I tak... bedzie tylko jeden. Po zaden inny produkt nie siegalam tak czesto w marcu jak wlasnie po olej kokosowy. I zadne tam kosmetyczny olej, tylko w 100% naturalny olej... BIO olej, ktory nadaje sie zarowno do kuchni jak i do lazienki. I prawde mowiac u mnie w marcu goscil glownie wlasnie w pielegnacji. Prawde mowiac nie znam innego tak niesamowicie uniwersalnego produktu.
Ja moj olej kupilam na amazonie za ca. 8,00€ (na ebay mozna go dostac taniej) i w szklanym sloiczku mam 200ml tloczonego na zimno produktu. Wg informacji na opakowaniu olej pochodzi z Filipin. Ma niesamowity i delikatny zapach... przede wszystkim w 100% naturalny, wiec nie ma tu problemu z zapachem "spoconego kokosa".
Typowa dla oleju kokosowego konsystencja. W temperaturze ponizej 25 stopni gestnieje...
... ale bez problemu daje sie nabrac na szpatulke. Na dloni dosc szybko zmienia swoja konsystencje i staje sie plynny i to mam wrazenie bardziej plynny jak wiekszosc olejow, przypomina mi troche konsystencja olejki do mycia twarzy. Mozna oczywiscie cale opakowanie wstawic do cieplej wody i olej sie zrobi plynny ale jak dla mnie lepiej zeby on sobie pozostal w takim stanie... a ja sobie zawsze wyskrobie ile potrzebuje.
Wydaje mi sie, ze wiekszosc z was zna ten olej, lub juz na jego temat czytala albo ogladala filmik na YT, bo w sumie naprawde mamy juz wiele informacji na jego temat.
Ale zeby nie bylo, to tez pare slow napisze, glownie jezeli chodzi o jego zastosowanie w kosmetyce i o zbawiennych wlasciwosciach na nasza skore i wlosy.
- sklada sie w duzym stopniu z kwasow laurynowego i kaprylowego co ma dzialanie antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne.
- zawiera takze naturalne antyoksydanty, ktore zwalczaja wolne rodniki, spowalniajac procesy starzenia sie skory, sprawiajac jednoczesnie, ze staje sie ona jedrna i elastyczna.
- posiada wlasciwosci nawilzajace, moze byc stosowany na skore calego ciala, a takze jako maseczka lub serum na wlosy.
- wspomaga gojenie sie ran, dziala lagodzaco przy chorobach skory
- hamuje pojawianie sie brzebarwien i spowalnia starzenie sie skory, nawilza i wygladza
- w przypadku bardzo wrazliwej i przesuszonej skory olejek kokosowy moze doskonale zastapic mleczko kosmetyczne - mozemy uzyc go do zmywania makijazu twarzy i oczu
- mozna rowniez delikatnie wcierac w skore twarzy w celu lepszego nawilzenia i nadania jej blasku
- moznemy uzywac bezposrednio po kapieli, lub na osuszona skore, swietnie tez sprawuje sie jako olejek do masazu
- chroni wlosy przed utrata protein
- wzmacnia cebulki, poprawia ukrwienie, zwalcza lupiez
- dziala on intensywnie na wlosy i skore glowy, wnikajac w ich glab i transportujac tam dobroczynne kwasy tluszczowe, witaminy i mineraly: magnez, potas, wapno i zelazo.
***
Tyle z teorii... i naprawde nie mozna mu nic zarzucic, do tego jest swietnym sprzymierzencem dla osob, ktore chca zrzucic pare kilo ale o tym mozecie poszukac informacji w sieci.
Jak kupilam moj olej, to na poczatku dobry tydzien zachwycalam sie zapachem ale nie moglam sie za niego zabrac. Wiadomo ochy i achy na temat roznych cudow atakuja nasze oczy codziennie, wsrod roznych kuszacych recenzji mozna przebierac ile sie chce ale gdzies tam w podswiadomosci blaka sie po zwojach pytanie... czy mi to tez zrobi dobrze. Az w koncu sie przelamalam.
