Poniewaz mialam dzis w planach farbowanie kudelkow, to wybralam sie do Ambergu w celu zakupienia kangurkowej odzywki i ogolnego kontrolnego przelotu po sklepach. Nic mi w oko nie wpadlo ale za to nabylam odzywke. Juz jakies pare dni temu pisalam, ze w DM (i oczywiscie na Amazon.de) pokazaly sie kosmetyki Aussie. Ceny sa calkiem do przyjecia, tym bardziej, ze te produkty sa szalenczo wydajne.
Zdecydowalam sie na 3 Minute Miracle Color, czyli intensywna odzywke do wlosow farbowanych. Ja nie lubie tych, co sa dolaczone w farbach do wlosow, uwazam ze sa kiepskie i tylko obciazaja mi wlosy. Dlatego chcialam cos innego. 3-minutowa maska zawiera ekstrakt z dojrzałych australijskich dzikich brzoskwiń (nazywanych przez Aborygenów Quandong), który głęboko odżywia i nawilża włosy. W opakowaniu mamy 250ml.
Rozlozyl mnie tekst na opakowaniu "Für coloriertes Haar auf der Suche nach Liebe" ...
czyli "dla wlosow farbowanych w poszukiwaniu milosci" :D
Opakowanie jak dla mnie jest kretynskie, szczegolnie jak sie ma mokre rece i chce wycisnac odpowiednia ilosc. Pomijajac, ze ryzykowne jest zabranie tego w podroz. Nie powiem z czym mi sie to kojarzy :P ... ale mozna sie narazic na wystrzal w bagazu, bo wiadmo w walizkach wszystko jest upychane go granic mozliwosci. I niestety jak na razie nie ma u nas miniaturek.
Ogolnie doczytalam sie, ze Aussie dostepne w Nimczech nie zawieraja silikonow i faktycznie jak porownalam ze skladem podanym na wizazu, to troche sie rozni. Tylko odzywki i te intensywne tubkowe maja niewielka ilosc i inny rodzaj silikonu.
Ja jestem bardzo zadowolona po pierwszym uzyciu. Jest dokladnie taka jak myslalam i daje mi to czego oczekiwalam... czego chciec wiecej. Wlosy maja sliczny polysk, latwo sie rozczesaly, sa odzywione na calej dlugosci ale nie ma zadnego obciazenia, co przy moich piorkach jest bardzo wazne. Chyba sie bardziej z ta firma zaprzyjaznie :)
***
I oczywiscie jak juz napisalam w tytule,
mam dla was mala niespodzianke :)
W zwiazku z zainteresowaniem
jakim ciesza sie wsrod was
nowe lakiery z p2.
To cztery kolory, ktore widac na zdjeciach
sa od dzis do wygrania.
Mam nadzieje, ze spodobaja wam sie odcienie, ktore wybralam.
Jak sie prezentuja na paznokciach to juz chyba wszystkie wiecie, zobaczyc mozna w poprzednim poscie... a odcien 050 na paznokciach wrzucilam dzis na instagram. Na ponizszym zdjeciu widac jakie to sa odcienie: 020, 030, 050 i 040.
Nie bede wam specjalnie utrudniac zycia zadaniami... wystarczy, ze pozostawicie pod postem komentarz, w ktorym wyrazicie chec posiadania tego zestawu. Czas macie do niedzieli 07.04.2013 do godziny 12.00 w poludnie.
Viel Spaß :)
lakiery sa piekne! ;)
OdpowiedzUsuńchetnie sie zglosze, by je zgarnac ;P
Przepiękne te lakiery!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się, zgłaszam!
