Polskie kosmetyki pojawiaja sie u mnie dosc rzadko, z wiadomych wzgledow. Ten produkt trafil do mnie dzieki Mamiszonkowi (:*) ... i musze Ci powiedziec, ze trafilas w 10. Jak juz zaczelam uzywac to nie moge przestac ;)
Ja do zdzierakow podchodzilam tak troche sceptycznie. Po wielu porazkach z produktami TBS bylam po prostu zniechecona. Ten troche polezal w szufladzie zanim nabral mocy prawnej... ktoregos dnia stwierdzilam, ze przydaloby sie cos porzadnego i wtedy sobie o nim przypomnialam.
Wg producenta: Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie nawilżającego
ekstraktu z wanilii i dojrzałych daktyli błyskawicznie poprawia kondycję
i wygląd skóry, a drobinki ścierające usuwają zanieczyszczenia i martwe
komórki naskórka, poprawiając mikrokrążenie i dotlenienie skóry.
Regularne stosowanie waniliowego scrubu pod prysznic zapewnia uczucie
wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, nadając jej jednocześnie
przytulny zapach, który pobudza, uwodzi i inspiruje.
Mozna by powiedziec zdzierak jak zdzierak ale ja go pokochalam od pierwszego uzycia. Nie dosc, ze przypomina budyn waniliowy to zapachowe polaczenie wanili z daktylem mi osobiscie bardzo pasuje i uzywanie go po prysznicem to sama przyjemnosc. Pozostawia skore przyjemnie gladka, zdziera porzadnie ale nie jest tez za mocny. Jest gesty dzieki temu nie przelatuje przez palce pod prysznicem i calkiem wydajny szczegolnie w porownaniu do tych z TBS i pewnie tez o wiele bardziej korzystny cenowo. W opakowaniu mamy 225 ml.
Jakie sa wasze ulubione polskie zdzieraki ?? Chetnie poczytam i moze sie zainspiruje... bo u mnie trafic na porzadne to wcale nie jest tak latwo a TBS mam serdecznie dosc :P
Ja tez mam maly dostep do polskich kosmetykow, tzn checi tez male zeby szukac, kombinowac. Ja lubie peeling z st.ives ale jakos za leniwa na niego jestem. w ogole z pielegnacja a mnie srednio
OdpowiedzUsuńtez jestem len... szczegolnie jezeli chodzi o peeling ale jak cos bosko pachnie, to czesciej po to siegam :D
Usuńmnie nawet zapachy nie zachecaja:P
UsuńJest genialny! zapach uwielbiam i to jak przyjemnie drapie:D no i działa;) genialny zdzierak:)
OdpowiedzUsuńdokladnie :D
UsuńNajbardziej lubię domowy peeling kawowy, a z takich gotowych lubię peeling Rebuild Ziaji, Pat&Rub trawa cytrynowa i kokos oraz szarlotkową Farmonę:)
OdpowiedzUsuńszarlotka brzmi ciekawie, zeby nie powiedziec apetycznie :D
Usuńcałą serię szarlotkową uwielbiam (peeling i masło), tylko wolałabym żeby peeling był w takim słoiczku a nie w butelce:)
Usuńbede musiala sprobowac :)
UsuńUwielbiam wszystkie peelingi z tej serii, ale ten waniliowy to mój faworyt !! Genialny zdzierak i jeden z nielicznych który naprawdę działa ;)
OdpowiedzUsuńinnych nie znam ale ten uwielbiam :D
Usuńostatnio zakochałam się w peelingu Apis żurawinowym. DO kupienia na doz.pl.
OdpowiedzUsuńMocny zdzierak, sliczny zapach i skora faktycznie gladziutka.
Jedyne co mi się nie podoba to to ze treba go wymieszać przed każdym uzyciem.... ae działanie rekompensuje te niewygody:)
o tym nigdy nie slyszalam... kompletnie mi to nic nie mowi :)) ale popatrze :)
UsuńMasz dostęp do Collistara? jeżeli tak to gorąco zachęcam, są dwa rodzaje. Oba warte grzechu :)
OdpowiedzUsuńZ polskich to jedynie Phenome. P&R to taka odżywka pod prysznic a nie scrub.
I tyle, żadna typowo drogeryjna firma nie wpasowała się w moje potrzeby. A większości produktów Farmony szczerze nie cierpię.
