Ufff... maraton juz za mna, w koncu moge odsapnac i ponadrabiac zaleglosci, bo troche sie tego nagromadzilo. Niestety moja praca oprocz tego, ze czasami obciaza psychicznie to jeszcze zdaza sie, ze daje w kosc... szczegolnie gdy liczba przepracowanych godzin znowu siega ca. 70. Tak to jest jak sobie kolezanka kopytko zwichnie, udusic jej nie moge, bo to by oznaczalo jeszcze wiecej pracy. W kazdym razie podrzemalam i troche naladowalam baterie, co postanowilam przeznaczyc na przelot po blogach i moze w koncu uda mi sie opanowac komentarze, bo tez mam zaleglosci.
Dla wzmocnienia capuccino i ukochane truskawkowo-cremowe lody Häagen-Dazs
aczkolwiek przez chwile zamarzyly mi sie cynamonowe lody gryczanek.
Dzis mam jeszcze takiego dosc leniwego posta, bo nie dosc, ze jestem na zasilaniu awaryjnym to jeszcze mamy niedziele. W wir blogowania moge sie rzucic od jutra. Dzis chcialam wam pokazac pare moich ulubionych blogow. Ich cecha szczegolna jest to, ze prowadza je dziewczyny, ktore tak jak ja zmagaja sie z codziennoscia w roznych zakatkach swiata. Mam wyjatkowy sentyment do takich blogow, chyba nic w tym dziwnego :)
Oczywiscie scisla czolowka to Marti i Urbi ale tych chyba nikomu nie trzeba przedstawiac, strasznie zaluje, ze obie dziewczyny wywialo tak daleko... z Marti mialam sie okazje spotkac i mam nadzieje, ze to nie bylo ostatnie spotkanie... z Urbi tez bym bardzo chciala, niestety przeskoczyc kaluze to nie takie hop ale jak w koncu kiedys dorwe to przetrzepie tylek, za nieodpowiadanie na maile :P
***
Wracajac do blogow, ktore lubie i polecam. Kolejnosc przypadkowa.
Znajdziemy to wszystko kosmetyki, ciuchy, akcesoria, czyli jest to blog ktory nie nudzi. Autorka mieszka w cudnej Irlandii i jest przesympatyczna, przyjemnie sie czyta jej posty, pisane po polsku i po angielsku. Duze, ladne zdjecia i rzetelne recenzje.
Jedna z nielicznych kanadyjek w blogosferze. Lubie zagladac na jej bloga, gdyz zycie w Kanadzie jest mi jeszcze bardziej odlegle jak to w USA. Uwielbiam posty o zyciu w odleglych miejscach, z jednej strony wiem jak trudno czasami sie odnalezc w obcym panstwie ale z drugiej jest w tym cos fascynujacego.
Blog, na ktory wchodze jak potrzebuje wyciszenia. Cala ta strona emanuje spokojem i bardzo lubie ogladac wnetrza, ktore pokazuje autorka a takze wszystkie jej DIY... i szczerze podziwiam, mieszkanie ma niesamowity klimat i pewnie nie wszystkim musi sie podobac i ja moze nie widzialabym u siebie ale styl sam w sobie niesamowicie mi sie podoba i jak najbardziej pasuje do Norwegii.
