Norymberga przywitala mnie piekna pogoda, oczywiscie zjadlam loda w ksztalcie rozyczki... tym razem kokosowego, po prostu bajka. Ogolnie chcialam zobaczyc co tam nowego w sklepach, oczywiscie po puckowych kulkach jeszcze sladu nie ma, za to widzialam w Karstadt na stoisku Guerlain dwie sprzedawczynie z przedstawiecielka firmy... skupione i tajniackim wyrazem twarzy a na ladzie lezal kuferek a w nim widzialam niebieski wzorek... szkoda tylko, ze pewnie LE wejdzie do sprzedazy jak mi Nbg nie bedzie po drodze ehhh... Ogolnie nic ciekawego mi sie w perfumieriach nie rzucilo w oczy, pomijajac fakt, ze rzucaly sie na mnie sepy... dzis nie bylo ruchu i widocznie im sie nudzilo.
Za to po raz kolejny przekonalam sie, ze dla wszelkiego rodzaju srok drogeria DM, to po prostu raj. Gdzie mozna godzinami grzebac w tych wszystkich mazidlach i zawsze sie cos ciekawego znajdzie... no i oczywiscie pielegnacja :)
Pierwsze co mi w oko wpadlo, to wystawione lakiery ESSIE. Trudno bylo tam nie przystanac ale bylam twarda i nie kupilam zadnego :P
Kawalek szafy Essence i Catrice... cale nie mieszcza sie w kadrze ;)
Najnowsza LE Catrice - Cruise Couture. Ciekawy granatowy eyeliner, dwa fajne roze i lakiery tez maja zachecajace odcienie. Paletka ma dosc specyficzne kolory ale pewnie tez znajdzie zwolenniekow. Bronzery niestety zbyt pomaranczka zalatuja, pomadki z blink blink czyli nic dla mnie.
Plus nowe odcienie lakierow.
Najnowsza LE Essence Rebels, akurat kompletnie nic ciekawego.
Tak wyglada dodatkowy regal z roznymi limitowanymi kolekcjami, lacznie z tymi co byly.
I tam znalazlam obie kolekcje p2. Mission: Summer Look! i Denim delight.
Oraz aktualna z Alverde alverdissima LE
Szafa p2 tez w sumie jest zawsze pelna.
I najnowsza kolekcja Viva Argentina, ktora akurat wpadla mi w oko.
Linery z Maybelline dostepne w 6 kolorach.
Ja wzielam dwa i juz wam szepne na uszko, ze jeden z nich bedzie mozna u mnie niedlugo wygrac, do tego zwyciezczyni bedzie mogla sobie wybrac, ktory kolor chce dostac.
I moje male zakupy. Z p2 wzielam puder a wlasciwie matowy bronzer w odcieniu 010 gaucho chic, ktory jest podzielony na trzy czesci i jest to braz... bez cegly. Z najnowszej catricowej kolekcji wzielam granatowy eyeliner CO1 Nautica, bo mnie zaciekawil... jest to faktycznie ciemny, ladny granat. Ciekawa jestem czy na oku tez bedzie tak intensywnie wygladal. I ostatnim produktem z kolorowki jest rozswietlacz z najnowszej LE z Alverde w kolorze Frappe. Jest to rozswietlacz w kremie i o ile ja nie przepadam za takimi cudakami, to ten mnie zauroczyl. Jest po prostu sliczny.
Do tego dorwalam kolosowy zel pod prysznic z Lavera, pasujacy do mojego mleczka do ciala, o ktorym pisalam tutaj. Zapach ma rownie boski, po prostu uwielbiam. Pinacolada rzadzi ;). Do tego z Alverde wpadl mi w lapki spray do ciala o zapachu pigwy i melona. Idealny na lato, do tego naturalny, schlodzony w lodowce bedzie rozkosza dla cieplej skory i mojego nosa. O ile melonow nie lubie jako owocow, to ich zapach w kosmetykach bardzo. Ostatnia rzeczy jest zmywacz do paznokci z p2, ktory bardzo lubie a poniewaz aktualna buteczka dobiega konca, to kupilam na zapas.