- Uzywam tego olejku do pielegnacji dloni i paznokci... od tego wlasnie zaczelam i praktycznie pokochalam od pierwszego uzycia. Teraz bedac w domu bardzo czesto po niego siegam i to nie tylko w zwiazku z tym jak cudna jest po nim moja skora ale ten zapach :P
- Pozniej sprobowalam go na cale cialo, po rozgrzewajacej kapieli. I w tym momencie przepadlam calkowicie. Olej sie swietnie rozprowadza, calkiem dobrze wchlania, hmmm... prawde mowiac lepiej jak nie jedno maslo, ktore potrafi sie myziac i myziac. Moja skora go uwielbia. Jest nawilzona, miekka w dotyku i bardziej sprezysta. Gdyby nie to, ze mi go troche szkoda, to bym podgrzala i wlala do kapieli :))
- Kolejnym krokiem bylo uzycie go na wlosy. Uzywac mozna na dwa sposoby: na koncowki gdzy ma sie problemy z suchymi i rozdwajajacymi, z tym ze wiadomo nie za duzo, bo jakby nie bylo to olej i jak przesadzimy to obciazy. Ja tego problemu nie mam od lat. Z tym, ze moje cienkie wlosy z zamilowaniem do puszenia sie i zycia wlasnym zyciem, nie sa niestety latwe do opanowania i naprawde czesto zazdroszcze osobom, ktore maja piekne "lejace" sie wlosy, ktore trzymaja sie na swoim miejscu. Przy takich piorkach ma sie duze ryzyko uzywajac takie produkty... wiadomo... obciazanie. Uzywam oleju jako maski na cala noc. Bardzo latwo i przyjemnie rozprowadza sie po wlosach, przez ta plynna konsystencje mozna dotrzec w kazdy zakamarek naszej skory na glowie i przy okazji zrobic delikatny masaz. Na ponizszym zdjeciu po lewej stronie mamy naolejowane wlosy. Sa niesamowcie miekkie i przyjemne w dotyku... owszem troche tlustawe ale pachnie sie jak swiezo upieczona kokosanka. Olej dobrze sie zmywa z wlosow, ciepla woda nam w tym pomaga... uzywalam juz roznych szamponow i z zadnym nie mialam problemow. Nie musze uzywac zadnych odzywek. Owszem popsilam wlosy moim Liese, zeby latwiej bylo rozczesac ale ogolnie nie mam klopotow i jak widac na kolejny zdjeciu wilgotne wlosy prezenruja sie bardzo dobrze. Nie ma koltunow ani pozostalosci oleju.Wlosy sa miekkie, blyszczace i jak na razie sie nie pusza. A do tego wolniej sie przetluszczaja.
- Na koncu odwazylam sie uzyc go zamiast kremu na noc. I tu zaliczylam opad szczeki do kolan. Jak wiadomo mam cere mieszana, czasami cos mi tam wyskoczy, czasami gdzies sie przesuszy (szczegolnie kolo nosa) ... mam problemy z zaczerwieniami i przebarwieniami. Po paru nocach stwierdzilam, ze moja skora kocha ten olej. Co tez widac na zdjeciu ponizej. Rano nalozylam odrobine slimakowego zelu jako baze... lekkim korektorem RBR potraktowalam pare przebarwien, bo wiadomo, ze one nie znikna z dnia na dzien. Reszte omiotlam prasowanym podkladem Illamasqua. Niesamowite jest to jak ten olej trzyma moja skore (sebum) pod kontrola, po wielu godzinach nie bylo zadnych zmian, nic sie nie swiecilo, nic nie przesuszylo... nie potrzebowalam zadnych poprawek. Ponizsze zdjecie zrobilam wczoraj gdzies w miedzyczasie, bo efekt mnie po prostu zafascynowal. Skora pod oczami... po prostu bajka :)
Dzis zaszalalam i uzylam tego oleju rano zamiast kremu. Teraz ponad 5 godzin pozniej wygladam tak jakbym przed chwila zrobila makijaz. I powoli sie zastanawiam jak moglam zyc bez tego produktu. Sporo roznych kremow, serow i innych cudow przetestowalam... naprawde nic nie robi mi tak dobrze na caloksztalt do tego przy tak prostym skladzie i przyjaznej cenie, bo olej do tego jest bardzo wydajny. Porownywalne efekty mialam stosujac Bioderme Matricium, ktora przywrocila mojej skorze rownowage, uspokoila ja i sprawila, ze wygladala o wiele lepiej. Ten olej daje mi wiecej a pozatym ma wiecej zastosowan. Pozatym nie znam kosmetyku do pielegnacji, ktory by mnie tak zauroczyl.
