Z calkiem prostego powodu... udalo mi sie zdobyc moj najukochanszy puder sypki, czyli dosc dobrze znanego krysztalka - Chanel Poudre Cristalline. Puder, ktorego w sklepach juz w sumie nie mozna dostac, choc wiem, ze trafiaja sie jeszcze... ale przez dlugi czas nie bylo go tez na ebayu. Az sie w koncu pojawil, z tym ze oczywiscie na brytyjskim. Na szczescie z wysylka na EU, wiec nie zwlekalam... sie kliknal :)
Zaplacilam ca. 35 £ z wysylka, wiec cena jak najbardziej do przezycia.
Nie bede sie za wiele rozpisywac, bo w tak wielu postach juz sie ten puder pojawial ale dla tych co przegapili o krysztylku pisalam tutaj.
Teraz mam znowu zapas na pare lat, bo w szufladce lezal sobie Chanel Le Blanc, czyli krysztalek ktory pojawil sie w azjatyckiej limitowance. O Le Blanc i krysztalku (porownawczo) pisalam tutaj.
Ciagle zwlekalam z otworzeniem bialaska bo bylo mi troche szkoda... ale teraz moge znowu uzywac Cristalline i nie przejmowac sie... a swoja droga to tak szelenie wydajny puder, ze i tak nie musialabym sie martwic.
Dawno mnie zadna paczuszka tak nie ucieszyla, jak ta dzis. Bo nie da sie ukryc, nawet jak inne sypance lubie, to zaden nie dorownuje temu. Dla mnie jest on najlepszy :)
jak tylko będzie okazja musze sie jemu przyjrzeć ! Tak wspaniale o nim piszesz, że mam wrażenie że na świecie nie istnieje nic wspanialszego :D
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie gdyby nie to, ze praktycznie nie ma go w sprzedazy ;) ... przynajmniej u mnie :]
Usuńkusisz tym kryształkiem :) tylko czemu to co fajne już tak ciężkie jest do zdobycia :/
OdpowiedzUsuńDokładnie:(
UsuńA to juz musicie spytac Chanel czemu do cholery wycofali jeden z najlepszych produktow :/
Usuńdziady no! :/
Usuńgorzej jak dziady ale nie wypada sie wyrazac ;) ... na ebayu go mozna dorwac... jak widac :D
Usuńjuż sprawdziłam :D ale ceny nieprzyzwoite :/
Usuńno wlasnie widzialam, ze w sumie mialam szczescie... bo ceny znowu poszly do gory :/
Usuńone wcześniej też takie były, bo sprawdzałam już po Twoim wcześniejszym poście :P miałaś fuksiora moja Droga :)
UsuńTrafi sie slepej kurze ziarno ;)))
UsuńJa mam do niego dostep jesli ktos ma ochote chyba widzialam na sasiednim stoisku Chanel... ;)
Usuńmuszę nauczyć się korzystać z Ebaya, zaglądam tam naprawdę baaaardzo rzadko, a szukam czasem kosmetyków biegając po mieście, a można łatwiej przecież :) tylko pewnie ucierpi portfel :| ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ebay to swietna sprawa ale bywa niebezpieczny ;)))
UsuńDobrze, że trudno go zdobyc - mam jedno chciejstwo mniej ;)
OdpowiedzUsuńgdybym go nie znala, to pewnie tez bym nie szukala... ale to moj puder idealny, teraz na szczescie moge spokojnie uzywac ;)))
UsuńKurcze, kusi ten puder ;)
OdpowiedzUsuńej też chcę :]
OdpowiedzUsuńFajnie, ze znalazlas swoj puder idealny:)
OdpowiedzUsuńja jakoś sypkich nie ogarniam, za dużo roboty, jak dla takiego leniwca, jak ja
OdpowiedzUsuńZartujesz ?! :P a co jest skomplikowanego w pudrze, ktory nie ma koloru ?? ;))))
UsuńTak tak, wiem, chodzi mi raczej o to że jest sypki. Ja jakoś nie mam cierpliwości żeby go sobie najpierw wysypać troszkę, potem nabierać puszkiem i wciskać w twarz miejsce po miejscu. A przy prasowanym, biorę pędzel, omiatam puder, omiatam twarz i gotowe.
UsuńJa czesto omiatam pedzlem :P
Usuńno tak to rozumiem :-)
UsuńWidzę, że puder warty swojej ceny. Jednak mi jakoś żal tyle kasy wydawać na pudry to chcę Cię zapytać jaki puder polecasz z tych sypkich? Jakis z niższej półki?
OdpowiedzUsuńNie uzywam z nizszej polki, bo zaden transparentny nie spelnil moich oczekiwan :) ... jedyne co mi do glowy przychodzi to mozesz wyprobowac z Biochemii Urody... ten perlowy albo diamentowy... choc w sumie bambusowy z jedwabiem tez ma dobre opinie :)
UsuńTeż go lubię, choć na sobie rzadko używam :)
OdpowiedzUsuńja uzywam namietnie :)))
Usuńsie kliknal :)
OdpowiedzUsuńcholernie widać różnicę pomiędzy markami kosmetyków u bloggerek z Polski i tych zza granicy. oczywiście wiadomo gdzie są te droższe. Mieszkałam w Anglii i wtedy wydałabym prawie 40 funtów na puder, w Polsce dwie stówy szkoda. smutna prawda.
