Idee na post zgapilam od Urbi, zdecydowanie wole tagi, ktore sie same panosza po sieci,
zawsze mozna wylapac jakis dla siebie ;)
Dominujące uczucie w 2012 roku?
radosc... i zmeczenie
zawsze mozna wylapac jakis dla siebie ;)
Dominujące uczucie w 2012 roku?
radosc... i zmeczenie
Co zrobiłaś po raz pierwszy w 2012 r.?
tiramisu... moje pierwsze ciasto w zyciu :P
Czego nie zrobiłaś w 2012 r.?
nie zaczelam chodzic na basen, mimo ze sobie obiecalam
Słowo roku?
tylko jedno... trudno wybrac ;)
tylko jedno... trudno wybrac ;)
Przytyłaś czy schudłaś?
ani w jedna ani w druga, moje zbedne kilogramy nie chce mnie opuscic
ale na szczescie nic nowego nie przybywa
Miasto roku?
Warszawa, ktora odwiedzialam po 10 latach
Warszawa, ktora odwiedzialam po 10 latach
Odwiedzone miejsca?
Warszawa i pare cudowych miejsc w uki pare stale odwiedzanych w de
Warszawa i pare cudowych miejsc w uki pare stale odwiedzanych w de
Ekscesy alkoholowe?
brak
brak
Włosy dłuższe czy krótsze?
dluzsze
dluzsze
Wydatki większe czy mniejsze?
jakbym tak podsumowala to pewnie wieksze ale nie mam zamiaru sie zaglebiac w temat ;)
jakbym tak podsumowala to pewnie wieksze ale nie mam zamiaru sie zaglebiac w temat ;)
Wizyty w szpitalu?
w sumie tylko sluzbowe
w sumie tylko sluzbowe
Miłość?
jest i kwitnie
jest i kwitnie
Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej?
pewnie moja szefowa... bo tak w ogole to ja jestem jednostka, ktora nie dzwoni...
ja jestem taki Grinch telefoniczny, nie lubie i juz ;)
pewnie moja szefowa... bo tak w ogole to ja jestem jednostka, ktora nie dzwoni...
ja jestem taki Grinch telefoniczny, nie lubie i juz ;)
Z kim spędziłaś najpiękniejsze chwile?
ze slubnym i z futerkowymi
ze slubnym i z futerkowymi
Z kim spędziłaś najwięcej czasu?
j.w.
j.w.
Piosenka roku?
Gangam Style... buehehe... nie zeby mi sie podobala ale to jest po prostu tak straszne, ze nie mozna od tego oczu oderwac O.o ... jakby to Niemcy powiedzieli "Ohrwurm" ... po jakims czasie noga sama zaczyna przytupywac ;)
A tak na heh... powaznie to te dwa utwory:
ATB i Armin... dla mnie klasyka :)
ATB i Armin... dla mnie klasyka :)
Loreen... lubie jej utwory, choc akurat ten najbardziej znany najmniej
Książka roku?
To ksiazka po, ktora czesto siegalam i dalej siegam. Pozatym to czytam glownie fantastyke,
wiec trudno pwiedziec, zeby ktoras mnie bardzo poruszyla ;)
Serial roku?
bezapelacyjnie "2 broke girls" i "the big bang theory"
Stwierdzenie roku?
co ma plywac... nie utonie...
Trzy rzeczy, z których równie dobrze mogłabyś zrezygnować?
Nie za bardzo mi tu cos pasuje, bo jak mi cos nie odpowiadalo to rezygnowalam,
wiec nie wiem co moglabym tu wymienic.
Najpiękniejsze wydarzenie?
male, prywatne... i nie do publikacji na blogu :)
male, prywatne... i nie do publikacji na blogu :)
2012 jednym słowem?
ok ;)
Jednoczę się z Tobą w temacie dzwonienia - nie lubię dzwonić, nie lubię godzinami rozprawiać przez telefon. Jak dotąd nikt tej mojej telefonicznej niechęci nie rozumie.
OdpowiedzUsuńja rozumiem :D ... u mnie w rodzinie z czasem sie przyjelo, ze jak nie dzwonie, to znaczy, ze wszystko jest w porzadku ;)
UsuńUsmialam sie przy Gangam style ;) No cos w tym jest :)
OdpowiedzUsuńsa takie utwory, od ktorych robi nam sie slabo a mimo wszystko masochistycznie tluka nam sie po glowie i nie chca jej opuscic ;)
Usuńo tak .... "Ona taaaańńńczy dla mnieeeee.. " rzygam ,rzygam , a jak tylko gdzieś usłysze to juz mam po dni ,bo do wieczora w głowie sie kiełbasi :D
Usuńhehe...
