Seiten

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Skin79... pielegnacja z serii The Oriental :)

 
Oba produkty Skin79 kupilam w tamtym roku i tak sobie grzecznie czekaly na swoja kolej. Jako pierwszy zaczelam uzywac krem pod oczy a ostatnio do niego dolaczyl krem do twarzy, ktory uzywam na noc. Niestety kartoniki dawno juz przepadly a wraz z nimi sklady, ktorych nie udalo mi sie znalezc w sieci. Oba produkty sa tak jakby pielegnacyjnym uzupelnieniem do bb kremu z serii The Oriental, ktory jak wiadomo jest jedym z moich ulubiencow, choc chwilowo odstawiony na polke... bo rozowawe tony o wiele bardziej pasuja mi zima.  Krem pod slepia uzywam juz dobre 3 miesiace, krem do twarzy od miesiaca.


 SKIN79  The Oriental Repairing Capsule Cream

Wg producenta:  Krem przeciwzmarszczkowy z mikrodrobinkami, które zawierają w sobie czyste złoto. Krem wykazuje działanie spłycające zmarszczki oraz linie. Dodatkowo nawilża oraz odżywia. Kawior relaksuje skórę i działa przeciwstarzeniowo. Złoto rozświetla twarz nadając jej promiennego i młodzieńczego blasku. Wyciąg z cytryny napina skórę a ekstrakty z jeżyn odżywiają.


Zawsze mi sie podobaja azjatyckie opakowania, bo nawet jak sa plastikowe to porzadnie wykonane i ciesza oko. Waga to 45 g. Krem jak widac na zdjeciu ma forme przezroczystego zelu z zatopionymi drobinkami zlota. Co prawda na opakowaniu nic nie bylo napisane ale dla mnie to definitywnie krem na noc. W ogole to dawno sie tak nie zdziwilam, jak w przypadku tego kremu. Wiadomo jak sie widzi zel, to automatycznie ma sie na mysli lekki kremik, ktorego na twarzy w ogole nie czuc. Przez chwile sie zastanowilam gdzie to odzywanie. W momencie jak wzielam go na palec i nalozylam na twarz to zdebialam. Nigdy jeszcze nie widzialam tak hmmm... gestego zelu. Konsytencja ma takiego porzadnego, odzywczego kremu, ktory chwile potrzebuje zeby wchlonac... tylko, ze jest bez koloru. Bardzo go lubie i moja skora rowniez. To bylaby swietny krem na zime. Jest odzywczy ale mimo wszystko dobrze sie wchlania, skora jest po nim miekka i przyjemna w dotyku... mozna i nawet powiedziec odprezona. Czy go kupie ponownie. Nie wiem. Z tym, ze nie dlatego, ze mi nie odpowiada ale podejrzewam, ze do tego czasu znowu cos innego wypatrze a nawet mam juz w planach ale nie jest powiedziane, ze kiedys do niego nie wroce.


 The Oriental Double Perfection Serum Eye Heal

Wg producenta: serum pod oczy z ekstraktem orientalnej białej, zielonej i czarnej herbaty, przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu i kawioru, który długotrwale nawilża skórę wokół oczu zawiera opatentowana formułę Capinus Tchonoskii Leaft Exact, która: enegrizuje i głęboko nawilża, redukuje cienie pod oczami, widocznie rozjaśnia (Arbutin) i rozświetla (Adenosine) skórę. Działa przecizmarszkowo - ujędrnia i napina skórę, wygładzając linie i zmarszczek.



W dosc typowym azjatyckim opakowaniu z trabka ;) ... zeby bylo higienicznie.Serum jest lekkie i bardzo szybko sie wchlania. Dobrze nawilza okolice oka i swietnie nadaje sie pod makijaz, poniewaz nie pozostawia na skorze zadnego filmu. Wiadomo trudno stwierdzic dzialanie konkretnego kremu czy serum, bo oprocz niego uzywam tez inne kosmetyki ale skore mam pod slepiami calkiem dobrze napieta i zmarszcze trzymam pod kontrola, wiec cos w tym musi byc co uzywam.


W opakowaniu mamy 15 ml i musze przyznac, tego typu opakowania sa nie tylko higieniczne ale tez zwiwkszaja wydajnosc, bo moge wycisnac mala kropelke, ktora w zupelnosci wystarczy. W przypadku tego serum jest to bardzo mozliwe, ze skusze sie na nie ponownie, bo nie tak latwo znalezc krem/serum pod slepia, ktore by mi naprawde pasowaly.

47 komentarzy:

  1. jezu Sroka kiedy Ty to wszystko zuzyjesz:PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bebe jak sie tak dobrze zakonserwuje, ze bede jak galapagos zlow... 300 lat zyla :D

      Usuń
    2. Ciekawe jak Twoja dupa bedzie wtedy wygladac :D

      Dobra, juz nie grzesze:P

      Usuń
    3. pewnie pomarszczona, bo dupe rzadko smaruje :D ... podejrzewam, ze majac 300 na karku to stan tylka bylby mi obojetny ;P

      Usuń
    4. to teraz cos na zadek koniecznie Sroczi!!!!:D

      Usuń
    5. Ja tez poproszę o coś na zadek. Ze zdjęciami przed i po :D

      Usuń
    6. Mami,
      "na zadek" to mozesz dostac pare klapsow ;)

      Urbi,
      cmoknij sie w... nos :P

      Usuń
  2. Ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam bb cream z tej serii tylko Plus i bardzo lubię. Podobnie jak Tobie podobają mi się azjatyckie opakowania :) naaajs

