Seiten

piątek, 23 marca 2012

Essie... golebi lakier i Top Coat, ktory wszyscy znaja ;)

To sa ostatnie ze srodowych szalonych zakupow i musze przyznac, kuracja sie powiodla... do domu wrocilam spokojna i zrelaksowana. Jak zwykle zaliczylam DM, teraz wpadam tam jeszcze czesciej z wiadomego powodu :)



Tym razem w moje rece wpadl kolejny lakier ale nie moglam mu sie oprzec, taki golabek sliczniutki stal tam sobie i machal do mnie jak szalony :P ... a do tego (bo tyle sie juz na jego temat naczytalam) wzielam tez po raz pierwszy Top Coat "Good to go". I bardzo jestem ciekawa czy przebije mojego ulubionego diorkowego topa, ktory zreszta powoli zbliza sie do konca.



Urzekla mnie ta golebia szarosc a poniewaz takiego odcienia jeszcze nie mam, to doszlam do wniosku, ze nie ma sie co opierac, w koncu trzeba zyc w zgodzie ze soba i zapakowalam go w koszyczek. Jest to pewnie dosc dobrze znany "Master Plan" ale poniewaz moja milosc do Essie, rozwinela sie troche pozno, to ogolnie mam braki... co ma tez swoje dobre strony, ciagle trafiam na cos nowego ;)



Tak sie to cudo prezentuje i pewnie jak mi sie uda przy okazji, to pomaluje sobie pazurki ale na razie musi wystarczec taki swatch :P ... a swoja droga uwielbiam te szerokie pedzelki.



:)

59 komentarzy:

  1. Moja milosc do Essie jeszcze sie nie rozwinela w zwiazku z cenami we Wloszech tych lakierow.

    Ale niedlugo zbliza sie moja 'pora' zamawiania lakierow z US, wiec tym razem sprobuje cos z Essie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja czekam na 4 Essie, ktore leca ze stanow :D

      Usuń
  2. Aaaaj, od dawna chcę master planaaa ! :) jak Ci się kiedyś znudzi to wołaj ;))
    Ps. A miałaś seche vite? Bo ciekawa jestem jak essie wypadnie w porównaniu do niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja do tej pory nie nauczyłam się używać Seche Vite :(

      Usuń
    2. a co to ??

      Aliss slonce watpie zeby mi sie znudzil :P ale zapamietam :D

      Usuń
    3. Ten essiak przyspiesza schnięcie czy źle kojarzę? Nie wiem, bo nie miałam (ale wstyd ;)). Seche Vite to taki bezbarwny top przyspieszający zasychanie lakieru. Jest bardzo fajny i moim zdaniem skuteczny, ale a) śmierdzi jak zakłady Azoty Puławy b)dosyć szybko traci trwałość i zaczyna robić gluty.

      Usuń
    4. aaaa... w zyciu o tym cudaku nie slyszalam ale jakos nie wyglada to zachecajaco :P

      tak ten essie powinien przyspieszac i po wstepnym tescie jestem bardzo zadowolona, wczoraj pomalowalam pazurki dwiema warstwami i potraktowalam topem... chwile... no taka wieksza chwile pozniej mylam gary wiec to taka hardcore proba dla lakierow i przezyl bez uszczerbku... malowalam tez bardzo poznym wiczorem, wiec jeszcze jedna chwile poznej wyladowalam w lozku i nie mam zadnych odbic na paznokciach :D

      Usuń
  3. Bardzo ładny kolorek :) Muszę w przyszłości zaopatrzyć się kilka Essiaków!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę. Miniaturki Essie mają zupełnie inny pędzelek. I co ja, biedna, teraz zrobię? Oczywiście, że zamówię pełnowymiarowe lakiery kolejnym razem. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio odkurzyłam kremy :) Planuję sobie kupić właśnie taką szarość.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny kolor,widzę,że Essie Cię uzależniło;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. juz jakis czas temu ale zauwazylam, ze ta mania sie poglebia... w sumie od momentu jak zmienili pedzelki i formule... i przestaly mnie te lakiery doprowadzac czasami do szalu ;D

      Usuń
  7. Mam nadzieje że w moim DM na który napadne w maju też zastanę tę szafe. Jak nie to lece do Koloni i tam poszukam, ale tam jest dm co 5 km wiec nie wiem w którym mam szukac :D
    Na top coat również się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie w kazdym DM powinna byc szafa Essie :)

