Seiten

czwartek, 27 czerwca 2013

Bourjois Bronzing Primer... z bliska :)

Co prawda jeszcze jej nie uzywalam, pomijajac wczorajszy test wieczorem ale bezzdejciowy... ot tak na wlasny uzytek, zebym mogla zobaczyc coz to takiego i czy sie w ogole dla mnie nadaje.


Tak dla przedstawienia wielkosci wzielam zamkniecie od obiektywu, bo baza sama na zdjeciu wyglada na spora a w rzeczywistosci opakowanie nie jest zbyt duze. Plastikowy sloiczek zawiera 18 ml produktu.



Jakby kogos interesowal sklad, to prosze bardzo... wiadomo slilikony, bo to w przypadku takich baz jest w sumie normalne. Baza ma matowic i dawac naturalny wyglad. Jej uniwersalny odcien ma wszystkim pasowac, czy tak bedzie to sie pewnie okaze z czasem.


Optycznie moze nie chwyta za serce ale droga z uk daleka, poczta srednio delikatna... jak tak na ta baze patrze, to przypomina mi mus czekoladowy. Moze to tez przez ten dosc mocny i slodki zapach.  Dosc specyficzny i utrzymujacy na sie przez jakis czas na skorze. Mnie on nie przeszkadza ale osoby, ktore sa wrazliwe na zapachy moga miec problemy, wiec o ile jest to mozliwe lepiej powachac.


Kolor w opakowaniu to mleczna czekolada z karmelem. Tak wlasnie mi sie kojarzy. Konsystencja zupelnie inna jak chanelowa, tamta jest bardziej zbita... ta to tak jak pisalam wyzej lekki mus. Tak sobie dumalam jakimi pedzlami bedzie sie ja najwygodniej nakladac i tak mi sie wydaje, ze bedzie to RT expert face brush albo Sephora 45... ja uzylam Sigmy F86 ale to nie bylo do konca to i bede musiala jeszcze potestowac.


Jest dobrze napigmentowana ale mimo tego, ze jest dosc ciemna... na ponizszym zdjeciu roztarlam na dloni to co mam na powyzszym na palcu, to bardzo dobrze sie rozciera i stapia ze skora. Tak jak napisala Scooby Ciasteczka raczej nie powinno sobie zrobic nia krzywdy, choc wiadomo czlowiek jednostka zdolna nieslychanie i wszystko potrafi.


W pierwszym momencie jak otworzylam to troche zwatpilam, bo kolor jednak jest dosc intensywny. A ja po prostu nie za bardzo potrafie takie produkty obslugiwac. Trzeba sie z nimi oswoic i znalezc odpowiednia technike gdzie, ile i jak. Jak tak sie wczoraj myzialam to stwierdzilam, ze dla mnie nie jest to produkt do konturowania. Owszem od biedy mozna ale wydaje mi sie, ze lepiej sie bedzie prezentowac wlasnie jako baza na cala buzie do letniego opalonego makijazu albo gdy bedzie sie chcialo opalony look wyczarowac. Ja musze sie tym produktem pobawic i jak cos zmaluje, to wtedy wam pokaze i powiem jak mi najlepiej sluzy. 


75 komentarzy:

  1. Hmmm...wygląda na wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny ma kolor, na moim monitorze wygląda na dość chłodny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to takie troche nie widadomo co ;)) bo ani to cieple ani chlodne... niby uniwersalne ;D

      Usuń
  3. No ciekawa jestem jak to wygląda na dziobie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez jestem ciekawa, jak sie bedzie prezentowac w makijazu :)

      Usuń
  4. Bardzo lubię tę bazę, mam ją od paru tygodni i za każdym razem odkrywam, że to jeden z nielicznych produktów, który zużyję do cna i kupię kolejne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rany, to ja poproszę wnikliwą recenzję, skoro masz z nią już takie doświadczenie. Obijasz się ostatnio :P

      Usuń
    2. Hexx a jak go uzywasz... po calosci ?? :)) i jakim pedzlem Ci sie najwygodniej naklada :)

      Usuń
    3. Oj tam :P raczej intensywnie wypoczywam :) Niebawem lecimy do Szkocji, potem inny kierunek więc wakacje będą raczej oszczędne w blogowanie:)
      Postaram się pokazać ją na licu przed wyjazdem, czekałam też aż trochę zaleczę policzki. Udało się :) więc jest szansa :)))

      Usuń
    4. No wiem, wiem ale ostatnio tylko obiecujesz :P Składam zażalenie :D

      Usuń
    5. sezon ogorkowy ;)) ... i zbieranie sily na jesien i zime ;D

      Usuń
    6. Sroczko, nie używam jej po całości. Raczej do konturowania lub jako róż. Z pędzlami eksperymentuję, polubiłam aplikację przy pomocy pędzli Zoevy: 128 do różu, 104 Buffer, 125 Stippling oraz RT Buufing Brush, Stippling Brush oraz Expert Face Brush. 45 Sephory jest dla mnie za miękki i porównując je ze sobą to najlepiej wypada RT Expert Face Brush bo jest sztywny, ale elastyczny i dzięki temu, że włosie nie jest za długie to dobrze zbite :)