Podsumowujac: UWIELBIAM i jak tak dalej bedzie, to zostanie u mnie kosmetykiem stulecia ;) ... w najblizszym czasie mam zamiar dokupic drugi sloik i zaczac go uzywac w kuchni... bo ma rownie ciekawe zastosowania.
Buaaa... mam nadzieje, ze dotrwalyscie do konca,
bo widze, ze niezly elaborat mi wyszedl :P
Widziałam taką formę kokosala na pólce ze zdrową żywnością .
OdpowiedzUsuńJuż go w łapie miałam i wiem , że wrócę po niego hehehe ...
Moje włosy niestety z kokosem z Vatika się w ogóle nie polubiły .Gdzieś u włosomaniaczek doczytałam , że to poprostu od rodzaju włosa zależy ,jego porowatości , czy dany rodzaj oleju będzie in plus ,czy wręcz odwrotnie . U mnie własnie było odwrotnie , więc na włosy chyba nie ,ale nawilżenie skórek i łapek się przyda, oj przyda !
No zobacz , jak to czasem niewiele potrzeba ... :D:D
i super wyglądasz !!!
UsuńBuźka jak milion $
Mami ja mam olej z Vatika i prawde mowiac stoi i rzadko po niego siegam... to zupelnie inna bajka i tez Vatikowy tez mi nie do konca pasuje... tam kokos to czesc skladowa produktu koncowego a ten olej to kokos w czystej postaci... jest boski :D :D
UsuńDotrwałam :D I postanowiłam - w końcu go kupię :) Zakładałam, że będę go używać tylko do włosów, ale widzę, że świetnie sprawdza się również na twarzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :
w sumie swietnie sprawdza sie do kazdej czesci ciala :D :D
UsuńSuper, że tak się u Ciebie sprawdza :) U mnie kokos nie robi takiego szału. Do ciała lubię olej śliwkowy (bosko pachnie!).
OdpowiedzUsuńA co do nakładania tłustych produktów na twarz to jest to właśnie świetna metoda na ograniczenie sebum. Sama mam tłustą skórę, ale na noc często nakładam oliwkę Hipp.
ja w sumie olejkow uzywalam glownie do oczyszczania, ewentualnie takich, ktore byly czescia skladowa serum albo innego produktu... takiego czystego to probowalam raz i byl to arganowy... z tym, ze on jest za ciezki sam w sobie i lepiej sie sprawdzal jako dodatek... ten kokosowy za to idealnie sie sprawdza :D
UsuńBardzo, bardzo przydatny post. Ja już się na niego czaję i czaję i myślę, że przyszedł czas na zakup :)
OdpowiedzUsuńja sie tez dlugo czailam a potem sie czailam jak kupilam... teraz uwielbiam :D
UsuńBłogosławieństwo Pana nad tym blogiem!
