Seiten

poniedziałek, 15 października 2012

Guerlain Parure de Lumière Foundation... pierwsze wrazenia :)

 W koncu moje czekanie dobieglo konca. Na szczescie game kolorystyczna podkladow Guerlain znam na tyle dobrze, ze moge kupowac bez testowania, co jest dla mnie zdecydowanym ulatwieniem a do tego czesto tak jest, ze online produkt jest dostepny ale w sklepach niekoniecznie. 

Jak wiadomo kocham parurka i lingerie, wiec nie da sie ukryc, ze poprzeczke postawilam dosc wysoko i mam nadzieje, ze sie nie zawiode. Tym bardziej przy rozkosznej cenie ca.49 €.


 Guerlain Parure de Lumière to przede wszystkim podklad rozswietlajacy ale dajacy wg producenta satynowy efekt. Krycie ma miec srednie, co mi akurat nie przeszkadza, ja lubie takie podklady a od ukrywania to mam korektory :) ... ma dawac efekt odprezonej i swiezej cery, do tego jest podkladem nawilzajacym. Posiada SPF 25/PA+++


Jak zwykle zamkniety jest w prostej i eleganckiej butlece z pompka o pojemnosci 30 ml. Konsystencja tez typowa dla podkladow tej firmy... plynny ale nie lejacy. Podklad przeznaczony jest do skory normalnej (tak jakby cos takiego w ogole istnialo :P)


Wybralam kolor 02 Beige Clair. I faktycznie idealnie pasuje, do mojego aktualnego koloru skory. Podkad delikatnie pachnie i bardzo ladnie rozprowadza sie go pedzlem, ja uzylam oczywiscie RT stippling brush. Mimo, ze podklad jest lekki, to jednak musze dac mu chwile, zeby sie zgral ze skora. Przypomina mi to troche bb krem, bo te tez potrzebuja kilku minut, zeby wygladac tak jak powinny i w sumie trzeba mu ten czas dac. Na zdjeciu ponizej mamy podklad na twarzy. Jak dla mnie krycie ma wystarczajace, choc chwilowo nie mam nic specjalnego do ukrycia... z moimi przebarwieniami radzi sobie calkiem dobrze, nadajac skorze jednolity odcien. o2 to bez... ale bez w ktorym ja mimo wszystko widze rozowe akcenty. Takim prawdziwym bezem jest 03 ale ten z kolei jest przy tym ciemniejszy, wiec nie za dobrze wyglada sprawda dla bladych twarzy, lub tych co nie lubia rozowego. Z tym, ze nie jest to nic nowego, jak w przypadku wielu innych firm jasne kolory przewaznie leca  w roz.


 Tak prezentuje sie przypudrowany sypanymi pryzmami Givenchy 5 Soft White 
i odrobina rozu Chanel 68 Rose Ecrin.


 Wstepne wrazenia pozytywne. Podklad swietnie prezentuje sie na skorze, choc dla mnie jest bardzo podobny do Lingerie... i jakbym miala podac roznice, to nie wiem czy bym potrafila. Bo ogolnie oba sie dobrze nosi, choc musze przyznac, ze Lumiere troche mi sie zaczal swiecic na nosie, ja rozumiem, ze robi sie chlodno i niedlugo bede robic za Rudolfa ale to mi troszke podpadlo, zobaczymy jak bedzie nastepnym razem. Wiadomo po pierwszym razie nie moge ocenic. Po dobrych paru godzinach twarz wyglada dobrze. Podklad nie podkresla suchych skorek, nie zmienil koloru ani nie zniknal z twarzy. Wyglada bardzo naturalnie, skora nie jest matowa, bo to w koncu podklad rozswietlajacy ale nie swiece sie jak latarnia.

***

A przy okazji jak juz wspominalam o Lingerie, to postanowilam wrzucic male porownanie.

