Jak juz wiekszosc z was wie, miniony weekend bylam w Warszawie. I strasznie zaluje, ze tak malo czasu mialam, bo niestety nie udalo mi sie spotkac z nikim, oprocz Marti i Pauliny, ktore tez byly na pandorkowym spotkaniu, z czego sie szalenie ciesze i bardzo zaluje, ze obie nie mieszkacie blizej. Kochane wariatki :****
Dwa dni minely nie wiadomo kiedy. Latanie po sklepach, w piatek spotkanie... sobota spedzona ze slubnym, bo tez mi sie cos nalezalo :P ... jakby nie bylo to wlasnie w wawie spotkalismy sie po raz pierwszy (prawie 9 lat temu), wiec mamy sentyment do tego miasta.
O Pandorze i tych wszystkich smakolykach, nie tylko babeczkach... bedzie w osobnym poscie. W kazdym razie bardzo sie ciesze, ze wzielam udzial... naprawde bylo warto, bo naprawde rzadko kiedy ma sie nieograniczony dostep do tych skarbow i mozna przebierac, przymierzec i ogladac bez sepiego oka na plecach ;D
***
Tak... pare rzeczy nabylam droga kupna. Z tym, ze wybor mnie przytloczyl i zeby nie dostac amoku, to sie ograniczylam do krotkiej wizyty w SP. Zlapalam pare rzeczy z Ziaji i Tolpy plus moj ukochany produkt z Joanny. Krem do stop Neutrogeny byl niejako zakupem z przymusu, bo zapomnialam zabrac ten co uzywam.
Ekhmmm... i maly nalot (a wlasciwie trzy) na Inglota tez byl :P
O Empik tez zahaczylam... musialam nadrobic braki w moim ksiegozbiorze Chmielewskiej. Tych trzech pozycji jeszcze nie znam i najbardziej ciesze sie na "Byczki", z moim ulubionym inspektorem dunskiej policji :)
A w domu czekaly na mnie dwie paczuszki. Jedna z Khadi z szamponem do wlosow do skory wrazliwej i maseczki do skor normalnej i tlustej. Druga z dougiego z helenkowymi zakupami. Nowym tuszem Lash Queen Mascara Celebration (Alissku szczoteczka nie jest silikonowa, choc na taka wygladala) ale jak bedzie taka jak mi sie wydaje, to juz ja kocham :P ... do tego dwufazowy plyn do demakijazu, krem dostalam gratis. Z tylu chowa sie podklad ale on nie dla mnie tylko dla Urbi, wiec sie nie bede zaglebiac w temat ;)
Na razie jestem zakrecona jak swinski ogon ale powoli sie prostuje i wracam do rzeczywistosci, wiec jak ogarne koty, siebie i bloga, to wpisy znowu beda sie pokazywac regularnie.
Buziam :*
Fajnie,że już jesteś:)zazdroszczę wizyty w stolycy:)))pokazuj szybko te Ingloty Kochana!:)w Pndorze też pewnie jakiś koralik kupiłaś co?:)czekam z niecierpliwością na nowe posty:*
OdpowiedzUsuńnic nie kupilam w Pandorze :D ... po tym co dostalam/wygralam poczulam sie w pelni usatysfakcjonowana i chwilowo zaspokojona w tym temacie ;D
UsuńInglotki pokaze... ale gapa policzylam i wychodzi mi, ze mam jeden wklad z malo pfff... tzn. jeden mam podwojny... taki juz mam ehhh...
O no to tym bardziej super,że niespodziewanki były:))) cieni nigdy dość he he:D
Usuńtez tak mysle :P ale jak sobie pomysle, ze mam teraz swatche tego wyszystkiego robic O_O
UsuńWitamy po wojażach :)
OdpowiedzUsuńsuper , ze pobyt aaaki udany .W końcu wychylił się też cel wizyty :P i już wiem dlaczego nie Kraków hahahha ...
