czwartkowe widoki z auta w drodze do Monachium |
Taki tam zwyklaczek w szarosciach, ktory mialam wam pokazac ostatnio... wtedy jednak sie spielam i zrobilam cos kolorowego. Teraz juz raczej sie nie zepne... urlop dobiega konca, we wtorek musze wracac do pracy. A lenistwo rozeszlo sie po kosciach i to nie bedzie takie proste. Na dworze w dalszym ciagu sino, po sniegu pozostaly nedzne resztki.
Uzylam paletki Guerlain 480 Perle d'Argent , ktora juz pokazywalam wiele razy, to jest dla mnie idealny zestaw wlasnie do takich malunkow na szybko :) ... adrellkowych polowek tez nie moglo zabraknac.
Bonusik ;)
Uffff... przy okazji odstawilam swiateczne dekorowanie i mam z glowy... teraz tylko trzeba poczekac na choinke, caly dzien mi to zajelo a pewnie zanim sie obejrze to bedzie po swietach.
Bardzo ładny makeup! Och, jak ja tęsknię za Monachium, za śniegiem nie ;)
OdpowiedzUsuńja tez w sumie nie tesknie za sniegiem ale ten przylazi bez pytania ;)
UsuńUwielbiam szarości:)
OdpowiedzUsuńtaka pogoda??? a u nas wszyscy marudzą, bo jest -1 st. mrozu;))) Piękny makijaż;)
OdpowiedzUsuńtaka byla po drodze... duze miasta maja to do siebie, ze czesto psuja pogode i jest zupelnie inna jak dookola ;)
UsuńOh piękne kolory, takie moje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Delikatny i śliczny :)
OdpowiedzUsuńO ja, ale biało tam, prawdziwa zima :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w takich kolorkach :)
w tej chwili jest mokro i szaro... i nedzne plamy sniegu...
Usuńuwielbiam Twoje szaraczki, ale ile śniegu już u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDzięki niebiosom, że jeszcze u mnie śniegu nie ma- buty trzeba impregnować, a potem jeszcze jak to zamarznie się zabić.
OdpowiedzUsuńTak mi przypomniałaś, że chyba z rok albo więcej się nie malowałam szarościami, a kiedyś często to robiłam. Idę odgrzebać paletkę szarości.
odgrzeb... szarosci sa sliczne :)
Usuńu mnie od miesiaca mokro, wiec impregnowac i tak musialam :]
bardzo lubie Guerlainowskie paletki ...chociaz mam tylko dwie ...
OdpowiedzUsuńmakijaz bardzo przyjemny idealny jak dla mnie ....
ja mam dwie stare czworki... te nowe na poczatku byly kiepskie, teraz sie poprawily ale jakos mnie chwilowo nie ciagnie :)
Usuńzazdroszczę zimowych widoków za oknem i...tej paletki do makijażu ;)
OdpowiedzUsuńto balo za oknem w aucie... u mnie obecnie juz nie jest tak ladnie...
UsuńNo właśnie jak pomyślę o zimie, to mnie deprecha łapie - nie lubię zimy :/ Ładnie u Ciebie wygląda taki makijaż. Sama raczej nie wypróbuję, bo w szarościach mi nie do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńja w sumie lubie ale nie taka zime jak teraz mamy, bo to jest katastrofa... taka co jest w gorach mi sie podoba... jak rypnie sniegiem to porzadnie, pol metra zostaje na ziemi, wychodzi slonko i mamy niebieskie niebo przy powiedzmy -10 stopniowej temperaturze i tak ma zostac conajmniej miesiac... czasami moze popruszyc swiezym sniegiem, zeby bylo ladnie... o! ... taka zime lubie ale to musialabym sie przeprowadzic wysoko w Aply ;)
Usuńpiękny makijaż :) aż się rozmarzyłam o świętach.. dlatego w przeciwieństwie do większości Polaków zamiast zacząć myśleć o świętach dzień przed wigilią i trzymać choinkę do marca, wolę już teraz wprawiać się w odpowiedni nastrój herbatką, łażeniem po jarmarku bożonarodzeniowym we Wrocławiu i słuchaniem świątecznych angielskich piosenek. Wtedy jakoś mogę dać upust swojemu tuptaniu z niecierpliwości przed barszczykiem z uszkami i mikołajem :D
OdpowiedzUsuńlubie swiateczne nastroje... tak powiedzmy od poczatku grudnia, bo wczesniej to przesada ale teraz juz mi sie podoba :)
UsuńU nas dopiero zaczyna pruszyć :) śliczny makijąż pięknie podkreśla tęczówkę oka;)
OdpowiedzUsuńu mnie zdazylo prawie wszystko stopniec i dalej jest sino, zimno i mokro :/
UsuńJak pieknie zasniezone! W Paryzu generalnie snieg moze pruszyc ale zazwyczaj nie zostaje... Wyjatkowo czasem zostanie z 1 cm sniegu na dzien albo dwa, ale mi sie marzy taki snieg :)
OdpowiedzUsuńTe rzesy z Ardelle, ile razy mozesz ich uzyc? Ja mam tylko Velour lashes i nie mam porownania z innymi ale trzymaja sie skubane mimo ze ja mam tendencje do nakladania tony kleju haha
tak to jest w miastach, rzadko kiedy jest wiecej sniegu a jak jest to cale miasto zostaje sparalizowane ;)
Usuńja moje pare miesiecy uzywam, polowki dluzej jak cale :)
slicznie Ci w tych szarosciach, to twoje kolory:) wrocilam wlasnie ze spaceru, na Krakowskim Przedmiesciu i po Zamkiem morze swiatelek, czuc juz swieta:) pokazalam na facebooku fotki:)
OdpowiedzUsuńwidzialam :) slicznie to wyglada :)
Usuńszaraczek-zwyklaczek --> piękniaczek !! :D
OdpowiedzUsuńOj ja póki co bardzo ,ale to bardzo ocięzale jakies przedświąteczne porządki robię :/
ja ciagle ignoruje jakies swiateczne sprzatanie a teraz wracam do pracy wiec tniutniam ;)
Usuńszary zawsze na plus ;) uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńja tez :)
Usuńtaki mrozny delikates :) podoba mi sie
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w szarościach :)
OdpowiedzUsuńIle śniegu! w szarosciach Ci do twarzy:))
OdpowiedzUsuńładnie Ci w szarościach!