Usuńo tak... Max jest po prostu boska, jej komentarze powoduja, ze leze i kwicze... i Sophie... polski akcent hehe... ogolnie tam jest wszystkiego po troche, co powoduje, ze ten serial jest wyjatkowy :D
OdpowiedzUsuńLoreen jest genialna! Przesłuchałam jej płytę wielokrotnie i nadal nie mogę przestać, a "Everytime" jest w ścisłej czołówce tych naj, najukochańszych:) Tylko nie wiem, jak można było przerabiać "Sober", którego pierwsza wersja jest prześliczna. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńtez nie wiem :/ ... Sober tez uwielbiam i ta oryginalna wersja mi sie o wiele bardziej podoba, ja nie wiem dlaczego wszystkie utwory przerabiaja na "dyskotekowe" kopyto, skoro one w sumie sa swietnie i nie wymagaja podrasowywania...
UsuńTeż nie rozumiem tego trendu ;/ Na tyle, że z kompa wyrzuciłam albumową "podrasowaną" wersję i zostawiłam oryginał. Ale i tak mimo tego faux pas całość jest świetna. I nie mówię tego tylko dlatego, że jestem szwedofilką :)
UsuńJa tez sobie tylko oryginalna wersje zostawilam :)
UsuńRównież obiecałam sobie, że będę chodzić na basen, ale zawsze było coś ważniejszego, a to czasem leń wpadał na kawkę i nie mogłam mu odmówić;D
OdpowiedzUsuńten len to strasznie podstepna jednostka ;)
UsuńFajny jest ten tag:)
OdpowiedzUsuńtez zrob :)
Usuń:)Ja też najwięcej czasu spędziłam z mężem,bejbiorem i naszym futrem,no ,ale takie są uroki siedzenia na urlopie wychowawczym,czas to wreszcie zakończyć:)
OdpowiedzUsuńno tak :) ... ja mimo pracy i tak najwiecej czasu spedzilam z mezem i futerkowymi... tak w skali roku ;D
UsuńO nie, tylko nie "Gangnam Style"! ;)
OdpowiedzUsuńA "2 Broke Girls" też lubię. I "The Big Bang Theory" również. Wspaniale odprężają!
o tak :) to sa typowo relaskujace seriale z cietym dowcipem i do tego ciekawe :)
UsuńWłaśnie te seriale planuje zacząć oglądać jak tylko uporam się ze sesją :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńa myślałam, że najpiękniejszym momentem w 2012 było poznanie mnie :D hyhy
OdpowiedzUsuńtaaa, Gangam Style jest tak głupie, że aż fajne :D ahaha
Marti to jest tak oczywiste, ze nie musze tego pisac ;D
Usuńjak pierwszy raz zobaczylam Gangam Style to pomyslalam WTF ?!? ... a potem doszlam do tego, ze mimo tej tragicznosci nie dziala mi na nerwy... wiec jakos sie to przezyje ;)
uwielbiam 2 broke girls :D Caroline śpiewająca "Happy Birthday" to mistrzostwo świata :D ciekawy był Twój 2012 :) aż sama mam ochotę zrobić takie podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńnic tylko zrobic :) ... chetnie poczytam :)
Usuńone obie sa obledne... dobor postaci w tym serialu to mistrzostwo swiata :)
Też bardzo lubię ten serial. Jest nie do podrobienia :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobała ta książka Rae Morris :)
OdpowiedzUsuńja za to uwielbiam dzwonic i gadac, gadac, gadac... na szczescie tylko z wybranymi osobami ;-)
OdpowiedzUsuńAlergia na rozmowy telefoniczne to dosc rzadka przypadlosc ;)
Usuń2 Broke Girls zaczelam ogladac dopiero od niedawna.
OdpowiedzUsuńGangam Style...jak pierwszy raz usłyszalam tą piosenkę to pomyślałam co to za shit?!:D jednak widzę że ta piosenka ma sporo zwolennikow:D nie mój gust i styl:D a ATB lubiłam kiedys dawno temu:)seriali nie znam, bo ja nieserialowa:D a książka na pewno ciekawa, kto wie może kiedyś przeczytam:)
OdpowiedzUsuńJa bym nie powiedziala zwolennikow, dla nas to ona jest tak kiczowata, ze bawi ale na szczescie nie denerwuje i za jakis czas po prostu zniknie ;) ... ja ATB lubie, nawet jak nie slucham teraz czesto, po prostu mam sentyment i to nie tylko jezeli chodzi o tego wykonawce ale ogolnie o trance :)
UsuńO ATB zapomnialam - a co roku zawsze wrcam do ich muzykii Andree <3 moglabym na niego patrzec godiznami :)
OdpowiedzUsuńjak ok, to ok. Moj rok byl nie ok, ale ten moze bedzie lepszy:) Jutro zrobie ten tag:) bo fajny
OdpowiedzUsuńZrob... poczytam :)
UsuńTez nie dzwonie za duzo - ewentualnie do rodzicow owszem, bo z kolei oni malo komputerowi :D
OdpowiedzUsuńJEden z nielicznych TAG'ow ktory u kazdej dziewczyny czytam 'z wypiekami na policzkach' :)
U nnie tez dluzsze rozmowy, to tylko z rodzicami :)
Usuń2 broke girls są boskie!