No to teraz niech sie ogonek przeprostuje i do roboty ! ,ale nie tej ...tylko do testowania i opowiadania nam o swoich przemysleniach :D
o przemyslen mam sporo hehe... kazdy pobyt w pl jest jedyny w swoim rodzaju, pod wzgleden wrazen wszelakich :D
UsuńMuszę obejrzec tą nową Helenę, chodzi o tusz:) Tołpa, Inglot i Ziaja, to must have:-) Czekam na posta z kolorami Inglota i recenzją tuszu! :-)
OdpowiedzUsuńtego tuszu jeszcze w pl nie ma :P
UsuńFajne zakupy zrobiłaś w PL :)
OdpowiedzUsuńCzekam na posta o spotkaniu, bardzo mnie ciekawi, bo uwielbiam Pandorę :))
Fajnkie,ze wrocilas :)
OdpowiedzUsuńIle Inglotkow :DD
Uuuaa! Sroczko ile Inglotów! Czekam zarówno na ich prezentację, jak i na prezentację z pandorkowego spotkania! :)
OdpowiedzUsuńChcę zobaczyć Inglotowy łup <3
OdpowiedzUsuńi szampony Khadi mnie interesują, bo nie wiem, czy kupować ten z różą :)
Usuńzobaczysz :) ... tego z roza nie znam, na razie uzywalam ten z Amla i uwielbiam :D ... dlatego sie skusilam na kolejny :)
Usuńulala... widzę, że odbył się mały napad na Inglota ;) ciekawa jestem co kryje się w tych opakowaniach :]
OdpowiedzUsuńsame smakolyki :D
Usuńjuz na fb pisałam jak bardzo zazdroszcze pandorowego spotkania :)
OdpowiedzUsuńNie jest silikonowa? Cóż, nie szkodzi :D testuj i tak chętnie o niej poczytam :D witaj z powroteeeem :*
OdpowiedzUsuńno wlasnie nie... ale szczota boska, taka jak lubie :D
UsuńMruuuu... jestem taka zainteresowana :D ostatnio polubiłam się z normalnymi szczoteczkami :)
UsuńAaaaaaaa co to za maskara helenowa, czemu ja jak zwykle nic nie wiem?! tzn wiem, bo pisalas w mailu, ale myslalam, ze cos Ci sie pokrecilo lol ;)))
OdpowiedzUsuńehhhh, zazdroszcze marti i pauli, ze mogly Cie spotkac osobiscie :P ;))) A tak na serio - ciesze sie, ze sie dobrze bawilas :**
nie wiem czemu nie wiesz :P ale wkrotce cos o nim napisze... i podklad mam dla Ciebie Trabko :D
Usuńno wiem i juz nozkami przebieram :D To jedyny podklad w moim zyciu do ktorego wracam po raz trzeci. Do tej pory zuzylam cale dwie butle, wyskrobalam do dna... niesamowite, ciekawe czy i tym razem bede go tak kochac :***
UsuńA tak w ogole to kiedy przylecisz do mnie???? chlip smark :/
Urbis... jak wygram w lotka i zalatwie w kocnu sprawe z obywatelstwem, cobym nie musiala sobie glowy wiza zawracac ;D
UsuńO kurcze ale łupy!!! zazdroszczę wszystkich!
OdpowiedzUsuńbuźka
tak chcemy zobaczyc co sie tak kryje w inglotowych pudełeczach :) koniecznie
OdpowiedzUsuńja tez tesknie za polska literatura i jak tylko moge to cos zwoże :)
ja akurat ksiazki kupuje po niemiecku :) ale Chmielewska to obowiazkowo po polsku :D
UsuńLubisz czytać w obcym języku? Ja się jakoś przekonać nie mogę...