zgłaszam się i ja :)
OdpowiedzUsuńcudne kolory ♥
pierwszy raz spotykam się z takim opakowaniem odżywki (czy czegokolwiek)
amerykańskie produkty aussie mają 'normalne' całe fioletowe opakowania ;)
Brytyjskie tez maja taka komiczna tubke :)
Usuńciekawostka :D
Usuńaż pójdę jutro i się upewnię czy jest tak jak pamiętam :)
mi sie też wydawało,że w Uk inne ale może zmienili coś
Usuńrok temu tez takie byly... 3 minutowki maja dokladnie takie same opakowania :P
Usuńhttp://www.boots.com/en/Aussie-3-Minute-Miracle-Colour-250ml_22685/
No nie wiem, z czym Ci się to kojarzy... czyżby z opakowaniem odżywki? ;P
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ochoczo :)
a jakies takie kudlate skojarzenia mam ;))) nie bede sie rozpisywac, bo tu dzieci zagladaja :D
UsuńSprobuje szczescia i wyrazam chec posiadania tego zacnego zestawu :)
OdpowiedzUsuń(moze pomoze jak sie podlize i pozdrawie maszyne losujaca w postaci futer ;) )
3 minutowa maska to moj ulubiony "kangurkowy" produkt
ooo... dawno Cie nie widzialam :*
UsuńNo pewnie, że chcę! :)
OdpowiedzUsuńA odżywkę bardzo lubię i u nas niestety opakowanie jest takie samo. Z tą różnicą, że miniaturki też posiadamy.
bardzo ochoczo się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńI ja się zglaszam ;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię opakowanie tej odżywki. Sprawdza się zwłaszcza jak produkt dobiega końca. Nie trzeba się umęczyć z wydostaniem jej na zewnątrz. Ta "uszczelka" jest na tyle szczelna, że samoistnie nic przez nią się nie wydostaje. Faktycznie w podróż na wszelki wypadek bym jej nie brała, ale w domu używało mi się jej wygodnie.
Czekam na aussie w Polsce :)
OdpowiedzUsuńi pewnie, że chcę lakiery :)
Zgłaszam się i ja po kuszące piaski :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś odżywkę Aussie, ładnie pachniała. Opakowanie mnie bawiło (w podróże nie zabierałam).
Jestem ciekawa tych kangurzątek. U nas będzie niedługo oficjalna premiera :)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę piaski :D
I ja się zgłaszam, i ja :)
OdpowiedzUsuńteraz to tylko czekać aż pojawią się w Polsce :D
OdpowiedzUsuńlakiery piękne ! oczywiście, że chcę :D
Wyrażam chęć, a jakże!:)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się. :)
OdpowiedzUsuńI ja w takim razie wyrażam chęć:) Przygarnęłabym!
OdpowiedzUsuńo kurczę :) oczywiście się zgłaszam i zmieniam obiekt polowania na allegro/ebay na aussie :) pewnie też pojawią się te dostępne bez silikonów ;)
OdpowiedzUsuńO tej serii kochana właśnie pisałam ci na twitterze :)Odzywka naprawdę ujęła mnie brzoskwiniowym zapachem :D daj znać jak ci się będzie jej używało,buziaki
OdpowiedzUsuńTa odżywka jest super!!! Uwielbiam Aussie
OdpowiedzUsuńfaktycznie, opakowanie tej odżywki to jakaś porażka, ale najważniejsze że męczarnie z pudełkiem wynagradza Ci jego wnętrze :)
OdpowiedzUsuńja również wyrażam chęć, a nawet ogromną, by posiadać chociażby jeden z tych cudaśnych piaskowców. cóż tu więcej rzec, są pewnie niesamowite, zresztą przepadłam od razu, jak tylko zobaczyłam je w w akcji, w poprzednim poście.
Miłego :)
zgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńnapis na odżywce mnie też rozwalił:D
zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuń030 jest piękny...
Są cudne, więc pozostaje mi nic innego, jak napisać - CHCĘ <3
OdpowiedzUsuńJa także się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńZglaszam sie :))
OdpowiedzUsuńŁadne są *.*
OdpowiedzUsuńTo ja też się zgłaszam ^^
Oczywiście chciałabym wziąć udział w rozdaniu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią je do siebie przytulę :)))
OdpowiedzUsuńTa tubka odżywki jest faktycznie za bardzo wydumana...
