Seiten

piątek, 22 marca 2013

moja nowa milosc... Seche Vite :)

Jak wiekszosc z was pewnie wie, do tej pory uzywalam Essie "to go" i w sumie bylam bardzo zadowolona. Ten top szybko wysycha na moich paznokciach i trzyma dobrze lakier nie pozwalajac mu odpryskiwac. Zuzylam wiecej jak polowe i zauwazylam, ze niestety zaczal gestniec. Wiem, mozna kupic produkty, ktore przywracaja lakierom i topom plynnosc ale pierwsze co przyszlo mi do glowy, to zakup nowego topika. I tym razem siegnelam po inny produkt.


Ktory jest zreszta rownie popularny jak ten essiakowy (... o ile nie bardziej).


Seche Vite to produkt, ktorego chyba nie trzeba nikomu przedstawiac :)

Wg producenta: Opatentowana formuła przenika przez warstwy lakieru aż po warstwę bazy, tworząc trwałą, odporną na odpryski i złuszczanie warstwę kosmetyku. Seche Vite zapobiega żółknięciu lakieru, nadaje paznokciom błysk i jedwabisty wygląd.


Coz moge powiedziec... pokochalam od pierwszego mazniecia :D ... faktem jest, ze daje o wiele ladniejszy efekt na paznokciach. Sa o wiele bardziej blyszczace. Ja nie za bardzo potrafie robic zdjecia lakierom ale wydaje mi sie, ze mimo wszystko widac. Ja w kazdym razie jestem zachwycona i postanowilam, ze pozostane przy tym topie. Dokupie tylko tego cudaka, na wypadek jak zacznie sie mu gestniec. Wysycha u mnie troche wolniej jak Essie... wiec moge zapomniec o "fast dry" ale i tak ten blask wynagradza oczekiwanie. Jezeli chodzi o trwalosc pomalowanych paznokci, to w sumie u mnie lakier trzyma sie tak samo, bez wzgledu na to, ktory z tych topow uzyje :)


:)

78 komentarzy:

  1. SV wysycha wolniej? Dla mnie robi to z prędkością światła, to strach myśleć jak robi to Essie ;P
    W każdym razie jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie Essie szybciej wysycha jak SV... co mnie w sumie zdziwilo :]

      Usuń
  2. ja nie lubię tego, że ściąga mi lakier :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i bardzo lubię, ale dużym sentymentem darzę Essie Good to go i chyba jak skończę Seche to do niego wrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na razie pozostane przy SV :)) ale nie jest powiedziane, ze nigdy juz nie kupie Essie, bo tez daze go sentymentem i calkiem mozliwe, ze kiedys kupie ponownie :D

      Usuń
  4. Już jakiś czas strasznie mnie kusi, nie mogę doczekać się aż zużyje swoje zapasy! :) Jak zwykle w tle piękne tulipany! :) Dzięki Twoim wskazówkom moje przetrwały aż 9 dni! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to super :) ja ostatnio kupilam kolejna porcje torebek z tym proszkiem, jak dla mnie on najlepiej przedluza zywotnosc kwiatow w wazonie :)

      Usuń
  5. Stosowałam obydwa i moim zdaniem Essie cechuje dodatkowy plus - wyrównywanie wszelkich niedoskonałości powstałych przy malowaniu kolorowym lakierem, jest jakby bardziej "plastyczny". Seche z kolei wydaje się być bardziej wydajnym. Wiele dobrego słyszałam o Poshe i pewnie to będzie mój następny top :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ja nie widze zadnej roznicy jezeli chodzi o plastycznosc :)) albo inaczej, nie zauwazylam zeby essiakowe lakiery pozostawialy jakies nierownosci :D

      Usuń
  6. ja się w końcu muszę szarpnąć na SV bo mnie ciężka cholera bierze czasem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jak Cie bierze, to trzeba sie szarpnac :)))

      Usuń
  7. Hehe, witamy w klubie! Ja lubię też Poshe, obydwa są bezkonkurencyjne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie próbowałam go, ale mam GTG i jakoś nie chcę z niego rezygnować :P

    OdpowiedzUsuń
  9. SV nie miałam, ale używam i lubię Poshe ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie jest niezawodny i juz nie raz bardzo pomógł kiedy musiałam szybciej wyjść po malowaniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sobie na wszelki wypadek pozostawiam sporo czasu na malowanie, bo jestem taka sierota, ze zawsze o cos zahacze O.o ... bez wzgledu na to, jak szybko zasycha ;))

      Usuń
  11. to kup też seche restore, abyś mogła cieszyć się tym topem do końca buteleczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Powinnaś się jeszcze zapoznać z Seche Restore - rozcieńczalnik, który współpracuje z różnymi lakierami i top coatami. Ja oglądałam nawet na YT/albo gdzieś czytałam - jak dziewczyna reanimowała GTG.