OdpowiedzUsuńyyy... az tak rozpedzac sie nie trzeba :)
UsuńJa olejku kokosowego używałam do wlosow,do twarzy sie nie odważyłam,ale moze kiedys ;)
OdpowiedzUsuńtaki czysty mozna jak najbardziej... mozna potestowac np. pod slepia zeby sie przekonac, czy skora go lubi :)
Usuńzmotywowalas mnie regularego uzywania! Otstanio wlcze z luszczaca sie, przesuszona skóra..
OdpowiedzUsuńtym bardziej, ze uzywanie to sama przyjemnosc :)))
UsuńUwielbiam olej kokosowy do włosów, ja mam vatikę, a to raczej nie jest 100% sam olej kokosowy. Ale zamówiłam sobie na próbę taki jadalny, właśnie do stosowania na noc na twarz. Też mam cerę mieszaną, więc liczę na takie efekty jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńvatika temu olejowi do piet nie siega ;) ... glownie dlatego, ze vatika jest ciezsza i mozna ja tylko do wlosow stosowac, wlasnie przez to, ze zawiera tez inne oleje i skladniki :)
UsuńCiekawe bardzo ciekawe :D
OdpowiedzUsuńprawda :D :D
UsuńMam i ja!I
OdpowiedzUsuńKupiłam w tym tygodniu w DM firmy Purity Vison i jest to miłość od pierwszego roztarcia :)
Mam bardzo suchą skórę, a od kiedy jestem w ciąży po zastosowaniu jakiejkolwiek oliwki skóra niemiłosiernie mnie swędzi. Po tym oleju jest mięciutka, nawilżona i do tego ładnie pachnie. Podoba mi się też to, że ładnie wsiąka w ciało a nie w piżamę, jak to było w przypadku oliwek.
Też mam mieszaną cerę, tu tłusta, tam sucha, chyba też wypróbuję go na noc.
no wlasnie to tez w nim lubie, ze jak sie wysmaruje, to po chwili moge sie normalnie ubrac i nic sie nie mnie nie klei :))
UsuńSpróbowałam nasmarować nim twarz na noc i jestem zachwycona! Wszystkie suche partie są ładnie nawilżone, miejsca gdzie mam cerę tłusta o dziwo się nie świeciły jak zwykle. Rano cera była promienna, sebum ogarnięte, cóż chcieć więcej?! Jestem zachwycona tym olejem i już wiem, że jest to mój must have! :)
UsuńJa uwielbiam olejki na włosy! Kokosowy miałam z Vatiki, ale chcę kupić taki w 100% to zawsze będzie można go wykorzystać do pieczenia np:D
OdpowiedzUsuńvatika i czysty olej to dwa rozne swiaty :))
UsuńNo, no konkretna recenzja: same pozytywne rzeczy tutaj przeczytalam,wiele dobrego takze slyszalam od dziewczyn wlasnie w filmikach.Trzeba sie po niego chyba wreszcie pofatygowac do sklepu w takim razie,buziaki
OdpowiedzUsuńno wlasnie ja tez sie naczytalam i naogladalam a potem stwierdzilam, ze musze wyprobowac :D ... i nie zaluje :))
UsuńAleż mnie zachęciłaś! Ja dotąd opierałam się urokowi oleju kokosowego, jednak teraz na pewno go kupię :D
OdpowiedzUsuńnie ma co sie opierac... :))
UsuńKusi mnie :P
OdpowiedzUsuńwcale sie nie dziwie :D
UsuńNo, no, trzeba będzie się za nim rozejrzeć :P
OdpowiedzUsuńnajlepiej zaczac od sklepu ze zdrowa zywnoscia :)
UsuńOlej kokosowy to wspaniały produkt! Muszę do niego wrócić jak już wykończę swoje obecne oleje.
