Seiten

czwartek, 23 maja 2013

cienie w kredce... czyli L'Ete Papillon de Chanel z bliska ;)

 Wlasciwie w pierwszym momencie jak pokazaly sie zapowiedzi letnich kolekcji, to na ta z Chanel nie zwrocilam uwagi. Jak zwykle przyciagala mnie kolekcja Dior, choc w ostatnich latach po ochach i achach na zdjecia reklamowe nastepowalo ehhhh... po ogladnieciu produktow w sklepie. I tak tez bylo w tym roku ale bardzo szybo zapomnialam o tym zawodzie, bo przechodzac miedzy szafami wpadlam na wystawiona L'Ete Papillon de Chanel.


 W sumie po raz pierwszy od dawna mialam ochote przytulic wszystko, lacznie z lakierami, z ktorymi sie zreszta nie lubie. Aleeee... bylam dzielna i ograniczylam sie do kredek i blyszczyka. Dzis chcialam pokazac kredki. kurat w tym dougim trzeci kolor ktory mnie zainteresowal byl juz wykupiony ale nadrobilam to online i brazik jest w drodze :)


Stylo Eyeshadow to wodoodporne kredki w sztyfcie o niesamowitym nasyceniu koloru, naprawde te kremowe w sloiczkach sie przy nich chowaja.  W typowym czarnym kartoniku mamy wysuwana kredke o pojemnosci 1,4g. I moze nie skusilabym sie az na trzy gdyby nie informacja od przedstawicielki Chanel, ze niestety nie ma szans aby te kredki weszly do stalej oferty i ogolnie ich ilosc jest ograniczona. Podobno nie oplacalo by sie jej produkowac i cena byla by o wiele wyzsza niz ta, ktore obecnie placimy za LE. Obie stwierdzilysmy, ze to wielka szkoda, bo kredka ma naprawe potencjal i bardzo chetnie bysmy ja zobaczyly w szerszej gamie kolorow.


Numery i nazwy obu kredek widac na zdjeciu ponizej. Jak juz pisalam skusilam sie jeszcze na braz, bo bardzo mi sie spodobal... pozostale trzy odcienie nie sa moje, aczkolwiek tez calkiem przyjemne. 


 Swatche mowia same za siebie... bo co tu dodawac. Ewentualnie tyle, ze jak wyschna to swietnie trzymaja sie na oku a intensywnosc koloru pozwala na uzycie jej samodzielnie na oku, bo jak widac "kryje" calkiem dobrze. Swietnie sie tez powinny sprawowac jako baza... i tu mnie ta czarna kredka szalenie zafascynowala. Cienie sa lsniace ale nie sa to chamskie drobiny.


Chcialam dzis zrobic oko z uzyciem tych kredek ale niestety rzeczywistosc pokrzyzowala mi plany. Weekend bede miala pracowity, wiec zadne malunki mi wtedy nie w glowie ale jak znajde wolna chwile to na pewno je porzadnie przetestuje, bo sama jestem bardzo ciekawa jak sie beda prezentowac na oku. 

38 komentarzy:

  1. Ta czarna kredka w sztyfcie jest boska! :) te drobiny są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czarna jest po prostu niesamowita :))) ... jak najbardziej warto ja kupic :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. no przeciez napisalam, ze nie mialam jeszcze okazji przetestowac...

      Usuń
  3. piękne kolory, ukradłabym Ci oba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe jak na powiecie beda sie zachowywac, czy nie beda sie przecieraly bedac solo?

    sliczne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez jestem ciekawa ale to pewnie tez bedzie roznie w zaleznosci od powiek :)

      Usuń
  5. czarnuszek bardzo mi się podoba :]
    niebieski też ładny, ale nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta ciemna mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  7. A powiedz tak zupełnie szczerze, czy te kredki są lepsze od analogicznych z innych firm? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy lepsze to nie wiem jeszcze ale rownie dobre... te maja boskie odcienie :) ... kolory sa wyjatkowe *.*

      Usuń
  8. A tych jeszcze nie miałam okazji oglądać, chwilowo zachwycona jestem cieniami w kredce z Bobbi Brown.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam na nie straszna ochote i na pewno jakas / jakies przytule na lotnisku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś macałam resztę kredek z BB, fajne kolory, a ten złoty to po prostu kolorowy kosmos jest. Trzymają się tak dobrze,że w domu szorowałam rękę,żeby je zmyć.

      Usuń
    2. No to bedziesz mnie cos czuje Agus miala na sumieniu :P

      Usuń
  10. Czarna zachwyca, czekam na makijaż z jej wykorzystaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kompletnie nie moja bajka :/

    OdpowiedzUsuń
  12. ta czarna kredka jest śliczna, ale ja jakoś bardzo rzadko używam kredek do oczu. Niedawno zamówiłam dwie Super shock więc może w końcu częściej zagoszczą w moich makijażach :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super shock tez jest swietna a do tego maja przyjemniejsze ceny i o ile kojarze coraz wiecej kolorow do wyboru :)

      Usuń
  13. Piękna ta czarna,ale nie jestem pewna czy bym z niej korzystała;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama to raczej trudno, bo kto lata na codzien w czarnym makijazu ale jako baza bedzie rewelacja :D

      Usuń
  14. pięknie się prezentują !
    Już nie mogę się doczekać ,az pokażesz mizianko !

    Do bani z tym weekandem ,ech ... jedynie pogoda tez do bani , więc może mniej żal .
    Buziam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. weekend na szczescie byl bardziej spokojny jak sie zapowiadal ;))

      Usuń
  15. 47 wygląda pięknie! Czekam na makijaż z nią w roli głównej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciemna jest piękna ;) ciekawa jestem makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  17. W końcu pokazała:) Ja jestem w niebieskim zakochana♥ Trwałość super i aplikacja też:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... mi sie ta czarna najbardziej podoba :D

      Usuń
  18. Alez cudowne <3 koniecznie pokaz jak sie na oku prezentuja!:)

    OdpowiedzUsuń