      Usuń
  8. Mam oba :] I uwazam, ze essie good to go przebija wszystkie topy jakich probowalam - sh insta dri, seche vite, orly sec'n'dry, opi, itc... mam nadzieje, ze bedziesz hapi :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem wiem :D tak tez mi sie znowu wydawalo, ze gdzies go kiedys widzialam :P

      Usuń
  9. Kolor cudny... nie dziwie się że ci machał :P

    OdpowiedzUsuń
  10. No kolor fajny:) Odpowiedni do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. kolor fajny, ja tez lubie szerokie pedzelki;D

    OdpowiedzUsuń
  12. piekny kolor, kiedyś sama męczyłam się tworząc podobny - mieszałam czarny z białym :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham szarości na paznokciach - nawet wiosną:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już długo zastanawiam się na Good to go, ciekawe jak sprawdzi się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie śliczny kolor! Lubię takie jakby przybrudzone kolorki, dobrze się czuję w takich paznokciach no i są bardzo uniwersalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez bardzo lubie i swietnie pasuja zarowno do dlugich jak i do krotkich paznokci :)

      Usuń
  16. śliczny gołąbek :) daj znać koniecznie Kochana jak sprawuje się ten top coat, bo się rozglądam za jakimś takim specyfikiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno napisze :) sama jestem ciekawa, jak na razie lubielam tylko diorowy top coat ale nie da sie ukryc on troche drozszy jak essie :P

      Usuń
  17. bardzo ale to bardzo podoba mi sie ten kolor :) cudo

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nie znam :P Top Coatu w sensie ;)
    Za to lakier bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o prosze czyli nie jestem jedyna :D bo ja do tej pory tez nie znalam :P ... osobiscie oczywiscie ;)

      Usuń
  19. "taki golabek sliczniutki stal tam sobie i machal do mnie jak szalony :P"
    Padłam ze śmiechu jak to przeczytałam :):) Kolor śliczny. U nas z Wibo jest podobny kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do mnie czesto rozne rzeczy machaja... ja nie wiem nachalne takie ;D

      Usuń
  20. Przyjemny ten odcień, nie wiem dlaczego ale Twoj blog i twoje makijaże zawsze kojarzą mi się z takimi odcieniami:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to ogolnie moje ulubione kolory... szarosci, fiolety itp :D

      Usuń
  21. piękny kolor, uwielbiam takie :) kusicie tymi lakierami Essie na każdym kroku, niedobre wy :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurde, ładny ten kolorek... Jak z aplikacją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego jeszcze nie wiem ale one maja poprawiona formule wiec jak na razie nie zauwazylam zadnych problemow, co sie wczesniej zdazalo :P

      Usuń
    2. No to czekam na wieści w tej kwestii :)

      Usuń
  23. czekam na recenzje good to go!

    OdpowiedzUsuń
  24. "z wiadomego powodu"? Przeoczyłam coś?
    Jakoś tak ascetycznie u Ciebie ostatnio (nagłówek).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy przeoczylas ale od niedawna w drogerii DM mam szafe Essie, co otworzylo mi prawie nieograniczony dostep do tych lakierow ;)

      Nowy szablon sie robi ale to troche potrwa :P

      Usuń
    2. He, he, a ja już myślałam, żeś się tam zatrudniła ;)
      Ile Essie kosztują u Ciebie? Tak z ciekawości, czy znowu Polacy to krezusi i muszą płacic więcej niż gdzie indziej.

      Usuń
    3. niecale 8€ czyli cena calkiem do przyjecia :)

      Usuń
  25. śliczny kolorek
    ciekawa jestem czy pokochasz top coat:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Swietny kolor,cale szczescie,ze najblizsze stoisko essie jest 15 km ode mnie ,bo chyba bym cala szafe wykupila :D :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi nie grozi wykupienie calej... te wszystkie czerwienie itp. bym zostawila hehe ;D

      Usuń
  27. Wygląda bardzo ładnie i krycie rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krycie ma swietne, co prawda na paznokciach pomalowalam dzis dwie warstwy, zeby na 100% bylo cacy ale w sumie jedna warstwa tez swietnie kryje, dobrze sie rozprowadza i nie robi smug... big love jak nic :D

      Usuń
  28. Wygląda ciekawie. :)
    Lubię takie klasyczne kolory.
    Zapraszam również do siebie w wolnym czasie. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo fajnie wyglada na paznokciach, taki szaraczek ale mimo wszystko ma cos w sobie :)

      Usuń
  29. ladniutki kolorek...a topa sama musze chyba sobie jakiegos sprawic :) tak wiec czekam na recenzje tego od Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po piereszym uzyciu jestem na tak... ale jeszcze sobie troche pouzywam zanim napisze recenzje :)

      Usuń