Chcialam Wam tylko tak szybciutko napisac,
ze to serum jest po prostu genialne !!!!!
Skinfood Peach Sake Pore Serum
![](//3.bp.blogspot.com/-q5XCMCJXm24/Tb_NeyXCroI/AAAAAAAAFro/D5ojckwncuw/s320/IMG_7084.JPG)
ze to serum jest po prostu genialne !!!!!
Skinfood Peach Sake Pore Serum
I wychodzi na to, ze to ja wlasciwie powinnam sprzedawcy podziekowac, za wrzucenie mi do paczki tego cuda. Uzywam go od dwoch dni i po prostu nie moge sie nadziwic.
Moje wrazenia: co prawda dwa dni to nieduzo ale w przypadku milosci od pierwszego uzycia naprawde nie jest to istotne. W buteleczce z pompka mamy 45 ml serum, ktore pachnie rownie cudnie jak sypaniec, czyli delikatnie brzoskwiniowo. Nie moge powiedziec jak bedzie sobie radzil na skorze z duzymi porowymi problemami, bo takowych nie posiadam. Ale jednak i moja skora miewa czasami gorsze dni i wyglada i powierzchnia ksiezyca. Po pierwszym uzyciu serum stala sie tak niesamowicie gladka, ze przez pierwsze 10 min siedzialam i sie glaskalam... kwilac radosnie :) Idealnie nadaja sie jako baza pod makijaz, gdyz daje efekt przewyzszajacy wszystkie znane mi bazy. I co najwazniesze daje nam ten efekt bez silikonow. Skinfood wpadl na calkiem dobry pomysl i wykorzystal w tym serum silice (efekt jaki daje na skorze, gdy uzyjemy ja w formie pudru jest chyba wiekszosci znany) ... i to ona wlasnie daje ten niesamowity poslizg i gladkosc. Dodatkowo serum zawiera Vit. A i C, ekstrkat z brzoskwini i sake. Ma minimalizowac pory i kontrolowac wydzielanie sebum. To serum, bb krem i potem sypaniec Peach Sake... mrauuu :))
Moje wrazenia: co prawda dwa dni to nieduzo ale w przypadku milosci od pierwszego uzycia naprawde nie jest to istotne. W buteleczce z pompka mamy 45 ml serum, ktore pachnie rownie cudnie jak sypaniec, czyli delikatnie brzoskwiniowo. Nie moge powiedziec jak bedzie sobie radzil na skorze z duzymi porowymi problemami, bo takowych nie posiadam. Ale jednak i moja skora miewa czasami gorsze dni i wyglada i powierzchnia ksiezyca. Po pierwszym uzyciu serum stala sie tak niesamowicie gladka, ze przez pierwsze 10 min siedzialam i sie glaskalam... kwilac radosnie :) Idealnie nadaja sie jako baza pod makijaz, gdyz daje efekt przewyzszajacy wszystkie znane mi bazy. I co najwazniesze daje nam ten efekt bez silikonow. Skinfood wpadl na calkiem dobry pomysl i wykorzystal w tym serum silice (efekt jaki daje na skorze, gdy uzyjemy ja w formie pudru jest chyba wiekszosci znany) ... i to ona wlasnie daje ten niesamowity poslizg i gladkosc. Dodatkowo serum zawiera Vit. A i C, ekstrkat z brzoskwini i sake. Ma minimalizowac pory i kontrolowac wydzielanie sebum. To serum, bb krem i potem sypaniec Peach Sake... mrauuu :))
Gdzie można kupić ten produkt ?
OdpowiedzUsuńEh, no i jestem całkowicie utwierdzona w przekonaniu, że muszę mieć to serum. Przez Skinfood'a to ja chyba zbankrutuję;)
OdpowiedzUsuńStripMirka,
OdpowiedzUsuńjak wiekstosc azjatyckich produktow na ebayu :)
Farfallebelle,
ja sie dlugo przed ta firma bronilam ale chyba wpadlam po uszy, bo co nie testuje to sie okazuje swietne ;P
Ohh Ty kusicielko! jeszcze jeden produkt na listę ebayową...mimo, że mi pomagają na powierzchnię księżycową glinki, to i tak chciałam coś dodatkowego na dzień ;-) czy zauważyłaś, by przedłużał trwałość kremu bb?
OdpowiedzUsuńJuż wiem jakie będzie moje nastepne zamówienie na ebay:)
OdpowiedzUsuń;) Juz go i tak wpisalam na liste jak zobaczylam Twoje zakupy, bo testuje teraz prodyktu na pory, ale teraz to sie nie moge doczekac :D ;)
OdpowiedzUsuńNo i nie ma tego złego ..;)
OdpowiedzUsuńAj zakusiłaś zakusiłaś ... Ti ti ti ! :D
kusisz :)
OdpowiedzUsuńplus za pompeczke :) i zapach.
aj ja ja hmmmm,odnosnie serum to narzekalam kiedys tutaj na lancomka i powiem ci ze teraz widze efekty hhihi jak sie skonczy to moze to kupie bo tak kusisz :):):
OdpowiedzUsuńo mamuniu...ja chce to:)
OdpowiedzUsuńciagle czyms kusisz...ale dobrze, przynajmniej wiadomo co jest fajne:)
Dziekuje Ci kochana:)
Jak juz zaczne zamawianie, bo bojcie sie narody:)
boskie opakowanie!
OdpowiedzUsuńniedobra sroczka, shame on you!