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczny masz ten fiolecik na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to wlasciwie jest roz... choc ten jasny ma taka delikatna fioletowa poswiate :)

      Usuń
  14. Piękne kolorki, blask widać, ja mam mniejszą wersje, ale dopiero przyjechał, więc jeszcze nie miałam okazji go sprawdzić ( porządki przedświąteczne ), czytałam jednak że ściąga lakier, czego u ciebie nie widzę, chyba że masz swój sprawdzony sposób aplikacji go?
    Miłego wieczorku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie nie mam :)) ... prawde mowiac nawet o tym nie pomyslalam, jak go kupowalam :P lakieru mialam 2 warstwy na bazie i najzwyczajniej w swiecie potraktowalam to topem, jak zwykle zreszta :))

      Usuń
    2. Dzięki Maus, ja właśnie też tak zrobiłam, jest świetnie, zobaczę jak teraz poradzi sobie z przedłużeniem trwałości lakieru, ale efekt początkowy faktycznie zadziwiający - połysk megastyczny ;)

      Usuń
  15. Ja jestem zakochana w Poshe,ale jak skończę go,to na pewno wypróbuję SV:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aktualnie używam top coat diamentowego z Inglota i jestem zadowolona ale jak się skończy to może skuszę się na ten który Ty polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SV jest naprawde warty wyprobowania, choc ten essiakowy tez jest jak najbardziej w porzadku :))

      Usuń
  17. Ja też lubię, a ostatnio pokusiłam się na jego tańszy odpowiednik z Golden Rose - Gel Look i ten top też świetnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Rzeczywiście nadaje paznokciom niesamowity blask:) Ostatnio rozglądam się za porządnym topem. Ten ma spore szanse trafić na moją toaletkę. Zbiera wiele pozytywnych opinii, a zdjęcia mówią same za siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i wlasnie o to mi chodzilo, bo z Essie nie zawsze potrafilam tne blask wydobyc i nie wiem od czego to zalezalo :]

      Usuń
  19. kurcze, ja nadal nie umiem nie umiem go obsługiwać :( robiłam kilka podejść i nic z tego nie wychodzi :( buu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to Ci nie wychodzi... przeciez to proste jak swinski ogon :D :D

      Usuń
    2. no właśnie nie :/ on się brzydko rozlewa i jakby lakier rozmazuje :(

      Usuń
  20. Ja póki co zużywam Sally Hansen Dries Instantly - kosztował 10zł na all, ale niestety chyba go wycofali... Teraz chyba zainwestuję w SV, bo to w końcu legenda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupilam, bo mi sie spodobalo jak nadaje lakierowi blasku :))

      Usuń
  21. Na początku również byłam zachwycona Seche Vite, ale z biegiem czasu zaczynam mieć z nim prawdziwe love-hate relationship. Uwielbiam go za ten połysk i za szybkie wysychanie, ale nienawidzę tego, że obkurcza mi lakier. Pół biedy, gdyby robił to na końcówkach, temu można jakoś zaradzić, ale niestety z uporem maniaka co któreś malowanie ściąga mi lakier przy skórkach, u nasady paznokcia, przez co wygląda jakbym miała odrosty albo wręcz mam ściągniętą drugą warstwę lakieru, podczas, gdy pierwsza jest na miejscu... Niby nie robi tego zawsze, ale nie cierpię tej ruletki ;)

    Wolę Good to Go, mimo że kosztuje te 10zł więcej, to jednak dużo lepiej się sprawdza... Myślę, że wypróbuję jeszcze Poshe i wtedy ostatecznie zadecyduję.