            12 Rose Clair                                    02 Beige Clair
 Tak jak pisalam, konsystencja praktycznie taka sama... i odcien w sumie tez. Jak sie wytrzeszczy slepia to widac mininalna roznice, 12 jest ciut bardziej rozowa ale jest to roznica, ktorej na twarzy nie stwierdzilam, wiec w sumie za bardzo nie rozumiem :P


To byloby na razie na tyle... jak go pouzywam i przetestuje w roznych warunkach to skrobne recenzje. A chwilowo nie pozostaje mi nic innego jak mu sie dokladnie przyjrzec i zobaczymy, czy tez bedzie z tego big love :)

85 komentarzy:

  1. Sroczko, mam Parure Aqua i Lingerie - czy możesz napisać, do którego z nich bardziej podobny będzie de Lumiere?

    Swoją drogą, odniosłam wrażenie, ze Lingerie 02 ma ciut jaśniejszy odcień, niż Parure Aqua 02.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co... ja wlasnie nie wiem, jak dla mnie ten podklad to parurek i lingerie do kupy :] ... musze do torche dluzej pouzywac, bo jeden raz to zdecydowanie za malo. Podklad jest jak zwykle swietny, jak to w przypadku produktow tej firmy bywa ale nie potrafie z niego wyciagnac tego, co dawaloby mu jakas wyjatkowosc. U mnie na twarzy spisuje sie tak samo jak inne :)

      Usuń
    2. Dziękuję. Poczekam na Twoje wrażenia po dłuższym czasie użytkowania.

      Usuń
  2. to prawda, nie znam nikogo z normalną cerą:) a o podkładzie Guerlain to mogę tylko pomarzyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie... ja nie wiem co za swir wymyslil okreslenie "cera normalna" ;D

      Usuń
  3. Ja mam Parure Extreme dzieki uprzejmosci Alliska. mam ten azjatycki odcien o1 i jest super, cos czuje ze przy tych , ktore sa powszechnie dostepne moglabym miec problem zimą.

    Niemniej jednak bardzo sie z tym podkladem lubie i nie ukrywam ze nabralam ochoty na wiecej.... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aa i zapomnialam dodac ze bardzo mi sie podoba makijaz oczu na tym zdjeciu!

      Usuń
    2. Extreme to chyba jedyny podklad jakiego jeszcze nie probowalam ale moze kiedys... jak dorwe jakas probke :)

      na oka to maznelam tam jakis cien lub dwa z mojej nudkowej paletki Inglota, spieszylo mi sie, wiec nawet sie nie przykladalam, tylko chcialam miec cokolwiek na oku hehe...

      Usuń
    3. oj chcialabym tak " na szybko " potrafic...

      Usuń
  4. o ,a na moim monitorze to jakoś odwrotnie :D
    To 02 mi bardziej w róz idzie ,ale wiadomo na żywca to co innego.No pieknie jest .Jak we wszystkim ,bo ładnemu w wszystkim ładnie O!
    I gdze masz zmarszczki jakieś ? focham no !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami ile razy mam powtarzac, ze okragle sie nie marszczy :P a pozatym jak juz kiedys pisalysmy to dobre geny i lata pracy nad tym, zeby wygladac tak a nie inaczej :P

      stuknij no ten Twoj monitor, bo cos mu sie kolory mieszaja ;D

      Usuń
    2. Na moim są prawie identyczne chociaż wiadomo, że "prawie" czyni różnicę ;). Musi byc kurczę jednak coż co je różni - po co wypuszczac drugi taki sam produkt?

      Usuń
    3. no wlasnie nie wiem :] ... dlatego musze go dluzej pouzywac, zeby wylapac jakas roznice, bo po jednym razie bylo to praktycznie niemozliwe :) albo jak bede miala czas to sobie pacne polowe twarzy jednym a polowe drugim i poobserwuje :D

      Usuń
  5. te Guerlainy między rodzajami chyba się sporo różnią odcieniami. ciągle nie mogę trafić na wszystkie jasne testery niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo oni w ogole maja kiepski wybor odcieni i te jasne sa w sumie dla takich sredniakow jak ja... bladziochy juz maja problemy... powinni to jakos poszerzyc, bo gama kolorystyczna jest troche do dupy ;) ... bo ja ogolnie to chcialabym jasny jak 02 ale zoltka... co prawda mnie roz nie swinkuje ale nie rozumiem dlaczego praktycznie nie ma u nas zoltych jasnych odcieni :/

