Seiten

środa, 25 kwietnia 2012

przelot po DM... czyli obrazkowo i sadystycznie ;)

 Norymberga przywitala mnie piekna pogoda, oczywiscie zjadlam loda w ksztalcie rozyczki... tym razem kokosowego, po prostu bajka. Ogolnie chcialam zobaczyc co tam nowego w sklepach, oczywiscie po puckowych kulkach jeszcze sladu nie ma, za to widzialam w Karstadt na stoisku Guerlain dwie sprzedawczynie z przedstawiecielka firmy... skupione i tajniackim wyrazem twarzy a na ladzie lezal kuferek a w nim widzialam niebieski wzorek... szkoda tylko, ze pewnie LE wejdzie do sprzedazy jak mi Nbg nie bedzie po drodze ehhh... Ogolnie nic ciekawego mi sie w perfumieriach nie rzucilo w oczy, pomijajac fakt, ze rzucaly sie na mnie sepy... dzis nie bylo ruchu i widocznie im sie nudzilo.


Za to po raz kolejny przekonalam sie, ze dla wszelkiego rodzaju srok drogeria DM, to po prostu raj. Gdzie mozna godzinami grzebac w tych wszystkich mazidlach i zawsze sie cos ciekawego znajdzie... no i oczywiscie pielegnacja :)

Pierwsze co mi w oko wpadlo, to wystawione lakiery ESSIE. Trudno bylo tam nie przystanac ale bylam twarda i nie kupilam zadnego :P 


 Kawalek szafy Essence i Catrice... cale nie mieszcza sie w kadrze ;)


Najnowsza LE Catrice - Cruise Couture. Ciekawy granatowy eyeliner, dwa fajne roze i lakiery tez maja zachecajace odcienie. Paletka ma dosc specyficzne kolory ale pewnie tez znajdzie zwolenniekow. Bronzery niestety zbyt pomaranczka zalatuja, pomadki z blink blink czyli nic dla mnie.


Plus nowe odcienie lakierow.


Najnowsza LE Essence Rebels, akurat kompletnie nic ciekawego. 


Tak wyglada dodatkowy regal z roznymi limitowanymi kolekcjami, lacznie z tymi co byly.


I tam znalazlam obie kolekcje p2Mission: Summer Look! i Denim delight.


Oraz aktualna z Alverde alverdissima LE


Szafa p2 tez w sumie jest zawsze pelna.


I najnowsza kolekcja Viva Argentina, ktora akurat wpadla mi w oko.


Linery z Maybelline dostepne w 6 kolorach. 


Ja wzielam dwa i juz wam szepne na uszko, ze jeden z nich bedzie mozna u mnie niedlugo wygrac, do tego zwyciezczyni bedzie mogla sobie wybrac, ktory kolor chce dostac.


I moje male zakupy. Z p2 wzielam puder a wlasciwie matowy bronzer w odcieniu 010 gaucho chic, ktory jest podzielony na trzy czesci i jest to braz... bez cegly. Z najnowszej catricowej kolekcji wzielam granatowy eyeliner CO1 Nautica, bo mnie zaciekawil... jest to faktycznie ciemny, ladny granat. Ciekawa jestem czy na oku tez bedzie tak intensywnie wygladal. I ostatnim produktem z kolorowki jest rozswietlacz z najnowszej LE z Alverde w kolorze Frappe. Jest to rozswietlacz w kremie i o ile ja nie przepadam za takimi cudakami, to ten mnie zauroczyl. Jest po prostu sliczny.


Do tego dorwalam kolosowy zel pod prysznic z Lavera, pasujacy do mojego mleczka do ciala, o ktorym pisalam tutaj. Zapach ma rownie boski, po prostu uwielbiam. Pinacolada rzadzi ;). Do tego z Alverde wpadl mi w lapki spray do ciala o zapachu pigwy i melona. Idealny na lato, do tego naturalny, schlodzony w lodowce bedzie rozkosza dla cieplej skory i mojego nosa. O ile melonow nie lubie jako owocow, to ich zapach w kosmetykach bardzo.  Ostatnia rzeczy jest zmywacz do paznokci z p2, ktory bardzo lubie a poniewaz aktualna buteczka dobiega konca, to kupilam na zapas. 


I to byloby na tyle. Teraz juz chyba wiecie dlaczego kocham DM. Z tego sklepu nie sposob wyjsc z pustymi rekoma, zawsze sie cos ciekawego znajdzie. 

