Czyli bedzie sporo zdjec, bo pomyslalam sobie, ze wrzuce cala trojce w jednym poscie, zamiast robic trzy mini posty. I tak mam jeszcze sporo rzeczy do pokazania lub opisania.
Ogolnie moje MACowe zakupy z LE MAC Glitter & Ice pokazalam tutaj. Teraz chce wam przyblizyc i powiedziec co sadze o zakupionych malenstwach.
Na pierwszy rzut poszla pomadka. Jak na razie mialam tylko jedna pomadke tej firmy, ogolnie dosc znana "Hue", ktora bardzo mi podeszla jezeli chodzi o konsystencje i poltransparentnosc. Tym razem mamy urocze biale opakowanie a w nim 3 g produktu w cenie 19,50 €.
I tak jak zobaczylam Double Spin to wpadlam po uszy. Tym bardziej, ze wykonczenie Cremesheen wydalo mi sie obiecujace.
Po lewej zdjecie w swietle dziennym, po prawej dodatkowo z lampa.
Ogolnie moje MACowe zakupy z LE MAC Glitter & Ice pokazalam tutaj. Teraz chce wam przyblizyc i powiedziec co sadze o zakupionych malenstwach.
Na pierwszy rzut poszla pomadka. Jak na razie mialam tylko jedna pomadke tej firmy, ogolnie dosc znana "Hue", ktora bardzo mi podeszla jezeli chodzi o konsystencje i poltransparentnosc. Tym razem mamy urocze biale opakowanie a w nim 3 g produktu w cenie 19,50 €.
I tak jak zobaczylam Double Spin to wpadlam po uszy. Tym bardziej, ze wykonczenie Cremesheen wydalo mi sie obiecujace.
Po lewej zdjecie w swietle dziennym, po prawej dodatkowo z lampa.
Na rece jak probowalam w sklepie byla bardzo przyjemna w nakladniu a kolor byl delikatny, nie wygladala na mocno kryjaca, czyli byla idealna dla mnie.
Na ustach wyglada dosc jasno i nie wiem dlaczego ale nalozenie nie bylo juz takie przyjemne. Moze mialam za suche usta ale w pierwszym momencie bylam lekko rozczarowana, bo ja lubie jak pomadka "slizga sie po ustach. Przy drugiej probie bylo juz lepiej ale wydaje mi sie, ze bedziemy musialy sie dograc. Kolor w kazdym razie moj... a nad poslizgiem popracujemy ;)
Na ustach wyglada dosc jasno i nie wiem dlaczego ale nalozenie nie bylo juz takie przyjemne. Moze mialam za suche usta ale w pierwszym momencie bylam lekko rozczarowana, bo ja lubie jak pomadka "slizga sie po ustach. Przy drugiej probie bylo juz lepiej ale wydaje mi sie, ze bedziemy musialy sie dograc. Kolor w kazdym razie moj... a nad poslizgiem popracujemy ;)
Kolejny do testow trafil puder. Puderniczka takze w bialym kolorze a w niej 10 g pudru w cenie 23,00 €. Ja mam jasniejszy odcien, czyli Snowglobe.
Jest to puder rozswietlajacy i na poczatku mialam obawy, ze bedzie blink blink ale na szczescie puder mozna nalozyc na cala twarz i naprawde ladnie sie prezentuje.
Skora jest delikatnie rozswietlona i lekko rozowawy kolor nadaje jej swiezosci. Produkt tez jak najbardziej w moim stylu i bardzo mi sie podoba. Wiadomo ja nie lubie matu na twarzy, ktora z natury tez nie jest matowa i z o wiele lepiej sie prezentuje z lekkim glow :D
Na cien skusilam sie dlatego, ze lubie tego typu cienie MAC. Choc przewaznie nie daja one za duzo koloru, za to sa niesamowicie perlowe. Sa to cienie mineralne i w opakowaniu mamy 3 g za 22,00 €.
I w tym przypadku kolor dosc dobrze widac. U mnie taki cien zawsze znajdzie zastosowanie. Tym bardziej, ze one sie swietnie rozcieraja i bardzo ladnie rozswietlaja oko.
Myslalam, ze to bedzie wszystko z tej kolekcji co znajdzie sie w sroczym kuferku ale w drodze jest jeszcze prezent od tesciowej a w nim jeden z kompletow pedzelkow i paint pot. Ja wiem, ze pedzle z LE czesto odbiegaja jakoscia od tych z regularnej sprzedazy ale po pierwsze darowanemu koniowi w paszcze sie nie zaglada a po drugie przygladalam im sie w sklepie i wygladaly calkiem zachecajaco... a co bedzie to czas pokaze :D
Nie podobają mi się te białe opakowania :P
OdpowiedzUsuńwww.beauty-fresh.blogspot.com
wszystko się podoba!
OdpowiedzUsuńnajbardziej pomadka:)
o matko jakie słodkości!!!
OdpowiedzUsuńpomadka ... no przepiękna!!
Ładne opakowania.
OdpowiedzUsuńPomadka straszna, jakoś nie widzą mi się blade usta. Wolę podkreślać ich naturalny kolor, bo z natury jestem blada i z jasnymi ustami wyglądałabym po prostu śmeisznie.
pomadka cudo! =]
OdpowiedzUsuńpuder rozświetlający też mi się podoba
Mnie zaś zachwycił Srebrzysty Szaraczek!
