Seiten

wtorek, 4 września 2012

bye bye Box of Beauty...

Ja jestem ogolnie jednostka cierpliwa ale przy tym dosc impulsywna, wiec jak mi cos naprawde zajdzie za skore, to reaguje natychmiast. I tak tez bylo dzis o godzinie 6.23 rano gdy pozegnalam sie szybko i bezbolesnie z douglasowym boxem. I nie dlatego, ze mi nie odpowiadala zawartosc... bo ta raz byla lepsza, raz gorsza... bardzo lubilam miniaturki zapachow, ktore mozna bylo sobie wybrac. I tu jest wlasnie pies pogrzebany... w tej opcji wybierania.


Dzien wczesniej dostaje sie maila, ze od jutra mamy mozliwosc zlozenia swojego boxa. I tu najlepiej jak skada sie go jak najwczesniej rano (od 6) ... bo im pozniej, tym mniej rzeczy jest dostepnych. Raz tylko bylo mozliwe, ze dorzucili to co zniknelo najszybciej o 12 i 16. Bo nie ma sie co oszukiwac 6 rano to troche chora godzina na "zakupy". Mi to srednio przeszkadzalo poniewaz o tej porze wstaje do pracy, wiec dalo sie przezyc. Kicha byla jak mialam wolne ale specjalnie mnie to tez nie wzruszalo.

Do szalu za to doprowadzilo mnie to, ze odkad Douglas wprowadzil ta opcje skladania boxow, za kazdym razem mialam problemy techniczne. A to im serwer nie dzialal, pozniej nie moglam dorzucic tego co chcialam... i tak samo dzis przez 23 minuty walczylam o to, zeby zlozone zamowienie wyslac. A bladym switem i tak nie jestem najbardziej pozytywnie nastawiona do swiata, wiec w tej 23 minucie szlag mnie trafil... zakonczylam abonament, wylaczylam lapka i poszlam do  pracy lzejsza o jeden "problem" ;). Bo naprawde... zeby bylo jeszcze warto, zeby bylo szkoda zrezygnowac ale tak nie jest. Pudelko dostawalam od maja zeszlego roku i mimo, ze ostatnio nie bylo najgorzej to coraz mniej mnie to bawilo, glownie przez ten cyrk ze skladaniem... dlatego powiedzialam mu Tschüss i calkiem mozliwe, ze to wrzesniowe jeszcze dostane ale jest mi to juz calkowicie obojetne. Bo naprawde uwazam, ze taka firma jak Douglas ze swoimi mozliwosciami powinna sie bardziej postarac.


56 komentarzy:

  1. No i dobrze!! Co się będziesz denerwować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bladym switem do tego ;D

      Usuń
    2. bladym świtem?? toz to środek nocy :P

      Usuń
    3. tak wiem... ale od paru lat intensywnie sobie wmawiam, ze to blady swit... choc teraz bedzie to coraz bardziej trudne a zima to jest po prostu katastrofa ;D

      Usuń
  2. Sama zastanawiałam się nad zamówieniem Boxa z Douglasa ale po tym co piszesz odechciało mi się.
    Co prawda wstaję koło 6 ale bez przesady, żebym miała dzień od nerwów i padniętych serwerów zaczynać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do tego jak sa problemy to trzeba siedziec i przez ca. 30 minut probowac zamowic... a na to zupelnie nie mam czasu, bo przez te pol godziny to musze sie przyszykowac do odlotu a nie siedziec nerwowo przed lapkiem ;)

      Usuń
  3. Faktycznie mogli się postarać,ja się jeszcze na ani jednego douglasowego boxa nie skusilam;-)Sporą cena a zawartość średnia:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te niemieckie boxy roznily sie od polskich, to zupelnie inna bajka ;) ale jakby nie bylo, uwazam ze mogli sie bardziej wysilic...