Tak, Collistar jak najbardziej :)
UsuńPopatrzylam na oba i cos co mnie odrazu odstraszylo, to te olejki eteryczne... nienawidze :P a pozatym pomijajac moja rozrzutnosc, to szkoda mi na peeling 30€ wydac :)
UsuńW takim razie nie będę namawiać :)
UsuńPewnie gdybym nie miała wymagającej/problematycznej skóry to nie zawracałabym sobie głowy poszukiwaniem scrubu idealnego. No ale niestety jest inaczej. Do tego muszę przyznać, że te produkty są bardzo wydajne.
na szczescie moja skora nie jest fanaberyjna :) ... ale nos owszem ;)
UsuńChyba będę musiała iść i kupić ten peeling, bo mojego już resztka jest :)
OdpowiedzUsuńsprobuj :))
UsuńJa niestety tak jak na gębę kładę wszystko tak ciało traktuję bardzo po macoszemu, czas to zmienić....
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak peellingi naprawdę zdzierają a nie tylko głaszczą nas jakimiś drobinkami. Moim ostatnim odkryciem były nasiona CHYYBA czarnej porzeczki które dostałam w gratisie w ZSK... Dodaję je do swoich gorszych peellingów tym samym uzyskując super stunningowany produkt
u mnie tez tak to wyglada... balsamy do ciala czy masla uzywam ale peelingowanie tak mi srednio wychodzi ;)
UsuńMusi ślicznie pachnąć. <3
OdpowiedzUsuńna pewno ciekawie :)
UsuńTego peelingu nie znam, ale moja przyszła teściowa uwielbia masełko z tej samej linii zapachowej :) Niestety nie mam pojęcia, gdzie mogę go kupić (wie ktoś może?), nie trafiam na te kosmetyki :( a chętnie sprezentowałabym jej też tego zdzieraczka.
OdpowiedzUsuńw Naturze , w Super- Pharm
UsuńPolecam PAT&RUB ;)
OdpowiedzUsuńpopatrze sobie na stronie...
UsuńJa używam fusów po kawie na całe ciało :D A z drogeryjnych... chyba jeszcze nie znalazłam dobrego.
OdpowiedzUsuńja w sumie fusow mam pod dostatkiem, slubny pije zalewana kawe :P ale jakos nigdy nie sprobowalam takiego scierania :)
Usuńja uwielbiam Lirene peeling antycellulitowy, na ten szczegół nie zwracam za bardzo uwagi, uwielbiam go za to ze jest gruboziarnisty i zdziera jak papier ścierny UBÓSTWIAM!
OdpowiedzUsuńz produktami Lirene nigdy nie mialam do czynienia...
Usuńja osobiście zawsze i wszędzie polecam Collistar Aqua Talasso Srub:) pewnie w Douglasie masz dostęp do tych kosmetyków, z polskich u mnie póki co dobrze się spisuje Organique, obydwa pokazywałam u siebie :)
OdpowiedzUsuńMam teraz w użyciu Pat&Rub, fajny, ale jako zdzierak słabo , przyjemnie się go użytkuje ze względu na zapach i to ,że ciało po nim fajnie jest nawilżone, zapach na ciele również się długo utrzymuje:)
Farmonę lubię , dawno już nie miałam peelingu od nich ale dla mnie były ok:)
jak juz pisalam wyzej Collistar odpada, bo doczytalam sie, ze zawiera olejki eteryczne... nie cierpie :]
UsuńWygląda smakowicie :) Mój ulubiony peeling - nie polski niestety, ale taki który wyjątkowo przypadł mi do gustu to różowy peeling z Sephory by Sephora :)Efekty po zabiegu i zapach były najwspanialsze na świecie :) Muszę sprawdzić czy go produkują jeszcze, bo dawno go nie używałam..
OdpowiedzUsuńdo Sephory i tak nie mam dostepu, wiec ich produkty sa poza moim zasiegiem... inne firmy przynajmniej wysylaja poza pl :)
UsuńJa używałam kiedyś antycellulitowy peeling z Lirene (taki pomarańczowy :D). Na prawdę świetny! Czasem używam z miniaturek z Joanny i je lubię. Nie są zbyt mocne, ale przyjemne.
OdpowiedzUsuńAktualnie testuję mini peeling z TBS i jest tragiczny:( Nie wydajny i nic nie zdziera.
ja probowalam pare z TBS i zaden mi sie nie spodobal :/
UsuńTen peeling jest genialny - to mój absolutny ulubieniec i dotychczas nie znalazł się nawet pretendent do zrzucenia go z pierwszego miejsca podium :D.
OdpowiedzUsuńtez go bardzo lubie :D ... i bedzie smuteczek jak sie skonczy ;)
UsuńLubie peelingi Joanny (gruszkowy!) i Bieledy (cukrowe).