OdpowiedzUsuńpomadka jest super ;) Chociaż opakowanie mogłoby być inne ;d
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcia i wrażenia z pędzli, ja też się nad jednym zestawem zastanawiam, ale szczerze mówiąc trochę w zeszłym roku zraziłam się do tych SE i tak dumam i dumam ;)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki jest boski :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się połączenie kremowych/nude kolorów z białymi opakowaniami.
OdpowiedzUsuńCień mi się strasznie spodobał! Ale z drugiej strony, mam już trochę srebra/szarości.. Chociaż pewnie jak wejdę do MAC'a to o tym zapomnę.:)
Uwielbiam tą pomadkę !! <3
OdpowiedzUsuńwszystko jest rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńSroczko troszkę nie na temat. Czy masz jakąs ulubioną maseczkę do twarzy nawilżającą? Czytałam o maskach na Twoim blogu, niektóre nam sie pokrywają, a ja własnie szukam dobrej maski nawilżającej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
wykonczenie cremesheen wlasnie nie odpowiada, macowa pomadka tylko w tej formule działa na moje usta wysuszająco i rozprowadza się ciężko, nierównomiernie. Nawet matowe nie wysuszają u mnie tak ust;)
OdpowiedzUsuń*miało być "mi nie odpowiada" :)
OdpowiedzUsuńpaint pot jest super wiec bedziesz zadowlona, no i zazdroszcze tesciowje - tez chce taka:)
OdpowiedzUsuńfajowe zakupy! bardzo mi się te opakowania podobają!!!
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Kleo trochę, cremesheeny to jedne z trudniejszych szminek na mnie... niestety. Ale do opanowania. z porządnym nawilżeniem dadzą radę :)
Wrzuuuuuuć swatcha Snowglobe na łapce? chciałabym zobaczyc ten glow :))
Ale bym tak do Ciebie wpadła i bym Ci pozabierała te wszystkie cudeńka :P
OdpowiedzUsuńzamowilam sobie ta pomadke online,bo w moim MAC'u juz jej nie mieli:)
OdpowiedzUsuńładna szminka :)
OdpowiedzUsuńPuder wygląda ślicznie. Muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKurcze, wygląda to super. Niestety u siebie w mieście nie mam MACa.. ;/
OdpowiedzUsuńjakie to wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńmoje usta nie lubią się z Cremesheen'ami :/ strasznie podkreślają suche skórki, o których nie ma się nawet pojęcia, że są :(
OdpowiedzUsuńna który zestaw się skusiłaś? :)
Czy ta pomadka wpada w róż czy raczej w ciepły beż?
OdpowiedzUsuńale genialnie piszesz! obserwuje!
OdpowiedzUsuńMariannaMartyna,
OdpowiedzUsuńa mi sie wlasnie podobaja, bardziej jak czasami te rozne kiczowate :)
meis,
ja zawsze podkreslam oczy, wiec usta u mnie sa jasne, pomijajac ze z natury sa jasne... ale fakt, niektorym to w ogole nie pasuje i wygladaja jak swieze zwloki ;)
smoky evening eyes,
pedzle dzis przyszly, wiec jak sie im poprzygladam to opisze ;) ... i w sumie to sa pierwsze pedzle, ktore faktycznie zwrocily moja uwage, bo w poprzednich LE to czasami bylo widac ich kiepska jakosc :]
tumblingcurls,
skad aj to znam, bo srebrzystych szarosci tez mam w sumie pod dostatkiem ;D
Tanyia,
najbardziej lubie Bird's Nest Collagen Mask jezeli chodzi o nawilzanie :)
kleopatre,
no wlasnie ona taka torche tepa, co mnie zaskoczylo, bo na rece miala ladny poslizg ;)
Agata Ma Nosa,
dzis go macalam i jedno co na razie moge powiedziec, podoba mi sie bardziej jak te wszystkie kremowe cienie wypuszczane przez wyskoa polke a co bedzie po blizszym przyjrzeniu to sie okaze ;)
a tesciowa jest ok, podpytuje meza co mi ostatnio w oko wpadlo, tym bardziej gdy sie urodziny zblizaja :D
Kasia,
wrzuce swatch pudru :) a szminke oswoje, bo kolorek mi sie podoba :D
wizażownia,
nie dam... bede bronic jak lew ;D
Independent Woman,
ja do najblizszego MACa mam 80 km w jedna strone :]
Marti,
na Essential :) spodobal mi sie, bo wyglada mi na swietny zestaw podrozny, ma w sumie wszystkie potrzebne pedzelki do prostego makijazu :)
Madzik Monster,
w bez ale na ustach to on raczej chlodny...
Aaaaa, czyli nie dla mnie jednak. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńDzięki :))
OdpowiedzUsuńWybrałaś fajne rzeczy, najbardziej podoba mi się puder :)
OdpowiedzUsuńno Essential wydaje się być taki podstawowy.. no i masz 226 :) ja wzięłam skunksowy, w którym już zdążyłam się zakochać :D
OdpowiedzUsuńIdalia,
OdpowiedzUsuńpuder jest boski i skoro mi pasuje to na Tobie tez by sie cidnie prezentowal :D
Marti,
no wlasnie w tym moim sa taki podstawowe, dlatego pomyslalam, ze bedzie super na podroze, taki zestaw "do torebkowy" ;) ... na skunksowym tez mi oko zawislo... fajny jest :)