Jak wiadomo od dawna uwielbiam tusz Singulier od YSL i jak tylko sie cos pojawi nowego to musze sie temu z bliska przyjrzec. Jak na razie zadnemu innemu tuszowi tej firmy nie udalo sie mnie zachwycic, ciekawa jestem jak bedzie z tym :)
Mialam troche obawy bo to EFC a podstawowa wersja tego tuszu jest bardzo mokra, potem robia sie gluty i w ogole moje rzesy jej nie lubia... podobnie zreszta jak Shocking, tu bylo jeszcze gorzej :]
W przypadku Babydoll zaciekawila mnie szczoteczka i to, ze tusz na zdjeciach prezentowal sie juz troche inaczej jak w tych wymienionych wyzej.
Typowe zlote opakowanie a w nim 5 ml tuszu. Tu musze wtracic, ze lekko zirytowana polazlam do lazienki po Singuliera i moje przypuszczenia sie potwierdzily. FUCK! Babydoll jest niezle odchudzona. Do tej pory tusze YSL mialy 7,5 ml ... teraz jak widac maja mniej, tylko cena dalej kosmiczna, bo z tego co widze w dougim online zycza sobie za nia ca. 32,00 € ... no coz pozostawie to bez komentarza, bo mi sie sama lacina cisnie pod klawisze.
Standardowo wzielam czarna 1 Fetish Black, choc w sprzedazy jest w 4 kolorach.
Szczoteczka jest dosc ciekawa, tylko nie do konca rozumiem dlaczego jest taka miekka. W jakims tuszu juz tak kiedys mialam i srednio mi sie to podobalo, jak bedzie tu to sie okaze przy dluzszym uzywaniu.
Konsystencja tuszu mi sie podoba, choc oczywiscie dla mnie i tak jest za rzadki i musi dojrzec.
Jedna warstwa swiezynki ;)
Jest nadzieja, ze sie polubimy... swietnie sie trzyma na oku, jak ja nalozymy tak po calym dniu dalej wyglada dobrze. Tylko ten numer z pojemnoscia pozostawil teraz lekki niesmak.
Jak dojrzeje i ja pouzywam, to dam znac jak sie sprawuje :)
Ładnie na oczach wygląda..
OdpowiedzUsuńDlatego jest nadzieja, ze sie z nim polubie :))
Usuń"Musi dojrzec" haha tez mam taka zasade z tuszami:) ale shocking tej firmy nawet jak odlezal swoje doprowadzal mnie do nerwicy. Wiecej nie kupie zadnego tuszowego wynalazku od ysl i juz od dawna jestem wierna maskarze dior iconic.
OdpowiedzUsuńJa dawno temu mialam ukochany tusz z Diora ale po tym jak go wycofali, to zaden inny diorowy mi nie podchodzi... z ysl uwielbiam Singuliera ale z pozostalymi roznie to bywa i to niekoniecznie dobre wrazenie na mnie zrobily :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńach te twoje oczeta:)
OdpowiedzUsuńchciałabym ją chociażby dla samego opakowania;)
OdpowiedzUsuńTakie srocze sa :))
UsuńPięknie rozczesuje rzęsy, podoba mi się bardzo efekt na oku. Szkoda, że zawartość taka mała :/
OdpowiedzUsuńA cena taka wysoka, bo to juz jest zdzierstwo :/
Usuń"musi dojrzeć"! :D. Masz przepiękne oczy. Koniecznie daj znać jak się sprawuję :)
OdpowiedzUsuńJak dojrzeje to na pewno :) i dziekuje :*
UsuńŁadnie wygląda na Twoich rzęsach :) Ja nie przepadam za taką szczoteczką w tuszach.
OdpowiedzUsuńJa tez niekoniecznie ale co zrobic ;) ... jakby nie byla taka miekka ;)
UsuńMNie ten tusz chyba nie kusi, pisze chyba bo kto wie:) Ja za singulier nie przepadalam, dużo było reklamacji nań:(
OdpowiedzUsuńJestem na razie wierna Guerlain
Za ta cene i pojemnosc to w sumie niewarto :]
UsuńOd jakiegoś czasu nawet nie spoglądam w stronę wysokopółkowych tuszy do rzęs . Pozostaję wierna Cover Girl i ich maskarom za $8 - bo jak dziad to nie szkoda wyrypać do kosza.
OdpowiedzUsuńAle Baby Doll wygląda pięknie. Ale sądzę, że na takich rzęsach nawet tani gniot będzie wyglądał zjawiskowo ;)
Te rzesy to tez nie natura ;)) wyhodowane na Revitalash ;P ... ale wiadomo, to pakt z diablem ;)
UsuńDlatego ja się na takie coś nie decyduję ;) Ale nie powiem - piękne są.
UsuńMoje byly juz tak zalosne, ze to byl akt desperacji ;))
UsuńO prosze, a do mnie właśnie leci ten tusz w kolorze wheedler brown :) Fajnie, ze tak naturalnie na rzęsach wygląda, nie lubię efektu pajęczych nóg.
OdpowiedzUsuńI to jeszcze jako swiezy tusz, tez bylam pozytywnie zaskoczna :)
UsuńŚwietna nazwa. Gdybym miał kupić K tusz, to ten miałby dużą szansę przyciągnąć moją uwagę.
OdpowiedzUsuńTez mi sie podoba ;) ... aczkolwiek jak kupowalam, to nie zwrocilam uwagi na urocza nazwe koloru :)
UsuńPóki co fajnie wygląda. Zobaczymy co będzie jak już się troszkę zestarzeje i powciskasz w niego odrobinę powietrza ;)
OdpowiedzUsuńAle ta cena .... nie będę komentować :D
Mam nadzieje, ze bedzie lepiej... tak jak w przypadku singuliera :))
Usuńzłodzieje ! złodzieje ! ;)
OdpowiedzUsuńRozbrajająca nazwa ;)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka w moim klimacie :D
OdpowiedzUsuńLadnie wyglada na oczach.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie wlasnie takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńNareszcie normalna szczoteczka, bo te spiralkowe doprowadzają mnie do spazmów :-(
OdpowiedzUsuńOgolnie jest fajna, tylko miekka :)
Usuńa co to za cień na oczach?:)
OdpowiedzUsuńTo chanelkowa cien kredka z letniej LE i cien UD Midnight Rodeo z 15th Anniversary Eyeshadow Palette :)
UsuńŁadnie na rzęsach wygląda, nie ma co, ale z ceną pojechały, rzeczywiście można poczuć się oszukanym.
OdpowiedzUsuńcena w sumie typowa dla tuszu wyskokopolkowego i ja w ogole nie wpadlam na to, ze moze go byc mniej bo opakowanie jest tak samo duze jak bylo... wczoraj autentycznie przezylam szok :/
Usuńładnie wygląda! informuj na bieżąco :D
OdpowiedzUsuńtak jest ;)) na razie dojrzewa :)
Usuńczekam cierpliwie :D
Usuń