O ile napisalam o kredkach, ktore jakis czas temu wypuscila firma p2, to zupelnie zapomnialam o metalicznych cieniach, ktore na poczatku byly w limitowance ale teraz mozna je kupic w regularnej sprzedazy. I uwazam, ze sa jak najbardziej godne zainteresowania. Bo dawno nie widzialam tak madnego metalicznego cienia, ktory kosztuje do tego pare euro.
Z tego co pamietam aktualnie jest chyba 6 kolorow do wyboru, ja skusilam sie na razie na jeden ale pewnie przy okazji przyjrze sie pozostalym. Wybralam odcien 020 taupe elephant, ktory jest wlasnie takim sloniwym szarakiem ale jak najbardziej metalicznym.
Cien jest okreslany przez producenta jako kremowy... w sumie nie wiem dlaczego, bo jest to jak najbardziej prasowany cien, moze ewentualnie ze wzgledu na strukture, bo te metaliczne cienie (roznych firm) sa w dotyku "sliskie". Nakladac mozna na mokro i na sucho. Pigmentacja swietna i tak sobie mysle, ze uzywanie tego cienia, to bedzie sama przyjemnosc :)
Nadaje sie jak najbardziej na sylwestrowy makijaz, choc wiadomo taki cienie trzeba tez lubic... ja lubie, bo one swietnie rozswietlaja z tym swoim metalicznym polyskiem.
Co do trwalosci sie nie wypowiem, bo nie wiem ale prawde mowiac na oko naloze go na baze i polacze z innymi cienami, wiec na pewno bedzie ok, jak na razie wszystkie cienie tej firmy spisywaly sie calkiem dobrze ale jak go wykorzystac w jakims makijazu, to na pewno wspomne o wrazeniach :)
Wygląda trochę jak MAC Club na swatchu przez to że ma zielone podtony w sobie:) piękny jest też taki chcę!:(
OdpowiedzUsuńŚliczna skóra słonia. Metaliczne cienie nie należą do moich ulubieńców, ale ten jest naprawdę ładny.
OdpowiedzUsuńładny słonik :) poka poka na oczku :)
OdpowiedzUsuńpokaze... moze nawet wkrotce :)
UsuńPrzyjemniaczek :)
OdpowiedzUsuńJa nie do końca potrafię obsługiwać się takimi kremowymi cieniami ale kusza mnie więc kiedyś zdecyduje się na jakiś :)
OdpowiedzUsuńŚliczny cień, podobny do C'mon Cameleon z Catrice :)
OdpowiedzUsuńTe z Catrice sa inne... To tez duochromy ale te z p2 sa bardziej metaliczne i nie zmieniaja koloru jak cameleon :)
OdpowiedzUsuńoooo...ja tez ciagle bedac w dm-ie o nich zapominam. A chcialam juz je zobaczyc jak je poraz pierwszy pokazalas....skleroza nie boli :D
OdpowiedzUsuńten jest sliczny....ciekawe jakie inne kolorki sa?!
po swietach zobacze
Podoba mi się. Czekam na prezentacje na powiece. ;)
OdpowiedzUsuńFajny jest, aż chciałoby się pomacać :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, niby szary w opakowaniu, a na dłoni zielony :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba. Pieknei wpada w zieleń na skórze
OdpowiedzUsuńpiękny :) pokaz na oczkach ;)
OdpowiedzUsuńpokaze... jak tylko bede miala czas i sily sie pomalowac "wyjsciowo" ;D
UsuńFajny kolorek, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńWygląda jak tafla szkła , fajny !
OdpowiedzUsuńsuper taki metaliczny najmodniejszy w tym sezonie :))
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńPs. Zrobiłam te orzechowo-waniliowe rogaliki z Twojego przepisu Sroczko niebo w gębie!!!
ciesze sie bardzo :D
UsuńPiękny kolor i ładnie się mieni ;) Mam wrażenie że przebija zielony kolor ;)
OdpowiedzUsuńśliczny odcień :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJest I D E A L N Y :O! Przepiękny po prostu.
OdpowiedzUsuńze tak powiem "zajebisty" :)
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień:) Idealny na sylwestra i karnawał:)
OdpowiedzUsuńłoł w opakowani wyglada wystrzalowo!
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie stand P2, gdy byłam w Dm kilka miesięcy temu, ale nie wiedziałam, co to za firma. Chętnie znowu bym się temu przyjrzała teraz, po poczytaniu blogów...
OdpowiedzUsuńa ja juz tyle razy o p2 pisalam :P
Usuńtaki troszke kameleon widze ,na dloni wpada w zielen a w opakowaniu taki szaraczek z bezem ( przynajmniej ja tak widze na swoim lapku ) :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy bysmy sie polubieli..nie uzywam cieni w kremie jakos nie potrafie sie przemoc :)
to nie jest kremowy cien... producent tak go okreslil ale nie mam pojecia dlaczego, bo jest to normalny pudrowy cien :)
UsuńTrochę taki kameleon :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny:-)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. Czekamy na make up!
OdpowiedzUsuń