      Usuń
  4. Oj mogłaś mi zlecić składanie zamówień, ja i o 5 wstaję sama z siebie, cóż zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak mozna wstawac w srodku nocy... i to tak jeszcze sama z siebie ;D

      Usuń
    2. też tego nie rozumiem hehe;D

      Usuń
  5. Ich strata :) szkoda nerwow :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj nie chciało by mi się jeszcze składać tego Boxa, wole juz element zaskoczenia :P
    I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi to akurat bylo bez roznicy, wolalam wybrac sobie cos co mi pasowalo a nie zostac zaskoczona produktami, ktore mi sie do niczego nie przydadza :]

      Usuń
  7. Faktycznie grubo, jak o 6 rano już musisz czatowac.. chyba coś im w tej kwestii poszło nie tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby to jeszcze szlo szybko to ok... rzucic okiem, pare klikniec i zamowione... ale nie, dlaczego mialoby byc latwo i przyjemnie jak mozna odwrotnie ;)

      Usuń
  8. Kiepsko trochę jak na taką firmę...

    OdpowiedzUsuń
  9. To niesamowite, że taka firma nie potrafi zadbać o komfort użytkowników. Do diabła, płacisz za to - dlaczego więc to Ty masz się stresować czy pudełko jest złożone tak jak chcesz, czy zamówienie wysłało się prawidłowo czy w ogóle z czymkolwiek związanym z obsługą tej opcji. Jest to forma reklamy dla Douglas, powinno to stać na najwyższym poziomie.
    Dobrze zrobiłaś, szkoda czasu i nerwów na takie pierdoły. To nie Tobie przecież zależy na tym, aby Ci sprzedali pudełko z próbkami.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sai sobie robią bryndzę . Albo powinni miec na tyle prbek ,aby nie zrywać na nogi ludzi pred 6 żeby mogli wybrać to co chcą, albo zrezygnować z funkcji wybierenia skoo nie są w stanie udźwignąc tego ani tym co posadają ,ani z tgo co piszesz możliwościami " sewrowego przepału " No nie dziwię się , że był foch forever :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorki ,ale coś mi "r " szwankuje ...:/

      Usuń
    2. ja domyslna jestem... w miare ;D

      w ogole uwazam, ze sobie w kulki leca i na te mozliwosci co maja, to ida po najnizszej lini oporu, bo nikt mi nie powie, ze nie mogla jakis fajnych rzeczy zaoferowac ale chyba im nie zalezy... na zasadzie, ze masa i tak cos sobie wybierze... wiec dadza 4 fajne miniaturki na ta cala oferte a reszta to takie zapychanie... i pelnowymiarowe rzeczy tez takie sobie sa w ostatnim czasie... tylka nie urywaja ;)

      Usuń
  11. mając możliwości duże to tym swoim zachowaniem robią ujemny PR nie rozumiem - przeciezżkażdy powinien wiedzieć , że żeby zyskać trzeba dać a nie udawać wysoki poziom usług...masz racje po co się denerwować Kochana;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawie jak kiedyś w Oriflame :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha dokładnie, bo inaczej będą braki w zamówieniach i za mało punktów... Skąd ja to znam :D

      Usuń
    2. O tym samym pomyślałam jak to czytałam. Też to czekanie o świcie
      , wieczny problem z serwerem i braki :D

      Usuń
  13. e to faktycznie szkoda nerwów ;) chociaż opcja wydaje się fajna

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też prędzej czy później rzuciłabym to w cholerą. Skoro radość coraz mniejsza, a nerwów coraz więcej, to jaki ostatecznie w tym sens... A od maja ubiegłego roku pewnie zdążyłaś już co nieco przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt ale z drugiej strony dzieki boxowi odkrylam kilka fajnych produktow :)

      Usuń
  15. Faktycznie nie ładnie...
    Mgli by się postarać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Krótko ujmując: dali ciała. a napatrzyłam się na wszelkiego rodzaju boksy jakie są dostępne i przyznam, że na nic nie mam ochoty. Dostanę coś co mnie zachwyci - za drogie w pełnym wymiarze, dostanę coś złego - byłabym zła, że wydałam kasę na takie coś.

