Pourlopowa opalenizna staje sie coraz jasniejsza, wracam do oryginalnego koloru... i choc lubie byc blada, to jednak dobrze sie czulam w lekkim brazie. No coz... przynajmniej w koncu moge uzywac plynne podklady. Przed caly czas skazana bylam na moj urlopowy kompakt. Podklady, ktore do tej pory uzywalam mimo wszystko sa jeszcze za jasne ale przypomnialo mi sie, ze na swoja kolej czeka Perfect Matte Liquid Foundation Dolce&Gabbana. Kolor pasuje idealnie, wiec zabralam sie za testowanie.
Opakowanie... prostota i klasyka. Szklana butelka i zlote wykonczenia. Jakosciowo dokladnie to czego sie po D&G spodziewalam ale o tym bedzie nizej. Standardowo 30 ml pojemnosci.
Cos co lubimy czyli pompka, ktora dozuje nam podklad i dba o higiene. Dla mnie to podstawa... jestem jeszcze w stanie zniesc pipete ale jakby nie bylo, pompka jest najlepszym rozwiazaniem.
Duzy plus za spory wybor kolorow i z drugiej strony... tak dla rownowagi minus, dostepnosc tylko online i niestety wysokie ceny. Wiadomo wysoka polka ale mimo wszystko, ceny sa niehumanitarne.
Ja zdecydowalam sie na taki dosc bezpieczny dla mnie odcien... nie za jasny ale tez nie jest ciemny. Taki dosc uniwersalny bez o nazwie Caramel 110.
Na zdjeciu wyglada dosc jasno, tak jak pisalam jest takim sredniakiem... nie za jasny i nie za ciemny. Konsystencja bardzo przyjemna aczkolwiek jest to podklad z zalozenia matujacy, wiec nie ma tego typowego poslizgu i latwosci nakladania jak przy wiekszosci rozswietlajacych. W pierwszym momencie nie bylam pewna czy bedzie mi sie to podobalo, nakladalam pedzlem ale na szczescie pod wplywem ciepla skory ladnie dopasowal sie do skory i po chwili stanowily jednosc ;)
Wydaje mi sie, ze kazda z nas znalazlaby cos dla siebie wsrod kolorow jakie D&G maja w ofercie. Krycie jak dla mnie calkowicie wystarczajace, w koncu to podklad a nie korektor. Wykonczenie faktycznie matowe ale daje bardzo przyjemny mat. Nie jest taki plaski... wyglada bardzo naturalnie.
Bonusik ;) ... musze przyznac, ze jest to jeden z tych podkladow, ktory rewelacyjnie wyglada na zdjeciach.
Podsumowujac wstepnie bardzo dobry produkt i ciesze sie, ze go kupilam. Mi sie udalo i dorwalam go prawie o polowe taniej... dlatego w ogole zdecydowalam sie na zakup w ciemno. Czy kupie ponownie hmmm... nie wiem, jest tyle innych swietnych podkladow ktore mi sluza a przy tym sa odrobine tansze. Zobaczymy jak bedzie z wydajnoscia. Trwalosc po nalozeniu ok ale po kilku godzinach musze uzyc bibulki dla poprawienia wlasnego samopoczucia. Moja strefa T ma do siebie, ze czasami lubi sie przetluscic.
Efekt bardzo ładny :) Ale pewnie cena wysoka :)
OdpowiedzUsuńKolo 50€ ... na szczescie podklad jest wydajny :)
UsuńFaktycznie, swietnie wyglada na zdjeciach ;) Bardzo mnie nim zaciekawilas, bo widze, ze maja jasne odcienie dla bledzioszkow czyt. dla mnie... Kurde szkoda, ze nie mam D&G stacjonarnie ;(
OdpowiedzUsuńTez bym chciala stacjonarnie ale co zrobic...
