Seiten

wtorek, 21 grudnia 2010

Liese Smooth Hair Cocktail

ekhmm... z gory ostrzegam, ze bede sie zachwycac ;))



W poszukiwaniu perfekcyjnego produktu, ktory pomoze mi rozczesac wlosy po myciu i o poranku... trafilam na Liese Smooth Hair Cocktail. Z tej firmy mam juz moje ukochane zelki do stylizacji wlosow... wiec sobie pomyslalam jak ten dwufazowy spray bedzie rownie dobry... to moze to bedzie wlasnie to czego szukam. Zaplacilam niecale 9 euro za 140 ml.



W niedziele odswiezylam kolor a wiadomo jakie sa wlosy po farbowaniu... potem za dlugo siedzialam przy kompie i za bardzo podeschly... rozczesac w takim momencie nie jest latwo... nawet przy uzyciu jedwabiu. Stwierdzilam, ze to najlepszy moment zeby przetestowac spray. Psiknelam pare razy (z gory, z dolu i po bokach) ... i po chwili... bardzo ktorkiej zreszta, bez problemu rozczesalam wlosy szczotka. Bez platania, szarpania i wlosow sterczacych we wszystkich kierunkach. Z radosci az zakwililam. Bo wlosy byly gladkie (bez puszenia sie), blyszczace i idealnie rozczesane... bez zadnego obciazenia ze strony produktu. I stan ten utrzymuje sie spokojnie do nastepnego dnia. Wlosy sa bardziej lejace ale sie nie przetluszczaja. Koncowki wygladaja dobrze... na tyle, ze nie musialam dzis uzyc zielonego zelka. A do tego spray bardzo przyjemnie pachnie. I jak tak pozostanie to pokocham go dozgonnie :D



tutaj krotki filmik reklamowy i z doswiadczenia musze przyznac, ze latwosc rozczesywania jest dokladnia taka sama jak na reklamie :)

11 komentarzy:

  1. Jak zobaczyłam zdjęcie, moją pierwszą myślą było - "o perfumy". :P

    OdpowiedzUsuń
  2. cos w tym jest bo zapach maja sliczny ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, dobrze, że wpadłam na tego posta :) szukam czegoś do rozczesywania w stylu cementu Kerastase tylko bez silikonów... czy na opakowaniu znajduje się coś więcej niż krzaczki? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety tylko krzaczki ale silikonow raczej za wiele w tym nie powinno byc o ile w ogole sa, bo inaczej pewnie by obiazalo wlosy :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie zainteresowałaś tym produktem, Maus, napisz proszę, czy ten produkt, czy zielony żelek jest lepszy, żeby osiągnąć włosy wygładzone i proste? Plus oczywiście prostownica :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naila,
    zelkowe produkty sa do stylizacji wlosow na zimno, wiec nie sa odpowiednimi do uzywana razem z prostownica... i ten koktajl tez nie za bardzo, bo on nie daje zadnej ochorny, on sluzy glownie do rozczesywania wlosow i zapobieganiu puszeniu sie. Do prostowania wlosow sa zupelnie inne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za szybką pomoc :) Będę miała zielony żelek do testów, więc zobaczę, czy się polubimy. Bo już chciałam wszystko pełnowymiarowe kupić i na razie... powooooli.. no bo się nie mogę doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naila,
    zelki sa bardzo fajne ale ja naprawde bym nie laczyla ich z prostownica, bo nie wiem co to z tego moze wyjsc ;) na zimno one sie swietnie sprawuja :D

    OdpowiedzUsuń
  9. desti, jestem już po dwóch tygodnia używania tego produktu jestem zachwycona! nie tylko pomaga rozczesać włosy ale też poprawia ich kondycję, szok. bardzo dziękuję za tę recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Malwina,
    nie ma za co :) i niech Ci dalej tak dobrze sluzy :D

    OdpowiedzUsuń