Seiten

środa, 16 kwietnia 2014

w koncu mam i ja...

 Od dzis mam nowego towarzysza. Czailam sie dobre dwa lata... w miedzyczasie wyszedl nowszy model a ja ciagle nie moglam sie zdecydowac. Przewaznie czytalam ebooki na ipadzie i ogolnie bylo calkiem w porzadku, tylko latem w bardzo jasnym swietle niebylo to juz takie proste ale przy odpowiednim sciemnieniu ekranu tez sie dalo. I pewnie dalej bym sie wahala ale zadecydowal przypadek. Przez ostatnie pare dni amazon obnizyl cene z 129€ na 99€ ... i tu juz nie mialam sie co opierac. 
Kundel sie kliknal ;)


 6 calowy (15 cm) Kindle Paperwhite zostal mi dzis dostarczony przez listonosza. 
I juz wiem, ze z tego bedzie wielka milosc.


 Cienki i lekki (206 gram) z miejscem na 1100 ebookow i nieograniczonym miejscem na amazonowym cloud. Bateria z wylaczonym WLAN ma wytrzymywac do 2 miesiecy.


 Czytnik Kindle jest dzieckiem koncernu Amazon, ktory u mnie jest dostepny i z ktorego korzystam juz wiele lat, nie tylko jezeli chodzi o zakup ksiazek.


 Jednak najczesciej kupuje tam ksiazki a od jakiegos czasu ebooki. Aktualnie dostepnych jest ponad 2 miliony niemieckojezycznych ksiazek. Dostepne sa tez ebooki w innych jezykach, z tego co pamietam widzialam tez cos po polsku ale to byly pojedyncze egzemplarze.


 Kupowac moge bezposrednio przez czytnik albo korzystajac ze strony, po zrobieniu aktualizacji mam je na obu urzadzeniach... na Kindlu i ipadzie. Sciagnelam tez juz na czytnik wszystkie ksiazki, ktore do tej pory kupilam.


 Amazon oferuje tez wszystko co tam jeszcze jest posiadaczom czytnika potrzebne (lub i nie jest potrzebne ale to kazdy w koncu sam wie). Ja co prawda zamowilam sobie na mojego kundla kondomik ale skorzystalam z ebay, bo amazonowe ceny w tym przypadku, byly lekko kosmiczne a wybor taki sobie.


Jak na razie jestem bardzo zadowolona z zakupu i mam nadzieje, ze tak zostanie. Pozytywnie ocenil go tego slubny, ktory na poczatku krecil nosem twierdzac, ze na pewno nie jest to wygodne urzadzenie. Udowodnilam mu, ze sie myli ;)

***

Z mniej przyjemnych informacji chcialam wam tylko napisac, ze moje lustro (a wlasciwie samo body bo obiektywy dzialaja) odmowilo wspolpracy, wiec chwilowo mam dostep tylko do tego co wczesniej napstrykalam. A ja przynajmniej bede miala wiecej czasu na czytanie :)

 

80 komentarzy:

  1. Coraz bardziej kusi mnie ten wynalazek choć lubię wersje papierowe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez lubie ale to jest bardziej praktyczne i wszystkie ksiazki mam pod reka :P

      Usuń
  2. Świetny zakup, Sroczko :-) Ja mam Kundla prawie 3 rok i przez ten czas ani razu nie żałowałam decyzji zakupu. Co do ładowania to u mnie przy 2 godzinnym codziennym czytaniu muszę podłączać go co 3 tygodnie, czasem co 3,5 tygodnia. Rewelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem bardzo zadowolona, ze w koncu sie zdecydowalam i mam nadzieje, ze tak pozostanie :))

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No niestety... kaplica :/ ... nawet reszte zdjec do tego posta musialam zrobic kotletem O.o

      Usuń
  4. Kurcze, zastanawiałam się kiedyś nad tym ustrojstwem, ale czytanie książek na kompie w ogóle mi nie idzie, dlatego odpuściłam sobie tą zabawkę. Chyba muszę pozostać przy drukowanej treści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co porownywac czytnika i kompa :)

      Usuń
    2. Serio! Wydało mi się to jakoś najbardziej zbliżone do siebie. Nie mam żadnego porównania. Czytanie na kompie to dla mnie straszne męczarnie.