Szczecinianka mieszkajaca w Chicago. U niej znajdziemy wiele ciekawostek z zycia w ameryce, napisane w przyjemny i wcigajacy sposob. Do tego spora dawka zdjec pomaga nam to wszystko zwizualizowac :)
New York... New York :) ... ktora z was nie fascynuje to miasto, ktore nigdy nie spi. Zapraszam was na stosunkowo mlodego bloga, ktory zapowiada sie bardzo interesujaco. Z tego co sie doczytalam autorka tez ma dwa kociaki, mam nadzieje, ze je kiedys przedstawi :)
Blog dla osob o twardych nerwach, ktore na apetyczne widoki nie rzucaja sie natychmiast na lodowke ;) ... ja co prawda nie lubie gotowac, piec jeszcze mniej ale jak szukam ciekawego przepisu to zagladam wlasnie na ta strone. Wybor niesamowity... a do tego te zdjecia... slinotok gwarantowany. Czasami zagladam z czystej ciekawosci, zeby zobaczyc co za smakolyki tym razem sie pojawily :)
Bloga Agnieszki w sumie tez nie trzeba przedstawiac ale tez po prostu wypada o nim wspomniec. Uwielbiam poczucie humoru Agi i zarowno czytnie postow, jak i ogladanie jej filmikow to sama przyjemnosc :)
***
To byloby na tyle... moze ktorys z blogow wam tez wpadnie w oko,
pozostawiam was z lektura a ja zabieram sie za zaleglosci :)
podziel się lodami !!! :D
OdpowiedzUsuńza pozno... zezarlam O.o ... hehe...
Usuńod czerwca swojego bloga tez będę prowadziła jako emigrantka. kolejny raz wyjeżdżam za granicę, tym razem na bardzo długo, dlatego fajnie znać podobnych sobie ;)
OdpowiedzUsuńno wlasnie cos w tym jest... ogolnie lubie rozne blogi, pod warunkiem, ze tematyka odpowiada ale te emigranckie darze dodatkowym sentymentem :) ... a gdzie sie wybierasz ??
Usuńten deserek przemawia do mnie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńlakomczuszek ;)
Usuńnie wiem czemu,ale tez daze duzym sympatia blogi dziewczyn mieszkajacych poza granicami Polski,moze przez to ze sama nei mieszkam w Pl,ale tez na pewno przez ciekawosc,fajnie podejrzec jak sie zyje w innym kraju:))
OdpowiedzUsuńno wlasnie cos w tym jest :)
UsuńSama bym takie Haagen-Dazs chciala... najlepiej te z ciasteczkiem pokruszonym mmm :)
OdpowiedzUsuńo te z ciasteczkami tez sa pyszne :D
Usuńja się wczoraj lodami zajadałam;) tez lubię blogi dziewczyn spoza granic Polski;)
OdpowiedzUsuńpo mnie juz pare dni chodzily ale dzis stwierdzilam, ze im nie przepuszcze :D
UsuńPodrzuciłaś kilka ciekawych adresów :) Lecę je posprawdzać. Lubię czytać opowieści naszych rodzimych emigrantek, bo można się z nich wiele dowiedzieć - nie tylko o kraju, ludziach, ale także codziennych zmaganiach z prozą życia.
OdpowiedzUsuńdokladnie... dlatego ja tez lubie, tym bardziej, ze wiem co to znaczy mieszkac w obcym kraju :)
UsuńKto jak kto, ale Ty wiesz aż za dobrze :D A w ogóle dopiero co zauważyłam, że masz kubek z kotem Simona!!! Uwielbiam tą serię :D
Usuńuwielbiam ten kubek :D ... nie dosc, ze ma fajny ksztalt taki pekaty, to oczywiscie jest z Simonem :D
Usuńlody... mmm ale mi narobiłaś ochoty :D
OdpowiedzUsuńniach niach... :D
UsuńTeż śledzę te blogi:-)A przynajmniej większość z nich:-)A lody Haagem Dazs uwielbiam, szkoda tylko, że są dość drogie w Polsce:-(
OdpowiedzUsuńja bym sporo dala za lody gryczanek... zlapalam smak podczas pobytu w pl i jak to przewaznie byla, to co jest niedostepne, staje sie przedmiotem szalonego pozadania ;D
UsuńBardzo lubię podglądać blogi kulinarne, a że pieczenie ciast sprawia mi ogromną przyjemność, to blog mojewypieki stanowi fundamentalną część mojego buszowania w poszukiwaniu inspiracji ;)
OdpowiedzUsuńja lubie takie blogi podgladac ale do kuchni to trzeba mnie zagonic, sama z wlasnej woli nie pojde ;D
Usuń70 godzin? sporo, współczuję:( Ja wczoraj jadłam lody o smaku sernika z malinami, pychota:D szkoda, że jest tak mało czasu i tyle fajnych blogów, nie sposób wszystkie odwiedzić, zerknę na te, których nie znam:)
OdpowiedzUsuńczasami sie tak niestety zdaza, szczegolnie jak ktoras z nas zachoruje, to inne musza przejac jej prace... na szczescie takie tygodnie zdazaja sie raz na jakis czas :]
UsuńJakie nieodpowiadanie?!?! Przecież odpowiadam, tylko nieco wolniej niż reszta populacji :D staram się synchronizowac z Twoim PMSem :P
OdpowiedzUsuńZaraz obcykam, co tam fajnego wynalazlas.