OdpowiedzUsuńO tak :D
Usuńz gangnam to jest tak, najpierw myślisz: eee nie podoba mi się. A po 10 minutach już nucisz heyyy sexy lady;D
OdpowiedzUsuńDokladnie hehe...
UsuńJa też nie lubię rozmawiać przez telefon :) Jeśli kogoś dobrze nie znam. To dla mnie porównywalne z borowaniem zębów.
OdpowiedzUsuńJa nawet jak znam, nie cierpie rozmow w stylu " to powiedz mi co slychac" :]
UsuńPodpisuję się rękami i nogami:D fantastyczne są oba:) Koniecznie w oryginale bez żadnych lektorów:)
OdpowiedzUsuńBazinga:D
Ja bez telefonu mogłabym żyć, aczkolwiek korzystam z niego, skoro noszę go w torebce;) Dla mnie największym koszmarem są świąteczne życzenia. Nie lubię otrzymywać wierszyków z internetu, jak takie coś widzę, to trudno mi się zmobilizować do odpowiedzenia na takowe. Wolę parę prostych słów niż rymy częstochowskie.
OdpowiedzUsuńJa w sumie tez bym mogla bez telefonu, ostatnio przewaznie robie nim zdjecia i to czesciej, niz telefonuje ;) ... Takich zyczen tez nie lubie, wolalabym po prostu "wesolych swiat" ale od serca a nie z poczucia obowiazku wyslania :]
UsuńJa akurat nie mam dobrego aparatu w telefonie, ale chętnie wykorzystuję jako radio:)
UsuńTeż wolę proste życzenia od serca:) Sama takowe wysyłam. Wolę napisać 10 słów, ale niech będą to moje słowa;)
Ja w ogole nie wiem, jak mozna ogladac z lektorem... to zabija caly urok i sens... jeden lektor nie jest w stanie przeczytac takich szybkich dialogow... to jest porazka, bo czesto teksty sa obcinane i ogolnie tlumaczone ehhh...
OdpowiedzUsuńSkończyłam oglądać Dextera, Misfits, a Pretty Little Liars dopiero za 2 dni startują z nowym sezonem, więc dobrze mieć coś na podorędziu i spróbuję z 2 Broke Girls. Ogólnie lubię seriale z taką nietypową fabułą + wątek kryminalny. Komedie kiedyś oglądałam na potęgę, ostatnio wolę akcję, ale liczę, że spodoba mi się ten serial ;)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie wlasnie takie komediowe, medyczne albo syfy :)
UsuńA jakie medyczne lubisz? (tylko z angielskojęzycznych, nie lubię oglądać w nieznanych językach)
UsuńPytam, bo pewnie nie znam jeszcze wszystkich fajnych.
Ja oglądam chirurgów i prywatną praktykę, czasem dr house'a (ale mocno mnie nie urzekł)
A kiedyś się mocno dziwiłam, że jak to można coś takiego oglądać. Chyba myślałam, że wszystkie są takie 'świetne' jak nasze na dobre i na złe.
Jeśli o pieczenie chodzi to w podstawówce się do tego garnęłam- oczywiście z piekarnika wyciagał ktoś inny i nie tworzyłam nie wiadomo czego, ale jednak mi się chciało.
OdpowiedzUsuńPotem byłam na pieczenie obrażona.
Teraz piekę, bo jednak na dobrych składnikach to inny smak a drugi, ważniejszy powód- boję się gotowych ciast, dowalą jeszcze jakiś tłuszczy zwierzęcych i nie wiadomo czego; a jak mam jeść i się stresować to bez sensu.
A Gangam style przyprawia mnie o palpitację serca...
... widzę, że w wielu punktach miałabym to samo... ;)
OdpowiedzUsuńNienawidzę dzwonić!!! :P
Pierwsze ciasto... tylko inne, marchewkowe... :P
No i basen sobie na ten rok postanowiłam, ale coś czuję, że skończy się jak u Ciebie... ;)
... widzę, że w wielu punktach miałabym to samo... ;)
OdpowiedzUsuńNienawidzę dzwonić!!! :P
Pierwsze ciasto... tylko inne, marchewkowe... :P
No i basen sobie na ten rok postanowiłam, ale coś czuję, że skończy się jak u Ciebie... ;)
Ciekawe podsumowanie :) chyba zacznę oglądać 2 broke girs, już tyle osób polecało, a ja szukam nowego zjadacza czasu :)
OdpowiedzUsuń