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. cene ma niestety typowo guerlainowa ;) ... mnie sie ona tez nie podoba :D

      Usuń
  7. Mnie Lingerie zawiódł na całej linii, Lumiere jest rozświetlający, a ja jeszcze jestem w epoce matów satynowych/matowych satyn, więc póki co nie kusi;) Swoją drogą u Guerla zawsze mi brakowało jasnych kolorów dostępnych w Pl:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uwielbiam podklady rozswietlajace :D ... jasnych kolorow to ogolnie brakuje w kazdej firmie, wyjatkiem jest chyba tylko Armani, ktory ma szeroka game kolorystyczna :)

      Usuń
    2. No MUFE ma jeszcze coś tam z jasnych ,ale fakt - generalnie to dupa jest blada dla bladych z tymi odcieniami :/

      Usuń
    3. tylko, ze ja MUFE nie lubie, na szczescie ja jestem sredni bladzioch i zawsze cos tam dla siebie znajde :D

      Usuń
  8. Faktycznie różnicy nie widać. Miałam próbkę Guerlaina parure extreme, ale niestety najjaśniejszy odcien był dla mnie za ciemny i musiałam wylać. A szkoda, bo bardzo lubię produkty tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko w Azji jest jeszcze jasniejszy odcien ale wiadomo jak sie sciaga z tak daleka, to cena sie robi jeszcze wyzsza :/

      Usuń
  9. miałam mnóstwo próbek tego podkładu i miniaturę i wolę Sensai Kanebo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wlasnie mi sie Chanel konczy i rozgladam sie za podkladem z Guerlain. Nie mam pojecia ktorym, mam probke Parure gold ale za ciemna wiec nawet nie probowalam :D Musze sie wybrac i wyzebrac probki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z goldem sie nie polubilam, o dziwo robil mi cos strasznego na twarzy :/

      Usuń
    2. Ja mysle wlasnie nad Lingerie de peau bo czytalam dobre recenzje. Najwyzej zakupie ten sam Chanel Vitalumiere Aqua compact i tez bedzie :D

      Usuń
    3. mi akurat podklady Chanel tak sobie sluza, wiec nie potrafie porownac ale najlepiej jak wezmiesz sobie probke tego nowego, bo nie wiem czy maja jeszcze probki Lingerie :)

      Usuń
    4. Kurcze, no jak tak mowisz to sie poslucham i bede prosic o tego. Ja niby juz nie mam takiej kaprysnej cery i kazdy podklad powienien dobrze wygladac ale czasami jak przesadze z retinoidem to nie jest wesolo :P No i kolorek musze dobrac :)

      Usuń
    5. z tymi kolorkami to w sumie najciezej ;)

      Usuń
    6. Kolor dobrany, ale jestem zla gdyz probki maja tylko w odcieniu 03. Myslalam ze to mi tak sie trafia ze kazda probka jest w 03 jak juz... Ale okazuje sie ze tylko takie wogole robia... A ja jestem 02 :( No nic, bede probowac zeby sprawdzic konsystencje etc. i siedziec w domu :)

      Usuń
  11. Mi on nie podszedl,strasznie tempo szlo mi jego rozsmarowywanie na twarzy, a o rozswietleniu nie ma mowy,predzej wzauwazylam wlasciwosci matujace...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam mam rozswietlenie :D choc one mimo wszystko tak inaczej rozswietlaja to fakt :) ... ciekawa jestem jak sie sprawdzi na bazie :D

      ja nie mialam problemu z nakladaniem, pedzlem szlo mi super :)

      Usuń
  12. kurcze, ja z Lingerie się nie polubiłam i trochę tego się boje kupić.. tym bardziej jeśli piszesz, że wpada w róż.. chyba najpierw obmacam i wtedy zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. macaj :) z podkladami tak niestety jest, ze i tak trzeba na sobie przetestowac :)