OdpowiedzUsuńJoanny to te w butelkach pod prysznic czy maja tez inne :)
UsuńTez go lubie,a do tego ten zapach omomom :P
OdpowiedzUsuńbardzooo... :)
UsuńNo a Pat&Rub oraz Phenome?:)
OdpowiedzUsuńto ze takie firmy istnieja to wiem ale jak nie mam dostepu, to za wiele mi to nie mowi...
UsuńJa mam właśnie fazę na TBS pomarańczowe. Ale czekam na przesyłkę z P&R, bo widziałam że wiele osób chwali sobie ich peelingi.
OdpowiedzUsuńja robilam pare podejsc do TBS i w koncu stwierdzilam, ze nie do konca mi odpowiada i dalam sobie spokoj :]
UsuńMożesz mi powiedzieć czy ma dużo parafiny?
OdpowiedzUsuńJa polecam(gdybyś była w Polsce) lirene- peeling antycelluitowy, wczoraj użyłam i czuję się jak nowo narodzona, jak coś lżejszego to piankę peelingującą ze Starej Mydlarni.
Uwielbiam ten peeling. Jak tylko zużyję inne produkty w tubach, które mam w zwyczaju nosić ze sobą na siłownię, to na pewno jeszcze go kupię.
UsuńWygląda jak budyń waniliowy :) Ja właśnie rozpoczęłam kostkę peelingującą z Lawendowej Farmy i jak na razie jestem zadowolona. Ładnie ściera martwy naskórek, moc możemy sami regulować tym jak bardzo nasza skóra jest mokra i nie zostawia tłustej warstwy, czego szalenie nie lubię. No i przepięknie pachnie kawą i cynamonem :)
OdpowiedzUsuńno wlasnie wyglada do tego bardzo apetycznie i ten zapach sprawia, ze chcialoby sie go sprobowac ;)
UsuńMiałam go dawno temu, jak nie miałam jeszcze hopla na punkcie kosmetyków ;) Pamiętam, ze miał boski zapach ;) Potem przez przypadek kupiłam zamiast niego balsam z tej serii i też przypadł mi do gustu :) Muszę do niego wrócić ;)
OdpowiedzUsuńzapach ma boski :D
UsuńJa ostatnio często zmieniam peelingi, w poszukiwaniu czegoś co mnie w sobie rozkocha.
OdpowiedzUsuńja niestety nie mam takiej mozliwosci, bo u mnie cienko z porzadnymi peelingami cukrowymi albo solnymi :]
Usuńuwielbiam go ,za zapach
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna przymierzam się do zakupu i jakoś zapominam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wanilię.
nie zajac ;)
UsuńSolne ze starej mydlarni są super, te wersje z olejkami w szczególności :).
OdpowiedzUsuńwierze :) ale watpie zebym miala mozliwosc wyprobowac :P
UsuńJa sobie sama robię peelingi :) Mieszam składniki wedle upodobania i mam mój własny ideał :) W dodatku bez zbędnej chemii :)
OdpowiedzUsuńja nie mam zapedu i jestem za leniwa na tworzenie wlasnych ;)
UsuńPięknie pachnie :D
OdpowiedzUsuńprawda :)
UsuńOstatnio odkryłam fantastyczny zdzierak w Bath & Body Works z serii aromatoterapia o zapachu czarnej porzeczki z wanilią i już jestem od niego uzależniona ;)
OdpowiedzUsuńOoooo... brzmi bardzo interesujaco :)) uwielbiam wanilie i czarna porzeczke tez lubie... zapisane :)
UsuńPowiem Ci Sroczku, że ja znów jestem peelig freak ! wielbie i kupuje wciąż i wciąż nowe. Jednak tak jak ten zdzierak, to mało który i zdziera i pachnie .
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci podszedł i poślę dostawę .
Jak chcesz jakieś inne zapachy ( bardzo fajny jest też orzechowy ) to daj Mami znać :*
jak cos to sie odezwe :*... na razie Marti zrobi mi zakupy, bo wybralam sobie pare rzeczy z innych firm :)
UsuńBrzmi ciekawie :))) Czy on jest dostępny w Rossmanie?
OdpowiedzUsuńa skad ja mam to wiedziec :P
UsuńNie mam wcale dostępu do polskich kosmetyków. Teraz żywam zdzieraka z Soap&Glory i daje radę.
OdpowiedzUsuńja tez w sumie nie mam :)
UsuńMój ulubiony peeling,to domowy peeling kawowy.Polecam!
