Dzis pare slow o moim sierpniowym... i w sumie lipcowym ulubiencu.
Wg producenta: Aktywna formuła Idéalia PRO działa zarówno na powierzchni i w głębi skóry. Innowacyjna konsystencja produktu, pomiędzy serum a fluidem, pozwala wnikać głęboko w skórę, aby działać na źródło powstawania przebarwień i redukować ich 5 rodzajów. Idéalia PRO nawilża skórę do 24 godzin. Konsystencja Idéali PRO wzbogacona o masę perłową pozwala osiągnąć natychmiastowy efekt upiększający. Pozostawia skórę rozświetloną oraz ujednoliconą.
Kompleks DRM Bright™ działa głębiej, w skórze właściwej, hamując proces powstawania przebarwień. Kwas LHA pozwala dotrzeć do głęboko położonego źródła przebarwień. DRM Bright™ to opatentowane przez Vichy połączenie 3 składników aktywnych, wybranych ze względu na ich komplementarne działanie i skuteczność:
Eperulina – naturalny składnik pozyskiwany z kory drzewa z lasu Amazonki Eperua falcata, który zmniejsza stany zapalne w skórze właściwej. Działa przeciwzapalnie i kojąco, hamuje melanogenezę, zmniejsza opuchnięcia oraz dyskomfort.
Procysteina – opatentowana cząsteczka, która zwalcza stres oksydacyjny. Wzmacnia działanie antyoksydacyjne fibroblastu i jego otoczenia.
Witamina Cg – glikozylowana i ustabilizowana witamina Cg, która stopniowo uwalnia się w skórze. Chroni fibroblast i pobudza aktywność skóry, a w szczególności biosyntezę kolagenu przez fibroblasty. Zwalcza wolne rodniki i wpływa na poprawę połączenia skórno-naskórkowego. Zapewnia działanie antypigmentacyjne, przeciwzapalne i anytyoksydacyjne.
Wygodne plastikowe opakowanie z pompka a w nim 30 ml kremu.
Wskazania:
- plamy brunatne
- przebarwienia słoneczne
- przebarwienia i zmiany po niedoskonałościach
- plamy starcze
Stosuje ten krem na dzien, pod makijaz. Swietnie sie u mnie sprawdza w roli bazy ale krem robi tez to co powienien. Widzialam wiele negatywnych recenzji, w sumie zanim zaczelam uzywac ale w zadnym stopniu mnie to nie zniechecilo... od jakiegos czasu podchodze ostrozniej do tego co czytam na stronach ktorych "nie znam". Polubilam sie z serum, pisalam o nim jakis czas temu i dlatego postanowilam sprobowac tego kremu. To co widze, spodobalo mi sie na tyle, ze kupilam kolejne opakowanie. Nie wiem na ile to sila samego kremu a ile wspolnych wysilkow calej mojej pielegnacji, bo zmenilam ja calkowicie, o czym tez jakis czas temu pisalam ale efekty po prawie zuzytym opakowaniu widze, zauwazyl tez slubny. I choc zdaje sobie sprawe, ze to nie 8 cud swiata, wiec pewnych rzeczy nie jest w stanie cofnac lub wymazac ale bardzo dobrze dba o moja skore.
Choc wlasciwie bardziej to jest emulsja jak krem. Lekka i szybko sie wchlania, jak widac na zdjeciu ponizej calkowicie, nie pozostawiajac nic na skorze, co mogloby wplynac w jakis sposob na nasz makijaz (lub jego trwalosc).
Dziewczyny na insta narobily mi juz ochoty na krem pod slepia, wiec pewnie tez mu sie w koncu przyjrze z bliska... dobrych kremow pod oczy nigdy za duzo ;)
OdpowiedzUsuńMi udało się zredukować przebarwienia pod oczami tak w połowie: wyglądają już jak piegi a nie brązowa plama. Używam regularnie pilingu,trochę kwasów i filtr. Mam też serum z wit. C Bandi i chyba ta mieszanka mi służy.
Najwazniejsze to znalezc odpowiednia mieszanke ;)) a to wcale nie takie latwe :]
UsuńOoo coś dla mojej mamuśki :D
OdpowiedzUsuńMoże zrobię jej prezent :)
Mnie seria Idealia ostatnio bardzo zainteresowała, fajnie było poczytać o tym kremie, może się w końcu zdecyduję :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie i ciesze sie, ze mi sluzy :)
Usuńbardzo chciałabym go kiedyś wypróbować;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego :) Może zrobię mamie prezent i jej to kupię? hmm :)
OdpowiedzUsuńDobrze jakby mama miala probke do przetestowania, nie zeby potem bylo, ze jej nie bedzie pasowal ;)
UsuńVichy ma fajne kremy. Mam teraz Aqualię i też jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa musze uwazac, bo mi wiele produktow Vichy nie podchodzi... ale te seria na szczescie bardzo :)
UsuńChętnie też wypróbuję. Czytam recenzje ale każda ma inne oczekiwania, inną skórę. Zauważyłam też że co ja lubię, niekoniecznie inni podzielają moje zdanie, więc spoko. :)
OdpowiedzUsuńDokladnie... dlatego trzeba sprobowac na sobie. Szczegolnie jak kosmetyk ma skrajne recenzje, to wtedy oznacza, ze albo sie pokocha albo znienawidzi ale dopoki sie nie sprobuje, to sie nie bedzie wiedzialo ;)
Usuńoj nie dla mnie ;) kiedyś próbowałam serum od nich, ale miałam wrażenie, że mi spowodował wysyp zaskórników... zdecydowanie wolę naturalną pielęgnację ;)
OdpowiedzUsuńA z aptecznych inne francuskie marki, bo za Vichy nie przepadam ;p
UsuńJa zdecydowanie wole LRP ale te ich produkty na przebarwienia w ogole u mnie nie dzialaja :/
UsuńU mnie powodował małe białe krostki niestety
OdpowiedzUsuńniedobrze :/
UsuńJako nastolatka bardzo lubiłam pielęgnację Vichy i z niewiadomych powodów nasze drogi się rozeszły. Już dawno nie zaglądałam co u nich ''piszczy'', czas nadrobić zaległości ;))
OdpowiedzUsuńA mi w sumie nigdy specjalnie nie sluzyla ;) ... ale ta seria jest swietna
UsuńMoże kiedyś kupię ;)
OdpowiedzUsuńJa mam Vichy jakos pod gore. Nic mnie nigdy nie zauroczylo.Wole inne marki z apteki.Grunt Sroczi, ze dziala i sluzy !
OdpowiedzUsuńJa prawde mowiac tez sie zdziwilam ale ciagle podchodze ostroznie do Vichy i jak cos to pozostane tylko przy tej serii... kiedys mi Vichy krzywde zrobilo a ja nie zapominam takich rzeczy hehehe...
Usuńchciałam go kupić, ale na szczęście wcześniej trafiłam na próbkę - zdecydowanie nie dla mnie, po dwóch minutach miałam zaczęło mnie szczypać i miałam lekko czerwoną twarz.
OdpowiedzUsuńo kurcze... to niefajnie ale dobrze, ze trafilas na probke, bo tak to bylyby wyrzucone pieniazki...
Usuń