Mi Aussie sie nie sprawdziła, włosy sa tepe:/ Ale może nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńA na lakierki jestem chętna:))I biorę udział:P
mail:seena@onet.pl
bardzo chętnie przygarnę taki lakier :)
OdpowiedzUsuńAch, zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńMail: powrot.do.siebie@gmail.com
Zgłaszam się;)
OdpowiedzUsuńLakiery są piękne...;)
Och, p2 <3 chciałabym :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym je przygarnęła, ożywiłyby moje paznokcie:)
OdpowiedzUsuń"dla wlosow farbowanych w poszukiwaniu milosci" po dogłębnej analizie swojej czupryny stwierdzam, że moje włosy chyba poszukują miłości :D
OdpowiedzUsuńJa chcę te lakiery! Bardo! Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńjoj zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńja mam w niedzielę urodziny :) fajny taki prezent! :)
OdpowiedzUsuńech, czekam aż Aussie trafi do nas na półki.
OdpowiedzUsuńskoro w Wawie robią premierę, to znaczy, ze ten dzień zbliza się nieuchronnie :)
a zestawik też chętnie poproszę :)
zgłaszam się i ja :)
OdpowiedzUsuńJak co dzień rano na Sroczego bloga zaglądam,
OdpowiedzUsuńi do Twego rozdania z ochotą się zgłoszę,
tymi kolorami piękny wygląd paznokciom dam,
barwnymi piaskami całą dziesiątkę przyprószę ;)
Kubek herbaty w ręku, nadzieja na szczęście,
że uśmiechnie się do mnie ono w tę niedzielę,
umilą mi one kobiecej duszyczce życie,
gdyż patrzę się w nie jak oczarowane...cielę ;)
Z chęcią przygarnę lakiery :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych kosmetyków Aussie:)
OdpowiedzUsuńPewnie mała szansa, ale również widziałabym lakiery u siebie ;)
OdpowiedzUsuńja też chcę. Piachów jeszcze nie mam :-)
OdpowiedzUsuńPewnie że wyrażam chęć :)
OdpowiedzUsuńOj tak, produkty Aussie mają dobrą sławę, tym bardziej że wydajne są, więc warto, warto ;)
OdpowiedzUsuńLakierki świetne, chętnie :)
Bardzo wyrażam chęć przygarnięcia tych lakierów :)
OdpowiedzUsuńA co tam, to i ja sie zglosze - kto nie gra, ten nie wygrywa ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za kosmetykami Aussie. Chociaż póki co w polskich sklepach nie rzuciły mi się w oczy.
OdpowiedzUsuńZ chęcią przygarnę lakierki ♥
bo jeszcze nie ma ale beda :)
UsuńChce chce! Kolory super :D
OdpowiedzUsuńzglaszam sie po lakiery ;)))
OdpowiedzUsuńPodobno kosmetyki Aussie mają pojawić się także w polskich sklepach. Ich trzy minutowa odżywka zdobywa tyle pozytywnych ocen, że muszę ją koniecznie przetestować :)
OdpowiedzUsuńWyrażam ogromną chęć wygrania lakierów. Czerwony wygląda pięknie!
Tyle ostatnio czytam o kosmetykach Aussie, że z chęcią dowiedziałabym się czegoś więcej o nich ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o lakiery, to z chęcią przygarnęłabym taki zestaw. Granat i fiolet podobają mi się najbardziej!
Nigdy nie miałam tych produktów do włosów, ale z chęcią bym wypróbowała u nas są niedostępne (Belgia).
OdpowiedzUsuńu mnie do tej pory tez nie byly dostepne :]
UsuńAussie chyba wchodzi też do Polski, bo wysyłali zetawy testowe nie którym blogerkowm :) mnie to bardzo cieszy, bo lbię ich produkty :D
OdpowiedzUsuńchętnie przygarnę lakierki, z pisakowymi nie miałam jeszcze do czynienia :)
tak :) Aussie ma sie tez pojawic w pl :)
Usuńja również się zgłaszam w nadziei otrzymania niespodzianki ;)) pozdrawiam fajna uliczka ;)) nie to co u nas.. śnieg, śnieg i śnieg....
OdpowiedzUsuńu mnie ciagle zimno ale na szczescie bezsniegowo :)
UsuńPiękne kolorki-wszystkie! Więc się zgłaszam :D bijance(at)gmail.com
OdpowiedzUsuńcześć Sroczko :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tu zaglądać :)
i zgłaszam się po lakiery
Ja się kiedyś przymierzałam do kosmetyków Aussie, ale w końcu wybrałam inne. Także ciekawa jestem Twoich wrażeń.
