Seiten

środa, 23 października 2013

pare slow wstepu i wyjasnienia... L'oreal Nude Magique EdT

 Wlasciwie to bylam juz jedna noga w lozku... i ten produkt mial sie pojawic za jakis czas, natomiast po paru komentarzach z jakimi sie spotkalam jak pokazalam ten kosmetyk na insta itp. ... i tym co przeczytalam na blogu Magdy, zdecydowalam sie na szybkiego posta zeby ukrecic lep hydrze, zanim sie rozbryka.

 W Niemieckich drogeriach pojawil sie pare dni temu produkt dosc znany za kaluza. Jest to w amerykanskiej wersji mokry puder. U nas nazwano to ultra lekkim podkladem ale zeby nie bylo pomijajac nazwe, kolory czy pojemnosc jest to to samo.


 Wzielam oczywiscie z ciekawosci, bo jak zeby inaczej ;) ... z tym, ze wrazenia z uzywania pojawia sie kiedys przy okazji, na razie nie mialam na to czasu.


 Szklana buteleczka o 20 ml pojemnosci. Zebezpieczona naklejka, przynajmniej wiadomo, ze nikt tam paluchow nie pchal. Przed uzyciem nalezy dobrze wstrzasnac.


 Butelczyna jest malusia... nie wiem czemu ja sie spodziewalam wielkiej flachy. No i oczywiscie u nas tez ma idiotyczny otworek, przez ktory zywsze wyleje sie za duzo produktu :]


Zlapalam odcien 140... teraz powienien mi pasowac. 
Z jasniejszych o ile dobrze pamietam byla jeszcze 120. 


Jak widac jest to ten sam bardzo lekki i lejacy sie podklad, ktory po chwili przechodzi w forme pudrowa i z testow narecznych daje bardzo przyjemny mat. Przyjemny rozwniez w dotyku, jak bedzie sie tak sprawowal na twarzy, to bede mogla zrozumiec dlaczego cieszy sie za klauza taka popularnoscia. Choc oczywiscie wiadomo... nie kazdemu on podjedzie. Zapach ma bardzo delikatny i mily dla nosa. Wiecej na razie nie moge powiedziec ale to nadrobie przy okazji :)


Sklady dla porownania... dla tych co puszczaja bajki w swiat, ze to zupelnie inne produkty. 


 Na gorze moj... 
na dole zapozyczony z posta Urbi (:*) mam nadzieje, ze sie nie obrazi... sklad amerykanskiej wersji.

Mam nadzieje, ze wszystko juz jasne.
I zmykam bo jutro do pracy. 
Za wszelkie kwiatki i niedociagniecia przepraszam ale w 10 minut dziela nie stowrze.

 :) 


56 komentarzy:

  1. No i wszystko jasne. Grasjas :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Z jednej strony mnie ciekawi bardzo, z drugiej zaś to słabe krycie (podobno) i absolutnie kretyńska butelka mnie nie przekonują do siebie. Czekam, aż napiszesz, jak się sprawdzi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mnie tez ciekawi... chociaz ja niedrogeryjna w tym temacie ale co tam... dla dobra ogolu sie poswiece ;)) krycie to pikus, od tego sa korektory... ja lubie lekkie podklady :D

      Usuń
  3. u mnie też w Bootsie go ostatnio go widziałam.. ale mnie nie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez ale zupelnie ńie moja bajka. Jakis taki bezplciowy sie wydaje :D

      Usuń
    2. Martus ja czasami lubie sobie potestowac wynalazki ;))

      Kasia w sumie moja tez nie tak do konca ale takie wynalazki moge potestowac... jak nie dla mnie to moze komus innemu sie przyda :)

      Usuń
  4. Czekam na pełną recenzję, ciekawe jak się sprawdzi taki nowy 'wynalazek' :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez już nie mogę się doczekać pełnej recenzji. Mam do niego łatwy dostęp wiec może się skuszę:)

      Usuń
  6. Ja ostatnio go widzialam w drogerii, ale nie wpadl mi w oko...a co za kaluza o nim pisza jakos mnie nie dosiegnelo, wiec nawet nie znalam....
    Mala ta butelusia...co to jest 20 ml.....i u nas chyba kosztuje ca 12€

