Drugi z diorowych matow, ktory ostatnio kupilam. Idealny do 'No Make-up' wyrownuje koloryt powieki, nadajac jej swiezy wyglad. Uzywac mozna tez jako cien bazowy do nudkowych makijazy.
Tu tak samo mamy skladany pedzelek, ktory wydaje sie na poczatku malo przydatny (ta gabeczka z cieni blink blink jest kiepska) ale jak sie uzyje, to calkiem dobrze sobie radzi.
O konsystencji i przyjemnosci uzywania juz pisalam, wiec nie ma co sie powtarzac. Cienie trzymaja mi sie na powiece bardzo dobrze i w przypadku tego typu cieni, nie musze a wlasciwie nie moge uzywac pod nie zadnej bazy, bo wtedy makijaz mi splywa.
Kolor to 721 Songe i jest to jak widac bez, chlodny bez ale z lekko rozowa nuta. Co akurat w przypadku powiek jest wskazane, dodaje swiezosci :)
Bardzo przyjemny kolorek i fajna formuła cieni :) Ostatnio nawet macałam, ale ostatecznie się nie zdecydowałam, gdyż swoje kroki skierowałam ku salonowi MAC i tam wydałam fortunę :D
OdpowiedzUsuńdobrze rozumiem... w Macu mozna stracic kontrole hehe... ;))
UsuńZgadzam się co do Mac hehe;)
UsuńNo tak, tak ;) Chociaż ja sobie obiecałam, ze w tym miesiącu nic a nic nie kupie poza płynem do pędzli ... I co? Skończyło się na pełnej siateczce :D
UsuńA u mnie jakos Mac nigdy jeszcze nie wygral z ulubionymi markami. Czesto, jak tam ide, wychodze z niczym :-). Jestem wiec bezpieczna ;-)
UsuńIrena,
UsuńMi sie czasami cos spodoba ale potem i tak nie kupuje :P .
To chociaż jedną markę mniej macie na swoim sumieniu w zakupowych szaleństwach :D
UsuńKusi mnie on strasznie,bo uwielbiam tego typu cienie. Moj Paint Pot z Mac Painterly jest w podobnym kolorze.
OdpowiedzUsuńja prawde mowiac mam dwa PP i jeszcze ich nie otworzylam :P ... mam ten co Ty i Soft Ochre :]
UsuńJa tez sie skusilam na Paint Pota, kolor chyba Rubensque no i uzylam dwa razy i lezy sobie. Nie umiem go dobrze rozprowadzic, a nawet na bazie kiepsko sie u mnie trzyma.
UsuńJa bym chyba nie wytrzymala,zzerala by mnie ciekawosc! dzielna jestes :P
UsuńJakos mi ciagle nie bylo po drodze ;)) a potem zapominalam... hehe...
UsuńJusi,
UsuńJa takich kremowych w ogole nie moge na bazie uzywac, tylko solo :] ... a i z rozprowadzaniem roznie bywa, w zaleznosci od firmy
Nie powala na kolana! Wygląda jak baza pod makijaż. Mam takiego Painta z Maca.
OdpowiedzUsuńOch naprawde... ja takich komentarzy chyba nigdy nie zrozumiem. Oczekujesz od cienia w kolorze cielistym zeby Cie powalil na kolana ??? Litosci :P
Usuńalbo sie taki odcienie lubi albo nie... to po prostu cielak.
I co MAC moze takiego miec a Dior nie ?? :))
He he he jestem za bardzo zmanierowana tym co pokazujesz, żeby docenić urok takiego biednego cielaka :-)
UsuńMacałam go w sklepie. Ma cudowną konsystencję, lekką jak pianka.
OdpowiedzUsuńta konsystencja mnie zauroczyla :))
UsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor :) Jaka jest jego cena?
OdpowiedzUsuńw dougim online ca. 32€ :)
UsuńJa takie delikatesy lubię:)
OdpowiedzUsuńja tez :))
UsuńDesti czy Twój cień jest kremowy czy taki bardziej suchy?
OdpowiedzUsuńNielotchen... juz myslalam, ze o mnie zapomnialas ;)) :*
UsuńKremowy, choc one wlasciwie nie sa tak do konca kremowe a piankowe. Komiczna konsystencja ale mi sie podoba :P
Codziennie zaczynam dzień od kawy i Twojego bloga, ale jakoś tak mało komentuję. Ja mam problem z tym cieniem, jakieś taki dziwny jest
Usuń:*
UsuńA co z nim nie tak ??
Takich kolorów nigdy za wiele - przydają się zawsze, czy do do jasnych makijaży, czy tez gdy chcemy np rozetrzeć granice czegoś ciemniejszego. :)
OdpowiedzUsuńdokladnie :) choc ja najbardziej lubie wlasnie ot tak tylko ten cien lekko na powieke, ladnie otwiera i odswieza oko i rano nie wygladam jak zombie ;)
UsuńPrzepiękny!!! Czy dobrze tu widzę lekką lawendową nutę?
OdpowiedzUsuńja tam w nim nie widze lawendy :))
UsuńO ! i własnie takiego szukam ostatnimi czasy. Szybkiego rach ciach na codzienne wyjście z domu :)
OdpowiedzUsuńJa tez takie lubie albo wlasnie jako bazowy pod cielakowe cienie, zeby ladniej sie prezentowaly :))
UsuńAch, cudowny Sroczko! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! :)))
OdpowiedzUsuńNiby nic a cos w sobie ma ;))
UsuńKochana widziałaś może błyszczyki z wiosennej kolekcji Dior? Jejku są piękne! A szczególnie Addict Gloss Minauderie <3 Ja sobie go zafundowałam, jest też bardzo w Twoim stylu, więc warto się mu przyjrzeć :) http://mostlysunnyblog.com/wp-content/uploads/2014/01/Dior-Minauderie-Dior-Addict-Gloss-closeup.jpg
OdpowiedzUsuńLadny jest... bo rozowy ;) ... ale pozostale mi sie nie podobaja :]
UsuńOh nie taki całkiem różowy :) taki liliaczek :) z mnóóóstwem fioletowych, różowych i delikatnie złotych drobinek.. cuuudo!