      To co mnie mile zaskoczyło z Burżujem to trwałość oraz brak pomarańczowych tonów, które niestety w przypadku Chanel mnie dobija :/

      Usuń
    7. Iwetto wiesz jak to jest :) Jak mam do wyboru siedzenie przed kompem dla relaksu, to wolę wybrać coś innego, bo wystarczy mi, że zawodowo jestem z nim związana :P No i mam pewien przesyt, brakuje mi takich blogów o czym kiedyś Sroczka wspominała na FB a ostatnio wpadłam na takie dwa miejsca i zaczytuję się :))) Do tego przymierzam się do pewnych zmian, zobaczymy co z tego wyjdzie.

      Ale nie możesz narzekać, publikuję to i owo :))

      Sroczko, święte słowa :) Chyba zawsze jakoś w okresie jesienno-zimowym miałam więcej zapału do blogowania :D

      Usuń
    8. Hexx,
      ja jakos nie potrafie nim konturowac... choc wczoraj to byla pierwsza proba, wiec moze jeszcze pocwicze ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie :P

      No wlasnie mnie tez zaskoczylo, ze mimo tego koloru nie ma w nim pomaranczy :) ... Chanelowy tez mi nie podchodzi :]

      Usuń
    9. naprawde widzicie w niej pomaranczowe tony? Hmm ja nic a nic w chanelowskiej nie widzę, owszem podklady maja nietstey w tonacjach bardziej żółtawych ale tutaj takowych kolorków nie widzę:)

      Usuń
    10. Ja użyłam tego produktu kilka razy i jestem zachwycona, czekam cierpliwie na mój własny egzemplarz :) Do konturowania jest idealna, zakochałam się po prostu :)

      Usuń
    11. Ja sie nie potrafie nim konturowac O.o ... ale i tak lubie :))

      Usuń
  5. Właśnie ostatnio zastanawiały mnie te rozmiary ;) Na zdjęciach wszystko wygląda na duże, a jak przychodzi obejrzeć fizycznie to następuje rozczarowanie, bo takie malutkie ;) Tak miałam z kulkami Guerlain i już sądziłam, że mnie Truskawa w trąbę zrobiła :P Innym przykładem jest też szczota TT kompaktowa. Widzę że Bourjois też nie grzeszy rozmiarem ;)
    Co do samego kosmetyku to widzę że nie jest stworzony dla mnie. Czekam jednak na dalszą relację z użytkowania, może zmienię zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokladnie hehe... dlatego w tym przypadku wydalo mi sie, ze jakies porownanie jest jak najbardziej wskazane, bo mozna dostac lekkiego szoku ;)

      wiesz ja tez myslalam, ze to nie dla mnie ale ciekawy produkt i warto mu sie blizej przyjrzec :)

      Usuń
    2. Pod warunkiem, że pojawi się u nas, bo w ciemno nie chciałabym kupować. Chociażby ze względu na zapach.

      Usuń
    3. o tak... zdecydowanie trzeba powachac :) ja nie mialam innego wyjscia, bo u mnie nie ma burzuja ale jak ma sie dostep, lub bedzie sie mialo... to lepiej niuchnac :)

      Usuń
  6. Trochę pomarańczowe to :D. Ja bym sobie zrobiła krzywdę :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak sie rozetrze to nie jest pomaranczowe... ogolnie nie ma w tym typowej pomaranczy ale wiadomo najlepiej przyjrzec sie na zywo, bo monitory to rozne cuda potrafia zrobic z kolorami ;D

      Usuń
  7. ciemna jest kurcze.. u Sylwii mi się jaśniejsza wydawała :)
    zapach tak opisałaś, że chyba zgłodniałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martus jak sie go mniej nalozy i rozetrze to bedzie jasny... ja go tu nie rozcieralam porzadnie :)

      Usuń
    2. no na pewno :) tak czy siak Chanelkowa podobna chyba do niej troche :) ale wolę Chanelkową no.. mój snobistyczny gust bierze górę :P

      Usuń
    3. Mi sie odcien chanelowej nie podoba ale Tobie jak najbardziej powinien pasowac :)

      Usuń
  8. maznelam sobie lapke w sklepie (kupujac dla Ciebie) i tak ja intensywnie rozcieralam, ze roztarlam do poziomu widocznosci zerowej:P wydala mi sie zbedna, no ale jak naczytam sie Twoich i Hexxany recenzji, to pewno znow pojde ja macac:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... u Ciebie jest on dostepny, wiec zawsze mozesz podumac ;)

      Usuń
  9. nie zaryzykowałam nałożenia go na buzię nawet opaloną :p
    na powiece do ciemnego makijażu byłoby jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na powiece w ogole nie bedzie go widac... jak sie go nalozy i rozetrze, to jest dosc delikatny :)

