Jak widac na ponizszym zdjeciu, w koncu przyszlo moje malenstwo i moge spokojnie powrocic do blogowego swiata. Trwalo to dluzej jak przypuszczalam ale czasami tak bywa a do tego gosci mialam i takie tam rozne inne atrakcje. Poniewaz moj EOS 500D zakonczyl nieoczekiwanie swoj zywot, jak to powiedzial slubny... zajechalam biedaka :P
Jego miejsce zajal nowszy model EOS 700D, ktory i tak mialam w planach kupic. Moze niekoniecznie teraz natychmiast ale jak widac przypadek zadecydowal za mnie.
Jak juz jestem przy niekosmetyczych rzeczach, to przyszla tez materialowa torebka Love Moschino, ktora zamowilam juz jakis czas temu. Cos takiego chodzilo juz po mnie od jakiegos czasu. A do tego pasuja mi aktualnie te zlote wykonczenia, wiec nie moglam sie jej oprzec. Jes swietnie wykonana i calkiem spora... jestem bardzo zadowolona z zakupu.
No coz... przy okazji wpadl mi w oko portfel i co tu duzo mowic, sie kliknal.
Reszta juz jak najbardziej kosmetyczna :)
Skusilam sie tez na trzy produkty Shiseido z serii Ibuki, wszystko przez Marti ale tak ciekawie napisala o tej serii, ze nie mialam innego wyjscia a od tego kwaszenia to moja skora mimo wszystko spragniona jest nawilzenia jak szalona.
Powrocilam tez do produktow Biotherm. Bo tych koszmarkach Vivo, ktore spowodowaly, ze zrezygnowalam z ich produktow... widze, ze powrocili do swojego stylu i nowe kosmetyki zapowiadaja sie bardzo ciekawie. Na razie kupilam krem pod slepia, ktory mam zamiar uzywac na noc.
Wzielam tez zel do ciala Body Sculpter. Oczywiscie nie wierze w zadne tam wyszczuplania ale bardzo lubie efekt jaki daja na skorze. Nic tak dobrze nie wygladza :)
W miedzyczasie chyba upadlam na glowe, bo kliknal mi sie podklad Hourglass. Bardzo jestem ciekawa jakie beda wrazenia, bo cena przyprawia o opad szczeki. Do kompletu kupilam tez male opakowanie serum No.28 ktore w dalej uwielbiam.
Ulubiona baza pod lakier Essie Grow Stronger i lakier z aktualnej u mnie LE 309 hide & go chic. Widze, ze baza troche sie rozni od tej co mi sie konczy i mam tylko nadzieje, ze jej przypadkiem nie "ulepszyli". Bo to sie przewaznie zle konczy ;)
Z ciekawosci wzielam tez preparat do usuwania skorek Sally Hansen. Slyszalam na jego temat wiele dobrego, zobaczymy czy u mnie sie sprawdzi.
To byloby tak na szybko... pora dosc pozna i czas spac, bo jutro to bedzie dla mnie dosc dlugi i intensywny dzien. Mam nadzieje, ze stesknilyscie sie za mna tak samo jak ja za wami :)
Buziam :*
O tak, żel do skorek z SH od lat jest moim nr 1, świetny:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze u mnie tez sie sprawdzi :)
UsuńSporo tych nowości, najbardziej kusi mnie aparat i torebka, choć recenzje Marti i nie tylko, potrafią człowieka doprowadzić do ruiny finansowej. :))) Idę stąd bo nie wytrzymam z zazdrości. Też to wszystko chcę!!! :D
OdpowiedzUsuńbo Marti to zua kobieta ;))))
UsuńTorebka i portfel sliczne, tak jak sie spodziewalam ;), ciekawa jestem twoich wrazen z podkladu, ja jednak kliknelam narsa, ciekawa jestem bardzo jaki bedzie, udanego dnia jutro sroczko
OdpowiedzUsuńJa mialam nadzieje, ze beda sliczne ale rzeczywistosc jest lepsza jak zdjecia ;))
UsuńNa nastepne spotkanie wezme podklad i ciekawa jestem tych Twoich narsowych produktow :))
Udanego dnia i spokojnej pracy :*
Koniecznie zabierz, zrobimy zbiorowe macanko ;-), ja tylko ten puder wzielam i pedzelki real techniques, ktore masz i lubisz :-D
UsuńChyba zrobie sobie liste rzeczy, ktore nastepnym razem mam zabrac ;))
UsuńHehe ty lepiej sobie walizke kup a nie torebusie :-D ;-).
