Na swoja kolej czeka pare produktow, ktorych wam jeszcze nie pokazywalam. Jak juz napisalam w tytule sa to produkty azjatyckiej firmy i naszej aptecznej.
To, ze lubie LRP to nic nowego. Wiadomo nie wszystkie produkty ale to w koncu normalne, mimo wszystko lubie probowac nowe rzeczy i czesc z nich zostaje ze mna na dluzej.
Kupilam lekki fluid MELA-D, ktory ma rozjasniac i redukowac przebarwiena. Ma SPF 15 i moze nie jest to duzo ale dobrze, ze w ogole jest. Ma bardzo lekka i przyjemna konsystencje, szybko sie wchlania. Ja go uzywam rano pod makijaz i bardzo dobrze sobie w tej roli radzi. Jak bedzie z przebarwieniami, to sie pkaze po jakims czasie. Chwilowo jest to jedyny z tych kosmetykow, ktore w tym poscie pokazuje i aktualnie a wlasciwie juz od jakiegos czasu uzywam. Wiem, ze ten krem nie ma zbyt dobrych opini na wizazu ale ten nie jest tez dla mnie specjalnie wyznacznikiem, wiadomo kazdy jest swoim krolikiem :D
Wg producenta: Mela-D to krem do codziennej pielęgnacji, rozjaśniający przebarwienia na
twarzy i dekoldzie, stworzony w odpowiedzi na potrzeby dermatologów w
zakresie skutecznego leczenia plam barwnikowych. Wyjątkowe połączenie
kwasu kojowego z systemem filtrującym, zawierającym Mexoryl XL,
ogranicza produkjcę melaniny, LHA poprawia rozkład melaniny w komórkach
naskórka. Rezultat: Przebarwienia rozjaśniają się. Skóra odzyskuje
jednolity koloryt. Dzięki właściwościom nawilżającym krem przywraca
skórze gładkość i uczucie komfortu.
Sklad: Aqua/Water, C12-14 Alkyl Benzoate, Glycerin, Octocrylene,
Octyldodecanol, Cyclopentasiloxane, Butyl Methoxydibenzoylmethane,
Aluminum Starch Octenylsuccinate, Terephthalylidene Dicamphor Sulfonic
Acid, Potassium Cetyl Phosphate, Drometrizole Trisiloxane, PEG-100
Stearate, Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Kojic Acid,
Triethanolamine, Sodium Hexametaphosphate, Disodium EDTA, Hydrolyzed
Lupine Protein, Capryloyl Salicylic Acid, Xanthan Gum, Cetyl
Hydroxyethylcellulose, BHT, Isobutylparaben, Methylparaben,
Phenoxyethanol, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben,
Parfum/Fragrance.
Drugim produktem LRP jest peeling. Gommage Surfin Physiologique jest delikatnym produktem, ktory moze tez byc uzywany przy skorach wrazliwych. Jak wiecie ja nie przepadam za zdzierakami ale po tym jak przetestowalam ten z Dermalogica i nie bylo zle, to postanowilam dac im jeszcze raz szanse, bo jednak zdzieraki zupelnie inny efekt pozostawiaja na skorze. Jakie beda moje wrazenia na pewno napisze.
Wg producenta: Zawiera cząsteczki polietylenu i rozdrobnione pudry z okrzemek.
Składniki te oczyszczają skórę z zanieczyszczeń oraz delikatnie usuwają
nadmiar komórek keratynowych, aby wygładzić powierzchnię skóry i
pobudzić odnowę komórkową bez podrażnienia skóry. Żelowa konsystencja
nawilża cząsteczki złuszczające, aby ułatwić ich działanie na skórze nie
wywołując jej podrażnienia. Nie zawiera barwników, alkoholu ani
parabenów.
***
Pozostale kosmetyki sa z jednej firmy... jest to Skin79, ktora najbardziej znana jest z BB kremow ale ja od jakiegos czasu coraz bardziej lubie ich pielegnacje. I tak jak na poczatku czesciej siegalam po Missha, tak teraz postawilam na ta firme. Za wiele na razie nie napisze, bo pewnie i tak kazdy z tych produktow doczeka sie wlasnego posta :)
Zestaw Skin79 "New Turn Therapy" zawiwrajacy trzy rozne serum
1. Białe Vita C Serum - wybielające serum, ktore ma przywrócic jasna i promienna skóre
2.
Wrinkletox Collagen Serum - serum
odmładzające skórę, dzialajace ujędrniająco
3. Amino - kwas serum - ze skladnikami odzywczymi przywracajace skorze zdrowie i nawilzajace
Skin79 White Reviving Skin Radiance Solution i jak sie mozna po samej nazwie domyslic, produkt ten pomaga w walce z przebarwieniami. Przy okazji ma nawilzac i przywracac skorze rownowage.
