Seiten

środa, 11 grudnia 2013

Olaz Regenerist... wrazenia po paru miesiacach :)

 W polowie lipca (tutaj) pisalam wam o szczoteczce do mycia twarzy z Olaz/Olay. Bardzo bylam wtedy ciekawa jak sie sprawdzi i czy sie do niej przekonam. To miala byc taka proba przed ewentualnym zakupem Clarisonica. Wiadomo obie szczoteczki sporo sie roznia, mi chodzilo raczej o czestotliwosc uzywania i czy bede zadowolona. 


W zestawie z Olaz mamy szczoteczke z calym mechanizmem, baterie i produkt do mycia. Mam ciagle te baterie, ktore byly dolaczone w opakowaniu i w dalszym ciagu dobrze na nich dziala. Jest tylko jeden rodzaj koncowki ale jest on dosc delikatny, wiec nie powienien nikomu sprawiac problemu, chyba ze sie faktycznie ma bardzo wrazliwa skore.


Zel do mycia twarzy, ktory byl z zestawie... polecial u mnie po pierwszym uzyciu do kosza. Nie dosc, ze nie odpowiadal mi zapach, to doszlam do wniosku, ze mam pod dostatkiem innych produktow, ktore tak samo moge uzywac. Zel ten zawiera dodatkowo peelingujace drobinki. Na poczatku zastanawialam sie po co ale z czasem sie przekonalam, ze jezeli chce sie porzadnie oczyscic skore, to w przypadku tej szczoteczki nie obejdzie sie bez zelu peelingujacego. Po prostu jest za delikatna. 


Mamy mozliwosc ustawienia sobie dwoch predkosci. 


 Szczoteczka dobrze lezy w rece i bardzo przyjemnie sie jej uzywa. Nie wyslizguje sie z dloni.
 Na pewno to co jest wielka zaleta Clarisonica to sposob w jaki szczotka pracuje. Jak juz pisalam Clarisonic wibruje... Olaz sie kreci i to mi troche przeszkadza. Bo przy kazdym myciu wyciaga mi wlosy na twarz. Bez wzgledu na to jak porzadnie spielam kudelki, to w momencie gdy zblizalam sie do lini wlosow zawsze cos wyhaczylo. 

Oczywiscie mozna dokupic same szczoteczki, zeby po czasie sobie wymienic.


Podsumowujac. Nie jest zle ale mogloby byc lepiej. Jak dal mnie to ona jest za delikatna. Ja tam nie mialam wrazenia boskiego oczyszczenia i to bez wzgledu na to z czym ja uzywalam. Fajny efekt daje u mnie tylko w polaczeniu z zelem peelingujacym LRP, wtedy oczyszczenie jest lepsze niz jak peelinguje przy uzyciu rak. 

Tak jak sie obawialam, wcale nie siegam po nia regularnie. Tylko wtedy jak chce zrobic peeling i to czesto z lenistwa, bo w ten sposob jest po prostu szybciej i wygodniej. A tak to mimo tego, ze mam ja w sumie pod reka to ciagle mi sie wydaje, ze szybsza jestem bez niej. 

Ogolnie fajny gadzet, na pewno moze byc tanszym odpowiednikiem Clarisonica, choc wiadomo, ze efekt moze sie troche roznic. Ja w kazdym badz razie dalej nie jestem pewna, czy Clarisonic mnie na tyle do siebie przekona, ze bede po niego regularnie siegac. Na razie chyba pozostane przy tej.

49 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam, może kiedyś sobie sprawię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie mam podobne obawy... Regularność to nie jest moja mocna strona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja tez nie... szczegolnie jezeli chodzi o rozne pielegnacyjne sprawy :) i wcale to nie jest tak jak ze szczoteczka do zebow, bo tu elektryczna to podstawa ale buzie moge umyc palcami i mydlem :P

      Usuń
    2. ja nadal używam "ręcznej" szczoteczki z rossa za 10zł ;D

      Usuń
    3. Ja tez zaczelam od recznej ale wcale sie z nia nie moglam polubic i lezy gdzies w szufladzie ;)

