Ostatnio postanowilam sie blizej przyjrzec kosmetykom naturalnym Alverde. Na szczescie nie wszystkie maja ten specyficzny zapach, ktory nie do konca mi podszedl i te wzielam pod lupe. Jako pierwszy wpydl mi w oko roz prasowany.
![](//3.bp.blogspot.com/-tDQBSG9r_f0/TiQUOu326BI/AAAAAAAAGzE/KQuT4IbkCZw/s320/IMG_8895.jpg)
W typowym zielonym opakowaniu mamy blizej niesprecyzowana ilosc rozu. Z tego co zauwazylam, na wiekszosci kosmetykow nie ma podanej wagi, czego tak do konca nie rozumiem ale az tak bardzo mi nie przeszkadza, bo produkty maja dosc przystepne ceny.
![](//1.bp.blogspot.com/-TlFRFO8DfWw/TiQUOVpFYeI/AAAAAAAAGy0/DdY5CxYTzdQ/s320/IMG_8889.jpg)
Moj roz to 05 Pastel Rose... dostepne sa jeszcze 3 inne odcienie.
![](//3.bp.blogspot.com/-CuaRGvNT1Yo/TiQUOYXXoXI/AAAAAAAAGy8/M26C0UhIQzw/s320/IMG_8888.jpg)
Jest to chlodny kolor, dokladnie taki jak lubie.
![](http://3.bp.blogspot.com/-tDQBSG9r_f0/TiQUOu326BI/AAAAAAAAGzE/KQuT4IbkCZw/s320/IMG_8895.jpg)
W typowym zielonym opakowaniu mamy blizej niesprecyzowana ilosc rozu. Z tego co zauwazylam, na wiekszosci kosmetykow nie ma podanej wagi, czego tak do konca nie rozumiem ale az tak bardzo mi nie przeszkadza, bo produkty maja dosc przystepne ceny.
![](http://1.bp.blogspot.com/-TlFRFO8DfWw/TiQUOVpFYeI/AAAAAAAAGy0/DdY5CxYTzdQ/s320/IMG_8889.jpg)
Moj roz to 05 Pastel Rose... dostepne sa jeszcze 3 inne odcienie.
![](http://3.bp.blogspot.com/-CuaRGvNT1Yo/TiQUOYXXoXI/AAAAAAAAGy8/M26C0UhIQzw/s320/IMG_8888.jpg)
Jest to chlodny kolor, dokladnie taki jak lubie.
podoba mi się ten odcien
OdpowiedzUsuńteż lubię chłodne kolory. Sroczko próbowałaś może róże Bourjois ? możesz trochę o nich poczytać u mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://mazidla-abscysynki.blogspot.com/2011/07/o-rozach-bourjois-i-moich-wakacjach.html
Ma ładny kolor, ale nadal boję się różów =]
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten chłodny róż!
OdpowiedzUsuńPiękny odcień;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień :)
OdpowiedzUsuńMi też bardzo się podoba kolor:D
OdpowiedzUsuńLadny kolorek, ale gdzie zdjecie na buzi, heee? :P
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńCudowny chłodny odcień, musisz wyglądać w nim pięknie!
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cie :*
OdpowiedzUsuńhttp://lakierowo.blogspot.com/2011/07/tag-one-lovely-blog-award.html
wyglada naprawde cudownie! :*
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńkolor ma rzeczywiście bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z przedmówczyniami, piękny kolor...nie za jasny, nie za ciemny, bez żadnych świecidełek...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Natasza,
OdpowiedzUsuńa czemu sie boisz ??
Abscysynka,
nie probowalam, bo u mnie burzuj jest niedostepny ale widzialam pare razy i pare mi sie podobalo :)
Urbi,
nie ma na buzi bo nie mam czasu ani sily na makijaze :P
Podoba mi się .Bardzo żałuję,że nie ma tej firmy w Polsce. :((
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będzie...
Tez kupilam roz z Alverde ale odcien Apricot, niestety okazal sie dla mnie za jasny, bardziej pasowalby dla blondynek, ja mam za ciemna cere. Uzyty raz w celu sprawdzenia koloru, jesli ktos bylby zainteresowany prosze o kontakt rorento@2.pl
OdpowiedzUsuń