Skin79 Super Defence Moisturizing Gel. Jego nawilżające działanie połączono z działaniem rozjaśniającym i przeciwzmarszczowym, dzięki czemu żel-krem zapewnia optymalną i kompleksową pielęgnację każdego dnia.
***
Jak widac wszystkie w sumie maja podobne dzialania i bardzo jestem ciekawa jak beda sobie radzic. Wiadomo, ze nierowny kolor i plamy, to moje glowne zmartwienie i zawsze wraz z nadchodzacym latem zwiekszam moja walke z nimi :)
peeling mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńLRP lubiłam, ale coś w ostatnim czasie moja skóra alergicznie reaguje na ich kosmetyki, szczególnie na kremy
szkoda, bo kiedyś byłam zachwycona ich działaniem... i bardzo mi pomagały ;)
ja tek reaguje na Avene... a jak jest u Ciebie z innymi aptecznymi firmami ??
Usuńze skin79 zdecydowanie wolę pielęgnację niż ich bebiki, z którymi mi zdecydowanie nie do twarzy, więc czekam na Twoją recenzję, a jak zobaczyłam rzeczy z apteki to pacnęłam się w głowę, bo nie mogłam sobie przypomnieć jaki tonik miałam/chciałam kupić, i dopiero czytając to przypomniałam sobie, że narobiłaś mi kiedyś apetytu na mikrozłuszczający z LPR
OdpowiedzUsuńja tez wole pielegnacjie, choc jeden z ich bebikow stoi wysoko na mojej top liscie :))
UsuńTwoje nowonabyte sera z azji bardzo mnie interesują.
OdpowiedzUsuńmnie tez ;D i juz sie nie moge doczekac jak sie za nie zabiore :D
UsuńBardzo jestem ciekawa tej pielęgnacji, sama zmagam się z dosyć znacznymi przebarwieniami na twarzy i jak na razie nic nie daje rady :-( A przy najmniej jakichś spektakularnych efektów.
OdpowiedzUsuńazjatyckie produkty sa dobre, bo u nich typowe wybielacze czesto stoja wysoko na liscie skladnikow :) ale wiadomo, to i tak walka z wiatrakami ;)
UsuńSkin79 od dawna mnie kusi, nie pomagasz w walce :D
OdpowiedzUsuńhehe... ja bardzo lubie ta firme :)
Usuńo ! widzę ,że się te sera jednak wzięły i kliknęły :)))
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz jak wrażenia po nich !
Powiem Ci ,ze ja też bardzo lubię LRP ,ale tych dwóch produktów akurat nie znam .To tylko dowodzi jak rozległa jest oferta marki ;)
jasne, ze sie kliknely :D :D
Usuńjak kiedys przyjrzalam sie pelnej ofercie LRP to mocno sie zdziwilam ile oni roznych rzeczy maja w ofercie :]
Ciekawią mnie te sera. Sama od jakiegoś czasu zaczęłam interesować się azjatyckimi kosmetykami, więc poczekam aż skrobniesz obszerniejszą recenzję, bo póki co można zgłupieć od wyboru ;)
OdpowiedzUsuńtroche to pewnie potrwa ale na pewno recenzja sie pojawi :)
UsuńJestem ogromnie ciekawa jak się spiszą produkty rozjaśniające, oby dobrze bo wtedy kupię :)
OdpowiedzUsuńja mam bardzo dobre zdanie o ich "wybielaczach"... tylko wiadomo to trzeba uzywac regularnie a ja zima zrobilam sobie przerwe :P
UsuńTeż się wkręciłam w azjatyckie zakupy:)
OdpowiedzUsuńja juz od paru lat kupuje azjatycka pielegnacje :)
UsuńHmm chyba muszę na ebay zajrzeć i popatrzeć co jeszcze Skin79 ma ciekawego.
OdpowiedzUsuńo maja jeszcze sporo fajnych produktow :D
Usuńtestuj testuj, ktoś musi być moim królikiem ;) a tak serio to mi ostatnio na pielęgnację ręce opadają, więc chętnie poczytam o White Reviving :)
OdpowiedzUsuńhehe... troche to pewnie potrwa, bo wiadomo musze pouzywac zanim napisze ale kiedys na pewno sie pojawi opis wrazen ;D
UsuńZnam ten peeling bardzo dobrze, używam od 2 lat. Nie jest to typowy ździerak, lecz naprawde fajny delikatny peeling, nadający się do wrażliwej cery.
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze :) o cos takiego mi wlasnie chodzilo :D
UsuńA znasz może niemieckie kosmetyki apteczne Frei? Są również rewelacyjne i tańsze od LRP.
UsuńWczoraj założyłam bloga i planuję posta właśnie o kosmetykach Frei.
Zapraszam :-)
pare razy widzialam ale hakos nigdy mnie specjalnie nie pociagaly :)
UsuńJestem ciekawa produktów Skin79. Może się w końcu skuszę.