98 komentarzy:

  1. Ooo też kupiłam ten spray do ciała Alverde, cudownie pachnie, będzie idealny na lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi tez sie podoba... zapach delikatny ale dosc dlugo utrzymuje sie na skorze :)

      Usuń
    2. hej! własnie wybieram sie na zakupy do Niemiec. czy polecasz jakies produkty ktorych nie ma w Polsce albo sa po prostu lepsze? Wiem ze firma Alverde jest godna polecenia, ale chce zrobic wieksze zakupy:)

      Usuń
    3. ja kupilam grejfrut i juz wiem, ze musze zrobic zapas :D
      a moze tez niuchne arbuza?

      ciekawi mnie ten rozswietlacz z alverde...chyba musze jutro do DM-u :D:D

      Usuń
    4. Lady Aka,
      przegladnij sobie bloga, bo pisalam o wielu roznych produktach. Ogolnie firm Balea, Alverde i p2 nie ma w pl bo to marki dm-owe; nie wiem gdzie jedziesz ale jakbys miala gdzies Kiko w poblizu to tez polecam zajrzec...

      a pozatym to ja nie wiem co jest w Polsce ani co jest lepsze :]

      Neomedia,
      rozswietlacz jest sliczny i az sie zdziwilam, ze ma ladny delikatny zapach :)

      Usuń
    5. Ja jeszcze nie widziałam nowej limitki Alverde :( Za to była Viva Argentina, już maszerowałam do kasy z różem ale ostatkiem sił powstrzymałam się przed zakupem. Taki ładny był no ale... :P

      Usuń
    6. roz tez mi sie podobal ale bronzer zwyciezyl ;)

      Usuń
    7. no io rozswietlacz jest moj:D
      przykleil sie jeszcze roz z tej alverde LE, jakas pomadeczka i spray ale ponownie jednak grejfrut;P
      niuchalam ten twoj, ale jakos grejfrucik mnie bardziej porywal, wiec mam teraz 2, tak na wszelki wypadek, jak by wyszly:D

      Usuń
  2. Raj, po prostu raj dla oczu! Nie dziwię się, że trudno się oprzeć zakupom!

    OdpowiedzUsuń
  3. czemu u ciebie w tych LE tak duzo produktow dostepnych jest?! :D u nas w ffm, to wszystko w mig znika :/ a ja mam ten body spray grejfrutowy, bo ten z wassermelony mi jakosc nie pachnial :P aha, a majonez to winiary najlepszy jest :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie znasz sie ;P ... kielecki wygrywa w przedbiegach :D

      duzo jest... bo to jest taki DM, ktory jest z boczku, schowany... pomijajac, ze w poblizu sa jeszcze dwa... Nbg jest urodzajne w DM-y :D ... kawalek dalej jest Müller i tam znika wszystko z predkoscia swiatla. Ja w sumie w moim DM tez nie mam problemu, czasami jak sie zagapie, to czesc rzeczy poznika ale ogolnie to nie mam problemu :)

      tego grapefruita to nie wachalam, bo za tym owocem tez nie przepadam hehe... i juz wole arbuza :P

      Usuń
    2. oczywiscie ze kielecki ..
      ja ze swietokrzyskiego jestem..
      tutaj w Monachium po wszystkich polskich sklepach latam zeby go znalezc..a i wszyscy znajomi wiedza ze jak do mnie przyjezdzaja to bez majonezu kieleckiego nie wpuszczam...

      Usuń
    3. Szavka,
      widzisz... kielecki wygrywa hehe...

      Ank,
      do mnie przyjezdza Essen auf Rädern ;) ... zawsze w srody przyjezdza auto ale na szczescie prawie zawsze ma kielecki :D mniam mniam... mam jeszcze dwa male sloiczki :P ... chyba zrobie Nudelsalat :D

      Usuń
    4. Oj tam, kętrzyński jest numerem jeden i koniec :D Ale nie wiem, czy w całej Polsce normalnie dostępny.

      Usuń
    5. do maus ,
      ja raz widzialam kolo szkoly syna samochod z polskimi specjalami i normalnie jak na reklamie (jest w niemieckiej TV) jak zaczelam podchodzic to gosc zwinal mi rolete prawie przed nosem i odjechal ..do dzisiaj nie mam pojecia czy mnie nie zauwazyl czy tak odrazajaco wygladam ...he he
      i nie mam pojecia czy kielecki mial ....

      Usuń
    6. poczekaj nie bylo mnie caly dzien tutaj, jaki kielecki, winiary najlepszy do wszystkiego, ja go lyzkami moge jesc :D

      Usuń
    7. aha i jeszcze to, ze ja arbuzy uwielbiam, ale ten spray jakos nie wiem, moze se go wezme, i posciel bede spryskiwala :D a grejfrut to mniam mniam mnniam, zwlaszcza ten czerwony :D

      cmok w bok ide spac !

