Seiten

niedziela, 29 lipca 2012

jakis czas temu...

... a dokladnie pod koniec marca, zostalam otagowana. To byl tag "wish list", z produktami, ktore chcialoby sie w najblizszym czasie kupic. Zobaczyc go mozna tutaj.


Przez przypadek szukajac czegos na wlasnym blogu, trafilam wlasnie na ten post i dotarlo do mnie, ze praktycznie wszystkie rzeczy w koncu kupilam... perfumy Illamasqua "Freak", kulki Guerlain Meteorites Perles d'Azur, produkty do wlosow Phyto :) ... i jestem bardzo zadowolona z zakupow, jedynie tuszu Helena Rubinstein Lash Queen Fatal Blacks, ktory kupilam w zestawie jeszcze nie otworzylam, bo mam inne do zuzycia.


 Jedyne czego jeszcze nie kupilam to podklad. Tylko dlatego, ze na pierwsze miescie wybil sie inny, na ktorego pojawienie sie w sklepach czekam z niecierpliwoscia. Jest to nowosc Guerlain... Parure de Lumière. Czyli sadzac po nazwie, dobry kochany parurek w wersji rozswietlajacej. Po prostu marzenie.


:)

52 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ju prawdziwe skarby! Fajnie gdy plany się realizują

    OdpowiedzUsuń
  3. tez czekam na ten podklad z zacisnietymi posladkami :] mam jedynie nadzieje, ze guerlain w koncu poszerzy swoja game kolorystyczna, bo jak dotad to wszystko na mnie za ciemne cholerka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pewnie kupie 12... to ten kolor, ktory dostalam od Ciebie i idealnie mi pasuje :D

      Usuń
    2. Sprawdzalas kolor 12? Jest jasniutki :))

      Usuń
    3. Pinki,
      taki jasniutki to on tez nie jest skoro mi pasuje :P

      Usuń
    4. Jest, jest.. Skoro pasuje mi :P
      A tak serio to moze mi sie tylko wydaje, ze ja taki bladziuch? Bo 1 jednak jest dla mnie za jasna:) dobrze, ze sama nie kupiłam tylko taka jedna militka dziewczynka dała mi probeczke :)))

      Usuń
    5. Nie jest pinko ;) Mi 12ka też do końca niestety jednak nie podchodzi, jest dosłownie o ton za ciemna. Niestety.

      Dołączam do grupy wyczekującej :)))

      Usuń
    6. zalozymy kolko :D ... wzajemnego wyczekiwania hehe...


      Alisku kiedys jestes w pl, zebym wiedziala kiedy ta paczke wyslac :D

      Usuń
    7. To ja sobie też usiądę z boczku OK? (prosi)

      Usuń
    8. siadaj... w grupie razniej ;D

      Usuń
    9. Sroczi, będę od 8 sierpnia ale dosłownie na kilka dni także jak coś wyślij jakoś teraz, rodzice odbiorą. Plus- dziękuję ślicznie z góry :)))

      Złapmy się jeszcze za ręce i stwórzmy koło!

      Usuń
  4. Ja tak samo mam z "grubszymi" rzeczami. W sensie niekosmetycznymi. Fajne uczucie móc tak sobie po kolei odhaczać pozycje z listy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nawet nie wiedzialam, ze mi sie lista zrealizowala :P ... gdyby nie te poszukiwania... juz nawet nie pamietam czego, to pewnie bym przegapila hehe...

      Usuń
  5. Super, ze rzeczy z wish listy trafiaja do kuferka. Na mojej sa rzeczy, ktore przewanie do mnie nie trafiaja, a trafiają inne. Może muszę przemyśleć sposób układania list ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha, no proszę jak fajnie :) Teraz trzeba zrobić kolejny post z nową listą. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka liste mam caly czas... tylko pozycje sie na niej zmieniaja ;)

      Usuń
  7. A ja nawet nie mam takiej listy :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam w glowie... to wtedy byl tag :) ... moja rzeczywista lista jest bez poczatku i konca... cigle cos na niej przybywa ;D

      Usuń
    2. A ja jak sobie cos wymysle to od razu musze to kupic bo aż mnie skręca ;)))
      Dobrze, ze nie wymyślam sobie jakiś bardzo drogich rzeczy no normalnie bym zbankrutowala ;)

      Usuń
    3. Pinki... spadlam pod stol ;D hehehe...

      Usuń
    4. Ładnie to tak śmiać sie z czyjejś choroby?
      Hahahah ;P

      Usuń
    5. poki sie smiejemy to jest ok... jak zaczniemy plakac, to bedzie znaczylo, ze czas sie dobrowolnie zglosic na odstrzal sanitarny ;D

      Usuń
  8. Brawa za wytrwałośc/skutecznośc w dążeniu do realizacji celów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy ja wcale specjalnie nie dazylam... to tak jakos samo z siebie hehe...

      Usuń
    2. Podświadome dążenie do celów? :P

      Usuń
    3. to byly rzeczy, ktore chcialam kupic... a chciec to moc ;D

      Usuń
  9. życzę zeby realizacja marzeń tez przebiegała tak szbko :]

    OdpowiedzUsuń
  10. O prosze XD Czasem tak jest, że się zapomni o czymś a tu niespodzianka =]

    OdpowiedzUsuń
  11. moje serduszko zaczęło szybciej bić na myśl o nowym podkładzie Guerlain'a :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaczynam chciec tego Guerlaina...

    OdpowiedzUsuń
  13. jejku, też czekam na ten podkład podjarana jak nie wiem :) oby tylko okazał się wart czekania i wzdychania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi ogolnie podklady tej firmy sluza, wiec mam nadzieje, ze z tym tez tak bedzie :D

      Usuń
  14. Pozostaje tylko pogratulować! Dobrze, że są ludzie, którzy skutecznie dążą do realizacji swoich pragnień ;) Nic tylko brać przykład! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. koniecznie musisz stworzyć nową listę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne, fajne, warto dążyć do realizacji marzeń :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. kulki takze kupilam, nad parurkiem sie zastanaiwam - wiem jednak, ze w Polsce bedzie dopiero na jesien:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie na razie tez w sumie nic nie slychac :]

      Usuń
  18. O to już prawie cała lista odhaczona :P Ja na razie nie mam nic na oku, bo muszę zużyć zapasy, które zakupiłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi w oku ciagle cos siedzi ale czasami ignoruje ;)

      Usuń
  19. widze ze u Sroki marzenia sie spelniaja :D !
    same cudownosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. marzenia to to nie byly, tylko lista zakupow ;D

      Usuń
  20. O prosze prawie wszystkie marzenia spelnione:)no ale jak to z nami kobietami bywa to na pewno nie koniec twojej listy:)

    OdpowiedzUsuń