UsuńA tak serio to swietna ta torba, bardzo mi sie podoba:-)
boze jaki piekny ten lakier ESSIE...........
OdpowiedzUsuńTorebka boska! Dość klasyczna, nieprzekombinowana, like it! :)
OdpowiedzUsuńIbuczki już rozdziewiczyłaś? :) Ciekawa jestem Twoich wrażeń :)
Żel SH jest świetny! Nie wiem jak wcześniej, bez niego, dawałam radę w moimi paskudnymi skórkami? :)
jednego Ibuczka uzywalam i jestem bardzo zadowolona, faktycznie swietnie nawilza :)
UsuńTorebka i portfel cudne <3 Czekam na Twoją reckę serii Ibuki :))))
OdpowiedzUsuńJa swojego Canona również zajechałam ale na nowy lub naprawę - o ile się da - muszę trochę poczekać :((
OdpowiedzUsuńmi wyskoczyli prawie 300€ za naprawde starego... chyba na glowe upadli ;))
UsuńŚwietne zakupy! Torebka i portfel piekne, że o aparacie nie wspomnę :) Ja tez się skusiłam na ten krem pod oczy z biotherm i niestety miałam zaczerwieniona i piekaca skórę oraz łzawiące i czerwone oczy, bardzo się zawiodłam. za te pieniądze nie spodziewałam się, że az tak będzie reagował ze skórą, bo w końcu nie ma jakiegoś nadzwyczajnego składu. Oddałam koleżance, jej służy. Pierwszy raz mnie to spotkało z kremami pod oczy i to za te pieniądze. Dodoam, że nie kupowałam przez internet niewiadomego pochodzenia tylko w stacjonarnym douglasie. Mam nadzieję, że Tobie bedzie słuzył dobrze
OdpowiedzUsuńO kurcze... to niezle Cie zalatwil :/ ... na jakis skladnik musialas zareagowac alergicznie :(
UsuńGratuluję nowego sprzętu fotograficznego :-)) portfel wpadł mi w oko, jest przecudowny!
OdpowiedzUsuńdziekuje :) mam nadzieje, ze bedzie dobrze sluzyl :))
UsuńJa Skin vivo bardzo a bardzo cenie, nie wiem jaka wersje mialas bo sa juz dwie ale co Ci nie pasowalo?:)
OdpowiedzUsuńA Blue teraphy to dosc ciekawa seria bardziej zaawansowana, duzo osob ja wybiera na regeneracje:) Ciekawe ja sie spisze
Ogolnie mi ta Vivo nie podeszla... nie pasowalo mi kompletnie nic a ja jak mi nie pasuje, to omijam... wierze mojej intuicji :D
UsuńŻel SH do skórek mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę nabyć ten wygładzacz do ciała Biotherm :) lubię talkie wynalazki :) torebka i portfel śliczne :)
OdpowiedzUsuńtez lubie :) daja swietny efekt na skorze :D
UsuńOj bardzo mi sie Twoje zakupy podobają. Podkładu Immaculate jestem bardzo ciekawa. Podziwiam Ci ,że w ciemno wybierasz kolory. Ja mam "ciężką" karnację jeśli chodzi o dobór kolorów i zawsze muszę potestować. W przypadku marek niedostępnych na miejscu aż boję się ryzykować zakupu, żeby później sie nie okazało,że jednak nie trafiłam z kolorem.