      Usuń
    2. niestety :/ a ja jestem taki niecierpliwiec, że najchętniej kupiłam już teraz, zaraz :D

      Usuń
    3. no ja tez... ja tez... dlatego kupilam hehe :D

      Usuń
  13. Nie miałam jeszcze podkładu z guerlaina,obecnie posiadam z Clarinsa i jestem bardzo zadowolona,ale planuję zakup nowego Eclat z YSL:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja juz sie pare razy czailam na YSL ale jakos nie do konca sie przekonalam... i pozniej czekalam na tego :)

      Usuń
    2. Z YSL miałam próbkę i jest nawet ok, w takim układzie wezmę próbkę jeszcze Guerlain

      Usuń
    3. ja wiele razy macalam w sklepie... i tak mnie dalej nosi mieszy Armanim a YSL, chetnie bym wszystkie przetestowala :P

      Usuń
  14. Ja właśnie dopiero co zakupiłam "de Peau", kolor ten właśnie 02 Beige Clair. Ależ to są dobre podkłady.
    Apropos normalnej cery, ma ktoś taką, moja trzyletnia córeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdorszcze coreczce ;) ale poczekajmy jak podrosnie hehe...

      Usuń
  15. Hmm też jestem ciekawa, czy będzie big love, konsystencje rzeczywiście podobne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładnie prezentuje się na Twojej buzi!

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. to fakt... ale sa szalenie wydajne, nie wiem jak dlugo uzywam juz Lingerie i do konca ciagle daleko :D

      Usuń
    2. W sumie racja,większy wydatek ale na dłuższą chwilę:-)

      Usuń
  18. zazdroszczę, że u Ciebie tej różnicy nie widać, ja bym się dała posiekać w plasterki za podkład jasny z różem, który byłby w cenie dla mnie dostępnej ;-)
    jak się nagle wzbogacę, to zapoluję na tę 12-tkę (-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... niestety nie pomoge, bo mimo, ze wiekszosc moich podkladow na zabarwienie rozowe, to wszystkie sa z wysokiej polki... ale wiem, ze sporo bb kremow, tych oryginalnych azjatyckich ma zabarwienie rozowe a do tego sa jasne, tylko to trzeba bb kremy lubic i skora tez je musi lubic ;)

      Usuń
    2. ale to w teorii, bo w praktyce te najjaśniejsze odcienie na mnie wyglądają... beżowo, sprawiając wrażenie, iż nosicielka przebywa na stałe w prosektorium i tylko rozkład jeszcze nie postąpił znacząco ;-)
      co do wyższych półek, to wiem, niestety, u mnie najładniej wyglądają japońskie różowe cuda z kanebo i shiseido.
      albo obrabuję bank, albo wygram w lotto, ych ;-) życz mi tego drugiego, w pace mi nie będzie dane się pacykować ;-)

      Usuń
    3. gorzej jest jak juz widac postepujacy rozklad ;D ... a patrzylas na ebayu, tam (tzn w Azji) Kanebo i Shiseido wypuszczaja produkty pod roznymi nazwami, te sa bardziej korzystne cenowo i w ogole nawet pod ta nazwa te produkty sa zdecydowanie tansze jak u nas :)

      Usuń
  19. z Guerlain mam tylko kilka kredek, ale jestem baaardzo zadowolona, dlatego nie wątpię, że ten podkład jest cudny ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja miłośc to extreme...teraz jest trochę za ciemny, ale na lato będzie jak znalazł:) Jak dla mnie to najlepsze podkłady pod słoncem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie tez :) extreme jeszcze nie probowalam ale kiedys bede musiala, bo kusi :D

      Usuń
  21. na twarzy wygląda bardzo ładnie :) dla mnie cena bardzo kosmiczna, ale może czasami warto wydać więcej dla efektu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby tyle kosztowal i zle wygladal to bylaby niezla wtopa ;D ... jak dla mnie warto zainwestowac w dobry podklad, bo jednak wygladaja one lepiej :)