      Usuń
    3. Bo czytanie na kompie jest meczace... ja przeczytalam cala "Sage o ludziach lodu" czyli kilkanascie tomow wlasnie na kompie... plus kilkadziesiat innych ksiazek, wtedy jeszcze czesciowo na normalnym monitorze, bo wtedy nie bylo jeszcze plaskich i oczym i czasami wychodzily ;)) ... to juz na ipadzie czyta sie swietnie a na czytniku, ktory paper white to w ogole bajka :))

      Usuń
    4. Ooooo dziękuję bardzo za dogłębne wytłumaczenie. Myślałam,że tylko ze mną jest coś nie tak. Jak czytam na kompie to mam problemy ze skupieniem się na tekście i mam wrażenie,że nie zapamiętuję przeczytanej treści......no masakra jakaś :-)

      Usuń
  5. gratuluje :) ja dostałam w zeszłym roku na urodziny ale praktycznie leży nieużywany.. jestem staroświecka i wolę książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie to wszystko jedno czy ksiazka czy czytnik :))

      Usuń
  6. Mnie też bardzo kusi te małe i miłe urządzenie. Wygodna poprostu gwarantowana. A czy nie czytasz już w ogóle książek w wersji papierowej? ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze pake ksiazek drukowanych ale jak teraz kolejne kupuje, to tylko ebooki :)

      Usuń
  7. Przez chwilę chorowałam na czytnik, ale po przemyśleniu sprawy zdecydowałam, że nie chciałabym nosić kolejnego sprzętu w torebce, to koniec końców i tak czytam na telefonie (choć ten mógłby mieć trochę większy wyświetlacz, no i nie rozładowywać się tak szybko...).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go w sumie nie bede nosic w torebce, bo jak gdzies jadne to autem a w tym nie moge czytac bez wzgledu na to czy prowadze czy siedze obok ;))

      Usuń
  8. Mam ten sam model i jest swietny, poreczny i wygodny w czytaniu :) niestety mam problem, nie wiem gdzie kupowac polskie ksiazki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. woblink. com
      publio.pl
      empik.com
      virtualo.pl
      ebooki.allegro.pl
      nexto.pl

      Usuń
  9. Fajny jest :) Mnie kusi ze względu na możliwość posiadania przy sobie przeróżnych tytułów, wygodne to jest nie ma co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokladnie :)) ma sie przy sobie cala bliblioteke i mozna sobie cos wybrac wg uznania :D

      Usuń
  10. Najlepsze urządzenie ever. Wygodne, lekkie, mnóstwo książek. Niech się dobrze sprawuje;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje sie takie malusie ale calkiem wygodnie sie czyta :)

      Usuń
  11. Też się czaję na niego. Ale jak do tej pory wygrywa "sztachanie się" papierową nową książką, nooo i książki ładnie wyglądają na półce. Niestety kończy mi się miejsce w nowej biblioteczce więc kto wie czy za jakiś czas nie będę zmuszona do zakupienia Kindla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja juz wlasnie nie za bardzo mialam miejsce a poniewaz nie moge zrobic sobie biblioteki z regalami od podlogi do sufitu... to znalazlam zastepstwo, ktore moge miec zawsze przy sobie :))

      Usuń
  12. niech ci się dobrze korzysta :) ja mam i uwielbiam, ale 2miesiące baterii to nie dla mnie :P przy moim czytaniu jedno pełne naładowanie starcza na ok. 1,5 tygodnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam kindla od dwóch miesięcy i naprawdę nie wiem jak mogłam bez niego wcześniej żyć. Wiem, że dużo ludzi mówi, że Kindle odbiera połowę radości z czytania, bo szelest kartek, zapach papieru i bóg wi co jeszcze, ale dla mnie kundel wygrywa bez dwóch zdać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie slabia takie teksty... ja nie wacham ksiazek i szelest papieru nie wywoluje u mnie dreszczy rozkoszy, wiec jest mi wszystko jedno ;))) ... podstawa, ze mam dostep do ksiazek i jest to szalenie przydatne :D

      Usuń
  14. myślałam nad zakupem takiego urządzonka jednak chyba się nie skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam Kindle'a Classic od września i uwielbiam to urządzenie! O ile na początku byłam mega sceptyczna, to od momentu zakupu jestem zaaachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie nigdy nie mialam watpiliwosci, tylko slubny marudzil... on nie jest z gatunku czytajacych ksiazki i w ogole nie potrafil tego zrozumiec ale teraz sam przyznal, ze to byl dobry zakup :)