OdpowiedzUsuńto jedn z moich ulubionych azjatyckich firm :)
UsuńMialam ten peeling z LRP i wydaje mi sie, ze jest dosc ostry, ale ja go lubilam. Azjatyckie zakupy uwielbiam! Wlasnie czekam na cc cream i pianke do mycia twarzy z Mizona :)
OdpowiedzUsuńten z Dermalogica tez w sumie byl ostry ale z drugiej strony byl tez delikatny, bo nie wywolal u mnie podraznien... mam nadzieje, ze z tym tez tak bedzie :)
UsuńCiekwam tego kremu od LPR:)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny jest ale czy skuteczny to na razie nie wiem :)
UsuńOstatnia pozycja w szczególności mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńtakie kremo-zele to oni w ogole maja fajne, sa swietne na lato... lekkie i dobrze nawilzaja :)
Usuńte sera mnie zaciekawiły:)
OdpowiedzUsuńmnie tez ;)
UsuńMela D nawet nie widzialam u mnie.
OdpowiedzUsuńJa ogromna fanka LRP nie byłam nigdy, ale powoli się przekonuję coraz bardziej do ich kosmetyków
ja tez... kiedys w ogole nie zwracalam na ta firme uwagi... ale chyba tylko dlatego, ze Vichy i Avene czesto mi krzywde robily :P
UsuńJestem zainteresowana zarówno serami, jak i kremem z La Roche-Posay. Bardzo lubię pielęgnację LRP i chętnie wypróbowałabym go na lekkie przebarwienia po krostkach :)
OdpowiedzUsuńsprobowac zawsze mozna ale gwarancji czy pomoze to sie nie bedzie mialo, a szkoda ;)) ... bo moglabym tez dac troche wiecej ale z zapewnieniem, ze faktycznie pomoze, bo w sumie wszyscy producenci obiecuja ;D
UsuńCzyli idziesz w rozswietlenie i przebarwienia:) Ciekawa jestem tego produktu Mela D, u nas nie widziałam.
OdpowiedzUsuńjak zawsze :D przeciwzmarszczkowo dzialam przy okazji ;))
Usuńtroszkę Ci tych kosmetyków wpadło :) ja też lubię LRP
OdpowiedzUsuńSkin 79 kompletnie nie znam.
Skin79 to azjatycka firma i w sumie malo sie o nij slyszy poza blogosfera i wizazem :)
UsuńCiekawa jestem bardzo Mela D:))
OdpowiedzUsuńcalkiem sympatyczny kremik i swietnie sie nadaje pod makijaz :)
Usuńpoproszę mi niedługo napisać o tych serumach i tych rozjaśniaczach :D dziękuję :*
OdpowiedzUsuńbedzie... dokladnie je opisze a potem zdam relacje jak sie uzywa :D
Usuńteż ostatnio kliknęłam trochę azjatyckiej pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńten zestaw ze Skin79 od dawna chodził mi głowie, ale ostatecznie go nie wzięłam - ciekawa jestem jakie będzie Twoje zdanie na jego temat :)
czasami jak przegladam ebay, to autentycznie dostaje oczoplasu :] ale Skin79 mnie najbardziej przekonuje :D
UsuńSerum Vita C wypuszczone na rynek przez Skin79 wzbudziło moje zainteresowanie. Ja również zmagam się z przebarwieniami i chętnie sięgam po kosmetyki o właściwościach rozjaśniających. Mam nadzieję, że wspomniane serum okaże się skuteczne. Czekam na relację:)
OdpowiedzUsuńna pewno napisze... walka z przebarwieniami to u mnie niekonczacy sie temat ;)
Usuńdołączam się do grona oczekujących na recenzję i efekty rozjaśniaczy :) ^^
OdpowiedzUsuńtroche bedzie trzeba poczekac ale kiedys na pewno post sie pojawi :D
UsuńBardzo jestem ciekawa działania tego pierwszego serum,coś takiego by mi się bardzo przydało :)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do bloga i serdecznie zapraszam do siebie
http://niissley90.blogspot.com/
jak bedzie juz tak daleko, to na pewno pojawi sie post z dokladnym opisem i potem z wrazeniami :)
UsuńRewelacyjne produkty:) Teraz używam płynu micelarnego i kremu BB z LPR:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html
ja dlugo nie moglam sie przekonac do aptecznych firm... pare zorbilo mi kuku ale na szczescie z LRP sie polubilam :))
UsuńTeż uwielbiam LRP. Miałam naprawdę wiele produktów z tej firmy i niektóre z nich są w mojej kosmetyczce zawsze. Ostatnio używam namiętnie Effaclar H (recenzja na blogu) i ogromnie polecam, bo ten krem wyleczył moje problemy skórne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty Skin79 wyglądają bardzo interesująco, jestem ciekawa działania wszystkich, a więc z niecierpliwością wyczekuję recenzji z nimi związanych :)
OdpowiedzUsuń