I to byloby na tyle. Teraz juz chyba wiecie dlaczego kocham DM. Z tego sklepu nie sposob wyjsc z pustymi rekoma, zawsze sie cos ciekawego znajdzie.
Ooo też kupiłam ten spray do ciała Alverde, cudownie pachnie, będzie idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńmi tez sie podoba... zapach delikatny ale dosc dlugo utrzymuje sie na skorze :)
Usuńhej! własnie wybieram sie na zakupy do Niemiec. czy polecasz jakies produkty ktorych nie ma w Polsce albo sa po prostu lepsze? Wiem ze firma Alverde jest godna polecenia, ale chce zrobic wieksze zakupy:)
Usuńja kupilam grejfrut i juz wiem, ze musze zrobic zapas :D
Usuńa moze tez niuchne arbuza?
ciekawi mnie ten rozswietlacz z alverde...chyba musze jutro do DM-u :D:D
Lady Aka,
Usuńprzegladnij sobie bloga, bo pisalam o wielu roznych produktach. Ogolnie firm Balea, Alverde i p2 nie ma w pl bo to marki dm-owe; nie wiem gdzie jedziesz ale jakbys miala gdzies Kiko w poblizu to tez polecam zajrzec...
a pozatym to ja nie wiem co jest w Polsce ani co jest lepsze :]
Neomedia,
rozswietlacz jest sliczny i az sie zdziwilam, ze ma ladny delikatny zapach :)
Ja jeszcze nie widziałam nowej limitki Alverde :( Za to była Viva Argentina, już maszerowałam do kasy z różem ale ostatkiem sił powstrzymałam się przed zakupem. Taki ładny był no ale... :P
Usuńroz tez mi sie podobal ale bronzer zwyciezyl ;)
Usuńno io rozswietlacz jest moj:D
Usuńprzykleil sie jeszcze roz z tej alverde LE, jakas pomadeczka i spray ale ponownie jednak grejfrut;P
niuchalam ten twoj, ale jakos grejfrucik mnie bardziej porywal, wiec mam teraz 2, tak na wszelki wypadek, jak by wyszly:D
Raj, po prostu raj dla oczu! Nie dziwię się, że trudno się oprzeć zakupom!
OdpowiedzUsuńczemu u ciebie w tych LE tak duzo produktow dostepnych jest?! :D u nas w ffm, to wszystko w mig znika :/ a ja mam ten body spray grejfrutowy, bo ten z wassermelony mi jakosc nie pachnial :P aha, a majonez to winiary najlepszy jest :P
OdpowiedzUsuńnie znasz sie ;P ... kielecki wygrywa w przedbiegach :D
Usuńduzo jest... bo to jest taki DM, ktory jest z boczku, schowany... pomijajac, ze w poblizu sa jeszcze dwa... Nbg jest urodzajne w DM-y :D ... kawalek dalej jest Müller i tam znika wszystko z predkoscia swiatla. Ja w sumie w moim DM tez nie mam problemu, czasami jak sie zagapie, to czesc rzeczy poznika ale ogolnie to nie mam problemu :)
tego grapefruita to nie wachalam, bo za tym owocem tez nie przepadam hehe... i juz wole arbuza :P
Kielecki lepszy :D
Usuńoczywiscie ze kielecki ..
Usuńja ze swietokrzyskiego jestem..
tutaj w Monachium po wszystkich polskich sklepach latam zeby go znalezc..a i wszyscy znajomi wiedza ze jak do mnie przyjezdzaja to bez majonezu kieleckiego nie wpuszczam...
Szavka,
Usuńwidzisz... kielecki wygrywa hehe...