      Usuń
  22. Aaaaaa ubieglas mnie :P ja na mojego czekam już od ponad tygodnia - udało mi się dorwac na jebeju odcień 10 biegu pale - mam nadzieje, ze będzie dość jasny.... No i ze w końcu do mnie dojdzie, bo umierammmmmmm...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hie hie... ciekawa jestem jakie beda Twoje wrazenia :D


      ps. paczusia w drodze, wyslalam DHL'em jako Pakiet... ubezpieczony, zeby go przypadkiem gdzies pod drzwiami nie podrzucili :P

      Usuń
    2. No ja tez jestem ciekawa... Tym bardziej, ze ja z guerlainem to tak na fifty fifty... No się zobaczy :)

      Dzięki za paczuche, już się nie mogę doczekac, ol em gie, normalnie nogi same mi się przebieraja :D:*****

      Usuń
    3. pani powiedziala, ze DHL powinien szybciej dojsc jak zwykly "list polecony" :)

      Usuń
  23. Bardzo ladnie wyglada - chyba sie skusze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uwielbiam podklady Guerlain a zaraz na drugim miejscu podklady z Lancome, te dwie firmy najlepiej mi sluza :)

      Usuń
  24. Przydatne porównanie + uwaga o "normalnej cerze" - genialna i trafia w 10! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tak sie wlasnie ostatnio zastanowilam, co to to ma byc ta normalna skora i doszlam do tego, ze nie znam nikogo kto by taka posiadal ;D

      Usuń
  25. Lingeria bardzo mi przypasowało wiec myśle iż ten też by się nadał :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Moze i ślepa jestem ale ja tam różowych podtonów nie widzę:):D ładnie się prezentuje na twarzy:)prawie nie widac różnicy w kolorze między jednym a drugim:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo one maja delikatny roz ale jakby przy nich dac zoltka, to wtedy dopiero widac szalona roznice :D

      Usuń
  27. Minimalna,bardzo minimalna różnica jest widoczna:P Faktycznie w 02 widać lekki odcień różu,ale wygląda ładnie, nadaje takiej świeżości. A jak z ,,noszeniem"? Wydaje się,ze jest lekki i że nie czuć go na twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie czuc :) jest lekki ale lingerie jest faktycznie lzejszy... ten ma w sobie troche z parurka, pewnie dlatego, ze tez ma za zadanie nawilzac :)

      Usuń
    2. Czyli na lato idealny:> Szukam jakiegoś podkładu na zimę,choć mam swój z La Roche Posay(mam wrażliwy ryjek borykający się z trądzikiem)i boję się użyć czegoś innego. Mam obawy,że skóra źle zareaguje,choć jak nie spróbuję to się nie dowiem :P

      Usuń
    3. na lato jak najbardziej :) ... choc ja zima tez je uzywam, mi to akurat bez roznicy, bo ja ogolnie nie lubie ciezkich podkladow :)

      Usuń
  28. Faktycznie, bardzo ładnie prezentuje się na buzi. :)
    No i ma piękne, minimalistyczne opakowanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak... opakowania maja cudne, niby nic a przyciagaja spojrzenie :)

      Usuń
  29. Właśnie zastanawiam się nad podkładem Guerlain albo Lancome i... nie mogę się zdecydować :D A wydajny jest? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dla mnie te podklady sa szalenie wydajne ale z drugiej strony tak samo wydajne sa te z Lancome :P ... wydaje mi sie, ze wydajnosc zalezy tez od tego czym nakladamy :)

      Usuń
  30. Jest coś takiego, jak normalna cera :D Ja ją posiadam hihi ;>

    OdpowiedzUsuń
  31. mam te same spostrzezenia co Ty:)Musze go dluzej ponosic

    OdpowiedzUsuń
  32. Różowe akcenty to coś dla mnie, ja znowu czego dotknę trafiam na żółte.

    OdpowiedzUsuń