OdpowiedzUsuńBoziu, jak ja się cieszę, że u nas zwykle nie ma śniegu na zimę! Takiej pogody nie zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zauważyłam, jak masz idealnie zrobione brwi. Tu odwrotnie. Zazdroszczę do upadłego :)
przez przypadek mi wyszly, bo stosuje nowa technike hehe... z cieniami inglota... pisalam o nich :) ale ogolnie moje brwi zyja wlasnym zyciem i czasami az mi glupio, ze tak je olewam ;)
UsuńU mnie w mieście dopiero dziś wieczorem spadł śnieg ;)
OdpowiedzUsuńu mnie juz prawie sladu po nim nie ma...
Usuńaz trudno uwierzyc ze w Monahium bylo az tyle sniegu, w NY dzisiaj nadal chodzilismy w sweterkach :)
OdpowiedzUsuńKolory piekne!
w Monachium lalo ;) ... to bylo jakies 70 km od miasta, zdjecie zrobione z auta... jechalismy tak powoli chwilami, ze moglabym wyjsc na spacer i bylabym szybsza jak auto ;)
UsuńKompletnie nie umiem zrobić szarego makijażu oka, zazdroszczę tego i faktu, że "ozdóbkowanie" domu masz już z głowy :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam szarosci na slepiach... najchetniej z fioletami :D
Usuńjaka Ty śliczna jesteś :-)
OdpowiedzUsuńoj tam ;) ... odpowiedni malunek wojenny ;) ... ale dziekuje :*
UsuńU Ciebie podoba mi się makijaż w takiej tonacji,ale nie wiem czy sama dobrze bym się w takim czuła:-)
OdpowiedzUsuńbo z szarakami jesz roznie ale niebieskie slepia i ciemne wlosy dobrze sie czuja w szarym towarzystwie :)
UsuńU mnie za oknem taka pogoda ( z komentarzu wyżej wnioskuję ze to było gdzieś niedaleko mnie:) a makijaż przepiękny - idealnie pasuje do takiej pogody :)
OdpowiedzUsuńto bylo na zjezdzie z 93 na 9 ;)
Usuńjak zajączek ;)
OdpowiedzUsuńjakoś ostatnio częstym zestawem są szaraczki - już taka atmosfera zewnętrzna - jak zwykle ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńdopasowuje sie do otoczenia ;)
UsuńZima w pełni, a u nas buro :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie buro i nijako :/ Chcę już śnieg :-))
UsuńBardzo ładny szaraczek :)
u mnie tez buro... zimno i mokro...
Usuńpiękny szaraczek! mi się ostatnio jakoś nie chce malować.. chyba przesilenie zimowe albo co? :/
OdpowiedzUsuńTez tak mam ale sie spielam teraz podczas urlopu, bo Mami mnie dusila ;)
Usuńu mnie właśnie zaczęło padać:) a makijaż jak zwykle świetny:)
OdpowiedzUsuńPiękny, jak zwykle :)!
OdpowiedzUsuńJa będę dzisiaj dekorować mieszkanie, bo śniegu w Szczecinie nie ma, ale zimno jest ;)
lepiej zimno jak mokro ;)
UsuńTaki szaraczek niby a piękny jak zawsze!:)u mnie dziś tez śnieg:)
OdpowiedzUsuńsnieg poczedl dalej... u mnie zostawil chlape ;)
Usuńdziewczyny... slicznie dziekuje za komentarze dotyczace makijazu i ciesze sie, ze sie podoba :)
OdpowiedzUsuńTwoja tęczówka przepięknie wyglądaw takich odcieniach fioletu:)
OdpowiedzUsuńW ogole wszelkiego rodzaju fiolety to moje ulubione kolory jezeli chodzi o makijaz oka :)
Usuńpieknie pieknie... :) podoba sie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te cienie :) Mam 4 paletki. Tylko Guerlain jak zwykle coś udoskonala, zmienia opakowania i je wycofał i zastąpił innymi czwórkami które wcale mi się nie podobaja. Buuu :(
OdpowiedzUsuńNo wlasnie ja tych nowych tez jakos nie polubilam :] mam dwie stare... kiedys mialam wiecej ale puscilam w swiat ale ta i limitowane bale bardzo lubie :)
Usuń