Czyli dzien dziecka dla ekhmm... zaawansowanych...
nie powiem ze wiekowo, bo sie jeszcze ktos obrazi ;)
Nie bede sie wypowiadac co do tego co za oknem, bo ile mozna. Powiem tylke, ze leje... ciagle i nie przestanie jak na razie. Nastraja to szalenie kanapowo i chyba nie wycisne z siebie odpowiedniej ilosci sily, zeby jakos oko zmalowac. No coz...
... za to postanowilam sobie zrobic dobrze. Z okazji tego radosnego dnia. Po tym jak zrobilam sobie kuku pewnym produktem ale o tym bedzie przy okazji, to dzis dla odmiany trzeba bylo cos dla siebie zrobic... tym razem cos dobrego.
W roli glownej smierdzaca maseczka Khadi Sandalwood z jeszcze bardziej smierdzaca woda rozana Khadi ale czego sie nie robi, zeby wygladac lepiej... i kolagenowe platki pod slepia Crystal... te podobno sa ze zlotem ale nie wiem ile w tym prawdy a ile barwnika nadajacego platkom zloty kolor, jakby nie bylo bardzo je lubie... i ze zlotem czy bez, swietnie wspomagaja delikatna skore pod okiem :)
No i moja skromna osoba :P
Fanaberyjna skore glowy dopieszczal przez cala noc olej kokosowy a teraz potraktowalam wlosy szamponem i kuracja Aussie. O!
ps. wode termalna tez mialam pod reka ale doprawdy nie da sie wszystkiego na raz robic ;)
***
W kazdym badz razie, zycze wszystkim milego dnia... i udanego weekendu.
Buziam :*
U nas też brzydko, ale jeszcze nie pada, choć pewnie niedługo się to zmieni :///
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miałam taki cień i robiłam sobie mini SPA :D
Dobrze jest zrobic sobie co jakis czas taki dzien :)
Usuńhehe jeszcze kąpiel by się przydała z ogromną ilością piany i szampanem w ręku:D
OdpowiedzUsuńKapiel bedzie wieczorem :)))
Usuń:-D
OdpowiedzUsuńcuuuuuuuuuudne! :-D
też leje, zamiaruję się dopieścić i zrobić sobie gorącą czekoladę w ramach dnia dziecka ;-)
ogólnie jest beztrosko ;-] do poniedziałku, w poniedziałek znowu do firmy, aż się boję normalnie co też mój szefuńcio tym razem wymyśli, żeby mi życie uprzyjemnić, heh ;-)
Ja tez mam na szczescie wolny weekend :)
UsuńWyglądasz ...cudnie :D jakoś tak ..inaczej niż zazwyczaj .. Bomba !:D
OdpowiedzUsuńWiesz.. skusiłaś mnie na Aussie i kupiłam na próbę wczoraj szampana :D Jutro sprawdzę jak działanię ;)
Mami to pewnie przez te zlote placki pod oczami ;)) ... no i ten plamiasty kolor skory... pomijajac niebieski turbanik ;)) a slepia takie naked hehe... zupelnie nie po mojemu hehe...
UsuńI dobre lody :]
OdpowiedzUsuńO! :)) beda na deser... na razie obiad dochodzi w piekarniku :D
UsuńTaki dzień dziecka to się rozumie:)
OdpowiedzUsuńPrawda :))
Usuńu mnie tez leje, ale moje spa poczeka do wieczora
OdpowiedzUsuńnie mam siły na nic...
nienawidzę takiej pogody ;( zero chęci na cokolwiek..
I od dzis mamy lato :/
Usuńa nie od 21 aby ? czy jakos tak.....:)
Usuńa faktycznie :))) poptasilo mi sie :D
Usuńpoptasilo...:)))
UsuńWyglądasz przesłodko, aż się uśmiechnęłam:)
OdpowiedzUsuńI o to chodzilo :D
Usuńu mnie po miesiacu deszczowej pogody jest w koncu slonce!:)
OdpowiedzUsuńJa musze jeszcze poczekac :/
UsuńU mnie pogoda równie fantastyczna, więc chyba pójdę w Twoje ślady i wieczorem porozpieszczam się maseczkami...
OdpowiedzUsuńJak najbardziej wskazane :))
UsuńMoja Kochana Sroczko, pod wpływem Twoich dawniejszych postów zakupiłam sobie maskę sandałową Khadi wraz z wodą różaną ( mnie ten zapach oczarował)i przyznam szczerze, że był to strzał w dziesiątkę :-) Maska nie raz ratowała mnie z "wulkanicznych" opresji i generalnie rewelacyjnie oczyszcza moją cerę! Dzięki Ci dobra kobieto za inspirację :-) Testuj dalej, bo bardzo podobają mi się te perełki ,które wynajdujesz :-)
OdpowiedzUsuńZ woda rozana tak juz jest i albo sie lubi ten zapach albo nienawidzi :P ... niech Ci dobrze sluzy, ja tez uwielbiam ta maseczke :))
UsuńMasz rację co do zapachów. Różane ogólnie lubię , ale te dodane do najnowszych mascar Lancome doprowadzają mnie do łez rozpaczy......dosłownie! Nic w życiu mnie nie uczuliło, a po pomalowaniu rzęs samplerem Doll Eyes płakałam jak bóbr!
