Ja jestem ogolnie jednostka cierpliwa ale przy tym dosc impulsywna, wiec jak mi cos naprawde zajdzie za skore, to reaguje natychmiast. I tak tez bylo dzis o godzinie 6.23 rano gdy pozegnalam sie szybko i bezbolesnie z douglasowym boxem. I nie dlatego, ze mi nie odpowiadala zawartosc... bo ta raz byla lepsza, raz gorsza... bardzo lubilam miniaturki zapachow, ktore mozna bylo sobie wybrac. I tu jest wlasnie pies pogrzebany... w tej opcji wybierania.
Dzien wczesniej dostaje sie maila, ze od jutra mamy mozliwosc zlozenia swojego boxa. I tu najlepiej jak skada sie go jak najwczesniej rano (od 6) ... bo im pozniej, tym mniej rzeczy jest dostepnych. Raz tylko bylo mozliwe, ze dorzucili to co zniknelo najszybciej o 12 i 16. Bo nie ma sie co oszukiwac 6 rano to troche chora godzina na "zakupy". Mi to srednio przeszkadzalo poniewaz o tej porze wstaje do pracy, wiec dalo sie przezyc. Kicha byla jak mialam wolne ale specjalnie mnie to tez nie wzruszalo.
Do szalu za to doprowadzilo mnie to, ze odkad Douglas wprowadzil ta opcje skladania boxow, za kazdym razem mialam problemy techniczne. A to im serwer nie dzialal, pozniej nie moglam dorzucic tego co chcialam... i tak samo dzis przez 23 minuty walczylam o to, zeby zlozone zamowienie wyslac. A bladym switem i tak nie jestem najbardziej pozytywnie nastawiona do swiata, wiec w tej 23 minucie szlag mnie trafil... zakonczylam abonament, wylaczylam lapka i poszlam do pracy lzejsza o jeden "problem" ;). Bo naprawde... zeby bylo jeszcze warto, zeby bylo szkoda zrezygnowac ale tak nie jest. Pudelko dostawalam od maja zeszlego roku i mimo, ze ostatnio nie bylo najgorzej to coraz mniej mnie to bawilo, glownie przez ten cyrk ze skladaniem... dlatego powiedzialam mu Tschüss i calkiem mozliwe, ze to wrzesniowe jeszcze dostane ale jest mi to juz calkowicie obojetne. Bo naprawde uwazam, ze taka firma jak Douglas ze swoimi mozliwosciami powinna sie bardziej postarac.
No i dobrze!! Co się będziesz denerwować :P
OdpowiedzUsuńbladym switem do tego ;D
Usuńbladym świtem?? toz to środek nocy :P
Usuńtak wiem... ale od paru lat intensywnie sobie wmawiam, ze to blady swit... choc teraz bedzie to coraz bardziej trudne a zima to jest po prostu katastrofa ;D
UsuńSama zastanawiałam się nad zamówieniem Boxa z Douglasa ale po tym co piszesz odechciało mi się.
OdpowiedzUsuńCo prawda wstaję koło 6 ale bez przesady, żebym miała dzień od nerwów i padniętych serwerów zaczynać ;)
do tego jak sa problemy to trzeba siedziec i przez ca. 30 minut probowac zamowic... a na to zupelnie nie mam czasu, bo przez te pol godziny to musze sie przyszykowac do odlotu a nie siedziec nerwowo przed lapkiem ;)
UsuńFaktycznie mogli się postarać,ja się jeszcze na ani jednego douglasowego boxa nie skusilam;-)Sporą cena a zawartość średnia:-(
OdpowiedzUsuńte niemieckie boxy roznily sie od polskich, to zupelnie inna bajka ;) ale jakby nie bylo, uwazam ze mogli sie bardziej wysilic...
UsuńOj mogłaś mi zlecić składanie zamówień, ja i o 5 wstaję sama z siebie, cóż zrobić :D
OdpowiedzUsuńjak mozna wstawac w srodku nocy... i to tak jeszcze sama z siebie ;D
Usuńteż tego nie rozumiem hehe;D
UsuńIch strata :) szkoda nerwow :)
OdpowiedzUsuńdokladnie :*
Usuńoj nie chciało by mi się jeszcze składać tego Boxa, wole juz element zaskoczenia :P
OdpowiedzUsuńI.
mi to akurat bylo bez roznicy, wolalam wybrac sobie cos co mi pasowalo a nie zostac zaskoczona produktami, ktore mi sie do niczego nie przydadza :]
UsuńFaktycznie grubo, jak o 6 rano już musisz czatowac.. chyba coś im w tej kwestii poszło nie tak.
