Wlasciwie w pierwszym momencie jak pokazaly sie zapowiedzi letnich kolekcji, to na ta z Chanel nie zwrocilam uwagi. Jak zwykle przyciagala mnie kolekcja Dior, choc w ostatnich latach po ochach i achach na zdjecia reklamowe nastepowalo ehhhh... po ogladnieciu produktow w sklepie. I tak tez bylo w tym roku ale bardzo szybo zapomnialam o tym zawodzie, bo przechodzac miedzy szafami wpadlam na wystawiona L'Ete Papillon de Chanel.
W sumie po raz pierwszy od dawna mialam ochote przytulic wszystko, lacznie z lakierami, z ktorymi sie zreszta nie lubie. Aleeee... bylam dzielna i ograniczylam sie do kredek i blyszczyka. Dzis chcialam pokazac kredki. kurat w tym dougim trzeci kolor ktory mnie zainteresowal byl juz wykupiony ale nadrobilam to online i brazik jest w drodze :)
Stylo Eyeshadow to wodoodporne kredki w sztyfcie o niesamowitym nasyceniu koloru, naprawde te kremowe w sloiczkach sie przy nich chowaja. W typowym czarnym kartoniku mamy wysuwana kredke o pojemnosci 1,4g. I moze nie skusilabym sie az na trzy gdyby nie informacja od przedstawicielki Chanel, ze niestety nie ma szans aby te kredki weszly do stalej oferty i ogolnie ich ilosc jest ograniczona. Podobno nie oplacalo by sie jej produkowac i cena byla by o wiele wyzsza niz ta, ktore obecnie placimy za LE. Obie stwierdzilysmy, ze to wielka szkoda, bo kredka ma naprawe potencjal i bardzo chetnie bysmy ja zobaczyly w szerszej gamie kolorow.
Numery i nazwy obu kredek widac na zdjeciu ponizej. Jak juz pisalam skusilam sie jeszcze na braz, bo bardzo mi sie spodobal... pozostale trzy odcienie nie sa moje, aczkolwiek tez calkiem przyjemne.
Swatche mowia same za siebie... bo co tu dodawac. Ewentualnie tyle, ze jak wyschna to swietnie trzymaja sie na oku a intensywnosc koloru pozwala na uzycie jej samodzielnie na oku, bo jak widac "kryje" calkiem dobrze. Swietnie sie tez powinny sprawowac jako baza... i tu mnie ta czarna kredka szalenie zafascynowala. Cienie sa lsniace ale nie sa to chamskie drobiny.
Chcialam dzis zrobic oko z uzyciem tych kredek ale niestety rzeczywistosc pokrzyzowala mi plany. Weekend bede miala pracowity, wiec zadne malunki mi wtedy nie w glowie ale jak znajde wolna chwile to na pewno je porzadnie przetestuje, bo sama jestem bardzo ciekawa jak sie beda prezentowac na oku.
Ta czarna kredka w sztyfcie jest boska! :) te drobiny są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńczarna jest po prostu niesamowita :))) ... jak najbardziej warto ja kupic :)
UsuńPiękne kolory, a nie blakną na powiece?
OdpowiedzUsuńno przeciez napisalam, ze nie mialam jeszcze okazji przetestowac...
UsuńTa czarna jest boska *.*
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, ukradłabym Ci oba :)
OdpowiedzUsuńteraz mam juz trzy ;)))
UsuńBoskie :)
OdpowiedzUsuńniebieski jest śliczny!!
OdpowiedzUsuńciekawe jak na powiecie beda sie zachowywac, czy nie beda sie przecieraly bedac solo?
OdpowiedzUsuńsliczne kolorki :)
tez jestem ciekawa ale to pewnie tez bedzie roznie w zaleznosci od powiek :)
Usuńczarnuszek bardzo mi się podoba :]
OdpowiedzUsuńniebieski też ładny, ale nie dla mnie
Ta ciemna mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpieeeeekne :)
OdpowiedzUsuńA powiedz tak zupełnie szczerze, czy te kredki są lepsze od analogicznych z innych firm? ;)
OdpowiedzUsuńCzy lepsze to nie wiem jeszcze ale rownie dobre... te maja boskie odcienie :) ... kolory sa wyjatkowe *.*
UsuńCzarna by mi się przydała :-)
OdpowiedzUsuńA tych jeszcze nie miałam okazji oglądać, chwilowo zachwycona jestem cieniami w kredce z Bobbi Brown.
OdpowiedzUsuńMam na nie straszna ochote i na pewno jakas / jakies przytule na lotnisku :D
OdpowiedzUsuńMartuś macałam resztę kredek z BB, fajne kolory, a ten złoty to po prostu kolorowy kosmos jest. Trzymają się tak dobrze,że w domu szorowałam rękę,żeby je zmyć.
UsuńNo to bedziesz mnie cos czuje Agus miala na sumieniu :P
UsuńCzarna zachwyca, czekam na makijaż z jej wykorzystaniem :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie moja bajka :/
OdpowiedzUsuńmoja jak najbardziej :D
Usuńta czarna kredka jest śliczna, ale ja jakoś bardzo rzadko używam kredek do oczu. Niedawno zamówiłam dwie Super shock więc może w końcu częściej zagoszczą w moich makijażach :))
OdpowiedzUsuńsuper shock tez jest swietna a do tego maja przyjemniejsze ceny i o ile kojarze coraz wiecej kolorow do wyboru :)
UsuńPiękna ta czarna,ale nie jestem pewna czy bym z niej korzystała;-)
OdpowiedzUsuńsama to raczej trudno, bo kto lata na codzien w czarnym makijazu ale jako baza bedzie rewelacja :D
Usuńpięknie się prezentują !
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać ,az pokażesz mizianko !
Do bani z tym weekandem ,ech ... jedynie pogoda tez do bani , więc może mniej żal .
Buziam !
weekend na szczescie byl bardziej spokojny jak sie zapowiadal ;))
Usuń47 wygląda pięknie! Czekam na makijaż z nią w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńniebieska jest świetna
OdpowiedzUsuńCiemna jest piękna ;) ciekawa jestem makijażu.
OdpowiedzUsuńW końcu pokazała:) Ja jestem w niebieskim zakochana♥ Trwałość super i aplikacja też:)
OdpowiedzUsuńhehe... mi sie ta czarna najbardziej podoba :D
UsuńCzerń jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńAlez cudowne <3 koniecznie pokaz jak sie na oku prezentuja!:)
OdpowiedzUsuńpokaze, pokaze :))
Usuń