Seiten

sobota, 5 grudnia 2015

John Masters Organics deep scalp follicle treatment and volumizer...


Czy macie tez czasami cos takiego, ze wlasciwie bardzo trudno sie ustosunkowac do jakiegos kosmetyku. Ja mam tak wlasnie w przypadku tego produktu do wlosow... a wlasciwie skory glowy i wlosow. Opinie w sieci tez rozne, czesc jest zadowolona, inne osoby raczej zawiedzione. A ja tak prawde mowiac nie wiem. Mam tez cos takiego, ze jak nie widze jakiegos efektu albo cos mnie naprawde nie wciagnie... to dosc szybko zapominam o regularnym uzywaniu, wiec wychodziloby na to, ze w sumie nie mam co oczekiwac efektow... i tak mamy kosmetyczne bledne kolo a ja dalej wiem, ze nic nie wiem ;)


 John Masters Organics deep scalp follicle treatment and volumizer ... ach te nieskomplikowane i wpadajace w ucho nazwy. Trafilam na produkty tej firmy jakis czas w drogerii Müller. Zrobili tam caly "BIO/ECO" dzial i miedzy roznymi innymi wpadly mi w oko te opakowania. Mam slabosc do prostego, nieprzekombinowanego wizerunku. Akurat skonczyl mi sie spray do cienkich wlosow z Bumble&Bumble (i z tego co widze, to przestali go produkowac... zastepujac innym o koszmarnej cenie ale o tym innym razem). Ja... dziecie chemii powinnam wlasciwie wiedziec, ze cos co jest naturalne, to u mnie sie nie sprawdzi, przynajmniej nie tak jak ja bym chciala.


 Spray (nazwijmy go tak w skrocie) przeznaczony jest do fanaberyjnej skory glowy, takiej podraznionej i z problemami. Do tego przeznaczony jest tez do cienkich wlosow, czyli takich jak moje... trzy w pieciu rzedach. 

Zawarte w nim skladniki... polaczenie ziol i olejkow eterycznych maja wspomagac/stymuowac wzrost, dezynfekowac, odzywiac, wzmacniac, poprawiac ukrwienie, pogrubiac, uspokajac i zrownowazyc stan skory na glowie... ogolnie szal cial i orgia uprzezy. Nie moglam sobie odmowic. W koncu krzywdy nie powienien zrobic... i nie robi :). Sklad podalam nizej i faktycznie jest swietny, same przyjazne skladniki, oczywiscie ECO i Vegan.

Glowne skladniki:
- tymianek (antyseptyczny, pomaga stymulowac skore glowy),
- mech irlandzki (naturalnie usuwa toksyny),
- arnika (nawilza skore glowy, stymuluje porost wlosow),
- che qian zi (redukuje zapalenia),
- gotu kola (dziala przeciwzapalnie oraz przeciw podraznieniom).


W plastikowym opakowaniu z pompka mamy 125 ml, cena to okolo 30,00€. Zapach ma na szczescie delikatny i nie utrzymuje sie na wlosach. Plyn sam w sobie lekki i nie obciaza wlosow, bo nawet jezeli uzywamy na skore glowy, to tez mozna sobie zrobic kuku i zamiast podniesionej czupryny, mozna nabawic sie krowiego placka. Spray uzywamy po myciu, na wilgotne wlosy... nie splukujemy.

Sklad: Aqua (water), glycerin, sorbitol, panthenol (vitamin B), centillica asiatica (gotu kola) extract,* chondrus crispus (irish moss) extract,* plantago asiatica (chegian zi) extract,* arctium lappa (burdock root) extract,* hydrolyzed wheat protein, urticia dioica (nettle) extract,* yucca schidigera (yucca) extract,* hamamelis virginiana (witch hazel) distillate, arnica montana (arnica) extract,* anthemis nobilis (chamomile) extract,* hyaluronic acid, camellia sinensis (white tea) extract,* lavandula angustifolia (lavender) extract,* calendula officinalis (calendula) extract,* tocopherol acetate (vitamin E), carica papaya (papaya) extract, cucumis sativa (cucumber) extract,* soy protein, sodium benzoate, potassium sorbate, simmondsia chinensis (jojoba) oil,* triticum vulgare (wheat germ) oil,* thymus vulgaris (thyme) oil,* linum usitatissimum (flax seed) oil,* rosmarinus officinalus (rosemary) oil* -* Certified Organic 

***

  I tak jak napisalam wyzej. Krzywdy mi nie robi ale tez jakos nie widze zadnych efektow a moj skalp jest wyjatkowo wredny i o ile nie wymagam tego zeby jakos szalenie pogrubil ale myslalam, ze moze wzmocni. Wiadomo, ze jak firma obiecuje tyle efektow w trakcie uzywania, to jest to praktycznie niemozliwe. Moze sama jestem sobie winna, bo z systematycznoscia roznie bywa. Najlepiej jak teraz postawie sobie go w lazience na wysokosci oczu i bede uzywac. Jak skoncze to wtedy powinnam miec w koncu o nim jakies zdanie. Jedno co wiem, to ze nie siegne po inne produkty... zbyt ryzykowne. Pouzywam tego cudaka i zobaczymy. Milo by bylo gdyby faktycznie regulowal wydzielanie sebum, bo moja skora zima przetluszcza sie jeszcze szybciej. 