Ank,
do mnie przyjezdza Essen auf Rädern ;) ... zawsze w srody przyjezdza auto ale na szczescie prawie zawsze ma kielecki :D mniam mniam... mam jeszcze dwa male sloiczki :P ... chyba zrobie Nudelsalat :D
Oj tam, kętrzyński jest numerem jeden i koniec :D Ale nie wiem, czy w całej Polsce normalnie dostępny.
Usuńdo maus ,
Usuńja raz widzialam kolo szkoly syna samochod z polskimi specjalami i normalnie jak na reklamie (jest w niemieckiej TV) jak zaczelam podchodzic to gosc zwinal mi rolete prawie przed nosem i odjechal ..do dzisiaj nie mam pojecia czy mnie nie zauwazyl czy tak odrazajaco wygladam ...he he
i nie mam pojecia czy kielecki mial ....
poczekaj nie bylo mnie caly dzien tutaj, jaki kielecki, winiary najlepszy do wszystkiego, ja go lyzkami moge jesc :D
Usuńaha i jeszcze to, ze ja arbuzy uwielbiam, ale ten spray jakos nie wiem, moze se go wezme, i posciel bede spryskiwala :D a grejfrut to mniam mniam mnniam, zwlaszcza ten czerwony :D
Usuńcmok w bok ide spac !
o ten co do mnie przyjezdza jest z gatunku wesolych ;D ... ale to w sumie jedyna opcja... u mnie nie ma niestety sklepow stacjonarnych :/
UsuńKocham takie dobrze zaopatrzone drogerie, raj na ziemi :) Więcej postów tego typu prosimy :)))
OdpowiedzUsuńoj jak ja zazdrosze tego DM,a moze i nie bo moj portfel by tego nie wytrzymal..:))
OdpowiedzUsuńto zalezy... jak na niemieckie warunki ceny w dm, szczegolnie tych dm-owych produktow sa bardzo przystepne :)
Usuńteż bym DM pokochała gdyby mnie ktoś zawiózł do niego i przywiózł spowrotem :( i kasę na zakupy dał,o
OdpowiedzUsuńhehe... ladne wymagania ;)
Usuńojjj jakbym dostala te wszystkie szafy w swoje rece to chyba moj portfel zional by pustka przez dlugi czas... ;-)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu byłam w Niemczech, ech to były piękne czasy, nudne dni zapełniałam spacerami po sklepach, i pokochałam DM.. rany jak mi się tęskni za tą całą ścianą pełną kolorowych szaf! Później otwarli Rossmaana w mieście obok, ale nijak się on ma do DM'a. Kolorówki pare szaf, nawet essence nie ma! A kosmetyki naturalne? 3 tygodnie czekałam aż wreszcie dowiozą olejki z Alterry :( Jak ja strasznie zazdroszczę dziewczyną mającym dostęp do DM ;(
OdpowiedzUsuńja Rossmanna nie lubie :] ... jakos zupelnie do mnie nie przemawia...
UsuńJak to mówią: z braku laku, dobry kit ;)
Usuńo musze odwiedzic DM bo chyba z miesiac tam nie bylam ..
OdpowiedzUsuńostatnio kupilam tam szczotke Tangle teezer (a mialam zamiar ja kupic na Ebay ale jakos nie moglam sie zebrac a w DM taka niespodzianka mnie spotkala)...
ta kolekcja z P2 Summer Look jest fajna ...
ja tez wlasnie juz jakis czas nie bylam... bo ciagle mi nie po drodze :P
UsuńJak ja bym chciała zaginac choć raz pośród tych szaf;-)
OdpowiedzUsuńOczopląsu można dostać! ;) A jeśli można wiedzieć, w jakiej cenie ten rozświetlacz z Alverde?