UsuńTakie wyjatkowo ladnie prezentuja sie na ustach :))
UsuńNo ladny, ladny, na wiosne bylby dla mnie idealny :p Zerkne przy najblizszej okazji. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTo limitowane cienie i prawde mowiac nie wiem czy wejda do stalej sprzedazy ale w sumie nie mialabym nic przeciwko :))
UsuńFajny i uniwersalny, jednak jestem zakochana w ich migoczących cieniach:)
OdpowiedzUsuńZ tych migoczacych mam jeden i tez bardzo lubie :))
UsuńU mni na dloni byl niewidoczny. Nie wiem jak na oku ale ciezko ustalic mi przez to krycie i konsystencje, wydawala mi sie taka gumowata. Nie spodobal mi sie chociaz cielaczki ogolnie lubie.
OdpowiedzUsuńBo one sa takie piankowe, bardzo wygodnie naklada sie na powieke :)
UsuńJa znam te cienie, mam taki bialy pylek w kremie ale te maty jakies dziwne mi sie wydaja ;)
UsuńFajny, taki baziaczek :) U mnie takie neutrale schodzą chyba najszybciej . Podoba mi się bardzo :D
OdpowiedzUsuńSwietny jest chocby po to zeby odswiezyc i otworzyc oko, jak nie chce sie nic konkretnego na oku malowac :) wyglada delikatnie ale przy tym daje super efekt
UsuńPerfect !
UsuńSkusiłam się ostatnio w MACu na farbkę Bare Canavas i właśnie to też cos takiego . Może być bazą i świetnie wygląda solo .
Fajne sa takie wynalazki . Lubię to ! Ten tez bym polubiła zapewne :P
ja mam dwa PP ktorych jeszcze w ogole nie wyprobowalam :P
UsuńPP nie nam.Ta jest w tubce, a poty chyba w słoiczku ?
Usuńa Ty wariatka jesteś :)))
Ale masz rację.Tu nie sztuką wszystko pootwierać naraz i zglucieje.
No nie... U Mężczyzny czeka na mnie nudziakowy MACowy Paint Pot Painterly, więc do posta podeszłam "już mam, tylko pooglądam" (podobny ale jednak) ale nie! Ten lekko różowy odcień jest piękny i idealnie się wpisuje w moje ostatnie makijaże, a niestety nie ma co go szukać w Painterly :(
OdpowiedzUsuńTen kolor jest idealny ;)) ... podobne niby sa ale ten jest dokladnie taki jak powinien ;)
Usuńuwielbiam go! od kiedy go mam nie używam już bazy pod cienie, w sumie kupiłam go z takim zamiarem , że właśnie zastąpi mi Paint Pot z Mac, który mi się teraz jakiś za cieżki wydaje:) świetnie się sprawdza jako baza , ale też jako "podkład" tylko do kolorowej kreski:) kocham jego piankowatą, lekką konsystencję, sunie po powiece jak ta lala :)
OdpowiedzUsuńTa piankowa konsystencja jest boska, wsrod tych wszystkich kremowek na rynku, te mi sie najbardziej podobaja :))
Usuńpiękny jest! uniwersalny, będzie pasował do wszystkiego! bardzo lubię takie cielaczkowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńOn sie idealnie zlewa z kolorem mojej powieki :))
Usuńno to fajnie, bo na pewno ładnie wyrównuje koloryt i tak delikatnie upiększa :D
Usuńdokladnie :))
Usuńchciałoby się rzec 'habben wollen' (czy jakoś tak :P) hihi
Usuńja juz mam :P ... Ty zawsze mozesz nadrobic ten brak ;))
Usuńhmmm kupilam dzisia podobny cien z Maca :)))) Pozdrawiam serdecznie :))) Buziaczkiiiii
OdpowiedzUsuńTez mam ten z maca, to w sumie juz kultowy produkt ;)
UsuńLadny, ale musialabym sie nauczyc uzywac tego typu produktow
OdpowiedzUsuńTym na szczescie nie mozna sobie zrobic krzywdy ;))
UsuńJa mam tez takiego cielaczka z Diora, tylko ze odcien 641 Fantasie. Jest podobny, ale rozowawy :-) :-) uzywam go praktycznie codziennie :-D
OdpowiedzUsuńaaaaa... Ten rozowy tez jest sliczny *.*
UsuńUważam, że warto mieć pod ręką takie bezpieczne kolory, chociażby właśnie na sytuacje, że makijaż trzeba wykonać szybko, nie ma ryzyka zrobienia sobie jakiejś widocznej szkody ;)
OdpowiedzUsuńtakie nudkowe odcienie zawsze sie przydaja :) niby takie nic ale efekt na oku daje :P
UsuńŚwietny kolor. Bardzo lubię takie, które pasują do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńI ktore moge uzyc rano jak jestem nieprzytomna, wiedzac, ze krzywdy sobie nie zrobie ;))
UsuńMoj cielaczek juz przylecial. juuhu! Jutro zaczne testowanie :)
OdpowiedzUsuń