      Usuń
  16. Współczuję awarii aparatu. Na prawdę - nie wiem, co bym zrobiła bez swojego, więc wyobrażam sobie, jaka to strata.
    Co do kindli - są świetne, ale ja czaję się na telefon z ekranem paper white, bo kolorowy ekran mi nie potrzebny do pisania wiadomości i czytania maili. A przy okazji ebooki można wgrywać <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da sie ukryc dosc irytujace, szczegolnie jak sie ma bloga ;)) ... ale nowy juz w drodze, wiec jakos przezyje ;)
      Ja akurat chcialam typowy czytnik :)

      Usuń
  17. Kundelka mam od ponad 2 lat i teraz nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niego :D będziesz zadowolona na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam nook'a i nie wyobrażam sobie już życia bez niego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie zdecydowalam na kundla, bo i tak ksiazki kupuje na amazonie :))

      Usuń
  19. Też mam i jestem mega zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajna sprawa, pewnie gdybym częściej czytała ebooki też bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sie nie bedzie korzystac, to wiadomo, nie ma co kupowac :}

      Usuń
  21. Też mam kindle ale starszą wersję i jestem zakochana bezgranicznie :D
    to był najlepszy zakup jaki ostatnio poczyniłam ;)
    Niech Ci służy jak najdłużej :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy Kindle 5 (classic) jest dobrym pomysłem czy czegoś mu brakuje ??Kindle 5 to moje marzenie i niech się spełni, niech się spelni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, bo nie znam ale z tego co wiele osob mowi, to jest w porzadku :)

      Usuń
    2. Moim zdaniem jedynym brakiem może być tylko fakt, że nie ma światełka, ale wiele osób czyta przy normalnym oświetleniu dziennym i wtedy nie ma już problemu. Ja tam lubię czytać wieczorkiem.

      Usuń
    3. Ogromnym kompendium wiedzy na temat Kindle jest strona swiatczytnikow.pl, mnóstwo testów, recenzji, opinii, porównań, znajdziesz odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania :)

      Usuń
  23. kurczę, no muszę przyznać, że fajny. Mnie też od dawna kusił kindle, raz już prawie kliknęłam go nawet, ale ostatecznie zdecydowałam się na tablet i dobrze mi się używa, choć nie jest to wygoda kindla ;)
    Ale mam aplikację Amazon Kindle, więc zawsze jakaś namiastka jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez praktycznie rok korzystalam z amazonowej aplikacji na ipadzie i bylam zadowolona :)) ale jednak kundel mniej obciaza oczy ;) ... i takiej okazji nie moglam przepuscic, bo amazon rzadko daje obnizki :]

      Usuń
  24. Coraz bardziej mnie kusi to ustrojstwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. lubię wersje elektroniczne książek, ale tak czy inaczej raz na jakiś czas muszę przeczytać książkę papierową :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeszcze niedawno należałam do tych, co najgłośniej dziamgają, że papierowe książki to jedyne słuszne, ale ostatnio chyba zaczynam trochę dojrzewać i rozmyślam na tym co mi się bardziej przyda - tablet, czy czytnik. A czytam dużo, tyle, że netu też przeglądam sporo, kiedy jestem poza domem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na poczatku kupilam tablet ale jednak wygodniej czyta sie na czytniku :)

      Usuń
  27. Do czytników już nikt nie musi mnie przekonywać, ponieważ od trzech lat jestem zakochana w moim Onyxie, setki książek już na nim przeczytałam i jeszcze więcej na mnie czeka. Niestety powoli kończy się jego żywotność i także czaję się na jakiegoś kundelka, zainteresował mnie właśnie Paperwhite (świetna opcja z podświetlaniem ekranu i możliwym czytaniem w ciemności), tylko dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe i czytnik + oetui musi mnie kosztować ponad 700 PLN, a w Niemczech taki wydatek to jakaś 1/20 pensji ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. etui kupilam sobie na ebayu, maja o wiele lepsze ceny :) ... ale co do tego ile trzeba zaplacic, to fakt, polskie ceny sa niehumanitanre :]

      Usuń
  28. Kundel :D hihi
    Ja tak mało czytam, że chyba nie dla mnie taka zabawka. Ale niech Ci dobrze i jak najdłużej służy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zdecydowanie zabawka dla moli ksiazkowych ;))

      Usuń
    2. Ano własnie. Ja w środę przeczytałam książkę w autobusie w drodze z lotniska i jestem z siebie dumna, bo poprzednią czytałam nawet nie pamiętam kiedy :D

      Usuń
    3. ja bardzo lubie czytac ale bywa, ze brak mi czasu i ciegle jest cos innego do zrobienia, jak w koncu chce poczytac, to musze isc spac :]