UsuńJa sie z tuszami lancome nie lubie ;))
UsuńTo już wiem co robię wieczorem :D Kąpiel, maseczki i film :>
OdpowiedzUsuńPolecam :)) ja jeszcze kapiel musze wieczorem zaliczyc a potem ksiazka, lozko i mruczace koty :D
Usuńuroczo wyglądasz! :D
OdpowiedzUsuńmerci :*
UsuńMasz naturalnie tak bosko niebieskie tęczówki, czy sobie pomagasz soczewkami?;)
OdpowiedzUsuńnaturalnie :) w zyciu nie wsadze sobie soczewki w oko... trauma z dziecinstwa :]
Usuńbooooomba foto, wpadam na herbatke :P
OdpowiedzUsuńile ja bym dala za deszcz... kocham deszcz...
Urbi zapewniam Cie, ze po 2 tygodniach nieustajacych opadow mialabys dosc :P
UsuńWpadaj :))) moje drzwi sa dla Ciebie zawsze otwarte :D
fantastycznie Ci do twarzy w tych platkach i masce....gdzie mozna kupic takie platy ze zlotem?
OdpowiedzUsuńJa kupuje na ebayu :)
UsuńDziekuje ;) :*
śliczny tzw. "bonusik" :) no na taką pogodę to tylko dzień piękności i dobra książka i coś smacznego do zjedzenia. Jak jestem w kuchni i przyrządzam pyszności to nawet deszcz mnie nie obchodzi. Ale nie marudź już od jutra pogoda się polepsza...czyli 16 stopni i bez deszczu :P
OdpowiedzUsuńTo zalezy gdzie ma byc ta pogoda lepsza, bo u mnie ma jutro wsciekle lac... trabia o tym we wszystkich wiadomosciach :P
Usuńw czarnej ( zielonej ) dupie czyli bawarski Rhön
Usuńaaaa...to u Ciebie bedzie juz troche lepiej :) u mnie ma byc jutro maly koniec swiata ;)) a potem ma byc lepiej ;D
Usuńślicznie, ja robię sobie wieczór paszteta :)
OdpowiedzUsuńTez moze byc :)) ... Podstawa, ze robimy cos dla siebie :D
Usuńnawet w maseczce, bez makijażu wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńW maseczce wygladam lepiej jak bez ;)))
UsuńUwielbiam te plastry pod oczy! Sama dzis bede w takich paradowala :D !
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam :))) widzialam tez maseczki na cala twarz ale jakos nie wyobrazam sobie tego na calej twarzy :P
UsuńLubię takie płatki pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJa tez :)
UsuńA czy takie platki to sa moze jednorazowki?
OdpowiedzUsuńJasne, ze jednorazowki :)
UsuńZazdroszczę... ja nie dałam rady dziś po dentyście się zmaseczkować, ale na jutro planuję dzień dla mnie (z maseczką, płatkami pod oczy i może wreszcie farbowaniem...) ^^
OdpowiedzUsuńDzien paszteta to ma szczescie swieto ruchome ;)) ... zycze jutro milego maseczkowania
UsuńMaseczka zawsze zdąży mi zastygnąć, zanim sięgnę po aparat i uwiecznię ten moment;) Właśnie funduję sobie wieczór paszteta;)
OdpowiedzUsuńzawsze mozna zwilzyc woda termalna :D
UsuńI bardzo dobrze to wymyśliłaś ;) fajne zdjęcie
OdpowiedzUsuńi ja muszę się wreszcie tak dopieścić :D ale czasu brak, albo mam lenia :P
OdpowiedzUsuńbo Ty latawiec jestes :*
UsuńMam nadzieję,że wkrótce deszczowe chmury Was opuszczą, a dzień dziecka dla siebie to must have:)Trza byc piękną:)
OdpowiedzUsuńOj pogoda faktycznie to taka,że nic się nie chce:-(ostatnio widzialam produkty do włosów z aussie i mnie zaciekawily:-)
OdpowiedzUsuńHaha! Uwielbiam Twój dystans do siebie i luz. Wyglądasz uroczo. :)
OdpowiedzUsuńteż miewam dni paszteta i dodatkowo straszę w maseczce na twarzy na szczęście tylko jednego domownika
OdpowiedzUsuńi to jest dopiero dzień dziecka :D ale wyglądasz powiem ci gustownie w tym złocie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
To co tygryski lubią najbardziej ;) idealny sposób na spędzenie leniwego popołudnia, chyba każda z nas lubi się czasem dopieścić w ten sposób :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń