Czesc z was pamieta pewnie moje proby zaprzyjaznienia sie z balsamem Clinique. Pisalam o nim tutaj. Niestety nic z tego wyszlo ale teraz wiem, ze to po prostu produkt mi nie pasowal. Konsystencja sama w sobie jest inna niz to do czego jestesmy przyzwyczajone ale uzywanie balsamu Biothermu to dla mnie sama przyjemnosc, wiec to nie stanowi zadnego problemu.
Biotherm Biosource Balm-to-Oil to w sumie bardzo podobny produkt do tego z Clinique. Roznica jest dla mnie taka, ze ten subtelnie i przyjemnie pachnie a tamten mi po prostu smierdzial i uniemozliwial korzystanie. A wiadomo demakijaz twarzy powinien byc przyjemna czynnoscia, dajaca nam uczucie czystosci. W tym przypadku jest to jak najbardziej mozliwe.
Producent wspomina o przeciwbakteryjnym dzialaniu produktu, tropikalne oleje pomagaja w dokladnym oczyszczaniu a plankton i maslo Shea intensywnie pielegnuja.
W opakowaniu mamy 125 ml. Cena nie jest moze najnizsza ale nie nalezy zapominac, ze sa to szalenie wydaje produkty. Calosc zamknieta w plastikowym opakowaniu.
W tym przypadku tak samo jak i u Clinique, kosmetyk reaguje na cieplo i z formy stalej zmienia sie w olejek, ktory bardzo wygodnie sie naklada, rozprowadzamy go po calej twarzy, skora ma byc sucha. Potem gdy dodamy do tego wode, to balsam zaczyna sie delikatnie pienic i pozwala dokladnie i bezproblemowo usunac makijaz. Nie pozostawia na skorze tlustego filmu a wrecz przeciwnie, mam wrazenie, ze moja twarz jest porzadnie oczyszczona. Uzywam tego produktu od okolo tygodnia i siegam po niego coraz chetniej. Moja skora bardzo go lubi, jest delikatny a przy tym skuteczny.
O tak, zapach jest bardzo ważny i u mnie :)
OdpowiedzUsuńTen balsam bardzo mnie zaciekawil :)
UsuńNa pewno jest to dobra alternatywa dla tych, ktorym odpowiada forma a nie podszedl zapach jak w przypadku Clinique :)
UsuńOoo. Fajny
OdpowiedzUsuńLubie Biotherm.Maja fajne produkty i ceny dla ludzi ;)
Tez bardzo lubie... i do tego ich produkty mi sluza :)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńI swietnie sobie radzi :)
UsuńA gdzie go mozna dostac? Szukalam w necie, ale jak widac bez skutku... :)
OdpowiedzUsuńU mnie w sklepach i online :) ... w pl nie wiem ale w necie na pewno, bo go wczoraj na jakis dwoch stronach widzialam.
Usuńo ile lubię oczyszczać swoją twarz z nadmiaru sebum i droby6ch zanieczyszczeń różnymi piankami, pudrami i tak dalej, tak makijaż zmywam tylko w jeden sposób micelem ;) jakoś nie potrafię inaczej ;)
OdpowiedzUsuńJa nie potrafie micelem :))) ... cienie to pol biedy ale tusz... tylko dwufazowka :)
Usuńszkoda, że u nas niedostępny chociaż dla chcącego nic trudnego, może się za nim rozejrzę, bo właśnie poszukuję czegoś do demakijażu:)
OdpowiedzUsuńOnline mozna kupic :)
UsuńMiałam Clinique `a ,ale ten balsam kusi mnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten wygrywa :D
UsuńClinique też mi nie pasował zapachowo ale za to masełko z The body Shop bardzo lubię i mam zapach do końca roku na pewno :D
OdpowiedzUsuńTen obejrzę i powącham przy okazji na pewno skoro mówisz, że fajnie pachnie.