Usuńlubie... jest mi to w sumie obojetne ale i tak glownie czytam po niemiecku w ramach szkolenia jezyka :D
UsuńTaa... Ja w sumie też powinnam, skoro mieszkam na obcej ziemi... Ale ni w ząb mi nie idzie :)
UsuńSuper że wypad się udał :) Znając życie gdybym zawitała do Wawy pewnie w pierwszej kolejności poleciałabym do salonu MACa :D
OdpowiedzUsuńja preszlam kolo MAC'a ale w sumie mam u siebie i to taniej, wiec akurat MAC i wysoka polka ogolnie mnie nie interesowala :) ... pomacalam tylko RBR i Armaniego w ramach zapoznania sie z odcieniami :P
Usuńale napad na Inglota :D
OdpowiedzUsuńto byla dla mnie podstawa ;D ... bo kto wie kiedy znowu sie tam znajde...
UsuńSroczko ja zawsze mogę służyć pomocą i zakupić Tobie coś w Inglocie-no problem:-)
UsuńLenka dziekuje :* ... ten jeden wklad to gdzies przy okazji sobie zalatwie :) ... i tak pewnie przerobie moje paletki, wiec i ta wielka zaplenie ;)
UsuńW razie co dawaj znaka:-)
Usuńok :)
UsuńSroczko, jak ja dobrze Cię rozumiem :]
UsuńHaha, najbardziej zazdroszczę zakupu Chmielewskiej :)
OdpowiedzUsuń:D ... do tej najnowszej dostalam jeszcze sluchowisko na CD ... ja sobie wybralam "Boczne Drogi", nawet fajna obsada "czyta" :D
UsuńPiekne lupy Sroczunio Ty moja :) pokazuj wszystko po kolei, a najszybiej Helenke, bo mnie podjarala :) hyhy
OdpowiedzUsuńPS: Ciebie rowniez bylo milo poznac! Wreszcie! :) mam nadzieje, ze to powtorzymy i znow sie pokulamy po wyrku :D hihi
Helenke pokaze, choc dopiero co otworzylam pytonka :P
UsuńPS: ja twardo urabiam slubnego na ten wrzesniowy wypad do uk, na razie sie zapiera zadnimi ale jeszcze mam troche czasu... moze bedziesz miala chwilke, no i blizej jak do pl :P ... ale tam tez kiedys musimy sie ponownie spotkac i zrobic porzadny nalot na sklepy (w plaskich butkach):D
No to zapoznaj Pytonka z jego siostrzyczka :) porownanie bardzo wskazane, bo Pytonka wlasnie uwielbiam :D
UsuńPS: zatrzepocz / zamachaj rozumem.. Na pewno sie uda :) ahahahaha
Tak, tak, na zakupy, to tylko w plaskich.. W szpilach to tylko po wyrku sie kulac mozna :D ha
ale z kopytkami do gory, zeby sobie krzywdy nie zrobic ;) ... i na porzadnym lozku :D
Usuńbede trzepotac wszystkim co mam, najwyzej skonczy sie to trzesieniem ziemi, podstwa zeby sie udalo ;D
hehe wariatki:*** Ja łożka naprawiac Wam już nie będę:P
UsuńNo fakt, taka szpila w oko to by, dostac nie chiala :P
UsuńAhahahaha nie bedzie tak zle.. Mysle, ze masz dobre sztuczki opracowane na meza swego i szybko sie uda :D
Paula, lozko to ja naprawilam.. Ty tylko trzymalas szczebelki :P
Marti jak trzepotanie nie pomoze to zawsze moge sprobowac opcje ze "wzrokiem karmiacej suczki" ;D
UsuńPaula widzisz... teraz to, ze tylko szczebelki trzymalas ;D ... w moim hotelu to lozko by wiecej wytrzymalo... raczej nie szlo go zarwac a testowalam :P
No bo sie posikam, a ze siedze na lotnisku, to nie wypada :P hahahaha jaki to wzrok ej? :D
UsuńTo nastepnym razem spie z Toba :D hyhy
a co toalety zamkniete :D ... i co Ty znowu na lotnisku robisz ?? ... latawico :D
Usuńno jak to jaki... cos miedzy bezgraniczna miloscia a zadza mordu ;D ... takie skrzyzowanie kota ze shreka i jack the ripper :D
ok... a Paule wcisnieny w srodek :D
Jak tak dalej pojdzie, to nie aze do nich dobiec :D ahaha
UsuńA no do domu wracam ej.. Ci dam latawice :P
Haha, kota znam.. Ale ten jack the ripper, to kto to to? :)
aze = zdaze (glupi iPad :P)
Usuńkuba rozpruwacz ;) ... tak mi sie nawinal, w ramach dopasowawania seryjnego mordercy do zobrazowania "wzroku karmiacej suczki" ;D
UsuńTy to masz wyobraźnię :P
UsuńJak pojdzie w ruch Jack the Ripper to ja myslę,że mąż natychmiast ustąpi hehe.