 

16 komentarzy:

  1. Hm ciekawy produkt. Póki co mam 2 wcierki do zużycia, ale może po nich czegoś takiego poszukam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sklad ma swietny ale jakos nie za bardzo nam sie wspolpraca uklada hehe...

      Usuń
  2. Szkoda, że się nie sprawdził bo cena wysoka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pouzywac moge, krzywdy mi nie robi i moze cos tam ta skora glowy z tego korzysta... nawet jak tego nie widze ;)

      Usuń
  3. Mi się szampon i odżywka marzyły, ale z tej serii w białym opakowaniu - niestety moim zdaniem cena to gruba przesada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to przewaznie bywa z tego typu produktami... firmy, ktorych uzywam maja ceny podobne albo i wyzsze ale kicha jest jak sie tyle zaplaci i potem nie ma zadnych efektow :]

      Usuń
  4. Miałam kiedyś odżywkę z gorzkich pomarańczy i też miałam trudności z ustosunkowaniem się do tego produktu. Po nałożeniu miałam problem z rozczesaniem, ale ja mam bardzo plączące się włosy, ale niby jak wyschły były miękkie i błyszczące. Natomiast miałam też próbki innych produktów i szału nie było. Na mojej łepetynie najlepiej sprawdza się Alterna i to seria Caviar nawilżająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez najbardziej lubie Alterne albo wlasciwie najbardziej lubia ja moje wlosy i skora glowy ;) ... seria Caviar jest swietna ale wiadomo jak to jest, co jakis czas wpadnie nam cos w oko a potem i tak z podkulonym ogonem wracamy do sprawdzonych produktow :P

      Usuń
  5. Próbowałaś może z Kevina Murphy serii plumping? Jest pogrubiająca do cienkich włosów, dla mnie rewelacja, mam szampon i spray pogrubiający. Przetestowałam setki różnych produktów do takich właśnie włosów i z niczego nie byłam tak zadowolona, na razie bardzo mi odpowiada. Kiedyś lubiłam też polecane przez Ciebie serum z B&B i też było niezłe ale to uważam, że daje lepsze efekty. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam... w ogole mi ta nazwa nic nie mowi. Bede musiala popatrzec co to jest :)

      Usuń
  6. Szkoda, że bez szału..Miałam zamiar kiedyś wypróbować jakieś produkty tej firmy, ale ciągle odkładam decyzję o ich kupnie i wybieram coś innego. Nie wiedziałam, że serum z Bumble przestali produkować, lubiłam je:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez nie wiedzialam dopoki nie zaczelam go szukac ehhh... zobacze jak sie to nowe bedzie sprawowac ale i tak zaluje, bo tamto to bylo jedyne, ktore naprawde dzialalo.

      Usuń
  7. Chyba od stu lat chcę wypróbować coś z tej marki i zawsze o niej zapominam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez kiedys chcialam ale teraz mam dwie firmy, ktore lubie i ktore moj skalp lubi, to sie ich trzymam i nie chce za bardzo eksperymentowac :)

      Usuń
  8. Marzenko nie wiem czy używałaś, ale bardzo polecam na problemy ze skórą głowy szampon Davines Purifying Shampoo, działa cuda i bardzo dobrze oczyszcza. Co do stymulowania wzrostu włosów i ich wzmacniania, na rynek wchodzą produkty firmy Oceanic 4 Long Lashes - była odżywka do rzęs, teraz wymyślili linię pielęgnacyjną do włosów. Jeśli temat Cię interesuje w skład linii wchodzi serum stymulujące wzrost i szampon oraz odżywka wzmacniające włosy i zapobiegające ich wypadaniu. Podobno produkt do rzęs odniósł ogromny sukces i być może te nowe produkty również będą cieszyły się podobną skutecznością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :* ... chetnie poczytam. Oceanic bazuje na tym samym skladnku co RevitaLash i wszystkie inne tego typu. Mialam z Revita serum i bylo super ale koszmarnie drogie i malo wydajne, oczywiscie efekt zanika jak sie przestaje uzywac. Oceanic na pewno nie bedzie az tak drogie a jak jest skuteczne, to na pewno warto sie zainteresowac.

      Usuń