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale to cie przypylilo, skoro prawie z wyrka cie wyciagnelo i chcialas pisac:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzieżesz ja bym śmiała się za cokolwiek na Ciebie obrażać? :*
    Jestem ciekawa, co na niego powiesz :) Bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to bardzo mnie to cieszy :D :* ... tez jestem ciekawa... jutro przetestuje :D

      Usuń
  9. Ciekawa jestem jak się spisze na twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. no butelka jest kiepska, ale ciekawi mnie jak z zawartością:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podklad sam w sobie lejacy, wiec nie trzeba trzepac ;) ... tylko uwazac zeby sie nie wylalo ;))

      Usuń
  11. z chęcią poczekam na pełną recenzję :) bo jeśli tak będzie się na twarzy zachowywał to fajna rzecz na lato, zamiast pseudo BB, po których zwykle świecę się jak psu.... :) ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko jest lepsze jak pseudo BB ;)) ... ale to fakt, jakby sie sprawdzil, to bylby fajna alternatywa na lato :)

      Usuń
  12. W Norwegii go nie widziałam, choć jeśli dotrze to wersja typowo europejska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tego to juz w ogole nie wiem :P ale na pewno europejska :)

      Usuń
  13. Jak matuje to bym go z chęcią wypróbowała, ale w PL go chyba jeszcze nie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie... ogolnie jestem ciekawa tego matowienia na twarzy :)

      Usuń
  14. ciekawa jestem jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O zaspokoilas moją ciekawośc, bo nie wiedzialam co to za nowość ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jestem ciekawa, co z tego będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowanie strasznie niewygodne :/

    Dobrze, że skład jest- bo często go nie ma. Akurat silikony mi nie przeszkadzają, ale talk już tak (święcę się potem tak, że widać na Marsie ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam tez lubie sie z silikonami, oczywiscie zalezy jakie ale jak sa porzadne to krzywdy mi nie robia ;) ... no butelka to niewypal :/

      Usuń
  18. Butelka tak samo kretyńska jak w Colorstay z Revlona . Zupełnie nie kumam dlaczego takie coś firmy wypuszczają ? Czy jest na to jakieś logiczne wytłumaczenie ?
    Oby nafejsowo okazał się wcale niegłupim wynalazkiem .
    20 ml , to wcale nie jest głupi pomysł , zważywszy , że większość z nas wciąż kusi coś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlew kretyński. 20ml fajne rozwiązanie ale nie w tej cenie :D Ja za 27 płaciłam $10 i wydawało mi się, że drożyzna.

      Znowu mam go na japce dzisiaj i znowu zaczyna mi się podobać :D

      Usuń
    2. Mami ten jest bardzo lejacy... az za bardzo, przez to sie duzo wylewa :]

      Usuń
  19. Jestem ciekawa czy pojawi się w Polsce, mam ochotę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki za słowa wyjaśnienia, Sroczko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz przynajmniej jest jasne ;))) ... bo czasami to zglupiec mozna :P

      Usuń
  21. Mi nic w nim nie pasuje:/ A ta butelka szklana to nie wiem czemu hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi tam nie chodzi o to zebym w nim znalazla podklad stulecia... tak tylko jestem ciekawa co to za jez ;)))

      Usuń
  22. Z tą butelką to dali czadu.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. W Polsce chyba jeszcze go nie ma. Jeśli się pojawi to chętnie wypróbuję. Dzięki za opis! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co wiem jeszcze nie ma... ale pewnie sie wkrotce pojawi :)

      Usuń
  24. Jestem go bardzo ciekawa, czekam aż się u nas pojawi. Jak będzie w jakiejś rozsądnej cenie na dzień dobry to kupie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro u mnie kosztuje cos kolo 10-12 €, to pewnie cena bedzie przeliczona na zl i zblizona do tej u mnie :)

      Usuń
  25. Ciekawi mnie bardzo. Lubie podklady z Loreal. True match byl dla mnie genialny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie chyba nigdy nie uzywalam lorealowych podkadow... ten mnie ogolnie zainteresowal, bo ja lubie wynalazki ;))

      Usuń
  26. Nie próbowałam jeszcze a szukam tego podkładu idealnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak my wszystkie chyba hehe... w poszukiwaniu produktu idealnego ;)

      Usuń