      Usuń
    8. o ten co do mnie przyjezdza jest z gatunku wesolych ;D ... ale to w sumie jedyna opcja... u mnie nie ma niestety sklepow stacjonarnych :/

      Usuń
  4. Kocham takie dobrze zaopatrzone drogerie, raj na ziemi :) Więcej postów tego typu prosimy :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. oj jak ja zazdrosze tego DM,a moze i nie bo moj portfel by tego nie wytrzymal..:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zalezy... jak na niemieckie warunki ceny w dm, szczegolnie tych dm-owych produktow sa bardzo przystepne :)

      Usuń
  6. też bym DM pokochała gdyby mnie ktoś zawiózł do niego i przywiózł spowrotem :( i kasę na zakupy dał,o

    OdpowiedzUsuń
  7. ojjj jakbym dostala te wszystkie szafy w swoje rece to chyba moj portfel zional by pustka przez dlugi czas... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kilka lat temu byłam w Niemczech, ech to były piękne czasy, nudne dni zapełniałam spacerami po sklepach, i pokochałam DM.. rany jak mi się tęskni za tą całą ścianą pełną kolorowych szaf! Później otwarli Rossmaana w mieście obok, ale nijak się on ma do DM'a. Kolorówki pare szaf, nawet essence nie ma! A kosmetyki naturalne? 3 tygodnie czekałam aż wreszcie dowiozą olejki z Alterry :( Jak ja strasznie zazdroszczę dziewczyną mającym dostęp do DM ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja Rossmanna nie lubie :] ... jakos zupelnie do mnie nie przemawia...

      Usuń
    2. Jak to mówią: z braku laku, dobry kit ;)

      Usuń
  9. o musze odwiedzic DM bo chyba z miesiac tam nie bylam ..
    ostatnio kupilam tam szczotke Tangle teezer (a mialam zamiar ja kupic na Ebay ale jakos nie moglam sie zebrac a w DM taka niespodzianka mnie spotkala)...
    ta kolekcja z P2 Summer Look jest fajna ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez wlasnie juz jakis czas nie bylam... bo ciagle mi nie po drodze :P

      Usuń
  10. Jak ja bym chciała zaginac choć raz pośród tych szaf;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczopląsu można dostać! ;) A jeśli można wiedzieć, w jakiej cenie ten rozświetlacz z Alverde?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rachunek wyrzucilam ale o ile dobrze pamietam... to cos kolo 3,50€

      Usuń
    2. 3,95€ bo go dzis kupilam :D

      Usuń
  12. Sadystka :D
    A co do DM to mnie np zdziwiło że troche są do tyłu z limitkami, bo jak w Ihr Platz dana limitka była juz na przecenie (np Catrice) to tam dopiero wchodziła i ciekawa jestem czy oni tak ogólnie później troche mają czy tylko w niektórych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten DM akurat jest do przodu z limitkami, bo tych obu nowych w Müllerze jeszcze nie bylo :P ... tu nie ma reguly... Ihr Platz ktory ja znam, mial czesto limitki miesiac pozniej jak inne sklepy :]

      Usuń
  13. Przy tych półkach z lakierami Essie i Catrice jjjednak bym przystanęła...Ale jak tam sobie chcesz ; )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sie ograniczam aktualnie do Essie, przy polce Catrice sobie postalam ale postaralam sie tez zadnego lakieru nie kupic hehe...

      Usuń
  14. Alverde to chyba jedna z przyzwoitszych "naturalnych" marek. Na bogato :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z naturalnych to bardzo ciekawa kolorowke ma Lavera, musze kiedys sie jej blizej przyjrzec... a i pielegnacyjne produkty ma swietne :)

      -> http://www.lavera.de/produkte/natur-make-up.html?PHPSESSID=2f42d4186c029fda7c8c258670db3cf7

      Usuń
    2. mialam kiedys probke podkladu z Lavera ...dla mnie cos okropnego - mazial sie i w ogole nie chcial sie polaczyc z cera ...
      ale moze probka byla jaks stara czy co..
      pielegnacyjne kosmetyki z Lavery bardzo lubie szczegolnie szampony maja super...

      Usuń
    3. U nas Lavera ma kosmiczne ceny. W Niemczech też chyba do tanich nie należy. Dzięki :)

      Usuń
    4. Ank,
      te podklady nie maja dobrej opinii ale inne produkty owszem :) mnie interesuje puder sypany... i roze maja ladne :)

      Krzykla,
      drogie tez nie sa... takie srednie ceny maja, z tego co widzialam na stronie dougiego to puder sypany kosztowal cos kolo 12€ ...