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza że Douglas to nie jest jakaś tam firma X tylko lider na rynku perfumerii w Europie. Podsumowując - żenua!

    OdpowiedzUsuń
  18. no to faktycznie, co sie bedziesz denerwowac;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Może serwer im padł od natłoku zainteresowanych, hmmm.... Mnie te pudła jakoś nigdy nie kusiły, ale dziwnośc zawsze mi towarzyszyła;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym razem serwer nie padl, bo strona normalnie dzialala... i prawde mowic jest mi to w tej chwili obojetne co bylo przyczyna :P

      Usuń
  20. O jeden powód do stresu mniej - i dobrze :)

    ps. Szczerze przyznam, że jest to jeden z moich ulubionych blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też bym tak zareagowała. Masz rację, nie ma sensu się denerwować, szczególnie, gdy nie warto. Ja miałam podobnie z GlossyBoxem. Wprawdzie nie chodziło o wybieranie, bo tam nie ma takiej możliwości, ale o spadającą jakość. Poza tym, odnosiłam wrażenie, że GlossyBoxy w UK były o niebo lepsze, przecież czytuję blogi z tamtego kraju i doskonale widzę, co dziewczyny dostają, a Irlandia dostawała nędzne resztki. Wkurzyłam się któregoś pięknego dnia i zerwałam abonament. I nie żałuję. Jak nie potrafią zadbać o klienta, ich problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez nie zaluje... przynajmnie nie musze uwazac i wstawac wczesniej... marnowac czasu przed lapkiem, wkurzajac sie co miesiac... to co bylo w tych boxach nie jest tego warte :P

      Usuń
  22. No ja też z reguły jestem impulsywna i zrobiłabym to samo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. I super - jeden problem z głowy.

    OdpowiedzUsuń
  24. e no co ty? Ja wstalam spokojnie o 7:00, o 7:08 bez problemow zlozylam sobie pudelko kliknelam i nie mialam zadnych problemow technicznych. Moze to co bylo do wybrania nie bylo wow, ale ja sobie fajne pudelko zamowilam :)

    cmok
    xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o 7.00 to ja juz pracowalam, pozatym skoro od 6.00 mozna skladac, to powinno to dzialac i w sumie dzialalo, dodac sobie moglam to co chciala ale zamowic juz nie, bo mi pokazywalo jakis blad... naprawde mialam juz dosc comiesiecznej walki :)

      Usuń
  25. hehe ja tak miałam jak chciałam sobie pierwszego KissBoxa zamówić. Serwer im padł,mnie trafił szlag i dałam sobie z KB spokój. Czas pokazał że dobrze że zrezygnowałam z tej zabazwy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie fajna sprawa z tymi boksami... z KB był problemy z serwerem, o zawartości nie wspomnę, GB akcepuje (nie wiem jak teraz) tylko wpłaty przez paypala, a SH polega na spamowaniu...

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz rację - szkoda siły i nerwów:)

    OdpowiedzUsuń
  28. chyba przedobrzyli z tym wybieraniem i nie ogarneli tego tak zeby bylo przyjemne w uzytkowaniu

    OdpowiedzUsuń
  29. mi wszystkie możliwe boksy nie odpowiadają :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Douglas matka sie nie stara cos za bardzo:/ ile mozna miec takich dziwnych przypadkow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie nie za bardzo sie stara ale tak to jest, przy takiej ilosci po prostu nie robi im to roznicy, czy ktos zrezygnuje czy nie... bo zaraz sie znajdzie inny na to miejscie i wszystko gra dla Douglasa...

      Usuń
  31. Stres jest bardzo niewskazany, zwłaszcza od rana. Ja sama też rano długo dochodzę do siebie i lepiej do mnie bez kija nie podchodzić. Po co jeszcze dodatkowo się stresować? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ich strata, nie Twoja! Wcale się nie dziwię, że się wkurzyłaś i dałaś sobie spokój z tym pudłem...

    OdpowiedzUsuń