      Usuń
    4. No ja mam tak samo. Dlatego jeśli miałabym czytać, to tylko w drodze - w autobusie czy samolocie. Ale kurna tam najczęściej szybko zasypiam :P

      Usuń
  29. Uwielbiam kundelka :D Teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego :) Jestem książkomaniaczką i zawsze miałam problem z wyjazdami, bo nie wiedziałam ile książek dam radę przeczytać, a ciężkie to to i miejsce zajmuje, a Kindle leciutki, cieniutki, zmieści się wszędzie. Kolejna sprawa, to fakt, że często podróżuję komunikacją miejską, bo mam zajęcia w różnych stronach Krakowa, a tutaj pyk, mam książeczkę i droga spędzona miło i przyjemnie :) Jakbym miała wozić standardowe książki to także utrudniło by mi to upakowanie torebki, no i niektóre tomiska są na prawdę ciężkie ;) Zbawienny wynalazek ;) Przemawia też za nim fakt, że można łatwiej zdobyć trudno dostępne egzemplarze, nie zawsze, ale czasem gdzieś po internecie pałętają się nieoficjalne tłumaczenia i tego typu sprawy, książek, które u nas będą znając życie za parę lat, jeśli w ogóle będą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to wlasnie praktyczne rozwiazanie sprawy... nie mozna miec wszystkiego i ja wole miec duzy wybor i zawsze pod reka ;))

      Usuń
  30. Ja się właśnie nad nim zastanawiam i Twój post z pewnością pomoże mi podjąć decyzję. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sie lubi czytac i duzo czyta... to wg mnie warto kupic :)

      Usuń
  31. Mam KPII od paru miesięcy, jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Żyć bez Kindla nie mogę- uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja kiedyś zastanawiałam się nad tym cudem, ale jakoś nadal jestem uzależniona od książek. Kocham zapach nowej książki i ten widok na półce. Chyba jakaś zacofana jestem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widok ksiazek na polkach tez kocham i najchetniej to bym sobie urzadzila biblioteke... z wygodnym fotelem, na ktorym moglabym sie cala zmiescic i regalami wypelnionymi ksiazkami ale niestety miejsca brak :]

      Usuń
    2. ja sie zdecydowalam na Kindle ze wzgledu na te niekonczace sie regaly z ksiazkami. Mamy 4 gromne regaly pod sufit wypelnione ksiazkami. jak tak dalej pojdzie to miejsca zabraknie. Ksiazki sa coraz tansze, uzywane mozna za gorsze kupic, i tak sie zbiera wszystko latami. mysle ze ebooki to wspaniala forma storage :) wiadomo, jak widza jakas ksiazke w niesamowitej promocji to kupuje wersje papierowa....

      Usuń
    3. No wlasnie tak tez sobie pomyslalam, ze kazda biblioteczka domowa ma swoje granice i kiedys to miejsce tez sie skonczy a Kundel daje nieograniczone mozliwosci i dostep to wszystkich pozycji nawet jak sie jest poza domem :)

      Usuń
  34. przez dlugi czas byla na niego prmocja, ja kupilam w Satrunie za 99€. polskie ksiazki w wersji mobi dostaniesz bez problemu na empik.pl , do wyboru do koloru. Wybor jest ogromny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz nie mialam pojecia, amazon skubany dal promocje raptem na kilka dni :]

      Ja czytam po niemiecku, bo tak mi wygodniej ;) ... wiec polskie mi nie sa potrzebne :)

      Usuń
  35. Ja uwielbiam swojego Kinle. Mam wersję Classic, czyli bez dotykowego ekranu i podświetlenia. Długo zastanawiałam się czy zdecydować się na podstawową wersję, czy czekać kilka miesięcy na Paperwhite, który miał być wysyłany do Polski. Nie czekałam i jestem bardzo zadowolona, bo uwielbiam swojego Kindle, a ostatnio miałam okazję czytać na Paperwhite i trochę jednak denerwowało mnie podświetlenie (czego bardzo obawiałam). Myślę, że jeżeli nie przeszkadza Ci kolor podświetlenia, to będziesz tak samo zadowolona z czytnika jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadowolona jestem i to bardzo... mi paperwhite odpowiada, nie wiem czemu mialoby mi podswietlenie przeszkadzac, wrecz przeciwnie jest bardzo praktyczne :)

      Usuń
  36. Teraz to już sobie nie wyobrażam życia bez czytnika :)

    OdpowiedzUsuń