OdpowiedzUsuńZgłaszam swoją chec posiadania jakże interesujących lakierów p2 :)
Miłego dnia!
Edyta
Oh tak , wyrażam chęć wygrania lakierów ;D
OdpowiedzUsuńŁapka w górę, też się zgłaszam.
OdpowiedzUsuńTe opakowanie Aussie, są jak z sosów tzw. niekapiących. Bardzo je lubię, łatwiej mi wycisnąc produkt z takiej tuby niż mocować się z zatyczką. Często taką wykłą zatyczkę muszę otwierać zahaczając o wihajster od prysznica...
Łapka w górę, też się zgłaszam.
OdpowiedzUsuńTe opakowanie Aussie, są jak z sosów tzw. niekapiących. Bardzo je lubię, łatwiej mi wycisnąc produkt z takiej tuby niż mocować się z zatyczką. Często taką wykłą zatyczkę muszę otwierać zahaczając o wihajster od prysznica...
opakowanie nie jest zle ale tez nie jest idealne, w podroz sie nie nadaje ;)
UsuńAaa marzą mi się piaski :D
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam :)
Zgłaszam się :) Oczywiście obserwuję.
OdpowiedzUsuńzuzag99@wp.pl
Poszalałabym w DM... ;-)
OdpowiedzUsuńCzy Ty sugerujesz, że rzeczy z Dm są na Amazon.de? Idę sprawdzić, bo jeśli tak, to dla mnie świetnie! :-)
sa :) ale jak to z amazonem bywa, nie wysylaja wszedzie i ja nie wiem czy one mimo wszystko nie jest wysylka ograniczona na de :]
UsuńZgłaszam się oczywiście, nigdy nie używałam liquid sands.
OdpowiedzUsuńCo do Aussie, to muszę więcej poczytać. Jeśli to prawda, że bez silikonów i wchodzą do Polski, to biorę :D
ciekawa jestem czy te co trafia do pl beda mialy taki sam sklad :D musze popatrzec wsrod dziewczyn co dostaly do testow :)
Usuńoooo ja przynajmniej jeden bym chciała wypróbować a i zestawem nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne lakiery, oczywiście, że bym chciała :)
OdpowiedzUsuńA Aussie ostatnio jest wysyp wszędzie i nie powiem też jestem ciekawa :)
bo ma sie w pl tez pojawic, wiec juz przystapili do masowego ataku ;))
Usuńduzo slyszalam o Aussie 3 minute miracle, moze gdzies uda mi sie dorwac, zeby wyprobowac na moje (lekko sprostowane juz) loki ;)
OdpowiedzUsuńi oczywiscie zglaszam sie - nigdy nie uzywalam piaskowych lakierow, a na zdjeciach, ktore zamiescilas wygladaja cudnie :)
ojejku!!!!!!!! a czegóż tu nie chcieć ;-P
OdpowiedzUsuńoczywiście, że chcę ;-)
pożądam namiętnie i w ogóle ;-)
ale ja bym chciała tylko jeden ;-P bo i tak mam za dużo ;-) 050 by był absolutnie idealny, ha!
Kiedyś zastanawiałam się nad zakupem tej maski, ale zrezygnowałam. Koniecznie napisz jeszcze kilka słów po dłuższym okresie użytkowania.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!!
OdpowiedzUsuńChcę i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńja również sie zgłaszam ! :))
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńmoje włosy z Aussie sie zdecydowanie nie polubiły...