OdpowiedzUsuńjakby to jeszcze szlo szybko to ok... rzucic okiem, pare klikniec i zamowione... ale nie, dlaczego mialoby byc latwo i przyjemnie jak mozna odwrotnie ;)
UsuńKiepsko trochę jak na taką firmę...
OdpowiedzUsuńno wlasnie...
UsuńTo niesamowite, że taka firma nie potrafi zadbać o komfort użytkowników. Do diabła, płacisz za to - dlaczego więc to Ty masz się stresować czy pudełko jest złożone tak jak chcesz, czy zamówienie wysłało się prawidłowo czy w ogóle z czymkolwiek związanym z obsługą tej opcji. Jest to forma reklamy dla Douglas, powinno to stać na najwyższym poziomie.
OdpowiedzUsuńDobrze zrobiłaś, szkoda czasu i nerwów na takie pierdoły. To nie Tobie przecież zależy na tym, aby Ci sprzedali pudełko z próbkami.
Sai sobie robią bryndzę . Albo powinni miec na tyle prbek ,aby nie zrywać na nogi ludzi pred 6 żeby mogli wybrać to co chcą, albo zrezygnować z funkcji wybierenia skoo nie są w stanie udźwignąc tego ani tym co posadają ,ani z tgo co piszesz możliwościami " sewrowego przepału " No nie dziwię się , że był foch forever :D
OdpowiedzUsuńsorki ,ale coś mi "r " szwankuje ...:/
Usuńja domyslna jestem... w miare ;D
Usuńw ogole uwazam, ze sobie w kulki leca i na te mozliwosci co maja, to ida po najnizszej lini oporu, bo nikt mi nie powie, ze nie mogla jakis fajnych rzeczy zaoferowac ale chyba im nie zalezy... na zasadzie, ze masa i tak cos sobie wybierze... wiec dadza 4 fajne miniaturki na ta cala oferte a reszta to takie zapychanie... i pelnowymiarowe rzeczy tez takie sobie sa w ostatnim czasie... tylka nie urywaja ;)
mając możliwości duże to tym swoim zachowaniem robią ujemny PR nie rozumiem - przeciezżkażdy powinien wiedzieć , że żeby zyskać trzeba dać a nie udawać wysoki poziom usług...masz racje po co się denerwować Kochana;)
OdpowiedzUsuńPrawie jak kiedyś w Oriflame :P
OdpowiedzUsuńHahaha dokładnie, bo inaczej będą braki w zamówieniach i za mało punktów... Skąd ja to znam :D
UsuńO tym samym pomyślałam jak to czytałam. Też to czekanie o świcie
Usuń, wieczny problem z serwerem i braki :D
e to faktycznie szkoda nerwów ;) chociaż opcja wydaje się fajna
OdpowiedzUsuńJa też prędzej czy później rzuciłabym to w cholerą. Skoro radość coraz mniejsza, a nerwów coraz więcej, to jaki ostatecznie w tym sens... A od maja ubiegłego roku pewnie zdążyłaś już co nieco przetestować :)
OdpowiedzUsuńto fakt ale z drugiej strony dzieki boxowi odkrylam kilka fajnych produktow :)
UsuńFaktycznie nie ładnie...
OdpowiedzUsuńMgli by się postarać.
Krótko ujmując: dali ciała. a napatrzyłam się na wszelkiego rodzaju boksy jakie są dostępne i przyznam, że na nic nie mam ochoty. Dostanę coś co mnie zachwyci - za drogie w pełnym wymiarze, dostanę coś złego - byłabym zła, że wydałam kasę na takie coś.
OdpowiedzUsuńTakie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza że Douglas to nie jest jakaś tam firma X tylko lider na rynku perfumerii w Europie. Podsumowując - żenua!
