Seiten

wtorek, 5 marca 2013

poszukiwania peelingu doskonalego ;)

Na wstepie chcialam wyjasnic, ze dopadla mnie niemoc blogowa bleh... sama przylazla, wiec i sama sobie pojdzie ale chwilowo checi nie pomagaja... mam alergie na klepanie w klawisze ;)

Ale jak juz tu przylazlam to mam do was pytanie :)

Jak w tytule.

Poszukuje dobrego peelingu enzymatycznego.


Niemcy to ogolnie kraj bardzo ubogi w tego typu produkty i dokopac sie do jakiegos to wcale nie takie proste. Uzywalam do tej pory rozne ale zaden mi tylka nie urwal i w kolejce mam jeszcze jak widac peeling z Ziaja i Innisfree, czy sie z nimi polubie, to sie jeszcze okaze... oba oczywiscie dostepne droga internetowa ale to tez w sumie zaden problem... tylko nie wiem co jest dobre, jakim sie warto przyjrzec. Polka nie ma znaczenia... wszystko jedno czy to wysoka, apteczna, drogeryjna... aczkolwiek preferuje produkt gotowy w opakowaniu bez zadnego krecenia i robienia ;). Cera mieszana, zmierzajaca ruchem posuwistym w kierunku 40... niechetnie bo niechetnie ale co zrobic. Czasami fanaberyjna i wrazliwa ze sklonnosciami do zaczerwienien, dlatego tez zadne tarcie nie wchodzi w rachube. Posiadajaca przebarwienia, ktorych chetnie by sie pozbyla ale ogolnie zadowoli sie dobrym oczyszczaniem i efektem pupci niemowlaka.

I tu wlasnie licze na was. 

Co uzywacie ? Co polecacie ? 
Jak opisalyscie produkt na blogu, to chetnie poczytam. 

Help! 

:*

61 komentarzy:

  1. Widziałam u dziewczyn, że polecają peeling enzymatyczny od Phenome. Ja go nie miałam, ale jak znam kosmetyki tej firmy,musi byc super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też słyszałam o nim :) Hexx go bardzo zachwalała, że bez parafiny i że naprawdę ładnie wygładza i jest bardzo wydajny, więc może spróbuj tego :)

      Usuń
  2. Właściwie to u mnie na blogu dziś gości notka o dobrym peelingu (Leorex Pure), ale w dość jednak zawrotnej cenie. A tak poza tym to może ten z Biochemii Urody, z bromelainą?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kanebo, Sensai Silky Purifying, Silk Peeling Powder cudoo dla problematycznej cery, cena poraża,ale jest bardzo wydajny.Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś będzie mnie na niego stać:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dermalogica Gentle Cream Exfoliant i Elemis Papaya Enzyme Peel.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja zwykle wybieram drapaki, więc z enzymatycznym nie pomogę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie szkodzi :) Ciebie wykorzystam do czego innego ;))) :*

      Usuń
    2. uuuuuulalaaa do czego? :D mam się bać? :P

      Usuń
    3. nöööö... :))) tak sobie tylko pomyslalam, ze jak mi sie jakis spodoba a bedzie do kupienia w pl, to bedziesz moim dealerem ;))) kiedys Ty sie wlasciwie do pl wybierasz ??

      Usuń
    4. a pewnie Sroczuś, bardzo chętnie :) już tyle razy Ci proponowałam pomoc, a Ty nigdy skorzystać nie chciałaś :P lecę 4 kwietnia, wracam 15ego :) daj znać co potrzebujesz :)

      Usuń
  6. Najlepszym jakim uzywalam jest Esthederm Osmoclean-niestety cena dosc wysoka ok 30 euro i nawet we Francji ciezko go dostac,a takim dobrym zastepczym peelingiem dla mnie jest Lirene delikatnie zluszczajacy peeling enzymatyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a masz moze jego dokladna nazwe, bo jedyne co znalazlam to maseczka i cos do oczyszczania porow :]

      Usuń
  7. Sroko calym sercem polecam peeling Phenome. Pokazywalam go dzis u siebie w nowosciach i go uwielbiam. Serio dziala, jak zaden inny! Chyba Hexxana pisala o nim wiecej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też nie lubię mechanicznych peelingów - także przez to że roznosi się bakterie po całej twarzy. Peeling z BU z bromelainą raz mnie podrażnił, raz wcale nie zadziałał, ale wiele osób go chwali. U mnie sprawdzają się kremy z kwasami stosowane regularnie i czasem muślinowa ściereczka plus krem Liz Earle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też stroniłam od ścieraków. Wybierałam pilingi enzymatyczne, które nie zdawały rezultatu!
    Przełamałam się i wypróbowałam "zestaw do mikrodermabrazji" Mary Kay.
    Jestem kompletnie uzależniona od tego kosmetyku.