Ps. Trzepanie tylka brzmi ekscytujaco... Mru :D
ja Ci sie zaraz zsynchronizuje... leniwiec przy Tobie to demon predkosci :*
UsuńPS. w paczuszcze jest jeszcze mala niespodzianka :) ... mam nadzieje, ze sie spodoba :P
kot Simona <3
OdpowiedzUsuń:) tez uwielbiam...
Usuńjeju ta kawa .. tu mi pachnie .Idź do piekła kusicielko Ty :D
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
UsuńDo piekła? :D
UsuńJak tam takie towarzystwo przesiaduje i taką kawkę z lodami podają ,to trzymaj mi miejsce -zaraz będę ! ;P
A "krótkie westchnienia" tez od niedawna obserwuje ;) Bardzo ciekawe wpisy .
oj tam zaraz do piekla ;D ... mozna to polaczyc ze zwiedzaniem szafek hehe...
Usuńojej, ale mi miło, że o mnie napisałaś!!! Tyle radości w takie deszczowe popołudnie! :)
OdpowiedzUsuńciekawe blogi trzeba wspierac :D
Usuńco za cudowny kubek!! chcę taki sam:) idealnie komponowałby się z moim zeszytem, na notatki z wykładów:)
OdpowiedzUsuńjak go tylko zobaczylam, to wiedzialam, ze musze kupic :D
Usuńtez czytam 'mojewypieki', choc sama nic nie pichce :D po prostu zbieram pomysly, haha :)
OdpowiedzUsuńten blog jest jak magnes :) ... i w sumie dobrze, ze nie pieke, bo jak bym juz upiekla to bym musiala zjesc... to by sie w koncu zle skonczylo ;D
Usuńaż się zarumieniłam :******
OdpowiedzUsuńPS: spotkanie oczywiście, że nie ostatnie, bo przecież jesteśmy umówione na następny raz :D
PS2: daj loda :D hyhy
no jasne... chocbym miala na piechote i wplaw ;D
UsuńPs. nie ma... zezarlam :P
wycieram już więc kurze na Twój przyjazd :D
Usuńoj tam kurze, kto by zwracal uwage na pierdoly ;D
UsuńMarzeno bardzo dziekuje! Jestes bardzo kochana!
OdpowiedzUsuńKolejny post bedzie tylko o moich kotach!
nie ma za co :) ... i czekam na koty :D moje dwa lobuzy maja swojego bloga :)
UsuńOchhhh Kochana! Omal nie padlam jak tu zajrzalam! Coz za przyjemne wyroznienie! Nigdy bym sie nie spodziewala, ze TY mnie czytasz :). Padam na kolana w dziekczynnym uklonie! Taki komplement motywuje mnie do pisania wiecej i wiecej! Caluski :*
OdpowiedzUsuńJasne, ze czytam :) ... tylko nie wszedzie mam czas cos napisac, jak na razie nie moge ogarnac komentarzy na wlasnym blogu hehe...
