Seiten

środa, 1 lipca 2015

Beige Star... blyszczydlo z letniej kolekcji Chanel

Blyszczyki Chanel pojawiaja sie u mnie od czasu do czasu. Odkad zaczeli wypuszczac bezdrobinkowe to moja milosc do nich systematycznie sie poglebia. I tak tez tym razem nie moglam przejsc obojetnie obok aktualniej kolekcji. W oko wpadl mi bezowy nudziak... cos co lubie najbardziej. 

 
Blyszczyki Chanel sa dosc geste, w pierwszym momencie moga sie wydac klejace ale na ustach pod wplywem ciepla dopasowuja sie idealnie. Do tego swietnie pielegnuja usta i nawet gdy zjem blyszczaca wartstwe, to usta nie wysychaja. W sumie maja w sobie wszystko to, co wymagam od blyszczydel. 
 

Levres Scintillantes Glossimer w kolorze 206 Beige Star to wlasciwie bardziej taki pudrowy roz, choc pewnie cos z bezu tez ma w sobie. Uniwersalny i naprawde cudnie prezentujacy sie na ustach. W opakowaniu mamy 5,5g i standardowa pacynke do nakladania. Jak na razie zaden z blyszczykow nie zaczac z czasem wyciekac i mam nadzieje, ze tak tez pozostanie... nie cierpie upackanych opakowan a do tego wszystkiego co mam w kosmetyczce. 


Na ponizszym zdjeciu dosc dobrze widac kremowosc i gestosc blyszczydla. O ile nasycenie koloru na dloni wypada dosc konkretnie, to jednak jest to blyszczyk a nie lakier, wiec efekt koncowy jest bardziej delikatny i wiele zalezy tez od naszego kolor ust. 
Bonusik ;) ... trzasniety kotletem jakies 30 minut po nalozeniu.


Na pewno nie raz jeszcze skusze sie na blyszczyki tej firmy. Mimo swojej ceny sa tego warte a do tego wydajne. Ja dosc szybko zuzywam tego typu produkty, bo namietnie je uzywam ale w tym przypadku jestem bardzo zadowolona.


42 komentarze:

  1. Ja póki co nie mam budżetu na produkty Chanel, ale błyszczyk jest bardzo ładny, tak naturalnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wszystko przychodzi czas :) ... ja je lubie wlasnie za to jak wygladaja i pielegnuja usta :)

      Usuń
  2. Odcień piękny , ale na produkt z Chanel na razie nie mam w planach wydać pięniędzy ;))) Bardzo mnie za to ciekawią błyszczyki żelowe z Sephory. ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma Sephory, wiec ich blyszczyki sa mi obce :)

      Usuń
  3. Uwielbiam takie odcienie różu na ustach, piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda ciekawie na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. co tu dużo pisać wygląda przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na Tobie takie odcienie zawsze wyglądają fenomenalnie, a raczej Ty w nich. Ja za to muszę być jak najdalej od róży na twarzy :D!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ma kolor, któy cudownie prezentuje się na ustach! I chociaż jestem bardziej za pomadkami, to takim błyszczykiem wcale nie pogardziłabym. Cukierek z niego i tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wlasnie niekoniecznie szminkowa ale tez mi sie zdaza jakas kupic... ale blyszczyki to podstawa :)

      Usuń
  8. Sliczny odcien :) Juz sporo osob mi polecalo blyszczyki Chanel, bede musiala zaglebic w ich oferte :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto :) ... kiedys mieli same blink blink ale od jakiegos czasu ciagle wypuszczaja takie bezdrobinkowe kremowki... cudne sa :)

      Usuń
  9. Nie na moją kieszeń, aczkolwiek idealny by był na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak go tez uzywam... chco na wieczor tez pasuje, bo ja w makijazu i tak mocno podkreslam oczy, wiec usta pozostaja delikatne :)

      Usuń
  10. Kolor nie mój, choć nie ukrywam, że marzy mi się błyszczyk z tzw. "wysokiej półki" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze kiedys :) ... ja je uwielbiam, jak dla mnie sa lepsze jakosciowo i dobrze pielegnuja usta ale jakby nie bylo to tylko blyszczyk i zjada sie go tak samo szybko :D

      Usuń
  11. Zbyt delikatesowy jak da mnie wole nieco wyrazniejsze i drobinkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczescie kazda firma ma spory wybor odcieni :D

      Usuń
  12. Sroczko dawno nie było żadnego mocniejszego makijażu, chętnie bym podejrzała i zainspirowała się :) Błyszczyk ma piękny odcień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo i dawno sie mocno nie malowalam albo faktycznie na wyjscie i nie bylo czasu na zdjecia :) ... ale moze uda mi sie cos zmalowac :)

      Usuń
  13. to zdjęcie ze zbliżeniem na usta :) mrau :) boskie
    tych zwykłych nie miałam jeszcze przyjemności próbować, póki co bardzo chwalę sobie Rouge Allure Gloss :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te lubie najbardziej a jak jeszcze do tego nie maja drobinek to juz w ogole bajka hehe...

      Usuń
  14. Kolor mi się podoba bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam i miałam ich kilkanaście ale co ... Zużylam hahaha! To jedne z lepszych błyszczyków wysokopólkowych które najchętniej używam. Na ten kolorek tez sie czaję ... Dobrze ze zostaje w stałej ofercie to nie musze sie obawiać ze zostanie szybko wykupiony :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez je namietnie zuzywam ale to w sumie dobrze, mozna wtedy kupic kolejne ;D

      Usuń
  16. Kolor jest piękny. Bardzo lubie błyszczyki Chanel, zreszta cała ich kolorówka, ktora znam jest moim zdaniem warta każdej wydanej złotówki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubie ale nie wszystko... niestety z podkladami nie za bardzo sie moja skora dogaduje.

      Usuń
  17. Chętnie bym go przygarnęła, ale w innym kolorze. Takie delikatesy w ogóle mi nie pasują :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię tą serię, a ten kolor wyjątkowo pięknie i naturalnie wygląda, muszę go zobaczyć na żywo:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Już od dawna próbuję polubić błyszczyki, ale mi nie wychodzi :v Nie lubię mieć czegoś na ustach niestety :) Ale kolor ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A balsamy pielegnujace... o kurcze ja nie moge sobie wyobrazic zeby nic nie miec hehe... :D

      Usuń
  20. śliczny kolor na ustach ale w życiu nie dałabym tyle hajsu za błyszczyk. Bardzo podobny kolor ma Astor nr 104 sweet rose :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie widze powodu dlaczego bym nie miala dac, skoro mi sie podoba i pasuje :) ... nie jest to kwota, ktora spedza mi sen z powiek.

      Usuń