    Na początku bardzo nie ufnie podchodziłam do firmy...
    a do mikrodermabrazji w szczególności.
    No bo jak to? Mikrodermabrazja w tubce? phiii

    A jednak! po pierwszym zastosowaniu moja cera była gładziutka jak u dziecka!
    (mam bardzo wrażliwa, suchą, cienką skórę)

    Zestaw składa się z dwóch produktów.
    1 etap złuszczający- z korundem
    2 etap płyn wygładzający, neutralizujący możliwe podrażnienia

    Nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez tych produktów.

    (z założenia miałam nie recenzować kosmetyków pielęgnacyjnych na swoim blogu ...ale mnie chyba zainspirowałaś)

    Pozdrawiam
    Agata Oz

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam gruboziarnistą perfektę i najlepiej się sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie interesuja mnie drapaki, jak juz zreszta pisalam :)

      Usuń
  11. ja polecam peeling drobnoziarnisty perfecta - uzyskał on nawet status kwc ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja słyszałam, że Tołpa ma niezłe enzymatyczne, ale na razie nie mam doświadczenia. :) Obecnie mam mikrodermabrazję z The Body Shop i jest drobna i delikatna, lubię. :) Mimo, mojej niechęci do TBS. :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ze swojej strony polecam Jadwigę Polski naturalny peeling, ma maleńkie drobinki ale okrągłe i nie drapią, nakłada się go na 15minut :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obecnie używam peelingu z Biochemii Urody. Szału nie robi, spodziewałam się lepszego odświeżenia i złuszczenia naskórka.
    Miałam też enzymatyczny z Yoskine (koncern Dax, dostępna w Dougim) i również bez ochów i achów.
    Do mocnego złuszczania używam peelingu z kwasem migdałowym - to dopiero wymiatacz ;) Mam też ochotę na mleczko peelingujące GlySkinCare, ale to za jakiś czas, bliżej jesieni, jak skończę migdałka.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja polecam enzymatyczny z e-naturalnie jest super i Apis professional

    OdpowiedzUsuń
  16. Uzywam na przemian E-Naturalne z Bichemia U.- oba enzymatyczne.
    Sprobowac warto- cena bardzo korzystna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dermalogica gantle cream exfoliant nie ma sobie równych. Usłyszałam o niej od Lisy Eldrige (film o jej pielęgnacji cery) i jestem już w trakcie drugiego opakowania. Po 15min nakładam zazwyczaj maseczkę oczyszczającą i skóra po jest jak nowa. Zaskórniki zminimalizowane, skóra rozjaśniona i gładziutka. Gorąco polecam. Jendo opakowanie wystarczyło mi na pół roku

    OdpowiedzUsuń
  18. kurczę, no nie pomogę, bo używałam enzymatycznego raz i na tym poprzestałam. i to był jakiś eris zapewne. za to kiedyś używałam bandi i mam nadzieję powrócić (dawno temu mieli genialną serię z herbatą, chyba zieloną, ale to były jeszcze lata 90-te, siermiężne opakowania, za to produkty genialne!)
    znalazłam to:
    http://www.bandi.pl/sklep/produkt/id/118
    nie wiem, co zacz, ale na fali skojarzeń mi się to bandi pojawiło.
    może w sieci już coś ktoś o tym napisał?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja lubię porządne drapaki, ostatnio wycofali mój ulubiony pancerny peeling z Rossmanna... Z enzymatycznych znam tylko ten z Biochemii Urody, jednak dla mnie był za delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam cerę mieszaną, skłonną do przebarwień i niestety też nieuchronnie galopuję w stronę 40-tki, długo szukałam peelingu stworzonego do mojej cery aż znalazłam wybawienie u Koreańczyków:))) Jak się okazuje moja buzia kocha wszystkie kosmetyki z Korei. Peeling idealny to dla mnie Swanicoco, Snail Gommage Peeling, naprawdę ten kosmetyk zasługuje na Nobla. Najbardziej delikatny ze wszystkich jakie miałam, a jednocześnie najbardziej skuteczny. Pisałam o nim na wizazu w kwc i naprawdę jest wart polecenia i wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  21. też takiego cuda poszukuję, już tyle testowałam, i nie ma wybawiciela :/ będę poszukiwać razem z tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z całego serca polecam Ci peeling z e-naturalne :) Jest rewelacyjny!
    http://www.e-naturalne.pl/pl/p/Peeling-enzymatyczny-z-owocow-tropikalnych/111

