, nie ma co gadać. :)
OdpowiedzUsuńto, ze ja sie z nia nie zawsze moge dogadac... to nie znaczy, ze u innych tez tak bedzie :P wiadomo co oko to inaczej ;)
UsuńKolory są bardzo ładne,morski wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wygląda ok. Co do obsługi cieni nie mam jak się wypowiedzieć, bo żadnego z UD nie mam, ale wierzę na słowo.
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie cienie UD ale prawde mowiac tak samo bardzo lubie cienie Inglota :D
UsuńWersja wieczorowa cudna;-)
OdpowiedzUsuńświetne kolory, idealnie dopasowane. Można wykonać nimi zarówno delikatny makijaż jak i wiecxorowy :)
OdpowiedzUsuńdokladnie :D dlatego ta paletka mi od razu wpadla w oko :D
UsuńJak na "pięciominotowiec" - super.
OdpowiedzUsuńPaletka wydaje się fajna. Ciekawe zestawienie kolorów i bardzo estetyczne opakowanie.
o tak... moje porzadne wieczorowe makijaze sa o wiele bardziej dopracowane :) ... a paletka sama w sobie jest bardzo wpadajaca w oko i ogolnie to bardzo mi sie podoba :D
Usuńoj tam oj tam .. w pięć minutek machasz takie cudaki i się zgrzytów doszukujesz ... ;P
OdpowiedzUsuńoj tam... nic nowego ;D
UsuńIdealne zestawienie kolorów jak dla mnie! Nawet fiolet by mi nie przeszkadzał :D
OdpowiedzUsuńbo to taki ciemny fiolet :D
Usuńdolny rząd - piękny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolory :) Ja czasem też mam takie dni, że wydaje mi się, że cienie UD się słabo trzymają...
OdpowiedzUsuńno prosze... czyli nie tylko ja mam takie wrazenie :P
UsuńNo niestety. Ja byłam zawiedziona. Ale mają tyle innych zalet, że można im wybaczyć :P
UsuńBardzo ladne cieniowanie, a i kolorki super :)
OdpowiedzUsuńto morskie oczko super! w ogóle fajne kolorki ma paleta :)
OdpowiedzUsuńkolorki ma fajne ale czasem zlosliwa z niej zmora ;D
UsuńZazdroszczę talentu :)Chciałabym w 15min robić takie cuda jak Ty w 5 :)
OdpowiedzUsuńKolory są bardzo fajne.
Buziaki, Magda
Obydwa wyglądają bardzo ładnie. Mam dwie palety UD i obie lubię bardzo, ale nienawidzę w nich cieni z brokatem, bo się strasznie osypują.
OdpowiedzUsuńnic się nie zmieniło, nadal mimo, że kapryśna, widnieje na samym szczycie moich chciejstw ;) to zestawienie odcieni jest bajeczne ;)
OdpowiedzUsuńno wlasnie... bez wzgledu na kaprysnosc cieni, po prostu nie da sie jej nie kochac ;D
Usuńwersja na wieczór jest w mym guście i jak zwykle wygladasz w takich kolorkach bardzo przyjaźnie :>
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie;)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie podoba Ci się, że Ingloty są trwalsze niż ta UD? ;) To chyba dobrze wróży dla portfela :).
OdpowiedzUsuńglownie dlatego, ze UD ma wysokie ceny i jak kupuje cos co wiem, ze ma dobra jakosc i swietnie sie potem trzyma... bo tak przewaznie bylo z cieniami UD... to nie podoba mi sie jak nagle kupujac paletke za 30 - 40 € dostaje cos co jest slabsze jak Inglot :]
Usuńpodoba mi się paletka :)
OdpowiedzUsuńa na Twoich oczkach cienie ładnie się prezentują :D
Stu procentowo moje kolory w paletce:)idealne po prostu:)ładne makijaże nią zmalowałaś:)
OdpowiedzUsuńPaletka jest cudowna :) może kiedyś się skuszę. Po Naked 1 wiem, że te cienie są szałowe.
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki. A drugi makijaż bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa miałam jedną paletkę UD i tez miałam do niej mieszane uczucia. A Twoja ma bardzo fajne kolory
OdpowiedzUsuńw sumie kazda z palet UD jest inna :P ... ale w przypadlu tych duzych limitowanych mogliby sie spiac i pilnowac, zeby mialy taka sama jakos :]
Usuń*jakosc :P
UsuńCałkiem fajne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńkurcze no, już mi przeszło a znowu ją chcę ;)
OdpowiedzUsuńja ma z UD NAKED ale Ci powiem że też jak dzień - czsem się trzyma a czasem ma wrażenie że mi wszystko wyparowało i nie jest to zalezne od bazy bo używam tej samej... nie wiem od czego to zalezy .... mam co do niej mieszane uczucia ale z tego co słyszłam to i tak jedna z lepszych paletek tej firmy
OdpowiedzUsuńczyli inne paletki tez maja swoje zle dni, ciekawa jestem od czego to zalezy :]
Usuńnie wykapowałam od czego to zależy
Usuń