OdpowiedzUsuńja pozostane przy nim na dlugi czas :D
UsuńJeżeli chodzi o nakładanie rano zamiast kremu-po prostu po umyciu nakładasz olej, a na to makijaż? Sama mam skórę mieszaną w kierunku tłustej, próbowałam oleju arganowego,ale podkład nie chciał współpracować,a po godzinie mimo pudru matującego skóra świeciła się jak nie powiem co;) U Ciebie efekt jest oszałamiający:) taka promienna, zdrowa skóra- też tak chcę!:D
OdpowiedzUsuńtak zrobilam... umylam twarz a potem z ciekawosci zamiast po krem, to siegnelam po olej... tylko wiadmo bardzo malo go wzielam a on i tak jest tak szalenie wydajny, ze mala ilosc wystarcza na cala twarz :)
UsuńDo tej pory używałam oleju kokosowego tylko w kuchni i jakoś zupełnie mnie nie kusił jako kosmetyk, ale po tej recenzji chyba się przełamię :)
OdpowiedzUsuńja zaczelam od strony kosmetycznej ale dzis wykorzystalam go tez w kuchni :D
Usuńdzisiaj rozważałam zakup serum, kremu wodnego z witaminą C, czy jakiegoś innego wspomagacza dla skóry po zimie, ale na nic nie mogłam się zdecydować:((( i dzięki Bogu bo zamiast cudów-niewidów sprawię sobie taki olej:::::))) może i na moim mieszanym ryjku się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńCzy Twoim zdaniem można by go używać czasowo zamiast kremu pod oczy?
Usuńja lece po calosci... oczy to tez twarz ;)) ... ogolnie normalnie uzywam specjalnych kremow pod oczy bo uwazam, ze im sie cos nalezy ale w przypadku oleju nie ma roznicy, on tak cudnie nawilza, ze w sumie innego kremu juz nie potrzebowalam a nie chcialam przesadzac :D
UsuńAle Ci go zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńprzeciez taki olej mozna kupic w kazdym sklepie ze zdrowa zywnoscia :)
UsuńNo i przepadłam. Oczywiście, że spróbuję :) Jak się nie sprawdzi na włosy to będzie na ciało, albo odwrotnie :)
OdpowiedzUsuń100% olej zawsze znajdzie zastosowanie :D
Usuńmiałam próbkę od koleżanki i też opad szczęki zaliczyłam po posmarowaniu nim mieszanej ze skłonnością do wszelakich problemów cery. Była bosko nawilżona i taka aksamitna w dotyku.
OdpowiedzUsuńno wlasnie... ja normalnie bylam w szoku i teraz uzywam codziennie wieczorem :D
Usuńw pełni podzielam sroczy zachwyt :-D bo kokos po prostu wymiata. właściwie można mieć w łazience słój kokosa i... pastę do zębów, szampon oraz kawałek mydła.
OdpowiedzUsuńkocham olej kokosowy miłością wielką i niezmienną
albo kupic mydlo kokosowe ;)) ... pozostanie tylko pasta hehe...
UsuńMuszę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy kochają ten olej! :)
OdpowiedzUsuńmoje cale zewnetrzne ja kocha ten olej ;))
UsuńUwielbiam ten olej również go posiadam jest boski zapach zniewala jak Rafaello używam go do pielęgnacji rąk po zabiegu manikiuru pedikiuru nakładam go klientką na skórę,olejuje końcówki włosów ale żeby na twarz o nie o tym nie pomyślałam czytając o twoim zachwycie co do tego oleju spróbuje na noc(również mam cerę mieszaną)i powiem że bałam się że mnie będzie zapychać i z góry założyłam że tak będzie,ale po twoim poście dam mu dziś szansę :))
OdpowiedzUsuńprzy tych wszystkich wlasciwosciach co on ma, to nie powinien zapychac, choc pewnie nie bedzie tez sluzyl wszystkim... bo nie ma takiej rzeczy co wszystkich zadowoli ;)
UsuńJa swojego uzywam jak na razie tylko do wlosow, ale jutro rano sprobuje nalozyc na buzie :) ciekawa jestem efektu!