OdpowiedzUsuńrachunek wyrzucilam ale o ile dobrze pamietam... to cos kolo 3,50€
Usuń3,95€ bo go dzis kupilam :D
UsuńSadystka :D
OdpowiedzUsuńA co do DM to mnie np zdziwiło że troche są do tyłu z limitkami, bo jak w Ihr Platz dana limitka była juz na przecenie (np Catrice) to tam dopiero wchodziła i ciekawa jestem czy oni tak ogólnie później troche mają czy tylko w niektórych
ten DM akurat jest do przodu z limitkami, bo tych obu nowych w Müllerze jeszcze nie bylo :P ... tu nie ma reguly... Ihr Platz ktory ja znam, mial czesto limitki miesiac pozniej jak inne sklepy :]
Usuńweź mnie nie denerwuj :P
OdpowiedzUsuńheh...
UsuńPrzy tych półkach z lakierami Essie i Catrice jjjednak bym przystanęła...Ale jak tam sobie chcesz ; )))
OdpowiedzUsuńja sie ograniczam aktualnie do Essie, przy polce Catrice sobie postalam ale postaralam sie tez zadnego lakieru nie kupic hehe...
UsuńAlverde to chyba jedna z przyzwoitszych "naturalnych" marek. Na bogato :-)
OdpowiedzUsuńz naturalnych to bardzo ciekawa kolorowke ma Lavera, musze kiedys sie jej blizej przyjrzec... a i pielegnacyjne produkty ma swietne :)
Usuń-> http://www.lavera.de/produkte/natur-make-up.html?PHPSESSID=2f42d4186c029fda7c8c258670db3cf7
mialam kiedys probke podkladu z Lavera ...dla mnie cos okropnego - mazial sie i w ogole nie chcial sie polaczyc z cera ...
Usuńale moze probka byla jaks stara czy co..
pielegnacyjne kosmetyki z Lavery bardzo lubie szczegolnie szampony maja super...
U nas Lavera ma kosmiczne ceny. W Niemczech też chyba do tanich nie należy. Dzięki :)
UsuńAnk,
Usuńte podklady nie maja dobrej opinii ale inne produkty owszem :) mnie interesuje puder sypany... i roze maja ladne :)
Krzykla,
drogie tez nie sa... takie srednie ceny maja, z tego co widzialam na stronie dougiego to puder sypany kosztowal cos kolo 12€ ...
O bylam w Norymberdze w poniedzialek na zakupach ciuchowych, ale do DM nie zajrzalam (moj maz by juz chyba tego nie przezyl ;))U mnie w Ambergu kolekcje sa juz mooocno przebrane. Pozdrawiam sasiadke :)
OdpowiedzUsuńja latalam dzis kosmetycznie, ciuchowo sobie darowalam, bo tego moj by nie przezyl... wiadomo, za duzo na raz hehe...
Usuńile w ogole w Ambergu jest DM-ow, bo ja kojarze tylko tego kolo Kauflandu ??? U mnie najlepiej zaopatrzony jest ten w Burglegenfeld, ja mam w sumie niedaleko, tam w sumie mozna wszystkie limitki dorwac :P
Pozdrawiam imienniczke :D
w Ambergu jest jeden DM, wczesniej byl kolo Kauflandu, a teraz w sumie tez blisko Kauflandu, ale kolo Aldiego :D. Narazie jestem zaspokojona kosmetycznie(mam na mysli oczywiscie aktualne kolekcje;)), bo pomadka z Catrice, ktorej szukalam na ustach mi sie nie spodobala :)
UsuńPowiedz mi Marzenko, jak Niemcy wymawiaja Twoje imie :D ?
ooooo... to znaczy, ze strasznie dawno tam nie bylam :P
Usuńroznie wymawiaja i tego sie nie da napisac hehe... ale juz chyba naprawde wszystko slyszalam co da sie z tymi paroma literami zrobic ;) ... wiele osob te co widzi napisane... wymawia tak jak widzi czyli Marcena... a pozatym to rozne abstrakcje co jedna to lepsza :]
Wy tam macie regał, REGAŁ(!) na limitki! Naprawdę?! Cały jeden osobny REGAŁ! I mogę tam dojrzeć Fruity z Essence,którego u nas jeszcze nigdzienie uświaczyłam! Ja chcę do Niemiec. Już. Teraz. Natychmiast!
