Uzywam bardzo intensywnie odkad kupilam, wiec w sumie pora na post. Moja fascynacja marka byTerry jest coraz wieksza i tak mi sie wydaje, ze z czasem przybedzie pare innych produktow, na ktore ostrze zeby od jakiegos czasu. Nie wspominajac o boskiej palecie cieni, ktora wejdzie wkrotce do sprzedazy *.*
Nie jest to produkt tani, bo cenowo zalicza sie do tych najdrozszych... w dougim to prawie 38,00€ ale przynajmniej mamy przyzwoita pojemnosc 8 ml i tusz jest wydajny. Przewaznie wlasnie po niego siegam i jak na razie nie widze jeszcze konca. Gdy tak sie stanie, to na pewno do niej powroce.
Firma ma w sumie tylko jeden tusz w swojej ofercie. Zamiast wypuszczac pare roznych, skupila ich wlasciwosci w jednym. Mozna ?? ... jak najbardziej. Dlatego wlasnie kocham ten tusz bardzo mocno. Dostepnych za to mamy pare kolorow. Ja jak zwykle siegnelam po czarny. Standardowa szczoteczka bez udziwnien, swietnie rozdziela i czesze rzesy. To jeden z nielicznych tuszy, ktory u mnie nie musi dojrzewac. Ma idealna konsystencje. Na szczotce nie ma ani za malo ani za duzo... tylko wlasnie tyle, zeby idealnie otulic rzesy.
Wg producenta to nie jest tylko tusz ale takze serum, ktore ma pielegnowac nasze rzesy i wspomagac i wzrost. Tego akurat nie moge ocenic. Od ponad dwoch lat lece na RevitaLash i Xlash, wiec to one zajmuja sie gestoscia i dlugoscia. Natomiast cudnie rzesy podkresla, wydluza i troszke podkreca. Na zywo efekt jest jak dla mnie idealny. Juz nie pamietam kiedy przyklejalam sztuczne rzesy... nawet przy mocniejszym makijazu.
Na ponizszym zdjeciu jedna warstwa, zdjecie machniete kotletem.
Pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDrogi jest naprawdę, choć może w ojro tak tej ceny nie czuć jak gdy to skonwertują na PLN w polskich Douglasach, ale prezentuje się świetnie, nie wiem czy tylko na zdjęciu czy na żywo też - wygląda bardzo naturalnie, co uwielbiam, bo posklejane, matowe rzęsy to jak dla mnie najgorszy efekt z możliwych, a zdarza się wypuszczać takie koszmarki producentom nawet luksusowych marek. Także zdecydowanie zachęciłaś mnie do przetestowania na sobie tego produktu jak tylko będę mieć możliwość.
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie naturalny efekt... jak czytam, ze cos takiego to komus za malo, to mi rece opadaja. Bo nic nie wyglada gorzej jak rzesy obklejone tuszem, bo musi byc mocno :]
UsuńPolskie ceny sa tragiczne, dlatego jak jestem w pl to niewiele kupuje...
Cenowo nie dla mnie ale szczoteczka jest właśnie taka jak lubię:)
OdpowiedzUsuńCenowo to zabojstwo... firma sie niezle ceni, bo pozostale kosmetyki to tez kosmos :]
UsuńZaczynasz mnie kusić tą marką ! jest pięknie na oczku :D
OdpowiedzUsuńLubie firmy, ktore moze nie maja salonego asortymentu ale za to ich kosmetyki sa dopieszczone pod kazdym wzgledem i uzywanie to czysta przjemnosc :)
UsuńEfekt na oczkach cudo <3 Z dziką rozkoszą bym go kiedyś przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go w dalszym ciagu... i na pewno pojawi sie u mnie ponownie :)
Usuńno no, z wielką przyjemnością bym go wypróbowała na swoich rzęsach po Revitalashu :)
OdpowiedzUsuńJa zauwazylam, ze wiekszosc tuszy o wiele lepiej sie prezentuje po Revitalash ale w sumie nic dziwnego... w koncu rzesy same w sobie wygladaja lepiej :)
UsuńWygląda cudownie na rzęsach i w opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńMialam obawy, ze jak mi nie podejdzie, to chyba zezre ze zlosci ;) ... ale na szczescie nie musze :D
UsuńŚliczne rzęsy. :O Efekt genialny, naprawdę! :)
OdpowiedzUsuńEfekt na rzęsach bardzo przyjemny, a i szczoteczka fajna. Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńPS. Kilka dni temu kupiłam polecany przez Ciebie szampon Alterna - Daily Detoxifying Shampoo i zapowiada się świetnie ;)
O to bardzo sie ciesze... ja juz dochodze do konca ale ciagle bardzo go lubie i napewno kupie ponownie :)
UsuńEfekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWyglada pięknie ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie przepiękne :) Lubię takie szczoty.
OdpowiedzUsuńJa tez :) ... takimi mi sie mimo wszystko najwygodniej maluje i najlepiej rozczesuja rzesy :)
UsuńNa rzęsach wygląda naprawdę super! Fajnie, że jest jedna maskara w ich ofercie, która po prostu daje radę. Z tej irmy mam ochotę wypróbować cienie w kredkach, wyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze ochote na pare produktow ale wszystko w swoim czasie ;)
UsuńPowiem krótko : jest bosko!
OdpowiedzUsuńDuza w tym zasluga odzywki do rzes ;) ... ale tusz tez jest swietny :)
Usuńwow, efekt naprawdę rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńZa taka cene to powinien taki byc ;))
UsuńRzęsy wyglądają pięknie, ale cenowo dla mnie na razie nie osiągalny.
OdpowiedzUsuńEfekt koncowy to w duzym stopniu zasluga odzywki do rzes... jak te porzadnie wygladaja, to i tusz sie na nich dobrze prezentuje ;)
Usuńrzeczywiście efekt super :) bardzo lubię takie maskary z normalnym włosiem, plastikowe włoski nigdy się u mnie dobrze nie sprawdzały
OdpowiedzUsuńU mnie roznie bywa ale ogolnie wole szczoteczki z wlosiem... tymi plastikowymi czesciej dziabie sie w oko :D
UsuńWyglada bardzo elegancko, efekt daje super ale ćena słaba :D
OdpowiedzUsuńCeny ma zabojcze... ogolnie wszystkich produktow :] ... ale i tak uwazam, ze warto sie z nimi zapoznac :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńmoj blog to nie jest slup reklamowy...
Usuń