OdpowiedzUsuńJa jestem na tyle neutralna kolorystycznie, ze mniej wiecej wiem na jakie musze patrzec i potrafie bez problemu dobrac odpowiedni :) ... jak na razie ani razu sie nie pomylilam :)
Usuńmega ta torebka ;)!
OdpowiedzUsuńportfel ma boski kolor
OdpowiedzUsuńtez mnie urzekl, dlatego go wzielam ;)
Usuńśliczny ten portfel ;)
OdpowiedzUsuńKomplet Moschino jak najbardziej w moim guście :)
OdpowiedzUsuńDzięki SH nauczyłam się robić samodzielnie mani ;)
Mam ten niebieski lakier Essie z najnowszej kolekcji i jest super! :)
OdpowiedzUsuńNo ba, ja się trochę stęskniłam :D
OdpowiedzUsuńTa materiałowa torba jest świetna. Wygląda na bardzo pojemną.
Ibuki tez za mną chodzi. Miałam zestaw miniaturek i wiem, że kiedyś do mnie trafi.
:*
UsuńTorba jest pojemna i idealnie lezy... jest po prostu boska *.*
Istne szaleństwo :P
OdpowiedzUsuńI ja mam ten aparat i go uwielbiam! *_*
Ja tez zdazylam go szalenczo pokochac ;)
UsuńTorebka wygląda super lux, piekna!!!! Może zaprezentujesz ją bardziej:)
OdpowiedzUsuńJasne :) ... jak bede miala troche czasu to machne jej sesje ;)
UsuńMuszę przestać planować zakup nowego aparatu, bo też mi się mój Canonek rozkraczy z tej zazdrości. ;) Zakochałam się w torebce <3
OdpowiedzUsuńmoj sie rozkraczyl od uzywania ;))
Usuńdużo nowości :) aparacik cudny, a portfel wcale się nie dziwię, że się klikną bo jest piękny :)
OdpowiedzUsuńPortfel jest cudny, zresztą wszystko fajne :)
OdpowiedzUsuńDobrze , ze jest jeszcze kotlet i Vivat Insta .Kto by pomyślał, że to kiedyś napiszę ;)
OdpowiedzUsuńTen żel z SH mam i używam .
Torebka super ,ale to porfel skradł mi serduszko ;)
Bardzo mi się podoba Twój essiak, jak już Ci na I wspomniałam :)
Insta to podstawa ;)
UsuńMnie się kończy krem pod ślepka i kusi mnie All About Eyes Rich lub ten z Biotherm ;) Czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńAAER uzywalam krotko, bo byl dla mnie za slaby ale ogolnie przyjemny kremik :)
UsuńWspaniałe dodatki! Ja ostatnio wpadłam w "dodatkowy" szał, przestałam kupować kosmetyki i zaczęłam się uganiać za portfelami czy torebkami....
OdpowiedzUsuńmam podobnie :) pewnie dlatego, ze kosmetycznie malo co jest mnie w stanie szalenie porwac ;))
UsuńOczywiście, że tęsknimy:P
OdpowiedzUsuńIbuki też bardzo polubiłam i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze kupię;)
Ja na razie sie zapoznaje ale bardzo mi sie podoba jak nawilza :)
UsuńVivo smierdzialo okropnie bleee, nie jestem wielka fanka Biothermu, dostalam od kolezanki serum z blue therapy ale nie moglam zuywaz przez algowy (?) zapach. Ciekawa jestem jak bedzie Ci sluzyc krem. Ibuki nieprobowalam. Portfel bardzo mi sie podoba :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nie cierpie algowego smroku w kosmetykach ale o dziwno ta seria mi nie przeszkadza :) ... Vivo bylo jakies dziwne :P
UsuńTo Vivo jest jakieś inne ;)
Usuń