      Usuń
  3. Dobrze że wypróbowałaś działanie ( może nie do końca takie jak Clarisonic`owe, ale jednak podobne ) na tańszej wersji, ja również podejrzewam, że nie sięgałabym systematycznie po ten gadżet :)
    Ale ogólnie podoba mi się ten Olaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ogolnie to ona jest calkiem przyjemna, moze jakbym ja systematycznie uzywala to efekt bardziej by mi sie podobal :P ... na poczatku nawet probowalam ale poleglam ;))

      Usuń
  4. a jaka jest cena tej szczoteczki?bo cena Clarisonica jest narazie powalająca i uważam, że na prawdę za wysoka mimo wszelakich przekonywań mnie;] wiem,że za jakiś czas spadnie tak się dzieje ze wszystkim więc odczekam ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cos ca. 30€ :) ... tez uwazam, ze Clarisonic sporo kosztuje i kupilabym jakbym byla pewna, ze bede uzywac ale jak sobie pomysle, ze bedzie potem lezec to wole ta kase na cos innego wydac ;))

      Usuń
    2. no jak zniam siebie to bym miała zajawkę pierwszy tydzień a potem od święta ;] a 30 ojro to spoko kwota :)

      Usuń
  5. dostałam tę szczotkę w prezencie od znajomych z Niemiec i mimo, że sama bym jej nie kupiła, to jestem zadowolona. Używam przy demakijażu (łatwiej tak się zmusić do jej używania) i odpada mi peeling, ale ja mam skórę jednak delikatną i mi to spokojnie starcza nawet z delikatnym mydłem. Macałam Clarisonic i jeśli szukasz mocnych wrażeń to chyba Clarisonic by Cię zawiódł - pulsuje sama środkowa część szczotki i to dość niemrawo, chociaż osobiście wątpię czy różnica w efekcie końcowym jest jakakolwiek, obie umyją co trzeba ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś w tym jest co mówisz, bo ja np. zapragnęłam ogromnie szczoteczkę elektryczną do zębów soniczną, no i siostra pyta co chcę na urodziny a ja że ta szczoteczkę..a najtańsza to koszt około 250 zł gdzie większość osiąga ceny koło 500 - 600..no cena zaporowa za szczoteczkę do zębów ;] siostra była bardzo na nie jeżeli chodzi o tą szczoteczkę i zrobiła mały wywiad środowiskowy, jej koleżanka z pracy zajmuje się sprzętem skoemtycznym i świetnie się zna na takich rzeczach, powiedziała jej "pic na wodę fotomontaż" nie zdziała cudów a na pewno nie wiele sie różni jej działanie od klasycznej co się kręci w koło.I masz ci los napotkałam promocję w Rossie przecena szczoteczek elektr. Oral B z 90 zł na 55 :) i wylądowała taka u mnie ;)) i jest

      Usuń
    2. *i jestem zadowolona:)

      Usuń
    3. soniczne do zębów mnie bardziej męczyły, ale zamiast kupić najpierw phillipsa za jakieś okrutne pieniądze, kupiłam na allegro zestaw jakiejś niemieckiej firmy za 50zł z przesyłką (plus końcówki, ładowarka, timer, 2 lata gwarancji, full wypas). Powiem, że jak na tak tani sprzęt, to jestem w szoku jak tego wiele i bardzo pro, ale no nie wiem czy sikać z zachwytu. Chociaż z zębami taka kwestia, że dla mnie w sumie wskazane elektryczne/soniczne, bo mam tendencje do bardzo mocnego szorowania zębów (więc odsłaniam szyjki, krwawią dziąsła) i taka soniczna poprzez delikatne wibrowanie i brak potrzeby szorowania jest dla mnie takim psychicznym zabezpieczeniem, że nie zrobię w ustach harakiri :D Ale dla przykładu, wróciłam teraz do domu, zapomniałam elektrycznej i mam manualny curaprox i zęby również bardzo czyste, a włosie miękkie więc krzywdy nie robi (chyba, że mnie fantazja poniesie)

      Usuń
    4. Publiczna Pralnia,
      ja mam taka z oral, ktora jak sie za mocno przycisnie to swieci na czerwono... bardzo praktyczna sprawa, bo nawet nie mialam pojecia jak czesto za mocno przyciskam :]

      Co do Clarisonica... jak bym byla w 100% przekonana to pewnie dawno bym ja kupila ale ciagle mnie cos powstrzymuje a moja intuicja calkiem dobrze sie sprawdza w tym zakresie ;)