OdpowiedzUsuńprawde mowiac jak widze polskie ceny, to dostaje gesiej skorki... wiadomo wszystko zalezy od zarobkow ale i tak... obled O.o
UsuńTo Ty Sroka jesteś w końcu ,czy chomik ?:D:D
OdpowiedzUsuńA tak serio .Nie ma to jak luz pychiczny ,ze w zapasiku czeka nie ?
Tez tak mam z moim ulubionym korektorem z Art Deco .Zawsze musze mieć w odwodzie jedno opakowanko ... tak dla zdrówcia psychcznego .
Z pudrami mam teraz spokoj ,bo sie na minerałkowy podkład przerzucilam . Jest 2 in 1 i super :)
Sroka ale jak sie trafi na bialego kruka, to trzeba schomiczyc ;)))
UsuńMuszę kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMam i nie oddam....PRZEZ CIEBIE....boski boski boski
OdpowiedzUsuńa nie mowilam :))))
UsuńKochana nawet o Tobie wspomnialam w moim ostatnim filmiku o zakupach :)
UsuńNie miałam okazji go wypróbować, ale osobiście lubię sypańce bardziej od kompaktów ;)
OdpowiedzUsuńja tez :) ... kompakty to tylko do poprawek ale ogolnie uwazam, ze sypance lepiej wygladaja na skorze :)
Usuńz chęcią bym poznała :)
OdpowiedzUsuńGdy znajdziemy swój ideał, to później ciężko przestawić się na inne tego typu produkty. Na rynku kosmetycznym mamy do czynienia z wieloma artykułam. Jednak czasami jakiś niuans sprawia, że dany puder/podkład pozostanie tylko dobrym pudrem/podkładem, ponieważ znamy produkt, który idealnie odzwierciedla nasze potrzeby. W takich sytuacjach, aż chce się oszczędzać takie ciężko zdobyte cudo;)
OdpowiedzUsuńgdybym znalazla cos co by mi rownie pasowalo to byloby co innego ale ten puder jest po prostu najlepszy :D
UsuńByć może to najlepszy produkt w swojej klasie i na razie nie stworzono godnego następcy;)
UsuńGdybym ja dorwala tego swira, co wycofal ten puder ze sprzedazy ;] nogi bym mu wyrwala z tylka... przy samej szyi :P
UsuńNaprawdę nie można go kupić w Sephorze lub Douglasie? Dobrze, że nie poszłam o niego pytać. Swoją drogą naprawdę dziwna polityka firm, które wycofują swoje dobre produkty. Mam tak też, a raczej mój narzeczony ma z perfumami...Echh
OdpowiedzUsuńu mnie nie mozna go kupic... w pl z tego co wiem tez... ale co jakis czas gdzies komus w rece wpadnie, wiec ogolnie tego nie rozumiem :]
UsuńTy to jednak masz coś z łowcy :)
OdpowiedzUsuńPolowanie wybitnie udane !
w przypadku takich perelek... zawsze :D
UsuńMam na niego chęć, miłego stosowania, nie ma to jak udane zakupy ;)
OdpowiedzUsuńwcale sie nie dziwie... ja go uwielbiam :P
Usuńno to cieszę się wraz z Tobą :-D
OdpowiedzUsuńostatni sypany miałam chyba na przełomie liceum i pierwszych lat studiów, potem zajęłam się poszukiwaniem podkładu idealnego, zajęcie mam do dziś, heh ;-)
uściski!
ja znalazlam sypanca idealnego... ale jak widac nie tak latwo go dorwac ;))
UsuńA ja bardzo lubię sypance:-)chwilowo a raczej już od dłuższej chwili używam pudru z kryolane i jestem z niego zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńo tym z Krynolane wiele slyszalam ale pomamac tez nie moge, wiec pozostane przy moim ulubiencu :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńapetyczne maleństwa :) ja jakoś bardziej lubię pudry w kamieniu :)
OdpowiedzUsuńja wole sypance :) ... w kamieniu uzywam tylko do poprawek :D
UsuńMam pytanie czy miałaś może już okazję przetestowania nowego pudru od Diora diorskin nude rose powder. Byłam dziś na makijażu w Douglasie wykonanym przez wizażystkę Diora i efekt zachwycający. Puder jest różowy i ma za zadanie nadania świeżości i promienności. Chciałabym poznać Twoje zdanie, czy słyszałaś o nim? Również niesamowity róż diorskin rosy glow, który ma za zadanie ponoć uczynienia z naszej twarzy pupci niemowlaka.Efekt na mojej twarzy super, tylko cena odstraszająca:(
OdpowiedzUsuńnie znam tego pudru, wiec niestety nie pomoge :) ... ale jak Ci pasuje i dobrze na Tobie wyglada to jest najwazniejsze :))
Usuńalez one pieknie wygladaja razem, taka urzekajaca prostota :)
OdpowiedzUsuńpudry sypkie sa niesamowicie wydajne wiec nie ma co sobie zalowac skoro jest taki dobry
wiem... i na szczescie :) pierwszego krysztalka uzywalam dwa lata :)
Usuń