Usuńi pisz pisz :* ... zebym miala co czytac :)
Z kilkoma blogami chętnie się zapoznam. Ty, Urbi, Agu i Nissiax to moja "zagraniczna czołówka" i z dużą przyjemnością czytam te blogi :)
OdpowiedzUsuńŻyczę porządnego naładowania akumulatorów!
mam dwa dni wolnego wiec bede ladowac ;)
UsuńHah, widzę, że jednak cukier wygrywa z młodością ;)
OdpowiedzUsuńjak na milosniczke cukru, to i tak dobrze sie trzymam ;D
Usuńa mnie to juz nie lubi... ;P
OdpowiedzUsuńo poptrz... zapomnialam :P ... Bebe musisz czesciej pisac hehe... a pozatym na brak popularnosci, to nie narzekasz hyhy...
UsuńPyszne musiały byc te lody:)alez mi smaka narobiłaś:):D z blogów które pokazałaś znałam tylko Agi ale reszta tez zapowiada się ciekawie, na pewno zajrzę w wolnej chwili:)
OdpowiedzUsuńja lubie takie posty, bo wtedy mozna trafic na ciekawe miejsca w sieci :)
UsuńNa blogi/strony takie 'moje wypieki' nie mogę wchodzić, bo się od razu robię głodna. ;D
OdpowiedzUsuńhehe... ja tez, mimo ze akurat milosniczka ciast nie jestem ale te wygladaja tak szalenie apetycznie :P
UsuńJa ciasta lubię. :) 'Kwestia smaku' ma też ciekawe propozycje.
Usuńja jestem monotematyczna... lubie sernik ale nie kazdy... szarlotke/jablecznik/strudel oczywiscie z jablkiem ale tez jestem wbredna... no i murzynka jeszcze lubie hehe...
UsuńSernik to u mnie ciasto nr.1 :) Ale faktycznie, sernik sernikowi nierówny. Szarlotka zresztą też.
Usuńno wlasnie :P
UsuńCzęść tych blogów znam i podglądam, teraz będę podglądać te których jeszcze nie znałam:)
OdpowiedzUsuńzawsze to cos nowego w oko wpadnie :)
UsuńTeż uwielbiam Agę :D
OdpowiedzUsuńLubię takie posty polecające, bo zawsze wyłapię kogoś nowego co mi do gustu przypada :)
OdpowiedzUsuńja tez lubie :)
Usuńpowiem Ci ze oprocz Nieesi, Urbi i Marti nie znalam tych blogow i sobie musze je poprzegladac. tez lubie ciekawostki ze swiata :) :)
OdpowiedzUsuńzawsze to trafi sie cos nowego, co nas moze zainteresuje :)
UsuńZ chęcią się zapoznam :) Lubię takie posty, często można dzięki temu dostrzec coś czego nie znało się wcześniej, a okażę się to strzałem w 10.
OdpowiedzUsuńtez lubie... bo lubie poznawac nowe blogi, ogolnie nowe miejsca w sieci i fajnie jak ktos poda pod nos pare takich stron, bo czasami wcale nie jest latwo wyszuac cos samej :P
UsuńDziękuję za wpis:)
OdpowiedzUsuńnie ma za co :) ... i tak malo kto nie zna Twojego bloga lub kanalu :D
Usuńbardzo ciekawe blogi sobie oglądasz :-)
OdpowiedzUsuńze dwa blogi trz uwielbiam ale nigdy nie za duzo by odswiezyc umysl::-)
OdpowiedzUsuńDzieki Tobie poszerzam teraz swoje horyzonty blogowe! :)
OdpowiedzUsuńA mam takie pytanie natury technicznej - jedne blogi da sie subskrybowac przez e-mail np. Agi's Boutique, a drugie np. Twojego, nie. (Chyba, ze ja jestem jakas slepa i po prostu tej opcji nie widze...). Czy wlasciciel bloga sam wybiera sobie taka opcje lub jej brak, czy to zalezy od tego na jakiej stronie blog sie zaklada i funkcji jakie ta dana strona posiada?
Chetnie bym followwala Twoj blog by e-mail. :)
Dzieki z gory za odpowiedz!