    Miałam jeszcze miniaturkę RapiDry z OPI, ale ten, mimo że świetny, zgęstniał mi szybciej, niż Essie i SV razem wzięte, więc skreślam go od razu, tym bardziej, że z nich wszystkich jest najdroższy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje, ze mi nie zacznie sciagac lakieru, jak na razie nie mialam tego problemu i prawde mowiac wcale nie mam ochoty na takie atrakcje ;)

      Usuń
  22. Pewnie wyjdę na ignorantkę, ale ja w ogóle nie używam tego typu specyfików.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak sie nie ma potrzeby, to w koncu sie nie musi ale ja lubie, bo lakier o wiele lepiej wyglada :)

      Usuń
  23. Ja używałam wcześniej Sally Hansen Insta-Dri w pędzelku i bardzo go lubiłam, choć mocno ściągał lakier. Ale paznokcie wysychały bardzo szybko. Pod wpływem wielu pozytywnych opinii kupiłam Seche Vite i teraz używam tylko jego. Uwielbiam ten top.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go tez bardzo lubie... szczegolnie za ten blask :)

      Usuń
  24. Dla mnie szybciej schnie SECHE i dłuzej utrzymuje lakier. Miałam obydwa i ESSIE był lekkim rozczarowaniem po Essie. Niestety obydwa gestnieja. Mam jeszcze lepszy i jest to POSHE.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze to tez zalezy od lakieru... to byly dopiero pierwsze testy :)

      Usuń
  25. też pokochałam ale na moment zdradzę z Posche by sprawdzić :>

    OdpowiedzUsuń
  26. Używałam Essie i Seche, wolę Essie :) Jakie są kolory tych lakierów na zdjęciu. Są piękne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pewnie bede uzywac na zmiane :) ... lakiery to Demeure Vixen i Angora Cardi... oba kiedys juz pokazywalam :)

      Usuń
  27. ja wciaz sieam po nizsza polke cenowa i zachywca mnie obecnie drugi juz wysuszacz Sally Hansen.Dla mnie jest porownywalny z SV :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi chodzilo bardziej o blask jaki SV daje :)

      Usuń
  28. hehehe ..
    Dla mnie, to wszystkie jeden diabeł .
    Wszystkie nistety w końcu gęstnieją ,ale wysuszają i... tyle ;)

    Miłej soboty Sroczce !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gestnieja pewnie wszystkie, jedne szybciej inne wolniej... ale SV ladniej wyglada na paznokciach :D

      Usuń
  29. Dokup Seche Restore i wykorzystasz Seche Vite do ostatniej kropelki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeśli coś wynagradza to, co złe, to jest warte przyjrzenia się :P

    OdpowiedzUsuń
  31. A ja myślałam,że tylko mnie "Good to go" tak szybko wysechł.
    Spróbuję w takim razie Seche Vite :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi sie, ze taka ich "uroda" ze wszystkie gestnieja... szybko to nie bylo, to essiaka mialam dosc dlugo i pewnie gdybym czesciej malowala paznokcie, to udaloby mi sie go zuzyc zanim by zgestnial :)

      Usuń
  32. polecam zakupic opakowanie zwykłe i mini probke (czasem na allegro mozna takie dostac gratis) i przelewac z duzego do malego. wtedy produktu starczy nam na dluzej i pozbedziemy sie problemy gestnienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie korzystam z all a pozatym jak mozna kupic produkt, ktory rozcienczy mi SV jak zgestnieje, to nie chce mi sie bawic w przelewanie :)

      Usuń
  33. Wspaniały kolor paznokci! Taki wiosenny i moj ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja bez Seche sobie nie wyobrażam malowania pazurów już... Kończę używać dużą butlę, leci do mnie kolejna, ale także Poshe, do wypróbowania. Seche kocham, bo szybko wysusza, a przy moim codziennym przemalowywaniu to duża zaleta :)) odpowiednio nałożone nie obkurcza tak mocno lakieru :) albo wcale :) cieszę się że i Tobie się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze ja nie wiem dlaczego u mnie tak dlugo wysychal az sie prawde mowiac zdziwilam ale moze to tez zalezy od lakieru...

      Usuń
  35. Mam SV i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja używam specyfiku z sally hansen,choć zdarza się-o czym pisały już w komentarzach dziewczyny-że ściąga niektóre lakiery;-)ale pazurki schna błyskawicznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze mi jak na razie SV nie sciaga lakieru... Essiak nie robi tego nigdy i prawde mowiac mam nadzieje, ze tak pozostanie :)

      Usuń
  37. Zastanawaiałam sie na tym topikiem ale wolę swojego Diorka na razie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez mialam baze i top Diora... z lakierami tej firmy swietnie wspolpracowal ale z innymi mniej ;)

      Usuń