UsuńNo widzisz Sroczko, teraz to ja do szczebelków byłam tylko hehe:P A ja sie tak poscieciłam zajmując miejscówkę w tym połamanym miejscu hehe:P
Nastepnym razem trzeba skorzystać u Ciebie z hotelu, bo ja miałam mieć miejsce w małeńskim łożu hehe bądz na wycieraczce:P
bądź na balkonie :P hyhy
Usuńewentualnie ja basenem nie pogardzę.. a przystojnym ratownikiem na horyzoncie :D
no tak balkon:P Ale ja mam lęk wysokości hehe i bym sie czuła jak Ace Ventura:P
Usuńna jaki balkon... widzialyscie gdzies tam na tych wysokosciach balkony :P
UsuńMarti na horyzoncie masz palac kultury ;D
Paula wycieraczki nie bylo ale parapety sa szerokie :D
Sroczko, musisz wpadać do nas częściej :) a Helenki też jestem ciekawa bo moja Extravaganza już dogorywa :(
OdpowiedzUsuńjak wygram w totka ;D
UsuńCzekam z niecierpliwością jak ten tusz wygląda :D
OdpowiedzUsuńTy kusicielko! :P Teraz ja mam ochotę na zakupy w Inglocie :D
zakupy w Inglocie to sama przyjemnosc :D
UsuńA jaka frajda z rozpakowywaniem pudełeczek i wsadzaniem cieni na miejsce... Bajka. Boże Narodzenie w lecie ;)
Usuńczekam na wiecej bo rozbudzials moja ciekawosc:D
OdpowiedzUsuńbedzie wiecej :) ... jak bede miala troche czasu ;)
UsuńNo widzę, że siałaś spustoszenie w Inglocie :P Uwielbiam ten olejek z Joanny... Ten zapach :D Ostatnio u mnie w Empiku pojawiła się kolejna część Trudi Canavan Królowa Zdrajców :)
OdpowiedzUsuńwlasnie zauwazylam, ze mam braki w przypadku ksiazek Trudi ale te i tak kupuje u mnie po niemiecku, wiec luzik ;D
UsuńTy lepiej do PL jeszcze wpadaj:))) Tam zaraz UK,musimy nadrobić pewne rzeczy:))A Marti dojedzie:P
OdpowiedzUsuńa co bedziemy nadrabiac :D
Usuńjest to i owo:P
UsuńNajważniejsze, że weekend udany :D Spotkanie Pandory musiało być genialne, też chętnie pomacałabym te wspaniałości na spokojnie :)
OdpowiedzUsuńto wlasnie bylo swietne, ze mialysmy odpowiednia ilosc czasu zeby sobie to wszystko poogladac, nawet jak emocje nas rozrywaly, to nikt nam na plecach nie wisial jak to bywa w sklepach ;)
UsuńNie chce myslec co ja nakupuje jak sama przylece (kiedys......) :P
OdpowiedzUsuńmi tez sie tak wydawalo a potem stalam przed polka i nie wiedzialam co wybrac... a ja nie bylam ograniczona waga bagazu :P ... i w sumie moglam szalec ale jak juz czlowiek ochlonie to szalenstwo miesci sie w normie ;D
UsuńTrochę mnie tu nie było, ale niestety praca i no cóż brak czasu i dostępu do internetu robi swoje... Ale teraz mam upragniony urlop i z jednej strony szkoda że tym czasie jak Twój wypad do Warszawy:(
OdpowiedzUsuńFantastycznie że udał Ci się taki wypad:)) Może i krótki ale czasami i takie są najfajniejsze oraz je lepiej się pamięta:))
Pochwale się moim zakupem trochę podyktowanym Twoją recenzją, a mianowicie korektora pod oczy Skin79. I powiem że ten ebay nie jest to jakiś straszny potwór:)) I jedna rzecz jaka mnie razi to te ceny na allegro... powalające... I to w sumie mnie skusiło na ebayowe zakupy bo wizja wydania na ten korektor takiej kwoty gdzie mogła bym mieć dwa a nawet trzy takie korektory... Oprócz tego kupiłam inne i portfel trochę wyje, ale w ostatnim rozrachunku i tak morda się cieszy z zaoszczędzonej kasiory:) Niekiedy naprawdę nie wiele potrzeba kobiecie....