    OdpowiedzUsuń
  23. Z azjatyckich polecam Ginverę (jestem w trakcie 2 opakowania i uwielbiam ten żelo peelingo coś ;) Z zasłyszanych polecam Dr.Gowoonsesang Brightening Peeling Gel podobno bardzo fajny, zresztą jak wiele produktów tej firmy ;)
    Znowu ze słyszenia, a nie z doświadczenia - MISSHA Super Aqua Oxygen Micro Essence Peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Z tym ziajkowym się nie polubiłam, dziwny jakiś. Chętnie się tu podepnę & poczyta, bo sama szukam czegoś dobrego :>

    OdpowiedzUsuń
  25. Sensai, ten w pudrze do ubijania- to jest nie do opisania co on robi ze skora na twarzy, dekolcie i gdzie go tam jwszcze zastosujesz- tak gladkiej i rozjasnionej cery nie daje nic :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Perfecta ma w swojej ofercie peeling enzymatyczny, pani w drogerii mi go odradzała ze względu właśnie na to, że jest delikatny i przeznaczony do dojrzalszej cery (ja szukałam też czegoś delikatnego, ale jednak trochę ścierającego)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście Perfecta w swojej standardowej cenie ok 10 zł, a jeszcze Bandi ma w swojej ofercie za ok 30 zł peeling enzymatyczny (kosmetyki Bandi stosowały 3 kosmetyczki do których chodziłam i po każdym zabiegu efekty były wow :) )

      Usuń
  27. ja się z peelingiem Ziaji nie polubiłam. Był zbyt delikatny nawet dla mojej wrażliwej skóry.

    OdpowiedzUsuń
  28. Zdecydowanie brzoskwiniowy peeling z firmy Baviphat - Peach All-in-One Peeling Gel.

    Jak dla mnie, nie ma dla niego konkurencji. Najlepszy ever! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze... czy ja go przypadkiem nie mam... musze popatrzec :)

      Usuń
    2. Odszukaj i wypróbuj koniecznie. :)

      Usuń
    3. wychodzi na to, ze ja mam krem :] ... pamietalam, ze mam cos brzoskwiniowego :P

      Usuń
    4. Podejrzewam, że krem tez jest dobry, bo ta seria w ogóle jest bardzo fajna.

      Ale ten peeling na prawdę rządzi, więc polecam raz jeszcze! ;)

      Usuń
  29. mi najbardziej podobal sie skin79 - opisalam na blogu - gruboziarnisty, cukrowy....po prostu super!

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie sprawdza się każdy z papainą mam z BU i AA ma taki w saszetkach.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja obecnie jestem w trakcie testowania tego fioletowego z Lirene, jest całkiem dobry. Polecam też Yoskine i Baviphat .

    OdpowiedzUsuń
  32. Moj komentarz sie nie opublikowal :(
    W kazdym razie - Wlochy to tez ubogi kraj w peelingi :) O enzymatycznym juz nie wspomne, pewnie nikt nie wie co to jest :D
    Jak znajdziesz ideal, napisz, z checia skorzystam z rady.

    A co do blogowej niemocy - tez przez ostatnie tygodnie takowa mialam, doby mi brakowalo (i brakuje). Przerwa czasem dobrze robi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyladowal w spamie ;)))

      ja mam wrazenie, ze wszedzie dookola wszyscy maja dostep do wielu roznych, ciekawych produktow a u mnie lipa... ale widze, ze u Ciebie jest podobnie O.o

      Usuń
  33. Z enzymatycznych mogę ci polecic z: Dermalogica Daily Microfoliant. Używałam i byłam z niego zadowolona. Wiele dobrego natomiast słyszałam od moich klientek o Kanebo-Sensai Silky Purifyingl. Lub kwas migdałowy, dobre zluszczenie, delikaty, nadaje sie rowniez do cer wrazliwych. Pozdrawiam z Hamburga
    MartaAnna

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam tę Ulgę ,ale ona nic nie robi . Przynajmniej u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie używałam nigdy takich peelingów, więc Ci nie pomogę:(