OdpowiedzUsuńZgłaszam się do eozdania ;)
A ja, głupek, w Londynie przeszłam obojętnie obok Aussie i to już kolejny raz :/
OdpowiedzUsuńbeda w pl, wiec zadna strata :))
UsuńCiekawa jestem tej odżywki, bo wiele o niej teraz słyszę:))
OdpowiedzUsuńA po lakiery bardzo chętnie się zgłaszam! Marzą mi siiiię! :D
Wyrażam chęć do lakierowego konkursu zgłosić się :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się po lakiery :)
OdpowiedzUsuńNo to też się zgłoszę po piaski :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z kangura :)
zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńByłam dziś na chwilę w Berlinie i szukałam dm'a, ale bez skutku ;), specjalnie, żeby znaleźć te lakiery. Więc - poproszę Maszyny Losujące W&W o wybranie mnie! ;)
OdpowiedzUsuńprzy tej ilosci DM zadnego nie znalezc to naprawde trzeba miec pecha ;) na ich stronie sa wymienione wszystkie sklepy na terenie calego kraju :)
UsuńCzesc Sroczko, widze, ze bylas u mnie ;), mam nadzieje, ze nastepnym razem sie spotkamy :))
OdpowiedzUsuńooo... ja juz sie zastanawialam gdzie Cie wcielo, juz myslalam, ze nie chcesz sie spotkac :P ... w koncu Amberg to rzut kamieniem :P
Usuń
UsuńChce, chce, chce koniecznie :) daj znac kiedy bedziesz sie wybierac :)
najlepiej jak dasz mi Twojego maila... latwiej byloby sie skontaktowac :)
Usuńzgłaszam się z chęcią :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo bardzo bardzo zainteresowana przygarnięciem piaskowych lakierów, na które zaczęłam ostatnio chorować.
OdpowiedzUsuńBardzo!:)
chętnie przygarnę P2 i ja:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i w Pl Aussie w końcu się pojawi:-)
OdpowiedzUsuńA lakiery, pewnie że chcę:-)
pojawi :)) to wiem, tylko nie wiem kiedy...
UsuńZgłaszam sie po lakierki ^^
OdpowiedzUsuńFajnie masz z Aussie,moze kiedys i we Francji sie pojawia:)
OdpowiedzUsuńA lakiery z chęcią bym przygarnęła ;)
skoro u mnie juz sa... w pl niedlugo tez beda... to i moze u Ciebie sie pojawia :)
Usuńo, przygarnę chętnie tym bardziej, że kuszą mnie od dawna, a w PL są niedostępne :(
OdpowiedzUsuńZgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńKusisz Aussie, czekam na promocję w mojej drogerii i z pewnością tym razem skutecznie się skuszę na zakup :)
OdpowiedzUsuńLakier z chęcią bym wypróbowała, więc zgłaszam się jak najbardziej:)
lubię rozdania bez utrudnień, lakiery do paznokci też lubię więc oczywiście zgłaszam chęć :)
OdpowiedzUsuńCudne kolory, zgłaszam się i ja :)
OdpowiedzUsuńja też chcę :P
OdpowiedzUsuńJasne, że chcę te lakiery!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, aż w Polsce się tanie "piaskowce" pokazą;)
Ja też :D cudowne :)
OdpowiedzUsuńja też chętna :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie wypróbuje la,iery tej marki:)
OdpowiedzUsuńFajne kolory! 030 chyba najciekawszy, choć każdy ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ;)
OdpowiedzUsuńJej jakie przepiękne kolorki lakierów :))
OdpowiedzUsuńWpadniesz do mnie przy okazji ?
Pozdrawiam serdecznie
Chętnie bym je przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńChcę! :)
OdpowiedzUsuńChcieć posiadać ;-)
OdpowiedzUsuńSpróbuję szczęścia :d
OdpowiedzUsuńOdżywka faktycznie ma dość dziwne opakowanie a kolory lakierów bardzo ładne i niezbyt krzykliwe :)
OdpowiedzUsuńJeżeli jest możliwość sprawdzenia ich na moich paznokciach to grzechem byłoby nie skorzystać. Tym samym zgłaszam chęć :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się! odcienie są przepiękne :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo grzecznie proszę... o zestaw lakierów
OdpowiedzUsuń:)
Zgłaszam się. Bardzo intrygują mnie te piaskowe lakiery. :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się! bardzo chciałabym wypróbować te piaskowe cudaki ;)
OdpowiedzUsuńChyba chapnę się na tą odżywkę jak będę w Niemczech :). Wyrażam pełne chęci na wygranie lakierów :D
OdpowiedzUsuńza jakis czas Aussie bdzie tez w pl :)
UsuńWitam, ja również zgłaszam chęć :) pzdr
OdpowiedzUsuńAmberg ?