    OdpowiedzUsuń
  4. Konsystencja kremiku mnie nęci, uwielbiam takie żelusie ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się za tym podocznym rozejrzeć, starość nie radość, a mój ulubieniec się właśnie skończył. Ten twarzowy też wygląda zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
  6. heee.....tez uzywam tego samego zestawu.
    Wlasnie skonczyl mi sie krem pod oczy...super, bylam bardzo zadowolona. A kremu tez uzywam tylko na noc, dlatego jest bardzo wydajny......ma super przyjmny zapach:)

    ja niestety tego rozjasniania i splycenia zmarszczek nie widze, ale nalizenie mam:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. glebszych zmarczek nie splyci zaden krem swiata ;)

      Usuń
  7. Ja przyznam ze nie lubie zelowych produktow, w zyciu tylko jeden mi podszedl...
    Uzywam traz maski-krem marki orientana i strasznie mi z nia ciezko bo jest wlasnie zelowa. mieszam z innymi kremami, kwasem ha i olejkami zeby mi sie jej lepiej uzywalo ale opakowania 200 g chyba rok nie zuzye

    OdpowiedzUsuń
  8. Fannie wyglada ten krem z drobonkami- taki gadzet:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oba te kosmetyki wyglądają obiecująco. Mowisz, że żel jest jak treściwy krem? Jeszcze nigdy niczego podobnego nie miałam, masz racje że zazwyczaj żele kojarzą się z lekkością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokladnie, nawet jak sie go naklada na twarz... to w zyciu nie ma sie wrazenia, ze to cos co wyglada jak zel :]

      Usuń
  10. Głownie krem mi sie podoba .
    Ze Skina miałam pod oczy jkais herbaciany ,ale cudów nie wyprawial .Zuzyłam jednak ,a co :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krem fajny ale konsystencja dosc specyficzna :D

      Usuń
  11. bardzo zainteresował mnie ten pod oczy, tylko ta dostępność - ja mam jakąś niewytłumaczalną awersję do zakupów online /z czego zapewne cieszy się moje konto ;P/ miliona rzeczy dawno już bym spróbowała, gdyby tylko były dostępne stacjonarnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuuu... ja kocham zakupy online... pomijajac, ze w sumie jestem na nie skazana ;D

      Usuń
  12. W sprawie składów pomogę :) Krem - http://blog.daum.net/_blog/photoImage.do?blogid=04ezO&imgurl=http://cfile236.uf.daum.net/original/123D8E454EE0E8C5129232

    Skład serum znalazłam tylko w krzaczkach, ale z ciekawości przetłumaczę, bo w składzie 9 ekstraktów, arbutyna, panthenol i betaina wysoko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak po cichutku liczylam na pomoc :* ... tak tez mi sie cos kolatalo, ze na wstepie byly silikony, mi one akurat nie szkodza, wiec mi ten fakt nie przeszkadza, choc mogloby ich byc mniej ;)

      a na serum poczekam :)

      Usuń
  13. Wyglądaja zachęcająco :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Tym razem się nie dam! Wcale a wcale się nie skuszę! Moja uwielbiająca nowości natura przejdzie obok tych kremów obojętnie.
    P.s. Jajeczna maseczka jest już w drodze do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale serum pod oczka warto sobie gdzies na jakiejs karteczce zapisac ;)

      Usuń
  15. Jestem ciekawa, czy ma konsystencje jak Mizon ślimakowy, który mnie zaskoczył tym ze jest w dotyku jak kisiel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten nie jest jak kisiel, jest bardzie zbity... jak juz to budyniowaty :)

      Usuń
  16. fiu, fiu opakowania, jakie eleganckie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja Mama była bardzo zadowolona z tego zestawu :) Trochę jej podebrałam na wypróbowanie i jestem na TAK :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wlasnie sie tak juz kiedys zastanawialam jakie byly wrazenia mamy :)

      Usuń
  18. Serum bardzo lubię - mam już drugie opakowanie. Jest lekkie, nie zostawia żadnej wyczuwalnej warstwy na skórze, fajnie nawilża i rozjaśnia skórę pod oczami - u mnie efekt rozjaśnienia był widoczny pomimo iż nie mam cieni pod oczami.
    Krem - miała, ale nie polubiłam. Moja skóra go nie tolerowała i został zużyty jako krem na szyję i dekolt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on ma silikony, wiec nie kazdy go bedzie tolerowal, moja skora na szczescie go lubi :) ale serum jest swietne, to fakt :D

      Usuń
  19. Bardzo ciekawie prezentują się te produkty:)a krem ze złotem wygląda bardzo ciekawie:)to złoto się rozpuszcza na skórze?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie tak... pewnie nie rozpuszcza ale cos sie z nim robi, bo go potem nie widac :D

      Usuń
  20. Kusicielka przebrzydła :P Ja się czaję na krem bb, o pielęgnacji nie myślałam ale teraz to człowiek głupieje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... ja niewinna :P

      Usuń
    2. Wcale :P Jak kupię i o tym napiszę, to nie omieszkam wytknąć Cię palcem :P

      Usuń
  21. te złotka w kremiku wyglądają cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie że zrecenzowałaś to serum pod oczy, chyba ponad pół roku dumam czy to kupić czy nie bo się obawiałam że na rejony podoczne (nienajmłodsze już) będzie niewystarczające. Odświeżono pozycję na liście zakupowej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez mialam na poczatku obwy, ze sobie ne poradzi ale jest bardzo fajne :)

      Usuń