OdpowiedzUsuńprzewaznie tak jest, ze limitki stoja osobno :) ... tym bardziej w dm... bo tam sporo firm, ktore limitki robia i zeby bylo w jednym miejscu to stoja wszystkie na jednym regale :)
UsuńKURDE! Czemu tego u nas nie ma??? Tyle fajnych rzeczy!
OdpowiedzUsuńa tego to ja nie wiem :P
Usuńpopłakałam się w środku, w sobie
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać wakacji w Niemczech i odwiedzin w dm<3
OdpowiedzUsuńNie lubię Cię za te fotki...
OdpowiedzUsuńDlaczegooooooooooo my nie mamy tych dóbr? ;((
Zgadzam się i zaczynam płakać, chcę baleę, alverde i inne cuda, już1
UsuńŚwietne zakupy!
OdpowiedzUsuńCóż za raj ! ;ooooooo
OdpowiedzUsuńMoj linerek z M dziś juz na mym oku i dzięki Ci o Sroczi , bo really fajowy .Ja akurat kupiłam ten Forest (zielony ) ,ale chyba skusiłabym się jeszcze na granatowy :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to chyba focha zaraz pierdyknę ,albo baranka ..tyle w tym DMie pyszności ...nasza szafa Catrice przy DMowej normalnie żąl.pl :/
Nie wiem co jest w tej kolorówce z Alverde , ale bardzo mi się zawsze podoba jak coś nam pokazujesz ...te opakowania jakoś do mnie szptają hehhe i ubolewam , że u nas bida w tej materii .
Raj dla Srok ..nie ma co ! :D
zielony to chyba tez sobie zakupie :) co prawa uwielbiam moj z YSL ale ten jest inny hihi...
Usuńte opakowanie z Alverde niby takie zwykle, ot zielony plastik ale mimo wszystko ciesza oko :)
A co !! pewnie , ze kup w końcu zielony zielonemu nie równy :P
UsuńMoże i zwykłe te opakowania ,ale te z kukardkami chyba skrzywiły mnie na zawsze hahaha !!!
o tak... kukardki byly slodkie :D
UsuńSzkoda, że w Polsce nie ma tych produktów. Ogólnie nie rozumiem dlaczego ceny kosmetyków są wyższe! :(
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy są świetne, ale aż mnie trochę zakuło ;)
Buziaki kochana!
Zapraszam do siebie ;)
Jakie cuda, ile limitek *_* Nie ma bata, przeprowadzam się. Dzisiaj pakowanie, a jutro w autokar :D
OdpowiedzUsuńEssie <3
OdpowiedzUsuńNo piękne piękne te pułki , zaciekawiły mnie róże z LE Catrice ciekawe jak na żywo ?