      Usuń
  6. Zamówiłam ją niedawną na e-bay, czekam aż wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Był czas, kiedy bardzo mnie Clarisonic kusił, potem mi przeszło, gdy kupiłam sobie szmatkę muślinową, która wystarcza mi w zupełności. Teraz używam jej z czarnym mydłem i oczyszczenie jest nieziemskie :) Może bym się nad nim bardziej zastanawiała, gdyby był przynajmniej z połowę tańszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szmatke mam ale tez sie nie moge z nia polubic ;))

      Usuń
  8. Ja też cały czas się zastanawiam, czy jest sens kupowac Clarisonic..fajna sprawa,ale czy będę regularnie po nią sięgac, sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią bym ją wypróbowała, na Clarisonica nie jestem zdecydowana, bo tak jak Ty nie wiem czy bym za często po niego sięgała ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otoz to... ciekawosc swoja droga ale przy tej cenie O.o

      Usuń
  10. Ja, chcac-nie chcac, stalam sie tymczasowa posiadaczka Clarisonica. Moja przyjaciolka kupila i byla za wrazliwa na nia. Dala mi do testowania, a jak mi sie spodoba to mialam jej oddac polowe ceny. Zalozylam nowa szczoteczke i do dziela.No i... Nie bede klamac przez pierwsze dwa tygodnie bylam zachwycona do granic mozliwosci, ale pewnej pieknej soboty przy rodzinnej uroczystosci tesciowa(kosmetyczka z 35 letnim doswiadczeniem) mowi mi ze kiepski mam podklad bo strasznie sie blyszcze. Odebralam to jako uszczypliwa uwage, ale bedac w toalecie zauwazylam, ze babsko niestety mialo racje. Ostanio rzadko sie maluje, ale rzeczywiscie co sie nie umalowalam to byl koszmar. Podklad ten sam od 5 lat. Mysle sobie: pewnie hormony. Az tu nagle zapalila mi sie zarowka w glowie! Odkad zaczelam uzywac Clarisonica, co dzien rano budzilam sie z otluszczona twarza mimo ze na noc nakladalam tylko lekki kren nawilzajacy. W moim przypadku znacznie to wplynelo na zwiekszenie ilosci wydzielajacego sie sebum, ale rzeczywiscie cera czysta, kolor wyrownany czyli nie zebym calkiem psioczyla. A moze to taki troche efekt placebo? Od mca mia lezy w lazience i sie kurzy a moja cera miewa sie dobrze i bez niej i sie juz nie przetluszcza. Juz sama nie wiem co o tym myslec... Poki co, znalazlysmy kolejna ochotniczke na testowanie. Napalona jest jak wiekszosc :). Moja przyjaciolka liczy na zwrot kosztow bo uwaza, ze przeinwestowala. Ciesze sie ze mialam mozliwosc ja przetestowac za darmoche. Ps. Przylapalam meza jak myje sobie nia rece :D ..."bo fajnie masuje".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach ci mężczyźni :D

      Usuń
    2. ej, też zauważyłam, że się świecę, a całe życie nigdy problemu z tym nie miałam Oo właśnie od czasu szczoteczki

      Usuń
    3. Hehehe... Do masazu rak uzywac... na taki pomysl to moze wpasc tylko facet ;)))

      Usuń
  11. hehehe....usmialam sie na to o tesciowej ;) i mezu myjacym rece szczoteczka warta 600zl :):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie jak wszystkie baby kusi clarisonic....ale 150€ pfff.... ......wole w jakas elektroniczna zabawke zainwestowac.
    Kolo OLAZ tez przystanelam, ale ze mam moja szczoteczke, bardzo podobna do olaz kupiona z wyprzedazy (jak sie Drospa wyprzedawala) i tez do konca nie wiem co o tego typu myciu sadzic, to obawiam sie, ze i ja nie bede uzywac regularnie innych szczoteczek...skoro mojej nie uzywam regularnie.
    Moja ma 3 rozne nasadki, uzywam tylko jednej.....i czyscic czysci....ale jakos tak ciagnie mi skore, wiec czesto z niej nie korzystam. Choc przy takich peelingowych sprawach przydaje sie. Ale moja warta byla tez ok 30€ a nie 150€

    wiec i OLAZ sobie odpuscilam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ciagle cos powstrzymuje od zakupu, wiec moze lepiej jak sobie daruje :]