OdpowiedzUsuńMam rodzinę w Irlbachu blisko Sulzbach-Rosenberg, byłam dwa tyg. temu i nawet nie wiedziałam że Aussie jest w dm, nawet nie patrzyłam na szampony, zrobiłam tylko zapas emulsji do zmywania makijażu z alverde :D
Pozdrawiam :)
w sumie jest od niedawna... a za jakis czas wejszie tez w pl, bo dziewczyny z blogow juz dostaly od firmy do testow :)
UsuńZgłaszam się ^^ Kolory są śliczne ;)
OdpowiedzUsuńA odżywka wydaje się bardzo ciekawa, zwłaszcza ze względu na ekstrakt z brzoskwiń ;D
Zglaszam sie!
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo bardzo chcialabym wygrac lakiery z p2:)
OdpowiedzUsuńMam ogromną chęć przygarnąć ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńpoproszę te lakiery *.*
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie przygarnę ;)
OdpowiedzUsuńchyba nie będę jedyna, ale... chcę! :)
OdpowiedzUsuńoczywiscie sie zglaszam:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie dziwnie to opakowanie zrobili.. no, ale najwazniejsze, ze fajna.. mozna przymknac oko na male niedogodnosci :)
OdpowiedzUsuńja duzo nie podrozuje, wiec da sie przezyc ;)) podstawa, ze dziala i sie nie wylewa z opakowania :D
Usuńto i ja chętnie się zaopiekuje tymi lakierami! ;)
OdpowiedzUsuńAussie jest gdzieś na mojej chciejliście, ale nie ciągnie mnie do nich za mocno (na szczęście, bo jeszcze gotowa bym była ciągnąć z allegro ;) ). Opakowanie, tjaaa, oryginalne ;).
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę p2 :)
poczekaj jeszcze chwile, bo wychodzi na to, ze Aussie bedzie tez dostepne w pl :))
UsuńNo bosko, ja przez to wszystko co wchodzi do Pl zbankrutuję :D.
UsuńNo to sie zglaszam :D
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam chęć
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam do czynienia z piaskami, ani z firma p2 wiec wyrazam chec wygrania tych buteleczek... :) :)
OdpowiedzUsuńpokochałabym jeden z tych lakierów jak własną córkę ;P zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńniedlugo beda tez w pl :)
OdpowiedzUsuńurlop mam... to sobie moge pozwolic na nocne posiedzenia ;))
Chętnię przygarnę;) zgłaszam się
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ odżywkami tej firmy nie miałam jeszcze styczności więc się nie wypowiadam.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi natomiast o lakiery to Ja... Mama 4,5 letniej Księżniczki i 3 miesięcznego Księcia wyraża duże zainteresowanie i chęć posiadania owego zestawu lakierów;-)
Pozdrawiam
Aga
Komentarz miał być jeden,nie wiem dlaczego pojawił się potrójnie:-/
OdpowiedzUsuńRozbrykalas sie ;))))
UsuńOstatnio wszyscy chwalą odżywki Aussie. Już nie mogę doczekać się polskiej premiery tej znanej marki. Mam nadzieję, że kosmetyki Aussie będą łatwo dostępne i zawitają do opolskich drogerii/perfumerii:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że wyrażam zainteresowanie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Aussie się pojawia w Polsce, bo w końcu może się skuszę.
zglaszam swoje checi, w mojej "kolekcji" same nudziaki, malo paznokciowa jestem
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam,chcialabym podarować te lakiery przyjaciółce:-)
OdpowiedzUsuńWyrażam chęć otrzymania zestawu :)
OdpowiedzUsuńchce chce! :)
OdpowiedzUsuńchce chce! :)
OdpowiedzUsuńśliczne są, jak tu nie chcieć ;) oj jak.
OdpowiedzUsuńzgłaszam się na ostatnią chwilę ;)
OdpowiedzUsuńps.aussie teraz wchodzi na polski rynek :)
Nigdy nie miałam takich lakierów, więc chętnie bym je przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPrzyjmowanie zgloszen uwazam za zakonczne :) wyniki beda wkrotce :)
OdpowiedzUsuń