UsuńBonusik <3
OdpowiedzUsuńJa poki co w zachwycie nad Armankiem trwam :D:D
Ooo... Armanka kocham niezmiennie i dozgonnie... moja flaszka juz czeka :)
UsuńRewelacyjnie wygląda, szczególnie na tym ostatnim foto. Użyłaś już Tan?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie hehe... mam tyle rzeczy, ktore chce zuzyc przynajmniej w jakims stopniu, ze na razie nie zaczynam kolejnych, bo kiedys bede musiala czesc po prostu wyrzucic a szkoda :)
UsuńŚwietny efekt. Ostatnie zdjęcie przepiękne.
OdpowiedzUsuńDziekuje :*
UsuńTen podkład rzeczywiście świetnie się prezentuje, ale i ja już sobie wyobrażam cenę :D.
OdpowiedzUsuńTaka dosc typowa dla wysokiej polki ;)
UsuńNie podoba mi się średnie krycie, aczkolwiek wygląda faktycznie przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńTo nie maska... to podklad :P Podklad nie ma kryc, od tego sa korektory.
UsuńFantastycznie wyglada, bardzo podoba mi sie wlasnie taki poziom krycia :)
OdpowiedzUsuńPoziom mozna sobie stopniowac ale taki naturalny wyglada najlepiej :)
UsuńWygląda pięknie na buzi. I ta buteleczka... *_*
OdpowiedzUsuńRewelacyjny podklad i na szczescie wydajny :)
UsuńŁadnie wygląda:) a ile kolorów! to jestem w szoku, że D&G pomyśleli o takich typowo jasnych kolorach:) bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńPrawda... czyli sie da. Inne firmy powinny brac przyklad, bo to co czesto mamy w ofercie to jakis kiepski zart.
UsuńSwietnie wyglada, a cenowo jak stoi? :)
OdpowiedzUsuńokolo 50€
UsuńNaprawde dobrze wyglada na twarzy. Mam nadzieje, że i u nas wreszcie pojawi sie kolorówka D&G ;)
OdpowiedzUsuńTez bym nie miala nic przeciwko zeby sie pojawila stacjonarnie :)
UsuńFaktycznie na zdjęciu pierwsza klasa :) Szkoda tylko, że takie nieludzkie ceny :P
OdpowiedzUsuńDokladnie :] i to nie ma w zadnej perfumerii online, gdzie moglabym wykorzystac jakies kupony rabatowe... tylko w ich sklepie ehhh...
UsuńPrezentuje się świetnie :-) Nie miałam nigdy do czynienia z kosmetykami tej marki...
OdpowiedzUsuńBo dostepnosc maja fatalna, ja kupilam w ciemno online ale tylko dlatego, ze trafila sie duza obnizka. Teraz juz wiem, ze sa cos warte i bardzo mnie zainteresowaly :)
UsuńZgadzam sięz dziewczynami, wygląda super! miałam wielką ochotę na podkład Burberry, ale może lepiej na ten się skusić?
OdpowiedzUsuńJa mialam burberkowy i ten zdecydowanie wygrywa... tamten moze sie przy tym schowac :]
UsuńBardzo ładnie się prezentuje na zdjęciach, ciekawa jestem trwałości na cerze mieszanej :)
OdpowiedzUsuńTrzyma sie caly dzien i wyglada swietnie... wiadomo jak jest cieplo, to i tak czasami trzeba uzyc bibulki ale wyglada bardzo naturalnie... nie ma blasku latarni morskiej ;)
UsuńAle gama kolorów!
OdpowiedzUsuńDosc rzadko spotykana :)
UsuńFaktycznie na zdjęciach wygląda obłędnie. Gapię się na ciebie już z 5 minut i sama się na tym przyłapałam ahahah :D
OdpowiedzUsuńupsss... z innego konta napisałam, to ja stellalily :))
UsuńTrwalosc ma boska... uwielbiam go i chwilowo namietnie uzywam *.*
UsuńMasz racje, bardzo fotogeniczny gagatek :) Szeroka gama kolorystyczna i pompka również na plus.
OdpowiedzUsuńTylko ta dostepnosc ehhh... pomijajac cene :] ale naprawde jestem z niego bardzo zadowolona, mimo ze to byl wlasciwie zakup w ciemno.
Usuń