      Usuń
  13. Mnie skutecznie ostudziła cena Clarisonica. Na razie jestem zadowolona ze swojej pielęgnacji i nie będę experymentować z żadnymi szczoteczkami.......no chyba żeby Mikołaj mi ją pod choinkę położył to wtedy bronić się nie będę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. też się zastanawiam nad kupnem tej szczoteczki.. ale kurcze nie wiem.. moja regularność w stosowaniu tego typu rzeczy pozostawia wiele do życzenia ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem bardzo leniwa jesli chodzi o pielegnacje, wiec jesli ju mialabym kupic jakas szczoteczke, to na pewno cos taniego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kupiłam sobie niedawno szczoteczkę bardzo podobną do Clarisonica która również wibruje i jestem bardzo zadowolona, skoro mówisz ze ta się obraca, zdecydowanie nie jest dla mnie... A co do częstotliwości używania to używam mojej raz w tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam podobnie z takim akcesoriami. Kupię a później leżą rzadko używane. Doskonale rozumiem, że zostaniesz przy tej szczoteczce.

    OdpowiedzUsuń
  18. mnie niezmiennie kusi Clarisonic.. choć nie wiem też czy regularnie po nią bym sięgała, bo jak mnie napadnie lenistwo, to nic mi się nie chce.. tym bardziej więc bawić się w oczyszczanie szczotą :P ale chyba i tak, pędzej czy później, się na nią skuszę, z czystej ciekawości.. no bo jak nie, to nie będę mogłą spać po nocach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja predzej zainwestuje w ta silikonowa, jakos bardziej do mnie przemawia :))

      Usuń
  19. miesiąc temu kupiłam koreańską Tosowoong Spin 4D Vibration PORE BRUSH za 25 dolarów i jest zajebista. Ogólnie to ciężko u mnie z systematycznością, ale tej szczoteczki używam codziennie z przyjemnością, bo różnica w poziomie oczyszczenia cery jest MEGA widoczna. Po każdym myciu skóra jest promienna i wyraźnie rozjaśniona, nie wspominając o tym, że naprawdę jest doskonale oczyszczona. Dobrze współpracuje z bb-cleanserem, pianką i pianką peelingującą. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to fakt, że bardzo szybko wykańcza baterie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie Clarsonic kusi bardzo, ale cena powala także na razie dam sobie spokój. A ta szczotka wydaje sie być ciekawą alternatywą :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja kiedyś próbowałam czyścić twarz zwykłą szczotą do mycia twarzy i miałam wrażenie, że wszelkie wypryski są rozprowadzane po całej twarzy i że bakterie ktore sie w niej gromadzą przechodzą na moją twarz haha :D więc chyba paluszkami oczyszcza mi się najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja taka zwykla tez mam ale to kompletnie nie dla mnie :/

      Usuń
  22. Raczej nie zdecyduję się na tę szczotkę. Mam niesforne włosy, które jakimś cudem wymykają się z objęć gumki;P Oczyma wyobraźni widzę szczotkę zahaczającą o pukle;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie wkurza, ze ona wyciaga te wlosy na twarz i sie to wszystko myzia :/

      Usuń
  23. wieczorem to bym sobie pewnie fundowała takie gruntowane mycie, gorzej rano. clarisonic teraz był w korzystnej cenie na gruponie, szkoda, że akurat teraz gdy mam inne wydatki

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam ochote na Clarisonic, choc ta tez mnie kusiła, jestem ciekawa czy efekt by się różnił, cena jednak C. powalaaa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie coraz bardziej kusi ta silikonowa... jakos bardziej do mnie przemawia :) ale cene tez ma kosmiczna :P

      Usuń
  25. Teraz jest za 35 zł w rossmanie...za taką cenę warto spróbować :) ja jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. witam gdzie moge kupić wymienne szczoteczki do Olay ?? czy orientujecie sie czy są jakies zamienniki bo dzwonilam do Olay i pani mi powiedziala ze na ebuy tylko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem... nie rozgladalam sie za zamiennikami...

      Usuń