OdpowiedzUsuńto ze jest swietny to slyszalam ale jakos nie mam zaciecia do paprania sie w kawie :P
UsuńHehe budniek jest fajny:) Porządny zdzierak ma super Phenome z olejkami:)
OdpowiedzUsuńjuz sobie pare rzeczy zamowilam :D
Usuńnie mam pojęcia :-) jak już muszę, to robię sobie zdzierak solny lub cukrowy(cukrowy lepszy dla alergika)
OdpowiedzUsuńmi sie nie chce robic samej ;)
Usuńwygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuńa z polskich Sroczku u mnie ulubione, to Pat&Rub, Phenome i Organique :)
jak pouzywam to zobaczymy co zostanie moim faworytem :D
UsuńNigdzie go nie widziałam ale teraz na pewno będę się lepiej rozglądać.Bardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie pomoge gdzie mozna go znalezc, bo prawde mowiac nie mam pojecia :)
UsuńOsobiście uwielbiam peeling kawowy domowej roboty ;)
OdpowiedzUsuńja pare razy sie zbieralam ale nigdy jakos nie zrobilam :)
UsuńMiałam masło z tej serii i zużyłam je z przyjemnością. A mocne zdzieraki lubię. Moim faworytem jest dostępny sezonowo peeling biedronki.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy z maslem bym sie polubila :)
Usuńprzydałby mi się jakiś peeling do ciała :)
OdpowiedzUsuńnic tylko zakupic ;)
UsuńU mnie kupne peelingi jakoś się nie sprawdzają:( Najlepszy jest domowy kawowy. Ja do swojego dodaję łyżkę olejku lub oliwki, wtedy skóra jest megagładka i nie trzeba już stosować balsamu:)
OdpowiedzUsuńja na szczescie nie mam problemu ze sprawdzeniem sie ale z dostepem na pewno ;)
UsuńBardzo lubię ten peeling! Jak tylko zrobi się chłodniej to na bank do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńo tak... on taki bardzo jesienny :D
UsuńMi sprawdza się cukrowy peeling Perfecta. To moje wielkie zaskoczenie bo kosztuje grosze, a przypasował mi idealnie.
OdpowiedzUsuńz perfekta nigdy nie mialam do czynienia...
UsuńChyba się za nim rozglądnę :>
OdpowiedzUsuńon jest dla fanek zdzierania i mocnych zapachow ;)
UsuńNajlepszy jest peeling kawowy ..na dodatek najtaniej wychodzi i wg mnie jest najskuteczniejszy.
OdpowiedzUsuńw sumie tak ale ja wole cukrowe albo solne :)
UsuńZe sklepowych to moim ulubieńcem jest peeling bzowy Joanna Z Apteczki Babuni...Cudny zapach i świetny zdzierak :) Ale jednak od dość dawna wierna jestem peelingowi kawowemu, w Niemczech tak ciężko o jakiś porządny peeling do ciała w normalnej cenie (nie wydaje mi się, żeby warto było wydawać np. 15 Euro czy więcej na peeling....bez przesady, to już wolę kupić sobie dobry balsam/masło), a nie da się zawsze mieć ogromnego zapasu peelingów z Polski. Samotne opakowanie kawy, której u nas w domu nikt nie chciał pić okazało się więc wybawieniem ;)
OdpowiedzUsuńno wlascie ciezko... bo ja na peeling do ciala nie wydam zbyt wiele :P ... jak mam wydac 30 - 40€ to wole kupic cos innego :D
Usuńlubię peelingi Farmony :) pięknie pachną. Ale fajne są też te z Joanny.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie polecam Daxa, tych Perfecta coś tam.. galareta, która oblepia ciało parafiną, zero złuszczenia naskórka...
gyyyy... oblepianie parafina brzmi malo zachecajaco ;) ... z Joanny znam tylko te w butelkach ale jakos mi nie podchodza...
Usuńz Farmony to ja lubię szarlotę :P
OdpowiedzUsuńhmmm... szarlotka *.*
UsuńWygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńaz by sie chcialo sprobowac ;)
UsuńŚciera genialnie, ale zapach szybko zaczął mnie męczyć :(
OdpowiedzUsuńzobaczymy czy mnie tez zmeczy :)
Usuńzużyłam 2 opakowania, mocny, ale zapach skutecznie mnie zniechęca :P
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, ze przy dluzszym uzywaniu zapach moze zaczac meczyc, mi sie na razie ciagle podoba ;)
UsuńCukrowy Phenome - peelingowa miłość mojego życia :)
OdpowiedzUsuńjuz sobie pare rzeczy z Phemone zamowilam :D
UsuńBardzo fajny peeling,miałam go,tylko zapach dla mnie był za intensywny,choć po użyciu tolerowałam.Lubię też peeling solny z Rossmana "Algi i minerały morskie" oraz peeling antycellulitowy z Lirene,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzapach jest bardzo specyficzny i faktycznie dosc mocny ale mi sie akurat podoba :))
Usuń