OdpowiedzUsuńno to faktycznie, co sie bedziesz denerwowac;)
OdpowiedzUsuńMoże serwer im padł od natłoku zainteresowanych, hmmm.... Mnie te pudła jakoś nigdy nie kusiły, ale dziwnośc zawsze mi towarzyszyła;)
OdpowiedzUsuńtym razem serwer nie padl, bo strona normalnie dzialala... i prawde mowic jest mi to w tej chwili obojetne co bylo przyczyna :P
UsuńO jeden powód do stresu mniej - i dobrze :)
OdpowiedzUsuńps. Szczerze przyznam, że jest to jeden z moich ulubionych blogów :)
bardzo mi milo :D
UsuńTeż bym tak zareagowała. Masz rację, nie ma sensu się denerwować, szczególnie, gdy nie warto. Ja miałam podobnie z GlossyBoxem. Wprawdzie nie chodziło o wybieranie, bo tam nie ma takiej możliwości, ale o spadającą jakość. Poza tym, odnosiłam wrażenie, że GlossyBoxy w UK były o niebo lepsze, przecież czytuję blogi z tamtego kraju i doskonale widzę, co dziewczyny dostają, a Irlandia dostawała nędzne resztki. Wkurzyłam się któregoś pięknego dnia i zerwałam abonament. I nie żałuję. Jak nie potrafią zadbać o klienta, ich problem.
OdpowiedzUsuńja tez nie zaluje... przynajmnie nie musze uwazac i wstawac wczesniej... marnowac czasu przed lapkiem, wkurzajac sie co miesiac... to co bylo w tych boxach nie jest tego warte :P
UsuńNo ja też z reguły jestem impulsywna i zrobiłabym to samo :D
OdpowiedzUsuńI super - jeden problem z głowy.
OdpowiedzUsuńdokladnie ;)
Usuńe no co ty? Ja wstalam spokojnie o 7:00, o 7:08 bez problemow zlozylam sobie pudelko kliknelam i nie mialam zadnych problemow technicznych. Moze to co bylo do wybrania nie bylo wow, ale ja sobie fajne pudelko zamowilam :)
OdpowiedzUsuńcmok
xx
o 7.00 to ja juz pracowalam, pozatym skoro od 6.00 mozna skladac, to powinno to dzialac i w sumie dzialalo, dodac sobie moglam to co chciala ale zamowic juz nie, bo mi pokazywalo jakis blad... naprawde mialam juz dosc comiesiecznej walki :)
Usuńhehe ja tak miałam jak chciałam sobie pierwszego KissBoxa zamówić. Serwer im padł,mnie trafił szlag i dałam sobie z KB spokój. Czas pokazał że dobrze że zrezygnowałam z tej zabazwy :)
OdpowiedzUsuńnie fajna sprawa z tymi boksami... z KB był problemy z serwerem, o zawartości nie wspomnę, GB akcepuje (nie wiem jak teraz) tylko wpłaty przez paypala, a SH polega na spamowaniu...
OdpowiedzUsuńMasz rację - szkoda siły i nerwów:)
OdpowiedzUsuńchyba przedobrzyli z tym wybieraniem i nie ogarneli tego tak zeby bylo przyjemne w uzytkowaniu
OdpowiedzUsuńmi wszystkie możliwe boksy nie odpowiadają :D
OdpowiedzUsuńDouglas matka sie nie stara cos za bardzo:/ ile mozna miec takich dziwnych przypadkow.
OdpowiedzUsuńno wlasnie nie za bardzo sie stara ale tak to jest, przy takiej ilosci po prostu nie robi im to roznicy, czy ktos zrezygnuje czy nie... bo zaraz sie znajdzie inny na to miejscie i wszystko gra dla Douglasa...
UsuńMasz rację!!!! Cyrk.... :/
OdpowiedzUsuńTwarda Sroka. :)
OdpowiedzUsuńStres jest bardzo niewskazany, zwłaszcza od rana. Ja sama też rano długo dochodzę do siebie i lepiej do mnie bez kija nie podchodzić. Po co jeszcze dodatkowo się stresować? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIch strata, nie Twoja! Wcale się nie dziwię, że się wkurzyłaś i dałaś sobie spokój z tym pudłem...
OdpowiedzUsuń