      Usuń
  15. O bylam w Norymberdze w poniedzialek na zakupach ciuchowych, ale do DM nie zajrzalam (moj maz by juz chyba tego nie przezyl ;))U mnie w Ambergu kolekcje sa juz mooocno przebrane. Pozdrawiam sasiadke :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja latalam dzis kosmetycznie, ciuchowo sobie darowalam, bo tego moj by nie przezyl... wiadomo, za duzo na raz hehe...

      ile w ogole w Ambergu jest DM-ow, bo ja kojarze tylko tego kolo Kauflandu ??? U mnie najlepiej zaopatrzony jest ten w Burglegenfeld, ja mam w sumie niedaleko, tam w sumie mozna wszystkie limitki dorwac :P

      Pozdrawiam imienniczke :D

      Usuń
    2. w Ambergu jest jeden DM, wczesniej byl kolo Kauflandu, a teraz w sumie tez blisko Kauflandu, ale kolo Aldiego :D. Narazie jestem zaspokojona kosmetycznie(mam na mysli oczywiscie aktualne kolekcje;)), bo pomadka z Catrice, ktorej szukalam na ustach mi sie nie spodobala :)
      Powiedz mi Marzenko, jak Niemcy wymawiaja Twoje imie :D ?

      Usuń
    3. ooooo... to znaczy, ze strasznie dawno tam nie bylam :P

      roznie wymawiaja i tego sie nie da napisac hehe... ale juz chyba naprawde wszystko slyszalam co da sie z tymi paroma literami zrobic ;) ... wiele osob te co widzi napisane... wymawia tak jak widzi czyli Marcena... a pozatym to rozne abstrakcje co jedna to lepsza :]

      Usuń
  16. Wy tam macie regał, REGAŁ(!) na limitki! Naprawdę?! Cały jeden osobny REGAŁ! I mogę tam dojrzeć Fruity z Essence,którego u nas jeszcze nigdzienie uświaczyłam! Ja chcę do Niemiec. Już. Teraz. Natychmiast!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przewaznie tak jest, ze limitki stoja osobno :) ... tym bardziej w dm... bo tam sporo firm, ktore limitki robia i zeby bylo w jednym miejscu to stoja wszystkie na jednym regale :)

      Usuń
  17. KURDE! Czemu tego u nas nie ma??? Tyle fajnych rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  18. popłakałam się w środku, w sobie

    OdpowiedzUsuń
  19. już się nie mogę doczekać wakacji w Niemczech i odwiedzin w dm<3

    OdpowiedzUsuń
  20. widok tak pełnych szaf & edycji limitowanych jest dla mnie czymś wręcz niewyobrażalnym.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie lubię Cię za te fotki...







    Dlaczegooooooooooo my nie mamy tych dóbr? ;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się i zaczynam płakać, chcę baleę, alverde i inne cuda, już1

      Usuń
  22. Moj linerek z M dziś juz na mym oku i dzięki Ci o Sroczi , bo really fajowy .Ja akurat kupiłam ten Forest (zielony ) ,ale chyba skusiłabym się jeszcze na granatowy :)
    A tak w ogóle to chyba focha zaraz pierdyknę ,albo baranka ..tyle w tym DMie pyszności ...nasza szafa Catrice przy DMowej normalnie żąl.pl :/
    Nie wiem co jest w tej kolorówce z Alverde , ale bardzo mi się zawsze podoba jak coś nam pokazujesz ...te opakowania jakoś do mnie szptają hehhe i ubolewam , że u nas bida w tej materii .
    Raj dla Srok ..nie ma co ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zielony to chyba tez sobie zakupie :) co prawa uwielbiam moj z YSL ale ten jest inny hihi...

      te opakowanie z Alverde niby takie zwykle, ot zielony plastik ale mimo wszystko ciesza oko :)

      Usuń
    2. A co !! pewnie , ze kup w końcu zielony zielonemu nie równy :P

      Może i zwykłe te opakowania ,ale te z kukardkami chyba skrzywiły mnie na zawsze hahaha !!!