ebay jest calkiem w porzadku, jak sie go oswoi ;)
UsuńCiekawa jestem tych Inglotków :)
OdpowiedzUsuńNo to Ci powiem, że nie tylko Ty masz sentyment do Warszawy... :) I to w dodatku z tego samego powodu. Ach, te wspomnienia... Aż mi się miło na sercu zrobiło :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wypad Ci się udał, no i widzę, że pogoda chyba też.
Jestem bardzo ciekawa, jakie kolory wybrałaś. W sumie dobry pomysł na post, zupełnie zapomniałam o swojej paletce...
Tylko się nie ociągaj z pokazaniem ;)
Usuńkolory wybralam przerozne... na poczatku to byly typowo nudziakowe zakupy ale za drugim razem poszlam na calosc ;)
Usuńzazdroszcze Wam tego spotkania!!!! może i mi kiedyś uda się z Wami poznać :) pokazuj szybko łupy wszytskie i te onglotowskie zwłaszcza ;]
OdpowiedzUsuńwszystko w swoim czasie ;D ... ja spotkalam sie tylko z Marti i Paula, na wiecej nie wystarczylo mi czasu...
Usuńo! Chmielewska :]
OdpowiedzUsuńżeś się obłowiła że ho ho :D
jasne, ze Chmielewska :D ... zawsze jak jestem w pl to sprawdzam czy czegos nie przegapilam ;)
Usuńtupię z niecierpliwości i czekam! brakowało Cię przez ten weekend! :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :D ...
Usuńostatnio chcialam spytac jak czesto bywasz w Polsce a widze ze wizyta szykowala sie lada chwila :) szkoda ze tak krotko.
OdpowiedzUsuńczekam az pokazesz co kupilam w Inglocie, a bedzie tego niemalo ;-)
bywam ogolnie bardzo rzadko, ciagle mi nie pod drodze ;D
UsuńKrwawej zemsty jeszcze nie przeczytałam, Byczki były jak najbardziej ok ;) tym bardziej że działy się w Dani, dzięki czemu Alicja się pojawiła :P. Natomiast Gwałt w ogóle mi się nie podobał... Owszem napisane w stylu Chmielewskiej, ale fabularnie w ogóle mi nie podeszło :/.
OdpowiedzUsuńPS. Masz może po polecenia jakiś dobry peeling do ciała?
a ja sie troche na byczkach zawiodlam :( ... przy wszystko czerwone wypada blado, owszem posmialam sie ale jej stare ksiazki sa o niebo lepsze, przy tamtych to po prostu ryczalam i kulalam sie ze smiechu... np. bezczenne dialogi Joanny z cieciem w kazamatach w "Calym zdaniu nieboszczyka" ... tym nowym pozycjom czegos brakuje... min. tej lekkosci i plynnej akcji... ale i tak kocham Chmielewska jako autorke :D
Usuńw przypadku peelingow do ciala to za bardzo nie pomoge, bo na swoj ulubiony jeszcze nie trafilam ;)