OdpowiedzUsuńciekawa jestem wrazen :))
UsuńPodpisze sie pod towim postem rekami i nogami- u mnie tez doskonale sie spisal nawet jako krem do twarzy (a mam cere tlusta /mieszana),wlosy i cialo tez go pokochaly :) Aktulanie zrobilam miesieczna przerwe, ale do niego wrócę:)
OdpowiedzUsuńja pewnie tez jakas przerwe zrobie, w koncu mmusze pozuzywac inne produkty co mam hehe...
UsuńKolejna pozytywna recenzja, więc najwyższy czas przekonać się na własnej skórze ;D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńja zamowilam przed Swietami olej kokosowy Biona Raw Virgin oraz Vatike, ale niestety jeszcze nie dotarl :/ juz sie nie moge doczekac :)))
OdpowiedzUsuńja juz nigdy nie wroce do vatiki, zreszta moja stoi w szafce, bo nie za bardzo mialam zamilowanie do uzywania :P
Usuńna twarz tez??? zaintrygowalas mnie;> chcialam go kupic i uzywac jako balsam ale szukam czegos co nawilzy mi fajnie skore pod oczami .. moze ten olej? ale ze na mieszanej cerze sprawdza sie jak krem matujacy i wszystko trzyma w ryzach?? to musi byc naprawde jakies cudo! :D musze tego sprobowac:D
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie radzi sobie pod oczami :)) i na calej reszcie tez :D
UsuńDo mnie właśnie dzisiaj dojechał olej kokosowy, pachnie wybornie i zaczynam testy jak jego dobroczynne składniki wpłyną na moją skórę i włosy :-)
OdpowiedzUsuńmilego uzywania :)
Usuńmuszę spróbować :) dziś właśnie za Twoją poradą zamówiłam żel ślimakowy, mam nadzieję, że sobie poradzi z moją skórą. Co do oleju - niewielki koszt a ile radości, gdyby człowiek wiedział wcześniej to ile kasy by zaoszczędził :P
OdpowiedzUsuńdokladnie :D ale zawsze lepiej pozno jak wcale ;))
UsuńJa właśnie miałam obawy co do stosowania na cerę, choć olej kokosowy, w tej że naturalnej postaci jak pokazujesz, stosowałam już nie raz, tyle ze bardziej w kuchni, niżeli w pielęgnacji, dla tego nie odkryłam tylu wspaniałych walorów. Myślałam, ze do mieszanej skóry wszelkie oleje są zakazane, na samą myśl aplikacji oleju, ciarki mi przechodziły, aż ostatnio trafiłam na świetny olej do twarzy i... tyle czasu straconego! A naturalne, 100% czyste oleje są faktycznie doskonałe dla naszej skóry i włosów i paznokci. No cóż, kolejny słoik oleju kokosowego wypróbuję na... wszystko ;) A tak zjadłam go, choć przyznam każde danie na nim przyrządzone smakuje obłędnie, a zapach w kuchni przez dobę utrzymuje się, i zabija nieprzyjemne zapachy ryby, cebuli, octu i t.d. Ojej, sorki, rozpisałam się ;) Miłego wieczoru ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz naprawdę zjawiskowo!
ja dzis wyprobowalam w kuchni i zapach faktycznie obledny :D na pewno bede po niego czesciej siegac ale i tak glownie bedzie mi sluzyl do pielegnacji :)
Usuńdziekuje :*
Ostatnio nissiax kusiła tym olejem w filmiku, teraz Ty... No nie pozostaje nic innego jak udać się do sklepu zakupić i podziękować! : D
OdpowiedzUsuńno wlasnie ja tez ostatnio coraz czesciej sie spotykalam z info o tym oleju az w koncu postanowilam wyprobowac :))
Usuńprzez Ciebie kupiłam. :P
OdpowiedzUsuńNooo...Twoja recenzja zmusza wręcz do jego zakupu:D
OdpowiedzUsuńzeby potem nie bylo na mnie ;))
UsuńCera do pozazdroszczenia...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
a wszystko dzieki odrobinie oleju ;)
UsuńJeszcze powinnaś go wypróbować do smażenia :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbede musiala :))
UsuńCudo, jakiego szukam od dawna!! Lece na Ebay!