calkiem ciekawe i dosc dobrze napigmentowane... na pewno mozna znalezc swatche w necie :)
Usuńgdybym była na twoim miejscu sroko, wydałabym wszystkie oszczędności, naprawdę silną masz wolę;) Szkoda, że u nas nie ma takiego wyboru, limitowanki essence znikają natychmiast z półek, a po catrice muszę jeździć na drugi koniec miasta:(
OdpowiedzUsuńja sobie lubie te rzeczy poogladac, pomacac i potestowac ale ogolnie jestem wielbicielka wysokiej polki i tamte produkty mnie czaruja ;)
Usuńja sobie nie potrafie wyobrazic pustych ;)
OdpowiedzUsuńTytuł posta muszę przyznać zbił mnie z tropu:D no sadystka to Ty jesteś nie powiem ten bronzer z p2 jest cuuuudowny!:)a zanim jeszcze pokazałaś ten rozświetlacz jako zakup pomyślałam że to jakieś fajne cudeńko i zapragnełam!:)i prosze mi tu takich cudowności nie pokaywać bo mi się coś tu zaraz uruchamia!:D i jak tu nie kochać drogerii Dm?:) no ja nie wiem!:)ależ ten żelowy liner kusi!:) tylko w portfelu pusto...:(
OdpowiedzUsuńbronzer jest cudny :D ... rozswietlacz zreszta tez :P
Usuńbyłam w Niemczech 3 razy, ale w czasach sprzed kosmetycznego szaleństwa, i nigdy nie odwiedziłam żadnej fajnej drogerii :(
OdpowiedzUsuńa ja dzis specjalnie pojechałam do Niemiec do DM...musiałam zadowolic sie demimem z p2, ich kolekcja letnią i tą argentyńską...załapałam tez kilka nowości, m.in matujący top do ust. ale to po co jechałam- było wyzerowane...owocowa seria essence...a u Ciebie widze pełen stand...mamoooo!!! rebels to już wogóle nie było śladu...do diabła z taką wycieczką:(
OdpowiedzUsuńpociesze sie, ze to tam tak bylo... ogolnie ta LE jest juz dosc dlugo na polkach dlatego jest wymieciona, bo ja jakies dwa tygodnie temu juz ja widzialam :)
UsuńAle raj *.* Może to dobrze, że nie mam do takiego dostępu - dla mojego portfela :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostępu do tylu skarbów :) Ja bym pewnie zbankrutowała, gdybym dopadła jakiś DM, co w zasadzie nie jest złym pomysłem na jakiś wakacyjny weekend :D
OdpowiedzUsuńna szczescie DM ma niskie ceny, wiec da sie poszalec bez bankructwa :D
Usuńjak ja ubolewam że u nas w PL nie ma takich cudeniek... ale na szczęście jak ładnie uśmiechnę się do teściowej to może coś mi przywiezie :D
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie Alverde popróbowała :) I P2 też :D
OdpowiedzUsuńGały wyszły z orbit!
OdpowiedzUsuńI do tego brązowy liner maybelline! Nie wiedziałam o jego istnieniu.
a ja na niego nigdy uwagi nie zwracalam :P
UsuńSame smakowitości pokazujesz i kusisz a u nas w PL nie ma takich cudów:( Pozostaje tylko Ci zazdrościć;)
OdpowiedzUsuńJa póki co byłam tylko w czeskim dm, mój mężczyzna to tylko się śmiał, że trzeba było wózek brać a nie koszyk ;)
OdpowiedzUsuńja zawsze wpadam bez koszyka, potem jak mam pelne rece to szukam gdzie stoja ;D
UsuńZAZDROSC!!!
OdpowiedzUsuńhie hie :P
Usuńnormalnie DM to Ci zazdroszczę ;-))
OdpowiedzUsuńmgielka do ciala mmmm juz sobie wyobrazam jej piekny zapach:)jej Ty zawsze pokazujesz takie wspanialosci ze zasliniam kompa;D
OdpowiedzUsuńmnie to z DM trzeba siłą wyciągać:D jutro też się wybieram na małe zakupy:)
OdpowiedzUsuńja wychodze sama ale pod warunkiem, ze pare rzeczy wychodzi ze mna ;D
UsuńByłam w DM w Saarlouis... jakieś 48 godzin temu :DDD Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zaprezentuję swoje zdobycze :) Sprayu Alverde nie kupiłam ale nie powiem - miałam go w rękach i dumałam ;) jest zachęcający.
OdpowiedzUsuńw takim razie czekam na posta :D
UsuńLa tortura normalnie ;) Sroczko czemu biedne Polki karzesz takim widokiem ? ;) Chętnie bym wlazła między te regały i obmacała chyba wszystko co się da :)
OdpowiedzUsuńjak to czemu... bo sie domagaja... masochistki ;P
Usuńo matko z córką, ile Essiaków :O nie dziwię się, że za każdym razem, któregoś przygarniasz :D
OdpowiedzUsuńjak tam weszlam to dostalam oczoplasu ;D
Usuń