      Usuń
    3. o tak... kukardki byly slodkie :D

      Usuń
  23. Szkoda, że w Polsce nie ma tych produktów. Ogólnie nie rozumiem dlaczego ceny kosmetyków są wyższe! :(
    Twoje zakupy są świetne, ale aż mnie trochę zakuło ;)

    Buziaki kochana!
    Zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie cuda, ile limitek *_* Nie ma bata, przeprowadzam się. Dzisiaj pakowanie, a jutro w autokar :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Essie <3

    No piękne piękne te pułki , zaciekawiły mnie róże z LE Catrice ciekawe jak na żywo ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. calkiem ciekawe i dosc dobrze napigmentowane... na pewno mozna znalezc swatche w necie :)

      Usuń
  26. gdybym była na twoim miejscu sroko, wydałabym wszystkie oszczędności, naprawdę silną masz wolę;) Szkoda, że u nas nie ma takiego wyboru, limitowanki essence znikają natychmiast z półek, a po catrice muszę jeździć na drugi koniec miasta:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sobie lubie te rzeczy poogladac, pomacac i potestowac ale ogolnie jestem wielbicielka wysokiej polki i tamte produkty mnie czaruja ;)

      Usuń
  27. Tytuł posta muszę przyznać zbił mnie z tropu:D no sadystka to Ty jesteś nie powiem ten bronzer z p2 jest cuuuudowny!:)a zanim jeszcze pokazałaś ten rozświetlacz jako zakup pomyślałam że to jakieś fajne cudeńko i zapragnełam!:)i prosze mi tu takich cudowności nie pokaywać bo mi się coś tu zaraz uruchamia!:D i jak tu nie kochać drogerii Dm?:) no ja nie wiem!:)ależ ten żelowy liner kusi!:) tylko w portfelu pusto...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bronzer jest cudny :D ... rozswietlacz zreszta tez :P

      Usuń
  28. byłam w Niemczech 3 razy, ale w czasach sprzed kosmetycznego szaleństwa, i nigdy nie odwiedziłam żadnej fajnej drogerii :(

    OdpowiedzUsuń
  29. a ja dzis specjalnie pojechałam do Niemiec do DM...musiałam zadowolic sie demimem z p2, ich kolekcja letnią i tą argentyńską...załapałam tez kilka nowości, m.in matujący top do ust. ale to po co jechałam- było wyzerowane...owocowa seria essence...a u Ciebie widze pełen stand...mamoooo!!! rebels to już wogóle nie było śladu...do diabła z taką wycieczką:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pociesze sie, ze to tam tak bylo... ogolnie ta LE jest juz dosc dlugo na polkach dlatego jest wymieciona, bo ja jakies dwa tygodnie temu juz ja widzialam :)

      Usuń
  30. Ale raj *.* Może to dobrze, że nie mam do takiego dostępu - dla mojego portfela :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Zazdroszczę dostępu do tylu skarbów :) Ja bym pewnie zbankrutowała, gdybym dopadła jakiś DM, co w zasadzie nie jest złym pomysłem na jakiś wakacyjny weekend :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczescie DM ma niskie ceny, wiec da sie poszalec bez bankructwa :D

      Usuń
  32. jak ja ubolewam że u nas w PL nie ma takich cudeniek... ale na szczęście jak ładnie uśmiechnę się do teściowej to może coś mi przywiezie :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja bym chętnie Alverde popróbowała :) I P2 też :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Gały wyszły z orbit!
    I do tego brązowy liner maybelline! Nie wiedziałam o jego istnieniu.

    OdpowiedzUsuń
  35. Same smakowitości pokazujesz i kusisz a u nas w PL nie ma takich cudów:( Pozostaje tylko Ci zazdrościć;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja póki co byłam tylko w czeskim dm, mój mężczyzna to tylko się śmiał, że trzeba było wózek brać a nie koszyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze wpadam bez koszyka, potem jak mam pelne rece to szukam gdzie stoja ;D

      Usuń
  37. normalnie DM to Ci zazdroszczę ;-))

    OdpowiedzUsuń
  38. mgielka do ciala mmmm juz sobie wyobrazam jej piekny zapach:)jej Ty zawsze pokazujesz takie wspanialosci ze zasliniam kompa;D

    OdpowiedzUsuń
  39. mnie to z DM trzeba siłą wyciągać:D jutro też się wybieram na małe zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wychodze sama ale pod warunkiem, ze pare rzeczy wychodzi ze mna ;D

      Usuń
  40. Byłam w DM w Saarlouis... jakieś 48 godzin temu :DDD Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zaprezentuję swoje zdobycze :) Sprayu Alverde nie kupiłam ale nie powiem - miałam go w rękach i dumałam ;) jest zachęcający.

    OdpowiedzUsuń
  41. La tortura normalnie ;) Sroczko czemu biedne Polki karzesz takim widokiem ? ;) Chętnie bym wlazła między te regały i obmacała chyba wszystko co się da :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to czemu... bo sie domagaja... masochistki ;P

      Usuń
  42. o matko z córką, ile Essiaków :O nie dziwię się, że za każdym razem, któregoś przygarniasz :D

    OdpowiedzUsuń