Seiten

poniedziałek, 9 lipca 2012

dzien pelen wrazen :)

 Wlasciwie mialam nawet nie wlaczac lapka, bo nie mam sily wysiedziec na krzesle. To byl bardzo intensywny dzien ale przy tym tez pelen wrazen. Tym razem sklepy sobie darowalam, centrum widzialam z daleka albo wlasciwie z wysoka... i na te 12 godzin w Monachium, 10 intensywnie przebieralam konczynami dolnymi  a przy okazji przypomnialam sobie jak ciezki jest moj obiektyw :P ... ale mala relacje z tej wyprawy pokaze wam wkrotce :)


Po powrocie do domu zastalam pod drzwiami dwie paczuszki :D


 Przyszlo moje zamowienie wyprzedazowe z Illamasqua oraz dwa kremy, ktorch jestem bardzo ciekawa... jednen slimakowy i drugi wezowy... duet wyjatkowy :)


A teraz marze tylko o jednym... spac !!!

43 komentarze:

  1. ślimakowy? wężowy? jeszcze tylko pajęczego brakuje brrr :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko się dowiem do czego mają służyć to chętnie zakupię XD Pajączkowy też może być. Nie będę wybrzydzać jeśli cuda ma działać.

      Usuń
    2. czasami czlowiek uzywa gorszych rzeczy i nie ma o tym pojecia :D ... dlatego ja tez nie mam nic przeciwko, jezeli to mi zrobi dobrze ;D

      Usuń
    3. pająkowy never, ale żmijowy i ślimakowy znam, choć neistety nie dotrą do mnie. ;]

      Usuń
  2. Olimpia Park! :D Jak ja lubię to miejsce i to muzeum rocka na szczycie wieży :3 a później żarełko w restauracji niżej xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem ze ślimakiem już stosowałam, z wężem jeszcze nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa kremów Purebess :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez jestem ciekawa, bo sporo dobrego o nich czytalam :)

      Usuń
  5. O kremiki ciekawe, a paczkę Illamasqua możesz mi oddać ;D
    Biedne nóżki... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to przez Ciebie w ogole sie ta firma zainteresowalam :P ... a perfumy to juz po prostu ubostwiam :D ... nie oddam nic hehe :*

      Usuń
    2. Właśnie jak je przed chwila obejrzałam to padłam, samo opakowanie nie daje spokoju :) cudowne!!!

      Usuń
    3. opakowanie tez mnie meczylo ale zapach uwielbiam :D ... i w koncu musialam kupic :P

      Usuń
  6. wężowy? a co to za cudo?

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na relacje :)

    agg illamasqua <3

    OdpowiedzUsuń
  8. krem ślimakowy? brzmi intrygująco :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o slimakowych produktach pisalam juz troche przy okazji przedstawiania kremu bb ze Skin79 :)

      Usuń
  9. O ślimakowych kremach słyszałam, ale o wężowych jeszcze nie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. wezowy??ciekawosc mnie zzera :D

    OdpowiedzUsuń
  11. kremy ohydne jak myślę o ślimakach ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie nie rozumiem dlaczego, w koncu nie wyciskaja do niego slimaka a ogolnie w produktach kosmetycznych sa dosc dziwne dostatki i sie tego nie wie :P

      Usuń
  12. Boję się do Ciebie wchodzić. Nie dajcie bogowie znów mi się coś spodoba. ostatnio szukałam na Allegro próbek polecanych rzez Ciebie kremów. Znalazłam. Teraz dumam, czy kupić... Co się ze mną dzieje?!

    OdpowiedzUsuń
  13. rośnij w siłę i pokazuj szybciuko z bliska Illamasqua :]

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa kremów Purebess :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Te kremy zrobiłyby furorę u gotyckiej młodzieży ;) Jeszcze kociołek do zestawu :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajna ta paczka do Illamasqua:)kremiki bardzo ciekawe, o wężowym jeszcze nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale się natuptłaś Sroczi !! czekam na relacje i czekamy na to coz pudełeczka skrywają !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak... jeszcze dzis dochodzilam do siebie ;D

      Usuń
  18. Ja używam Mizon ze śluzu ślimaka i jest to mój uwielbiony produkt! pierwszy który poradził sobie z moimi problemami z trądzikiem, spłycił mi delikatnie blizny potrądzikowe i ujednolicił koloryt!zrobiłam o nim u siebie wyznanie:) Dlatego wieżę w śluz ślimakowy i czekam na opinię o Twoim kremiku.
    buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie o Mizonowym tez sie naczytalam ale ten mnie bardziej zainteresowal, tym bardziej ze byl w zestawie :D

      Usuń
  19. czekam na coś więcej o kremach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ślmaczkowy kiedyś miałam (z innej firmy ale ześluzu ślimaka i bardzo sobie chwale) a o weżowym nie słyszlam - czekam na relacje
    a co Cię wzięło na tuptanie... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no urlop mam, to oprocz lezenia... trzeba tez potupac ;)

      Usuń
  21. Pokazuj Monachium :) Byłam daaawno temu.
    Krem ze ślimaka i węża nie za bardzo... natomiast Illamasqua TAK :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... pokaze :D ... teraz w ogole bedzie wysyp produktow Illamasqua, przy tym zbiorowym szale zakupowym u Marti ;D

      Usuń
  22. Ślimakowy i wężowy??? Brrrr... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak beda dobre, to jest mi wszystko jedno co jest w srodku ;)

      Usuń
  23. Nie mogę sie doczekać recenzji illamasqua ;)

    OdpowiedzUsuń