      Usuń
  10. ja jeszcze nigdy nie miałam bazy,
    dojrzewa we mnie myśl o jej kupnie. na co dzień rzadko się maluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na codzien tez sie minimalistycznie maluje :)

      Usuń
  11. ciekawe jak będzie wyglądał na buzi

    OdpowiedzUsuń
  12. mam ochotę na ten mus szcególnie po miłych doświadczeniach z szanelkowa bazą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi sie wydaje, ze powinna Ci sie spodobac :)

      Usuń
  13. intrygujesz ..;)
    Nasz burżujowi stand zawsze jakiś okrojony ... ,a często mocno jeszcze szafki przetrzebione .
    Przyznaje ,ze tez pierwsze skojarzyła mi się z czekoladką .Ich bronzer ,to już w ogóle ..nic tylko odłamać , zeżreć i na SOR :P
    Nie bardzo wiedziałabym co z nią począć chyba , bo jako bladziochowi super by mi się fejs odcinał od reszty .Wystarczy , ze zarzucam delikatnie bronzer ,a już ogółem wyglądam chyba dziwnie :D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami jak sie go rozetrze, to on bardzo delikatny efek daje :)

      Usuń
  14. a myślałam, że to sypaniec.. ;)
    ja mam czekoladę Bourjois w kamieniu, uwielbiam ten bronzer ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba ta sama seria, bo to jakby nie bylo jest baza :)

      Usuń
  15. ja mam wielką ochotę na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjrzec sie jej mozna a potem moze polubic :)

      Usuń
  16. wydaje się być fajna , ciekawe czy da się ją ładnie nałożyć palcami bez pędzla ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmmm... watpie :)) chyba, ze ktos jest wyjatkowo zdolny :D

      Usuń
  17. Ja sie z ta baza nie polubilam :( Musze o niej napisac tak jak laski prosily zeby ja porownac z Chanel. Zapach jest swietny ale dla mnie za intendywny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz koniecznie :) ... ten zapach moze byc zbyt mocny to fakt, mam nadzieje, ze mnie nie zmeczy :]

      Usuń
  18. Czekam na recenzję, bo przyznam, że produkt bardzo mnie zainteresował. Miałam ogromną ochotę wypróbować Chanelowską bazę, ale trochę przerażały mnie jej pomarańczowe tony...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi niestety te tony w chanelowej nie pasuja :]

      Usuń
  19. Kusi, kusi... Ale z niecierpliwością czekam na efekt na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sie nalozy jako baze to wyglada delikatnie ale zeby przekonac sie to trzeba przetestowac na sobie :)

      Usuń
  20. Szukałam go juz jakiś czas temu, ale niestety u mnie w drogeriach jeszcze go nie ma :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie pomoge,bo u mnie w ogole nie ma burzuja :)

      Usuń
    2. a za ile sciagnelas go???

      Usuń
    3. a nie wiem, bo kupilam pare rzeczy z uk :) ... i nie pamietam ile dokladnie burzuj kosztowal :)

      Usuń
    4. hehe...tez bede testowac, jest w drodze do mnie ;)

      Usuń
  21. Nie przepadam za produktami w musie, ponieważ nie potrafię się nimi posługiwać;) Niewątpliwie należy opracować stosowną technikę, która pozwoli wyczarować makijaż wolny od zacieków i prześwitów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie da sie go bardzo ladnie rozprowadzic i nie smuzy :))

      Usuń
  22. Jakoś też nie umiem się posługiwać takimi produktami.
    pzdr.
    PS zalogowałam się i teraz będę mogła komentować mój ulubiony blog:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie za bardzo potrafie ale sie oswajam ;)

      Usuń
  23. Tak czułam, że również potwierdzisz moje założenie, że to nie baza do konturowania, podobnie jest Chanel. Do wyczarowania pięknie opalonej buzi sprawdzi się świetnie, nic poza tym...

    No i też mi się ciężko operuje F86, lepiej się sprawdził jednak RT Expert.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie potrafie nim konturowac hehe... ale opalony pyszczek mozna sobie sprawic, bez wyprawy w tropiki ;)

      Usuń
  24. jak tylko słoiczek zobaczyłam u Hexxany to już zapragnęłam, porównania do chanel przez co niektórych kusiło jeszcze mocniej, ale w pl nie widziałam nigdzie;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w ogole nie ma burzuja, wiec musialam sciagnac z uk ;))

      Usuń
  25. Jestem go ciekawa. Chociaż ja i tak mimo 1,5 roku nadal jestem zakochana w bahama mamie The Balm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest w sumie baza, choc jak widac wiele osob potrafi konturowac :))

      Usuń
  26. PObaw się pobaw zobacztmy jak się oswoi:)Fajna by byla na łaczenie z podkladem:) A Ty wiesz,że ja zapachu tutaj w ogole nie czuję?

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawy produkt ale ja chyba wolę standardowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest baza wiec w sumie to zupelnie co innego ale ogolnie tez wole standardowe :))

      Usuń
  28. interesujący produkt. ciekawa jestem czy u mnie by się dobrze prezentował :)

    OdpowiedzUsuń