Paletka, ktora mam juz w sumie od dluzszego czasu. Skusilam sie na nia jak tylko sie pokazala. Siegam po nia dosc czesto ale jakos zupelnie mi umknelo, zeby pokazac ja na blogu. Ja ogolnie bardzo lubie cienie Zoeva. Ich paletki sa lekkie i w sumie nie sa duze, wiec idealnie nadaja sie do zabrania w podroz. I tak tez pewnie wlasnie ta paletka poleci ze mna na urlop. Zawiera wszystko co moglabym potrzebowac.
Smoky ... tego typu palety zawsze przyciagaja moja uwage. Ja lubie ciemne i wyraziste makijaze... mimo tego, ze ostatnio jak sie maluje to dosc lekko. Z tym, ze to moge zwalic jedynie na wlasne lenistwo... latem mi sie po prostu nie chce. Teraz z pewnoscia bede siegac po nia czesciej.
Wyprodukowana we Wloszech zawiera 10 cieni po 1,5 g. Opakowanie typowe dla Zoevy czyli sztywna tektura. Waznosc to 36 miesiecy.
Wiekszosc cieni jest matowa, dwa maja metaliczny polysk. Cienie sa swietnie napigmentowane i dobrze sie nimi pracuje. Ladnie sie ze soba lacza i nie traca koloru na powiece. Na bazie z Zoevy trzymaja mi sie caly dzien praktycznie bez zmiany. Zestawienie kolorow daje nam duzo mozliwosci... od lekkiego dziennego makijazu do mocnego wieczorowego. Dlatego jest to bardzo uniwersalana paletka.
Ostatnio uzylam go do dziennego makijazu... z lekka kreska do wykonania ktorej uzylam czarnego cienia. Ostatnio przewaznie robie kreski cieniami. Sa widoczne ale nie tak intensywne jak te zrobione linerem.
Bonusik ;)
Smoky razem z Naturally Yours to jedne z moich ulubionych palet. Mimo tego, ze w dalszym ciagu bardzo lubie cienie UD i firma tez ostatnio wypuscila palete z ciemnymi cieniami, to ta mi w zupelnosci wystarcza i nwet mnie nie kusilo, zeby siegnac po UD.
Jak sama nazwa wskazuje do "smoky" idealna! Mam Zoevę Naturally yours i na razie czuję się usatysfakcjonowana :)
OdpowiedzUsuńTa "naturalna" paletka jest super :) ... idealnie dobrane cienie.
UsuńPiękne kolory! I opakowanie też mają całkiem przyjemne dla oka.
OdpowiedzUsuńA do tego lekkie i praktyczne ;)
UsuńTe Twoje piękne oczy <3 Choćbyś nałożyła sobie cienie z bazaru, to Twoje oczy będą wyglądać cudnie :)
OdpowiedzUsuńPaletka prezentuje się bardzo ładnie, chociaż ja cieni mam mnóstwo, a i tak z braku czasu o poranku maluję się maksymalnie dwoma, także chyba spasuję :D
Ja jak pracuje, to w sumie w ograniczam makijaz do minimum... nie potrafie sie umalowac o 6 rano hehe...
UsuńPodejrzewam, ze cieniami zrobilabym sobie tylko kuku :))
Oj przytuliłabym tą paletkę :)
OdpowiedzUsuńWcale sie nie dziwie... ja bardzo ja lubie :))
UsuńMam tę paletę, ale jeszcze jej nie używałam, bo 'najpierw zdjęcia na bloga', ale już się nie mogę doczekać, na jesień będzie idealna :)
OdpowiedzUsuńHehe... tez tak czesto mam i czasami machne szybciej zdjecia na bloga, zebym w koncu mogla uzywac... tak bylo w tym przypadku. A zdjecia i tak czekaly na publikacje dobre pare miesiecy :]
UsuńUwielbiam paletki Zoeva :) Tą też chętnie bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze sie nad jedna zastanawiam... albo poczekam na cos nowego :D
UsuńPrzepięknie wygląda, chciejstwo mi się włączyło :D i śliczny makijaż :) takie lubimy :D:*
OdpowiedzUsuńI do tego lepiej mi sie na oku trzymaja jak rozne wysokopolkowe.
UsuńBardzo moja kolorystyka, zwłaszcza trzy pierwsze i ta zgaszona zieleń, mrrr <3
OdpowiedzUsuńZoeva w ogole ma fajne zestawienia kolorystyczne :)
UsuńChodzi za mną już od dawna.. powstrzymuje mnie tylko ilość cieni, które mam i których na pewno nie zdenkuję.
OdpowiedzUsuńJa tez przystopowalam z cieniami, bo w zyciu nie zuzyje tego co mam a przy tam w sumie juz wszelkie mozliwe kolory, wiec po co powielac :)
UsuńKolory w paletce bardzo ładne, chętnie przygarnęłabym ją, gdyby nie ilość cieni 'na stanie' :P
OdpowiedzUsuńNa szczescie to nie sa palety limitowane i pewnie jeszcze dlugo bedzie mozna je kupic :) ... albo sobie zazyczyc na jakas okazje :D
UsuńPodobają mi się kolory i fakt, że są wśród nich maty. Fajna ta paletka.
OdpowiedzUsuńMaty Zoevy sa bardzo fajne i przyjmne w uzyciu :)
Usuńpiękna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńprawda :))
UsuńSądzę, że przy zastosowaniu lampy pierścieniowej, jeszcze lepiej byłoby widać kolory na powiece. Również bardzo lubię jakość cieni z Zoevy.
OdpowiedzUsuńTez tak sadze... ale u mnie maja kosmiczne ceny i jakos mi ciagle nie po drodze a poniewaz i tak rzadko stawiam makijaze, to mnie juz specjalnie nie meczy zeby ja w koncu kupic :)
UsuńMam Naturally Yours i używam jej właściwie codziennie. Jest świetna.
OdpowiedzUsuńBardzo ja lubie :)
UsuńŚwietna kolorystyka :) Ja nie mam żadnej palety tej marki, ale zastanawiam się nad zakupem właśnie tej Smoky lub Cocoa Blend :)
OdpowiedzUsuńTa jest swietna ale w sumie wszystkie sa super :)
UsuńFajna ta paletka, u mnie tez dzisiaj cieniowo :D
OdpowiedzUsuńDawno nie bylo to trzeba bylo w koncu ;)
UsuńJa uzywalabym trzech z calosci - braz i czarny :)
OdpowiedzUsuńHehe... tak tez bywa... dlatego palety nie sa dla wszystkich dobrym rozwiazaniem ;)
UsuńKolory zdecydowanie w moim stylu, bardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńMam tylko jedna zoeve, ale to moje ukochane cienie i odkąd ją mam , nie sięgam po nic innego , jeśli o cienie w palecie chodzi <3
OdpowiedzUsuńWiesz co... ja ostatnio tez preferuje kreske zrobioną właśnie cieniem .Czasem nakładam na kredke , a często szybko solo i to takim nieco grubszym , ściętym pyndzlem i kocham ten efekt . Duzo lepiej to wygląda przy dziennym makijażu wg mnie , niż linery .
Oko jak zawsze precyzja <3
Cieniowe kreski jakos mi sie lepiej komponuja :) ... podkreslaja oko ale nie sa zbyt widoczne :). Moze to tak z wiekiem sie robi hehe...
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMarta za ta reklame komentarz polecial do kosza. Nie interesuja mnie salony, ktore znajduja sie kilkastet km ode mnie. Pomijajac, ze pomalowac potrafie sie sama.
Usuń