OdpowiedzUsuńja w kazdym razie uwielbiam :))
UsuńSkusiłaś...ale na razie fundusze przeznaczone na majówkę są nietykalne, trzeba poczekać :<
OdpowiedzUsuńnie zajac... zawsze mozna kupic pozniej :)
UsuńPo takiej recenzji, aż żal go nie kliknąć :D
OdpowiedzUsuńjakis sposob na pewno sie na niego znajdzie :)
UsuńWidziałam ten olej dziś w sklepie eko, zobaczyłam Twojego posta, i od razu się kliknął :). W moim sklepie kosztuje 16zł za tą samą pojemność. Dziękuję za tego posta :) :*
OdpowiedzUsuńmi najprosciej bylo kliknac go w necie ale wiadomo, warto sie rozejrzec dookola, bo mozna go dostac w wielu miejscach :)
Usuńkliknal mi sie wlasnie na ebay-ciakawa jestem tego cuda ;)
OdpowiedzUsuńto ten co o nim mowilas mi ostatnio? kurcze, chyba sie skusze, jak taki tani.. ryzyk fizyk, moze i mnie zachwyci :)
OdpowiedzUsuńTak :) ... sprobowac zawsze warto... no i do nalesnikow sie nadaje ;))
Usuńrozprzestrzenia sie szybciej niz zaraza, kupiłam po ogladnieciu filmikow Magdy http://www.youtube.com/channel/UChjLWyTH8-4ooMacZO-P6Jw, rewelacja, uzywam na twarz i wlosy. Jeszcze na nim nie smazyłam. "płukanie" ust nim 10 min z rana...za trudne, szczeka mnie bolała po minucie
OdpowiedzUsuńja juz smazylam :) ... nalesniki, indyka i ostatnio mielone :D ... rewelacja a do tego faktycznie mozna go ot tak jesc... z lyzeczki :D
UsuńDziewczęta które ten olej już zakupiły, czy on jest dostępny również w Polsce ?
OdpowiedzUsuńGdzie mogłabym go kupić ?
mozna... i to nie musi byc koniecznie ten, poszukaj czystego oleju kokosowego tloczonego na zimno :)
UsuńA nie ma go w sklepach spożywczych? Tam dużo taniej wychodzi i wtedy spokojnie można dać go do kąpieli. Nie wiem gdzie będzie u Ciebie w PL jest w delikatesach typu Alma, w sklepach ze zdrową żywnością albo na dziale z żywnością z różnych stron świata.
OdpowiedzUsuńJa muszę właśnie kupić przy najbliższej okazji.
nie wiem czy jest, mi latwiej kupowac w necie i mozna tez wieksze sloiki taniej kupic... ja sie na ten zdecydowalam i jestem zadowolona :) cena mi odpowiada :)
UsuńUff dokłądnie ten kupiłam w Almie:) Boski. Na twarz nie używałam może spróbuję, a na ciało super:P
OdpowiedzUsuńZaszkodzic nie powienien ;)
UsuńOlej kokosowy to cudo, jedyny dzialajacy srodek na moje rozdwajające się paznokcie.
OdpowiedzUsuńBo on taki uniwersalny jest... na wszystko ;)
UsuńMuszę koniecznie kupić. Szczególnie teraz, zimą, kiedy skórę i włosy mam takie przesuszone...
OdpowiedzUsuńSprobuj ale z kokosowym to jak z kazdym olejem roznie bywa jezeli chodzi o wlosy... niektorym nie sluzy. Ja sie nie orientuje za dobrze w tym temacie ale ma to zwiazek z porowatoscia wlosa.
Usuń