    OdpowiedzUsuń
  36. Wiem, że Hexxana używa peelingu enzymatycznego z Phenome. Musiałabyś podpytać ją o wrażenia;) Wiem, że Marie jest z niego zadowolona, aczkolwiek nie zamieściła jeszcze odrębnej recenzji. Wspomniała o nim w dzisiejszej, zakupowej notce.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja przez jakis czas tez szukalam peelingu enzymatycznego i w koncu sie poddalam. Na tym kontynencie znalezc taki specyfik to nie lada zadanie. Niby sa jakies, ale to " slabiaki". sprawdzilam jeden z Dermalogica i juz wiecej nie chce probowac. W wielu drogeriach panie pytane o taki peeling mowily: "co takiego?" I zaraz podsuwaly jakies zrace kwasy pod nos. Ty przynajmniej masz dostep do polskich kosmetykow, a ja... Probowalam kiedys tego z Ziaii i nawet sie z nim polubilam, slyszalam tez ze super sprawdza sie czarne mydelko oliwkowe (bodajze z Maroko, kosmetyk naturalny, takie w sloiczku) ponoc jak sie znajdzie swoj rytm w jego stosowaniu to niezle balansuje cere. Mozesz poczytac o nich tu i owdzie. Ja poki co, tez sie za nim rozgladam, ale tez... ciezko je tu dostac, a przez internet boje sie zamowic. Mnie jednak "szorowanie" nie przeszkadza i jest doskonala alternatywa. Tobie zycze wytrwalosci w poszukiwaniach :).

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam ten peeling z Ziai, ale nie zrobił na mnie większego wrażenia. Poza tym moją koleżankę bardzo uczulił, więc uważaj. Podobno świetny jest peeling enzymatyczny z Biochemii Urody, choć nie miałam okazji sprawdzić tego osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja polecam peeling enzymatyczny dr Irena Eris cleanology - do cery suchej i wrażliwej. Kupiłam go w douglasie za niecałe 60zł i uważam, że jest bardzo dobry. Robi, co ma robić, jest delikatny i wydajny.
    http://sklep.eris.pl/drirenaeris/pl/product/peeling-enzymatyczny-do-cery-suchej-i-wrazliwej-760.html
    Znalazłam, że otworzyli sklep internetowy i wysyłają też za granicę, więc możesz spróbować.
    Używałam też popularnego daxa (u nas można go w rossmannie kupić), ale był za słaby.
    Zużyłam też dwa opakowania peelingu clareny z serii jakiejśc luksusowej (znajoma kosmetyczka mi go sprzedawała, stacjonarnie chyba nie do kupienia, ale przez net na pewno, też był w porządku, ale przestałam kupować, jak przestałam chodzić do kosmetyczki.
    U nas ogólnie też bardzo ciężko z peelingami enzymatycznymi, nawet w aptekach, bo szukałam. W dougim jedna pani mi nawet wmawiała, że nie ma czegoś takiego, jak peeling bez drobinek :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dermika:)Niedrogo i dobrze:)Albo Bandi

    OdpowiedzUsuń
  41. W ciągu kilku lat używałam sześciu peelingów enzymatycznych różnych producentów i najlepiej wypadł peeling enzymatyczny EKO ze sklepu Biochemia Urody. W składzie: koloidalna mączka owsiana, mleko i serwatka w proszku i Bromelaina/Papaina.

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja polecam najlepszy dotąd stosowany przeze mnie peeling - Phenome, Enzymatic gentle exfoliator :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Enzymatycznych nie stosuję, miałam z nim styczność tylko w pierwszej ciąży, bo strasznie uczulały mnie dotychczas stosowane kosmetyki, ale wybór był skąpy, więc zakupiłam w aptece pierwszy lepszy, Lirene, nie pamiętam już jego nazwy, ale działał świetnie!
    Miłego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Zdecydowanie i tylko ten:
    http://tigerandbear.pl/pl/p/DERMALOGICA-Gentle-Cream-Exfoliant-Delikatny-kremowy-peeling-maseczka-75ml/12038

    Mnie po prostu urwal tylek (uzywajac Twoich porownan). Dorwalam go po tym jak uslyszalam zachwycajaca recenzje Lisy Eltridge, a wydaje mi sie, ze ona i ja mamy podobne cery (Ty chyba zreszta tez). Co jakis czas zdradzam go i probuje jakis inny, bo on nie jest niestety tani i w Polsce dosc trudno dostepny (tylko przez Internet - ja kupilam na Allegro), ale nic mu nie dorownuje.

    OdpowiedzUsuń
  45. http://phenome.pl/pl/main/produkty/1;2;139;/?pid=49 - Phenome Enzymatic. Dla mnie jest najlepszy, niezastąpiony i już innego nie szukam.
    Choć to produkt naturalny i trafiają się różne partie - raz bardzo łagodny, raz bardzo mocny.

    OdpowiedzUsuń
  46. ooooo... mam teraz wiele produktow do wyboru i paru na pewno przyjrze sie dokladniej :)

    dziekuje wam bardzo :* ... za ciekawe typy... sama z siebie pewnie bym na nie nie wpadla, jak juz sie na jakies zdecyduje, to na pewno sie pojawia na blogu :))

    OdpowiedzUsuń