Pachnie bardzo subtelnie, dosc typowo dla produktow Biotherm. Ja lubie :)
Usuńa zamglone oczy ? w Clinique (próbce na szczęście) to było straszną masakrą, iście jesienna mgła w gratisie ;p
OdpowiedzUsuńDokladnie! Mgla wieksza niz o 7 rano w UK. Przestalam nim oczy zmywac. Ale trzeba przyznac-wydajny skubaniec jest.
UsuńSzpinakożerca,
Usuńnie mialam tego problemu. Nie cierpie jak mi cos robi mgle na oczach O.o
ja się szczerze mówiąc nie spodziewałam tego po wielu opiniach i miałam kupować w ciemno, na szczęście koleżanka uraczyła mnie próbką i uchroniła przed błędem ;/
UsuńOgolnie ta z Clinique to byla dla mnie porazka na calej linii :]
UsuńTo wygląda znakomicie:).
OdpowiedzUsuńI swietnie sobie radzi :) ... z wodoodpornym tuszem tez.
UsuńChętnie bym go wypróbowała, bo jeszcze nigdy nie miałam produktu o takiej formie :)
OdpowiedzUsuńJa na poczatku myslalam, ze sie nie polubie z taka forma... choc ogolnie olejki lubie ale to byla wina tego z Clinique, ktory mi po prostu nie pasowal. Ten bardzo lubie :)
UsuńMiałam do czynienia do tej pory tylko z jednym balsamem do mycia twarzy, ale był szalenie nie wydajny... może spróbuję sprawdzić na sobie ten i będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńW przypadku tego wystarcza ilosc wielkoscia miedzy groszkiem a orzechem laskowym... w zaleznosci od tego co mam na twarzy ;)
UsuńNie widziałam jeszcze tych balsamów u nas, ale z przyjemnoscia wypróbuję gdy tylko wpadnie mi w ręce ;)
OdpowiedzUsuńOn sie jakos tak tajniacko pojawil ;) ... zadnej reklamy... kiedys przez przypadek w sklepie wpadlo mi w oko opakowanie, wiec wzielam :D
UsuńJuz poszukuje go online :D
OdpowiedzUsuńClinique bardzo lubię , miałam już dwa opakowania , ale to prawda zapachowo mogłoby być ciut lepiej :))
OdpowiedzUsuńTen z chęcią wypróbuję, teraz mam tonik z serii nawilżającej tej marki i jestem bardzo zadowolona :)
Ja bardzo lubie pielegnacje Biotherm... dobrze sie u mnie sprawdza i ma ceny, ktore sa do przezycia.
UsuńZastanawia mnie tylko jedna rzecz.
OdpowiedzUsuńJakim cudem masz 125ml, a w Douglasie i nie tylko w opakowaniach jest tylko 100ml:(
O kurcze O.o ... nawet nie zwrocilam na to uwagi. Kupilam moj stacjonarnie w Douglasie.
UsuńAle jaja... heh...
Marta Anna a jest on w Douglasie w Polsce dostępny w ogóle? :) Na stronie internetowej brak.
UsuńAgnieszka,
UsuńMarta mieszka w Niemczech, wiec watpie zeby wiedziala :)
Hej, nominowałam Twój blog w zabawie Liebster Awards. Zapraszam na mojego bloga, gdzie znajdziesz pytania, na które chciałabym, żebyś odpowiedziała. Będzie mi bardzo miło, jeżeli znajdziesz czas i odpowiesz na kilka pytań :)
OdpowiedzUsuńhttp://make-up-miss.blogspot.com/2015/06/nominacja-do-liebster-blog-award.html
Nic nie obiecuje... ale nie mowie tez nie ;)
UsuńBalsam do demakijażu, ciekawe :) Ja używam olejków, więc ten mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJa coraz bardziej lubie ten produkt... to w sumie olejek, tylko w troche innej formie ;)
UsuńPo zużyciu pianki GlamGlow, to będzie następna pozycja, nad którą będę się zastanawiała. Zmieniam oczyszczanie buzi i zaczyna ciągnąć mnie do olejków i takich innych spraw :D.
OdpowiedzUsuńJa bym chetnie sprobowala pianki Glam Glow ale oczywiscie zanim sie u mnie pojawi to minie wiecznosc...
Usuń