Seiten

piątek, 1 kwietnia 2011

NYX blush... moje wrazenia

Z ostatnich NYXowych zakupow, o ktorych pisalam tutaj... pozostal mi tylko jeszcze roz do opisania. Potestowalam go troche dluzej, bo jakos ciagle sie waham. Jakby nie bylo szalu jak dla mnie nie ma. I jakbym miala wybrac to wolalabym roze Catrice. Ale wracajac do rzeczy.

Ogolnie prezentuje sie calkiem sympatycznie. Typowe nyxowe opakowanie z 4 g produktu. Roz jest bezzapachowy. Wybralam kolor 02 Dusty Rose.

Jak widac jest mocno napigmentowany i dosc sypki, wiec nadmiar lepiej zdmuchnac z pedzla... inaczej mozna sobie zrobic kuku. Co tez oczywiscie uczynilam w fazie testow. Wygladalam jak rosyjska matrioszka :/ ... i to jest to co mnie glownie irytuje. Musze uwazac przy nakladaniu, bo potem jak naloze za duzo to nie potrafie porzadnie rozprowadzic.

Jak widac na pedzlu kolor jest bardzo intensywny i wyglada na ciemniejszy niz jest w rzeczywistosci. Kolor sam w sobie bardzo fajny... nie mam mu nic do zarzucenia.

Wyglad na skorze przy odpowiednim dawkowaniu i roztarciu.

I pewnie go pouzywam ale milosci z tego nie bedzie ;)

15 komentarzy:

  1. Mi sie podoba. ladny kolorek. ja lubie mocny efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Urbi,
    Tobie mocniejszy efekt pasuje... ja tez czasami nie mam nic przeciwko ale jakos z tym sie nie za bardzo dogaduje ;))

    Kaśq.,
    kolorek ma fajny to fakt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się ten kolor... Może jakiś bardziej polski odpowiednik polecicie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Sinjun,
    ja raczej nie polece bo nie mam dostepu do polskich kosmetykow :)

    Lady,
    :))

    OdpowiedzUsuń
  5. nakładaj skunksem, wtedy trudno przesadzić, bo ten pędzel nigdy nie nabiera za wiele produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. MizzVintage,
    tym ze zdjecia i tak nie nakladam, bo jest juz troche przechodzony ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorek ma świetny ale nie za bardzo lubię róże na które trzeba mocno uważać bo można się zrobić na właśnie jak to ujęłam "matrioszke" :) Chociaż opakowanko i sam kolorek ładniutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mi się bardzo podoba kolor tylko szkoda ze traci na uroku kiedy się go rozetrze

    OdpowiedzUsuń
  9. kolor ma faktycznie ładny, ale Catrice'owymi różami nie da sobie zrobić tzw. kuku :) i dlatego je tak kochamy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cookie,
    dokladnie :)

    Vixen,
    :)

    Yasminella,
    tym bardziej, ze trzeba uwazac przy nakladaniu...

    Zakupoholiczkaaa,
    roze Catrice sa bardzo przyjemne w uzyciu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. róże są świetne ! :)

    ach, mam pytanko... wiem, że masz Multi Color puder z Catrice ten w mozaikę :) czy używasz go też jako róż/bronzer czy na całą buźkę jak normalnby puder? zauważyłam, że ładnie można nim wykonturować twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zakupoholiczkaaa,
    uzywam go jak normalny puder bo tak sie u mnie sprawdza, dla mnie jest on za jasny zeby uzywac go jako brazer albo do konturowania :)

    OdpowiedzUsuń