OdpowiedzUsuńkolejny produkt do wpisania na whishliste :)
OdpowiedzUsuńKurcze szkoda, że te cudo można kupić na ebayu jakoś nie jestem do niego przekonana :<
OdpowiedzUsuńNo to teraz siedze i sie zastanawiam, czy powinnam sprobowac, czy wrecz przeciwnie ... czy na mnie zadziala, czy wrecz przeciwnie ... nabawilas mnie o bol glowy od samego rana :/
OdpowiedzUsuńWywołałaś u mnie wewnętrzną wojnę domową - serce bije się z rozumem :P echhhh...
OdpowiedzUsuńSilica to po polsku krzem ;)
OdpowiedzUsuńA kosmetyk kuszący, nigdy nie miałam nic ze SkinFood.
Ten kosmetyk wygląda bardzo smakowicie;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.good-for-you.blog.pl
a ja sobie właśnie kliknęłam sypańca sake, jak mi się spodoba to serum też kliknę, ach jak ja uwielbiam twojego bloga:D
OdpowiedzUsuńWiele osób chwali pielęgnację Skinfood. Ja na razie miałam tylko BB cream, ale pewnie zamówię coś w niedalekiej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńbędzie mój :)
OdpowiedzUsuńa dopiero co kupiłam puder... ;D Kusicielka :D
OdpowiedzUsuńJak tu człowiek ma odłożyć jakieś zaskórniaki na zbliżające się wakacje? Nie pomagasz... ;)
OdpowiedzUsuńInteresujące, przynajmniej warto spróbowac na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńBrzmi bajecznie! Gdzie można nabyć produkty tej firmy?
OdpowiedzUsuńo nie, o nie...
OdpowiedzUsuń...
nie wchodziłam tu, nie widziałam tego, wcale tego nie muszę mieć...
...
:]
Idalia,
OdpowiedzUsuńpo calodziennym tescie moge stwierdzic, ze przedluza :)
Aga,
wcale nie mam zamiaru ;))
FooU,
ja tam kocham ebay :D
Urbi,
kup :D jak Ci nie podejdzie to mi wrzucisz do paczki :D
Majtkirambo,
wiem, ze to krzem :)) Ja sie powoli a wlasciwie coraz szybiej przekonuje do tej firmy :)
Mirr,
ja sie dosc dlugo opieralam ale w koncu uleglam ;)
Sabbath,
ebay :] ... pare postow wczesniej wypisalam wszystkich koreanskich ebayowych sprzedawcow od ktorych kupuje :)
Ziarnko piasku,
hehe... za pozno ;))
opakowanie boskkkie :)
OdpowiedzUsuńjuz przez Twoj ostatni post siedzialam dzis pol dnia i ogladalam kosmetyki na ebayu, teraz mam depresje;)
OdpowiedzUsuńA możesz zdradzić u kogo kupiłaś? :D
OdpowiedzUsuńAgata Ma Nosa,
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego na depresje jak zakupy ;))
Greatdee,
u Zinopark :) ... bardzo przyjemny sprzedawca :D
-> http://stores.ebay.de/D-I-O-mall/SKINFOOD-/_i.html?_fsub=1079980010&_sid=176072820&_trksid=p4634.c0.m322
marzy mi sie cos z tej firmy i coraz to lepsze recenzje znajduje :) wiec chyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńojjjj i tak sie obawialam ze bedzie to jakies cudo! od jakiego czasu szukam serum dla siebie i zastanawiam sie na ktore postawic . coraz wiecej tego na rynku jest - tylko ktore wybrac .
OdpowiedzUsuńwiem ze to serum i nie powinno byc "szkodliwe" ale... myslisz ze moze zapchac moja tlusta cere?
Uroocza,
OdpowiedzUsuńsprobowac warto :))
Smieti,
SkinFood ma glownie naturalne skladniki (tak przynejmniej przedstawiaja swoja fime, bo sklad dosc trudno znalezc, wszystko w krzaczkach) a moja mieszana cera ma skonnosci do zapychania i do uczulen ale o dziwno te produkty mi sluza. To serum nie ma silikonow wiec raczej nie powinno Ci zrobic krzywdy :)
To ta sama firma od Salmon Concealer?Jeśli tak,to obawiam się,że wpakowali do tego serum coś ,,zwierzęcego''a ja unikam takich produktów.Szkoda,że nie am nigdzie składu.
OdpowiedzUsuńMalinowaWiosna,
OdpowiedzUsuńfirma ta sama ale w sumie malo w ktorym produkcie jest cos zwierzecego :] w tym serum jest sake... jakby nie bylo z ryzu i wyciag z brzoskwini :)
ja ten korektor ominelam szarokim lukiem, bo w ogole mi nie podszedl, przede wszystkim przez ta rybia zawartosc ;)
Kupione !! :)) Teraz pozostaje mi czekać na to cudeńko :) ach, kusicielko...
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy ryżową maseczkę i jestem w niej zakochana! Szykuje się na większe zakupy i żałuję, że kosmetyki tej firmy nie są łatwiej dostępne.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Aliss,
OdpowiedzUsuńheh... niech Ci dobrze sluzy :))
Iwetto,
na ebayu w sumie wiekszosc rzeczy jest dostepna, zeby to jeszcze nie szlo do mnie przez miesiac :]
maseczke bede musiala obejrzec :D
Oooo... hmmm... no tak - teraz będę tego usilnie poszukiwać bo nie chcę z allegro... A z ebaya nie mam możliwości. Ale jak się uprę to znajdę :D
OdpowiedzUsuńhmm wygląda ciekawie :) tylko jest jedno ale, precież krzem i silikon to to samo..
OdpowiedzUsuńMały błąd się wkradł, bo w serum znajdują się silikony. Na trzecim miejscu w składzie Phenyl Trimethicone, a potem jeszcze Dimethicone.
OdpowiedzUsuńo prosze... to nie wiedzialam :) a na produktach ze Skinfood doszukac sie skladu to nie takie proste :]
Usuń